PhobiaSocialis.pl
Bezsens życia - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html)
+--- Dział: Depresja, dystymia (https://www.phobiasocialis.pl/forum-38.html)
+--- Wątek: Bezsens życia (/thread-31092.html)

Strony: 1 2 3 4


RE: Bezsens życia - jjartist - 28 Kwi 2018

Podoba mi sie jak wchodze do tematu "bezsens istnienia o zgrozo okrutny losie" wiosluje 4 posty w gore wszystko o babach. :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

A w temacie to nawet jak znajdziecie ta babe, swiat i wasze istnienie bedzie nadal bez sensu tak naprawde. Jedyne co sie zmieni to zauwazanie tego. A skoro mozna nie zauwazac kiedy sie zaangazuje w jakas fikcyjna historie albo jak robi sie cos ciekawego w pracy to po co przeplacac? :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: Mowie pol serio ale kiedys to bylby kompletny zart. Bo zaczynam wierzyc ze mozna jednak dac sobie spokoj z babami.


RE: Bezsens życia - USiebie - 28 Kwi 2018

(28 Kwi 2018, Sob 23:38)jjartist napisał(a): Bo zaczynam wierzyc ze mozna jednak dac sobie spokoj z babami.
Już są pierwsze seks lale ze szczątkowym AI. No i od niedawna zaczynają się otwierać pierwsze burdele z seks lalkami, podobno mają się świetnie i klientów nie brakuje. Baby powoli idą do lamusa. : P


RE: Bezsens życia - orzeszkowa_wdowa - 28 Kwi 2018

(28 Kwi 2018, Sob 23:38)jjartist napisał(a): Bo zaczynam wierzyc ze mozna jednak dac sobie spokoj z chłopami.

I feel you bro.


RE: Bezsens życia - USiebie - 28 Kwi 2018

Męskie wersje lal też powstają.


RE: Bezsens życia - jjartist - 28 Kwi 2018

(28 Kwi 2018, Sob 23:50)orzeszkowa_wdowa napisał(a):
(28 Kwi 2018, Sob 23:38)jjartist napisał(a): Bo zaczynam wierzyc ze mozna jednak dac sobie spokoj z chłopami.

I feel you bro.

Jakos w ogole sie nie dziwie ze ty to piszesz.


RE: Bezsens życia - orzeszkowa_wdowa - 28 Kwi 2018

Nieee..żadne seks lalki,tfu.
Gdyby to był przystojny android ,którego mogłabym zaprogramować,to czemu nie.
Ugotuje,posprząta , utuli i nie zdradzi. Ideał.

(28 Kwi 2018, Sob 23:57)orzeszkowa_wdowa napisał(a): Jakos w ogole sie nie dziwie ze ty to piszesz.

Bo?


RE: Bezsens życia - jjartist - 28 Kwi 2018

(28 Kwi 2018, Sob 23:57)orzeszkowa_wdowa napisał(a): Nieee..żadne seks lalki,tfu.
Gdyby to był przystojny android ,którego mogłabym zaprogramować,to czemu nie.
Ugotuje,posprząta , utuli ,nie zdradzi. Ideał.
:Stan - Niezadowolony - Smuci się:

poodzielam poglad. tylko nie przystoiny i bez penisa ale reszta sie zgadza

:Stan - Niezadowolony - Smuci się:

...

:Stan - Niezadowolony - Płacze:


(28 Kwi 2018, Sob 23:57)orzeszkowa_wdowa napisał(a):
(28 Kwi 2018, Sob 23:57)orzeszkowa_wdowa napisał(a): Jakos w ogole sie nie dziwie ze ty to piszesz.

Bo?

Bo.


RE: Bezsens życia - Ketina - 29 Kwi 2018

(28 Kwi 2018, Sob 22:33)verti napisał(a): Twarz to nie same ciało,
Forumowy cytat tygodnia :Różne - Serce:

(28 Kwi 2018, Sob 22:33)verti napisał(a): Znam gościa brzydkiego z twarzy, ale z fajnym ciałem i laski się do niego kleją. Nic sobie nie ubzdurałem, kobiety same mi o tym mówiły. Nie wprost, ale robiły takie jednoznaczne aluzje.
Nie wierzę w takie opowiadania, że zawsze ciało > twarz. Raczej chyba chodzi tu o coś więcej, jakiś zespół cech. Mam znajomego na studiach, do którego dziewczyny się bardzo kleją. On jest własnie typem faceta, który ma atrakcyjną twarz(takie są moje obserwacje reakcji moich koleżanek), ale ciała nie ma zupełnie atletycznego(taka zwykła, chuda sylwetka). Co mnie w tym przeraża: Ogólnie powierzchownie jego jedynymi tematami do rozmów są najnowsze gacie z metką Calvina Kleina i co Celine Dion wpi%$& na śniadanie. Ja je$@, serio? Jak kiedyś przez przypadek usiadłam na przerwie przed wykładem jeden rząd przed nim, to musiałam słuchać jego rozmowy z jedną koleżanką na temat najnowszych krzyków mody na sezon letni 2018 podyktowanych przez Gucci'ego i Louis Vuitton, a dodatkowo puszczali aluzje na temat życia prywatnego Paris Hilton... I to wszystko było tak ch#$& płytkie... Tego dnia szczerze żałowałam, że nie zabrałam ze sobą wiertarki, bo miałam niesamowitą chęć przewiercenia sobie bębenków usznych. Wolałam już nic nie słyszeć. No i szalę goryczy przelało to, że dziewczyny z mojego roku ewidentnie na niego lecą, nie wiem, czy są głuche lub ślepe na takie aspekty jego charakteru, czy co, może on jest tylko taki powierzchownie, nie wiem i oby tak było, bo już i tak tracę wizję spotykania względnie podobnych sobie ludzi w moim środowisku...

No a wracając do tematu. XD

Myślę, że tak postrzegasz temat tylko dlatego, że zauważyłeś taki pojedynczy(lub pojedyncze) przypadki, ale myślę, że o wiele więcej czynników wpływa na atrakcyjność człowieka niż sama dominacja atrakcyjności ciała. Może tak być, że ktoś może mieć o wiele atrakcyjniejszą twarz od ciała i te ogólnie może mieć powodzenie. :Stan - Uśmiecha się:


RE: Bezsens życia - USiebie - 29 Kwi 2018

(28 Kwi 2018, Sob 23:57)orzeszkowa_wdowa napisał(a): Gdyby to był przystojny android ,którego mogłabym zaprogramować,to czemu nie.
Ugotuje,posprząta , utuli i nie zdradzi. Ideał.
Te ze szczątkowym AI można sobie poustawiać wedle własnego widzimisię. Pomysł się rozwija, czeba tylko czekać.

Za wcześnie się urodziłem, ciekawe czasy idą. : P


RE: Bezsens życia - verti - 29 Kwi 2018

(28 Kwi 2018, Sob 22:56)USiebie napisał(a):
(28 Kwi 2018, Sob 22:33)verti napisał(a): Twarz to nie same ciało, którego tutaj nigdy nie wklejałem.
Zawsze myślałem, że wystarczy nie być grubym. : P
Grubym i za chudym. Każda przesada w obie strony nie jest dobra.

(28 Kwi 2018, Sob 23:38)jjartist napisał(a): Bo zaczynam wierzyc ze mozna jednak dac sobie spokoj z babami.
Od lat marzę, żeby sobie przestawić głowę na takie myślenie. Stałbym się wtedy zupełnie wolnym człowiekiem. Niestety człowiek jest istotą społeczną i bez kontaktów (także z kobietami) usycha.

(29 Kwi 2018, Nie 0:04)KA_☕☕☕_WA napisał(a): Nie wierzę w takie opowiadania, że zawsze ciało > twarz. Raczej chyba chodzi tu o coś więcej, jakiś zespół cech. Mam znajomego na studiach, do którego dziewczyny się bardzo kleją. On jest własnie typem faceta, który ma atrakcyjną twarz(takie są moje obserwacje reakcji moich koleżanek), ale ciała nie ma zupełnie atletycznego(taka zwykła, chuda sylwetka).
Do chudej sylwetki faceta mi dużo brakuje.

Dla mnie chudy facet wygląda tak:
http://www.mindandmuscle.net/articles/wp-content/uploads/2014/11/hardgainer-300x300.jpg

A mnie do niego bardzo daleko. To nie są jakieś kompleksy, po prostu stwierdzam fakt. Kompleksy byłyby, gdybym to wyolbrzymiał, a tak umiem spojrzeć prawdzie w oczy i czasem się nawet z tego śmiać.


Dyskusja poszła w złym kierunku. Założeniem tematu była rozmowa o bezsensie życia. Ja też w sumie nie powinienem wspominać o tym wyglądzie, bo to znacznie bardziej złożona sprawa. Pewnie gdybym nie miał reszty problemów, to wygląd byłby sprawą drugorzędną i naprawdę miałbym szansę na jakieś zmiany. Niemało jest przecież nieatrakcyjnych facetów, którzy wyglądają na szczęśliwych.


RE: Bezsens życia - Acj - 29 Kwi 2018

(29 Kwi 2018, Nie 8:02)verti napisał(a): Niemało jest przecież nieatrakcyjnych facetów, którzy wyglądają na szczęśliwych.
Często nie zawracają sobie głowy rzeczami błahymi i nie dzielą włos na czworo. Na samej pewności siebie pewnie daleko byś zaszedł tylko mankament na tym forum jest taki, że wiele jej nie mamy zapewne. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Gdybyśmy zajmowali się tak samo swoimi zaletami, co swoimi wadami i zaczęli się w końcu szanować. Szanować samego siebie, bo jak ktoś ma Ciebie szanować jeśli sam siebie nie potrafisz (do całego gremium skierowane, by nie było że do kogoś personalnie)?
Ja mam o sobie jak najgorsze zdanie i nawet nie potrzebuję nikogo by to potwierdził, bo swe szkiełko i oko mam. Wręcz czasami chciałbym by ktoś mi to wszystko w końcu wygarnął wszystko, miał tą czelność nazwania czarnego czarnym bym szczątkowych myśli się pozbył "a może jednak się mylę?".
I szkoda, ze ten temat teraz wygląda, jak wygląda.


RE: Bezsens życia - 123user - 29 Kwi 2018

Moim jedynym sensem życia jest wycinanie :Różne - Koopa: na forumku, tak jak ta co była tutaj wczoraj. :Stan - Niezadowolony - Martwi się:


RE: Bezsens życia - jjartist - 29 Kwi 2018

(29 Kwi 2018, Nie 11:37)dangerous napisał(a): Moim jedynym sensem życia jest wycinanie :Różne - Koopa: na forumku, tak jak ta co była tutaj wczoraj. :Stan - Niezadowolony - Martwi się:
Dziekuje za wyciecie powaznego posta apropos ciekawych czasow idacych. Jak zwykle administracja nie zawodzi w uciszaniu dyskusji na forum dyskusyjnym.


RE: Bezsens życia - 123user - 29 Kwi 2018

To co przestawiłeś wczoraj nie przypominało dyskusji.


RE: Bezsens życia - Ketina - 29 Kwi 2018

(29 Kwi 2018, Nie 8:02)verti napisał(a):
(29 Kwi 2018, Nie 0:04)KA_☕☕☕_WA napisał(a): Nie wierzę w takie opowiadania, że zawsze ciało > twarz. Raczej chyba chodzi tu o coś więcej, jakiś zespół cech. Mam znajomego na studiach, do którego dziewczyny się bardzo kleją. On jest własnie typem faceta, który ma atrakcyjną twarz(takie są moje obserwacje reakcji moich koleżanek), ale ciała nie ma zupełnie atletycznego(taka zwykła, chuda sylwetka).
Do chudej sylwetki faceta mi dużo brakuje.

Dla mnie chudy facet wygląda tak:
http://www.mindandmuscle.net/articles/wp-content/uploads/2014/11/hardgainer-300x300.jpg

A mnie do niego bardzo daleko. To nie są jakieś kompleksy, po prostu stwierdzam fakt. Kompleksy byłyby, gdybym to wyolbrzymiał, a tak umiem spojrzeć prawdzie w oczy i czasem się nawet z tego śmiać.


Dyskusja poszła w złym kierunku. Założeniem tematu była rozmowa o bezsensie życia. Ja też w sumie nie powinienem wspominać o tym wyglądzie, bo to znacznie bardziej złożona sprawa.
Też nie wiesz tak do końca, o jaką sylwetkę mi chodzi, ale zapewniam Cię, że znam jeszcze chudszych i z powodzeniem. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

Cytat: Pewnie gdybym nie miał reszty problemów, to wygląd byłby sprawą drugorzędną i naprawdę miałbym szansę na jakieś zmiany. Niemało jest przecież nieatrakcyjnych facetów, którzy wyglądają na szczęśliwych.
Zgadzam się. Gdyby tak zamienić wyrażenie "nieatrakcyjnych facetów" na "nieatrakcyjnych kobiet", to by to zdanie też reprezentowało tak po części mój tok myślenia.  -:Stan - Uśmiecha się - LOL:

(29 Kwi 2018, Nie 10:02)Acj napisał(a):
(29 Kwi 2018, Nie 8:02)verti napisał(a): Niemało jest przecież nieatrakcyjnych facetów, którzy wyglądają na szczęśliwych.
Często nie zawracają sobie głowy rzeczami błahymi i nie dzielą włos na czworo. Na samej pewności siebie pewnie daleko byś zaszedł tylko mankament na tym forum jest taki, że wiele jej nie mamy zapewne. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Gdybyśmy zajmowali się tak samo swoimi zaletami, co swoimi wadami i zaczęli się w końcu szanować. Szanować samego siebie, bo jak ktoś ma Ciebie szanować jeśli sam siebie nie potrafisz (do całego gremium skierowane, by nie było że do kogoś personalnie)?
Tak, jak coś to moja pewność siebie i samoocena też jest zerowa. XD
Masz wiele racji w tym, co mówisz, tylko wiesz, łatwiej powiedzieć, a trudniej zrobić, tym bardziej jak się czuje(i podkreślam "czuje, bo przecież nasz subiektywny odbiór odgrywa tu dużą rolę) jak inni ludzie odbierają naszą osobę albo jak sam siebie odbierasz przez pryzmat różnych czynników. 


Cytat:Ja mam o sobie jak najgorsze zdanie i nawet nie potrzebuję nikogo by to potwierdził, bo swe szkiełko i oko mam. Wręcz czasami chciałbym by ktoś mi to wszystko w końcu wygarnął wszystko, miał tą czelność nazwania czarnego czarnym bym szczątkowych myśli się pozbył "a może jednak się mylę?".
Mam tak samo. Najgorsze są właśnie ta niepewność albo takie wątpliwości wytworzone przez własny mózg, które mają na celu wyłącznie obronienie ego przed najgorszą możliwą opcją. Też mam takie marzenie, by ktoś, kto mówi tylko i wyłącznie czystą prawdę opisał mnie taką, jaka jestem, ale chyba w realnym świecie nie jest to możliwe, a ja stale duszę się w mojej strefie wątpliwości i najczarniejszych scenariuszy, nie widząc nadziei na poprawę.  :Stan - Niezadowolony - Płacze:


RE: Bezsens życia - Kra_Kra - 29 Kwi 2018

(29 Kwi 2018, Nie 15:51)KA_☕☕☕_WA napisał(a): Też mam takie marzenie, by ktoś, kto mówi tylko i wyłącznie czystą prawdę opisał mnie taką, jaka jestem, ale chyba w realnym świecie nie jest to możliwe, a ja stale duszę się w mojej strefie wątpliwości i najczarniejszych scenariuszy, nie widząc nadziei na poprawę. :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
Tak w sumie to kim są inni ludzie, by ich subiektywna ocena była jakimkolwiek wyznacznikiem naszej wartości? Przecież inny człowiek też nie ocenia Ciebie obiektywnie, tylko subiektywnie - tak samo, jak ty sama siebie, chociaż z perspektywy zewnętrznej, a Ty wewnętrznej - ale sumarycznie poziom subiektywizmu będzie taki sam - on nie dostrzeże tego, co Ty od "wewnątrz" wiesz najlepiej, a Ty nie dostrzeżesz tego, co on najlepiej widzi "z zewnątrz".


RE: Bezsens życia - Acj - 29 Kwi 2018

Cytat:Tak w sumie to kim są inni ludzie, by ich subiektywna ocena była jakimkolwiek wyznacznikiem naszej wartości? Przecież inny człowiek też nie ocenia Ciebie obiektywnie, tylko subiektywnie - tak samo, jak ty sama siebie, chociaż z perspektywy zewnętrznej, a Ty wewnętrznej - ale sumarycznie poziom subiektywizmu będzie taki sam - on nie dostrzeże tego, co Ty od "wewnątrz" wiesz najlepiej, a Ty nie dostrzeżesz tego, co on najlepiej widzi "z zewnątrz".
Ciężko nie przyznać racji, ale nie jeden z tutaj obecnych doszukuje się powodow dlaczego wszystko wyglądało tak, jak wyglądało i doprowadziło do stanu obecnego. Gdzieś błąd powstać musiał i najczęściej go doszukujemy w nas samych. Głupota, brzydota, bycie nudziarzem, nieogarniętym i tak człowiek się nakręca tylko, bo wie, że gdzieś ten powod być musi (no chyba, że dana osoba obwinia o to cały świat). Mi by wystarczyło szczere "szału nie ma, ale popracuj nad tym, tym i tamtym". Tyle i aż tyle. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Znajomy powiedział mi kiedyś, że jest tak pewny siebie, bo innych ludzi ma kompletnie gdzieś. Mnie na takie coś stać by nie było. Wystarczy, że ktoś przechodząc obok mnie się uśmiechnie, to wewnętrznie się czuję, że coś ze mną jest nie tak ("Na pewno głupio wyglądam"). Raz, jak na wesele szukałem partnerki, to usłyszałem od dziewczyny zaproszonej na kawe, że wyglądam "reprezentatywnie" (brzmi jak ni pies, ni wydra...) i więcej już się nie spotkaliśmy. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Zerowa pewność siebie i samoocena.


RE: Bezsens życia - Maxx - 29 Kwi 2018

Oho, taka super sex lala może faktycznie nadać sens istnienia wyposzczonemu przegrywowi :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:


RE: Bezsens życia - paranormal987 - 29 Kwi 2018

(29 Kwi 2018, Nie 10:02)Acj napisał(a): Ja mam o sobie jak najgorsze zdanie i nawet nie potrzebuję nikogo by to potwierdził, bo swe szkiełko i oko mam. Wręcz czasami chciałbym by ktoś mi to wszystko w końcu wygarnął wszystko, miał tą czelność nazwania czarnego czarnym bym szczątkowych myśli się pozbył "a może jednak się mylę?".
Mnie szlag trafia, gdy ktoś na jakimś forum napisze o mnie coś pozytywnego (o wadach piszę, więc negatywne opinie nie są bezpodstawne).

To, że jestem śmieciem bez ani jednej wartościowej cechy wiem zarówno dzięki własnym analizom (racjonalnym), jak i pokazuje mi to życie. A tu mi ktoś na jakimś forum z komplementem wyjeżdża, "nóż się w kieszeni otwiera". Nie cierpię też, gdy ktoś pisze, że każdy ma jakieś zalety, to są bzdury.
Nie rozumiem jeszcze takich, co na jakimś forum chwalą się jakimś osiągnięciem, a potem w innym poście piszą, że są megabeznadziejni; albo robią sobie jaja, albo nie myślą podczas pisania postów, rzucałbym piorunami w takich, gdybym miał magiczną moc.
Tak, jestem zawistnym frustratem, ale to dlatego, że każdy kogo zaoobserwuję ma jakieś zalety potrzebne/przydatne w życiu, a ja nie mam takiej żadnej.


RE: Bezsens życia - Maxx - 30 Kwi 2018

Bez przesady, na pewno masz jakies zalety :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


RE: Bezsens życia - verti - 30 Kwi 2018

Tak sobie pomyślałem, że fajnie byłoby np. znaleźć takie miejsce jak "Dom młodych starców" :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: . Siedziałbym sobie tam całymi dniami, grał w gry, oglądał seriale. Życie toczyłoby się wolno aż do śmierci. A tak muszę iść do pracy, której pewnie będę nie lubił, a potem do następnej i wykonywać te wszystkie czynności tylko po to, żeby mieć za co żyć. W ogóle mi się to nie uśmiecha. Nie dla mnie "normalne" życie.


RE: Bezsens życia - Maxx - 30 Kwi 2018

Też narzekam, że muszę robić na swe lipne życie :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony:


RE: Bezsens życia - paranormal987 - 30 Kwi 2018

Mnie jeśli w ogóle gdzieś na dłużej przyjmą do pracy, to będzie coś, sensu nie znajdę, ale przynajmniej będę mógł stwierdzić chociaż jedną potrzebną w życiu zaletę - nadawanie się do pracy.


RE: Bezsens życia - USiebie - 30 Kwi 2018

(30 Kwi 2018, Pon 8:15)verti napisał(a): Siedziałbym sobie tam całymi dniami, grał w gry, oglądał seriale. Życie toczyłoby się wolno aż do śmierci. A tak muszę iść do pracy, której pewnie będę nie lubił, a potem do następnej i wykonywać te wszystkie czynności tylko po to, żeby mieć za co żyć. W ogóle mi się to nie uśmiecha. Nie dla mnie "normalne" życie.
Boże, przecież to jest mój mindset i póki co z powodzeniem wprowadzam go w życie. : P


RE: Bezsens życia - verti - 30 Kwi 2018

(30 Kwi 2018, Pon 10:17)USiebie napisał(a):
(30 Kwi 2018, Pon 8:15)verti napisał(a): Siedziałbym sobie tam całymi dniami, grał w gry, oglądał seriale. Życie toczyłoby się wolno aż do śmierci. A tak muszę iść do pracy, której pewnie będę nie lubił, a potem do następnej i wykonywać te wszystkie czynności tylko po to, żeby mieć za co żyć. W ogóle mi się to nie uśmiecha. Nie dla mnie "normalne" życie.
Boże, przecież to jest mój mindset i póki co z powodzeniem wprowadzam go w życie. : P
Spoko. Ale Ty jesteś zależny od innych. Ja wolałbym, żeby nikt mi łaski nie robił. Źle bym się czuł wiedząc, że ludzie mnie tak postrzegają. Normalnie płacić za takie miejsce z oszczędności albo w jakiś inny sposób.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.