PhobiaSocialis.pl
Seronil,Fluanxol - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Pomoc (https://www.phobiasocialis.pl/forum-3.html)
+--- Dział: Leki i suplementy (https://www.phobiasocialis.pl/forum-7.html)
+---- Dział: OGÓLNIE O LEKACH I SUPLEMENTACH (https://www.phobiasocialis.pl/forum-74.html)
+---- Wątek: Seronil,Fluanxol (/thread-30661.html)

Strony: 1 2 3


RE: Seronil,Fluanxol - klocek - 23 Lis 2017

(23 Lis 2017, Czw 18:08)Claudia napisał(a): Nie no to już sobie żarty ze mnie robisz :Stan - Niezadowolony - Płacze:
Mówiłam kiedyś psychologowi i nie pomogło.... :Stan - Niezadowolony - Płacze:


Psycholodzy są do bani, tak generalnie.

Musisz to powiedzieć komuś, kto będzie wiedział, co z tym zrobić. Na pewno w internecie są jacyś ludzie, którzy przeżyli to samo.

A z tymi łaskotkami to nie żartuję, serio :Stan - Uśmiecha się:.


RE: Seronil,Fluanxol - Claudia - 23 Lis 2017

(23 Lis 2017, Czw 18:27)klocek napisał(a):
(23 Lis 2017, Czw 18:08)Claudia napisał(a): Nie no to już sobie żarty ze mnie robisz :Stan - Niezadowolony - Płacze:
Mówiłam kiedyś psychologowi i nie pomogło.... :Stan - Niezadowolony - Płacze:


Psycholodzy są do bani, tak generalnie.

Musisz to powiedzieć komuś, kto będzie wiedział, co z tym zrobić. Na pewno w internecie są jacyś ludzie, którzy przeżyli to samo.

A z tymi łaskotkami to nie żartuję, serio :Stan - Uśmiecha się:.

Coś mi się wydaje jednak,że sobie ze mnie żarty robisz....

Z  tym się nic już nie zrobi chyba,było,minęło....

Byłam u trzech psychologów, za każdym razem odbieganie od problemu,grzebanie w moim życiu aby tylko pogrzebać...Nie miałam ochoty wracać do tych ''lekarzy'', odnosiłam wrażenie że mam do czynienia z kompletnie niekompetentnymi osobami...Dlatego zdecydowałam się iść do psychiatry,którego poleciła przyjaciółka...


RE: Seronil,Fluanxol - klocek - 23 Lis 2017

(23 Lis 2017, Czw 18:37)Claudia napisał(a): Coś mi się wydaje jednak,że sobie ze mnie żarty robisz....

Z  tym się nic już nie zrobi chyba,było,minęło....

Byłam u trzech psychologów, za każdym razem odbieganie od problemu,grzebanie w moim życiu aby tylko pogrzebać...Nie miałam ochoty wracać do tych ''lekarzy'', odnosiłam wrażenie że mam do czynienia z kompletnie niekompetentnymi osobami...Dlatego zdecydowałam się iść do psychiatry,którego poleciła przyjaciółka...


Nie żartuję i absolutnie serio mówię, że mam łaskotki od samych myśli. Ci, którzy mnie znają, czasem to wykorzystują :Stan - Uśmiecha się:.

Psycholodzy tacy są, dlatego o rady lepiej pytać normalnych ludzi, że tak powiem.

Widzę, że musiało to być coś ciężkiego, skoro tak trudno Ci o tym napisać. Ale liczę na to, że jednak się w końcu przełamiesz.


RE: Seronil,Fluanxol - Claudia - 23 Lis 2017

(23 Lis 2017, Czw 18:51)klocek napisał(a):
(23 Lis 2017, Czw 18:37)Claudia napisał(a): Coś mi się wydaje jednak,że sobie ze mnie żarty robisz....

Z  tym się nic już nie zrobi chyba,było,minęło....

Byłam u trzech psychologów, za każdym razem odbieganie od problemu,grzebanie w moim życiu aby tylko pogrzebać...Nie miałam ochoty wracać do tych ''lekarzy'', odnosiłam wrażenie że mam do czynienia z kompletnie niekompetentnymi osobami...Dlatego zdecydowałam się iść do psychiatry,którego poleciła przyjaciółka...


Nie żartuję i absolutnie serio mówię, że mam łaskotki od samych myśli. Ci, którzy mnie znają, czasem to wykorzystują :Stan - Uśmiecha się:.

Psycholodzy tacy są, dlatego o rady lepiej pytać normalnych ludzi, że tak powiem.

Widzę, że musiało to być coś ciężkiego, skoro tak trudno Ci o tym napisać. Ale liczę na to, że jednak się w końcu przełamiesz.

Jak to możliwe z tymi łaskotkami??? :Stan - Różne - Zaskoczony:

Zarejestrowałam się na forum mając nadzieję na dialog jakikolwiek  :3 U psychologa było to poniżające i doszłam do wniosku,że tą godzinę siedzenia tam lepiej wykorzystałabym siedząc i użalając się nad sobą niż gadając do psychologa... -:Stan - Uśmiecha się - LOL:


RE: Seronil,Fluanxol - klocek - 23 Lis 2017

(23 Lis 2017, Czw 19:55)Claudia napisał(a): Jak to możliwe z tymi łaskotkami??? :Stan - Różne - Zaskoczony:

Zarejestrowałam się na forum mając nadzieję na dialog jakikolwiek  :3 U psychologa było to poniżające i doszłam do wniosku,że tą godzinę siedzenia tam lepiej wykorzystałabym siedząc i użalając się nad sobą niż gadając do psychologa... -:Stan - Uśmiecha się - LOL:


Te łaskotki mam prawdopodobnie po ojcu. Moi bracia mają tak samo.

Z tym psychologiem, to niestety właśnie tak jest.

Kogo Ty właściwie masz wokół siebie? Masz męża, masz dziecko, tak? Masz rodziców? (Jesteś z nimi w dobrych stosunkach?) Nie wiem, czy masz koleżanki. Pisałaś kiedyś, że nie masz najlepszych stosunków z kobietami.

(P. S. Idę na balety i odpiszę dopiero po północy.)


RE: Seronil,Fluanxol - Claudia - 23 Lis 2017

(23 Lis 2017, Czw 20:08)klocek napisał(a):
(23 Lis 2017, Czw 19:55)Claudia napisał(a): Jak to możliwe z tymi łaskotkami??? :Stan - Różne - Zaskoczony:

Zarejestrowałam się na forum mając nadzieję na dialog jakikolwiek  :3 U psychologa było to poniżające i doszłam do wniosku,że tą godzinę siedzenia tam lepiej wykorzystałabym siedząc i użalając się nad sobą niż gadając do psychologa... -:Stan - Uśmiecha się - LOL:


Te łaskotki mam prawdopodobnie po ojcu. Moi bracia mają tak samo.

Z tym psychologiem, to niestety właśnie tak jest.

Kogo Ty właściwie masz wokół siebie? Masz męża, masz dziecko, tak? Masz rodziców? (Jesteś z nimi w dobrych stosunkach?) Nie wiem, czy masz koleżanki. Pisałaś kiedyś, że nie masz najlepszych stosunków z kobietami.

(P. S. Idę na balety i odpiszę dopiero po północy.)

Nie miałam pojęcia,że jest to możliwe :Stan - Różne - Zaskoczony: Powiedzmy,że Ci wierzę w te łaskotki.  :forak: 

Czasem jest tak,że mimo tłumu osób wokół siebie jesteś sam... Mam dziecko,rodziców,męża,siostrę,szwagra - jestem ze wszystkimi w dobrych stosunkach.
Mam dwie przyjaciółki (jedna z nich wie jaki mam problem,wie o mnie chyba wszystko :Stan - Uśmiecha się - LOL:ruga ma męski charakter hehe) ;mam również koleżanki które jednak trzymam na dystans - stosunki z kobietami mam może dość dobre,ale jestem zdystansowana,nie ufam kobietom - wiem jakie są...Miło,że pamiętasz co mówiłam! :3 
Życzę miłego wieczoru,fajnej imprezki  :3 Miło będzie,jeśli w ogóle odpiszesz  ;3


RE: Seronil,Fluanxol - klocek - 24 Lis 2017

(23 Lis 2017, Czw 20:36)Claudia napisał(a): Nie miałam pojęcia,że jest to możliwe :Stan - Różne - Zaskoczony: Powiedzmy,że Ci wierzę w te łaskotki.  :forak: 

Czasem jest tak,że mimo tłumu osób wokół siebie jesteś sam... Mam dziecko,rodziców,męża,siostrę,szwagra - jestem ze wszystkimi w dobrych stosunkach.
Mam dwie przyjaciółki (jedna z nich wie jaki mam problem,wie o mnie chyba wszystko :Stan - Uśmiecha się - LOL:ruga ma męski charakter hehe) ;mam również koleżanki które jednak trzymam na dystans - stosunki z kobietami mam może dość dobre,ale jestem zdystansowana,nie ufam kobietom - wiem jakie są...Miło,że pamiętasz co mówiłam! :3 
Życzę miłego wieczoru,fajnej imprezki  :3 Miło będzie,jeśli w ogóle odpiszesz  ;3


Jestem z powrotem.

Czyli masz jakieś koleżanki, które wiedzą, co się stało. Co one by Ci doradziły? Powiedziały Ci coś a propos tej rzeczy?

Przekonaj się w reszcie do ludzi. Zaufaj komuś. Ludzie nie gryzą, tzn. większość nie. Niektórzy krzywdzą, ale inni potrafią też pomagać.

Nie wiem, co się z Tobą stało, ale założę się, że nie jesteś jedyna. Na pewno są inni ludzie, którzy mieli taki sam problem i być może sobie poradzili. A jeżeli nie, to przynajmniej umieją współczuć.

Z doświadczenia wiem, że najczęściej problemem właśnie jest to, o czym najtrudniej mówić, więc stawiam, że to będzie to. Pytasz, co możesz zrobić, żeby poczuć się lepiej i kiedy w reszcie leki zaczną działać? Wykorzystaj te leki, żeby się przełamać i komuś o tym powiedzieć. Tzn. komuś takiemu, kto będzie wiedział, co zrobić.


RE: Seronil,Fluanxol - Claudia - 24 Lis 2017

(24 Lis 2017, Pią 1:15)klocek napisał(a):
(23 Lis 2017, Czw 20:36)Claudia napisał(a): Nie miałam pojęcia,że jest to możliwe :Stan - Różne - Zaskoczony: Powiedzmy,że Ci wierzę w te łaskotki.  :forak: 

Czasem jest tak,że mimo tłumu osób wokół siebie jesteś sam... Mam dziecko,rodziców,męża,siostrę,szwagra - jestem ze wszystkimi w dobrych stosunkach.
Mam dwie przyjaciółki (jedna z nich wie jaki mam problem,wie o mnie chyba wszystko :Stan - Uśmiecha się - LOL:ruga ma męski charakter hehe) ;mam również koleżanki które jednak trzymam na dystans - stosunki z kobietami mam może dość dobre,ale jestem zdystansowana,nie ufam kobietom - wiem jakie są...Miło,że pamiętasz co mówiłam! :3 
Życzę miłego wieczoru,fajnej imprezki  :3 Miło będzie,jeśli w ogóle odpiszesz  ;3


Jestem z powrotem.

Czyli masz jakieś koleżanki, które wiedzą, co się stało. Co one by Ci doradziły? Powiedziały Ci coś a propos tej rzeczy?

Przekonaj się w reszcie do ludzi. Zaufaj komuś. Ludzie nie gryzą, tzn. większość nie. Niektórzy krzywdzą, ale inni potrafią też pomagać.

Nie wiem, co się z Tobą stało, ale założę się, że nie jesteś jedyna. Na pewno są inni ludzie, którzy mieli taki sam problem i być może sobie poradzili. A jeżeli nie, to przynajmniej umieją współczuć.

Z doświadczenia wiem, że najczęściej problemem właśnie jest to, o czym najtrudniej mówić, więc stawiam, że to będzie to. Pytasz, co możesz zrobić, żeby poczuć się lepiej i kiedy w reszcie leki zaczną działać? Wykorzystaj te leki, żeby się przełamać i komuś o tym powiedzieć. Tzn. komuś takiemu, kto będzie wiedział, co zrobić.

Dziękuję że piszesz  :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Kurcze pisałeś po 1 w nocy!!Trzeźwy???? :Stan - Różne - Zaskoczony:   WOW :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:)

Problem w tym,że wiem co powinnam zrobić,ale dałam szansę...Podjęłam decyzję....Staram się mieć normalne życie....

Wydaje mi się że jeśli psychicznie stanę na nogi to wszystko się ułoży....

Ciężka ze mną rozmowa,wiem... :Stan - Różne - Nie powiem:


RE: Seronil,Fluanxol - klocek - 24 Lis 2017

Co te koleżanki w końcu powiedziały?


RE: Seronil,Fluanxol - Claudia - 24 Lis 2017

(24 Lis 2017, Pią 14:11)klocek napisał(a): Co te koleżanki w końcu powiedziały?

Jak odpowiem to wszystko już będzie oczywiste....


Koleżanki nie wiedzą,jedna tylko przyjaciółka wie


RE: Seronil,Fluanxol - klocek - 24 Lis 2017

(24 Lis 2017, Pią 14:13)Claudia napisał(a):
(24 Lis 2017, Pią 14:11)klocek napisał(a): Co te koleżanki w końcu powiedziały?

Jak odpowiem to wszystko już będzie oczywiste....


Koleżanki nie wiedzą,jedna tylko przyjaciółka wie


Tak właściwie to dlaczego tak boisz się o tym powiedzieć?


RE: Seronil,Fluanxol - Claudia - 24 Lis 2017

(24 Lis 2017, Pią 14:14)klocek napisał(a):
(24 Lis 2017, Pią 14:13)Claudia napisał(a):
(24 Lis 2017, Pią 14:11)klocek napisał(a): Co te koleżanki w końcu powiedziały?

Jak odpowiem to wszystko już będzie oczywiste....


Koleżanki nie wiedzą,jedna tylko przyjaciółka wie


Tak właściwie to dlaczego tak boisz się o tym powiedzieć?

Nie chcę,żeby wszyscy wiedzieli co mnie spotkało i w ogóle  to bardzo delikatne sprawy.... Nie chcę też wywlekać czegoś,co miało miejsce już trochę czasu temu....


RE: Seronil,Fluanxol - klocek - 24 Lis 2017

(24 Lis 2017, Pią 14:18)Claudia napisał(a):
(24 Lis 2017, Pią 14:14)klocek napisał(a):
(24 Lis 2017, Pią 14:13)Claudia napisał(a):
(24 Lis 2017, Pią 14:11)klocek napisał(a): Co te koleżanki w końcu powiedziały?

Jak odpowiem to wszystko już będzie oczywiste....


Koleżanki nie wiedzą,jedna tylko przyjaciółka wie


Tak właściwie to dlaczego tak boisz się o tym powiedzieć?

Nie chcę,żeby wszyscy wiedzieli co mnie spotkało i w ogóle  to bardzo delikatne sprawy.... Nie chcę też wywlekać czegoś,co miało miejsce już trochę czasu temu....


No ale jesteś w ciężkim stanie, psychiatra powiedział wręcz, że o krok od psychozy. Ukrywanie tej rzeczy wybitnie Ci nie służy.

Tzn. nie wiem, czy to jest przyczyną, ale założę się, że tak.


RE: Seronil,Fluanxol - Claudia - 26 Lut 2018

(24 Lis 2017, Pią 14:36)klocek napisał(a):
(24 Lis 2017, Pią 14:18)Claudia napisał(a):
(24 Lis 2017, Pią 14:14)klocek napisał(a):
(24 Lis 2017, Pią 14:13)Claudia napisał(a):
(24 Lis 2017, Pią 14:11)klocek napisał(a): Co te koleżanki w końcu powiedziały?

Jak odpowiem to wszystko już będzie oczywiste....


Koleżanki nie wiedzą,jedna tylko przyjaciółka wie


Tak właściwie to dlaczego tak boisz się o tym powiedzieć?

Nie chcę,żeby wszyscy wiedzieli co mnie spotkało i w ogóle  to bardzo delikatne sprawy.... Nie chcę też wywlekać czegoś,co miało miejsce już trochę czasu temu....


No ale jesteś w ciężkim stanie, psychiatra powiedział wręcz, że o krok od psychozy. Ukrywanie tej rzeczy wybitnie Ci nie służy.

Tzn. nie wiem, czy to jest przyczyną, ale założę się, że tak.

Ja nie wiem już...pewnie masz rację ale ja sobie nie radzę sama ze sobą


RE: Seronil,Fluanxol - klocek - 26 Lut 2018

(26 Lut 2018, Pon 14:17)Claudia napisał(a): Ja nie wiem już...pewnie masz rację ale ja sobie nie radzę sama ze sobą

Dobrze Cię widzieć znowu na forum :Stan - Uśmiecha się:.

Piszesz, że nie radzisz sobie, co oznacza, że jednak jest ciężko, tak?


RE: Seronil,Fluanxol - Claudia - 27 Lut 2018

(26 Lut 2018, Pon 15:47)klocek napisał(a):
(26 Lut 2018, Pon 14:17)Claudia napisał(a): Ja nie wiem już...pewnie masz rację ale ja sobie nie radzę sama ze sobą

Dobrze Cię widzieć znowu na forum :Stan - Uśmiecha się:.

Piszesz, że nie radzisz sobie, co oznacza, że jednak jest ciężko, tak?

Hej ;3 Dziękuję Ci za miłe powitanie! :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:) Aż cieplej na serduszku się robi  :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:)
Jest ciężko...sama w sobie wywołuję chore myśli i zdaję sobie z tego sprawę....Poza tym codzienność jest dla mnie bardzo trudna.
Podjęłam pracę (w salonie urody, co jest genialne przy mojej dysmorfofobii - wszędzie lustra) ; jak mam iść do pracy to mi się płakać chce i muszę się przy ludziach zmuszać do uśmiechu mimo że w duszy mam ochotę iść się powiesić....


RE: Seronil,Fluanxol - klocek - 27 Lut 2018

(27 Lut 2018, Wto 10:31)Claudia napisał(a):
(26 Lut 2018, Pon 15:47)klocek napisał(a):
(26 Lut 2018, Pon 14:17)Claudia napisał(a): Ja nie wiem już...pewnie masz rację ale ja sobie nie radzę sama ze sobą

Dobrze Cię widzieć znowu na forum :Stan - Uśmiecha się:.

Piszesz, że nie radzisz sobie, co oznacza, że jednak jest ciężko, tak?

Hej ;3 Dziękuję Ci za miłe powitanie! :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:) Aż cieplej na serduszku się robi  :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:)
Jest ciężko...sama w sobie wywołuję chore myśli i zdaję sobie z tego sprawę....Poza tym codzienność jest dla mnie bardzo trudna.
Podjęłam pracę (w salonie urody, co jest genialne przy mojej dysmorfofobii - wszędzie lustra) ; jak mam iść do pracy to mi się płakać chce i muszę się przy ludziach zmuszać do uśmiechu mimo że w duszy mam ochotę iść się powiesić....

Dalej masz ten sam problem, co poprzednio? Próbujesz chociaż coś z tym robić?

Ostatni raz pisałaś kilka miesięcy temu. Wydarzyło się coś przez ten czas? Miałaś chociaż dobre Święta albo może gdzieś wyjechałaś albo co? Coś się dzieje u Ciebie?


RE: Seronil,Fluanxol - Claudia - 28 Lut 2018

Nie wydarzyło się nic przełomowego....Święta były OK :3 Zmagam się cały czas z tymi samymi problemami...Miałam nadzieję,że leki mi pomogą,Fluanxol lekarz zmienił na Ranofren i zwiększył dawkę Seronilu i nic.Nie pojechałam już na wizytę....Może to, co widzę jest prawdą skoro leki psychotropowe w połączeniu z lekiem dla schizofreników nic nie daje...


RE: Seronil,Fluanxol - klocek - 28 Lut 2018

(28 Lut 2018, Śro 10:27)Claudia napisał(a): Nie wydarzyło się nic przełomowego....Święta były OK :3 Zmagam się cały czas z tymi samymi problemami...Miałam nadzieję,że leki mi pomogą,Fluanxol lekarz zmienił na Ranofren i zwiększył dawkę Seronilu i nic.Nie pojechałam już na wizytę....Może to, co widzę jest prawdą skoro leki psychotropowe w połączeniu z lekiem dla schizofreników nic nie daje...

Leki antypsychotyczne nic nie dają, bo wcale nie masz psychozy. Czemu ten lekarz zdiagnozował Ci psychozę w ogóle? Byłaś u jakiegokolwiek innego lekarza (albo w szpitalu), żeby potwierdzić diagnozę?

Zdecyduj się w końcu napisać o tym, co Ci się stało. Ukrywanie tego bardzo mocno Ci szkodzi.

Tu na tym forum są różni ludzie, ale większość jest OK i na pewno znajdzie się parę osób, którzy zrozumieją, co czujesz. Tylko w końcu o tym napisz.


Twój problem ma coś wspólnego z relacjami kobieta-mężczyzna. Nie lubisz kobiet, za to lubisz mężczyzn.
Ale jednak osoba, która Cię skrzywdziła, to mężczyzna.
Stres u Ciebie manifestuje się jako dysmorfofobia. Pracujesz jako kosmetyczka w jakimś salonie piękności, tak? Zastanawiam się, czy to pomaga na Twoją dysmo, czy szkodzi.

Trochę nie rozumiem, dlaczego straciłaś zaufanie akurat do kobiet, skoro skrzywdził Cię mężczyzna. Moja teoria na chwilę obecną jest taka, że to dwa osobne problemy. Z jednej strony nie ufasz kobietom z jakiegoś powodu (być może przeżyć w szkole), druga sprawa, niezwiązana z pierwszą, to że doznałaś od mężczyzny jakiejś krzywdy.

Oba problemy kanalizujesz jako dysmo. To może być Twoja reakcja na stres w obu wypadkach.


Masz myśli samobójcze, prawda? Wiem, jak to jest. Ale posiadasz córkę, więc chwilowo masz obowiązek żyć :Stan - Uśmiecha się:. Zrób to dla niej, jeżeli dla siebie nie umiesz.

Dawaj, młoda. Napisz, co Ci się takiego stało. Najlepiej załóż własny wątek. Zapewne dostaniesz trochę złośliwości, jak to w internecie, ale znajdzie się też parę osób, którzy okażą zrozumienie i to jest ważniejsze.

Z jakiego miasta jesteś? Pytałem już?


RE: Seronil,Fluanxol - Claudia - 28 Lut 2018

(28 Lut 2018, Śro 12:49)klocek napisał(a):
(28 Lut 2018, Śro 10:27)Claudia napisał(a): Nie wydarzyło się nic przełomowego....Święta były OK :3 Zmagam się cały czas z tymi samymi problemami...Miałam nadzieję,że leki mi pomogą,Fluanxol lekarz zmienił na Ranofren i zwiększył dawkę Seronilu i nic.Nie pojechałam już na wizytę....Może to, co widzę jest prawdą skoro leki psychotropowe w połączeniu z lekiem dla schizofreników nic nie daje...

Leki antypsychotyczne nic nie dają, bo wcale nie masz psychozy. Czemu ten lekarz zdiagnozował Ci psychozę w ogóle? Byłaś u jakiegokolwiek innego lekarza (albo w szpitalu), żeby potwierdzić diagnozę?

Zdecyduj się w końcu napisać o tym, co Ci się stało. Ukrywanie tego bardzo mocno Ci szkodzi.

Tu na tym forum są różni ludzie, ale większość jest OK i na pewno znajdzie się parę osób, którzy zrozumieją, co czujesz. Tylko w końcu o tym napisz.


Twój problem ma coś wspólnego z relacjami kobieta-mężczyzna. Nie lubisz kobiet, za to lubisz mężczyzn.
Ale jednak osoba, która Cię skrzywdziła, to mężczyzna.
Stres u Ciebie manifestuje się jako dysmorfofobia. Pracujesz jako kosmetyczka w jakimś salonie piękności, tak? Zastanawiam się, czy to pomaga na Twoją dysmo, czy szkodzi.

Trochę nie rozumiem, dlaczego straciłaś zaufanie akurat do kobiet, skoro skrzywdził Cię mężczyzna. Moja teoria na chwilę obecną jest taka, że to dwa osobne problemy. Z jednej strony nie ufasz kobietom z jakiegoś powodu (być może przeżyć w szkole), druga sprawa, niezwiązana z pierwszą, to że doznałaś od mężczyzny jakiejś krzywdy.

Oba problemy kanalizujesz jako dysmo. To może być Twoja reakcja na stres w obu wypadkach.


Masz myśli samobójcze, prawda? Wiem, jak to jest. Ale posiadasz córkę, więc chwilowo masz obowiązek żyć :Stan - Uśmiecha się:. Zrób to dla niej, jeżeli dla siebie nie umiesz.

Dawaj, młoda. Napisz, co Ci się takiego stało. Najlepiej załóż własny wątek. Zapewne dostaniesz trochę złośliwości, jak to w internecie, ale znajdzie się też parę osób, którzy okażą zrozumienie i to jest ważniejsze.

Z jakiego miasta jesteś? Pytałem już?
Jestem z Dąbrowy Górniczej:Stan - Uśmiecha się: A Ty? :3
Nie mam zdiagnozowanej psychozy,ale dysmorfofobię i depresję...... Nie konsultowałam diagnozy z innym lekarzem ani w szpitalu...Nie mam siły chodzić i prosić o pomoc....

Ja czasem mam ochotę łyknąć całą garść leków żeby tylko mi pomogły...Miałam już takie myśli,że wezmę tego Ranofrenu garść (jest na dysmorfofobię podobno też) ale wiem,że już bym się nie pozbierała,bo po jednej tabletce śpię jak zabita i ciężko mi wstać rano było....

Kobietom nie ufam właśnie przez przeżycia w szkole...Nie lubiły mnie w liceum bo podobno byłam za ładna - paranoja.Wiele razy mnie obgadywały i słyszałam od koleżanek że nie lubią mnie za wygląd-że jestem za ładna.To jest paranoja .... A w gimnazjum i podstawówce byłam tą najbrzydszą....Ale były i są kobiety które darzę szczerą sympatią! :3 

Nie wiem,czy opowiadanie o moich przeżyciach uwolni mnie od problemu...raczej nie,bo opowiadałam u psychologa i u psychiatry i nic to nie dało....Ale kiedyś Ci powiem... :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:)


RE: Seronil,Fluanxol - Chris_1977 - 28 Lut 2018

(28 Lut 2018, Śro 13:21)Claudia napisał(a): Kobietom nie ufam właśnie przez przeżycia w szkole...Nie lubiły mnie w liceum bo podobno byłam za ładna - paranoja.Wiele razy mnie obgadywały i słyszałam od koleżanek że nie lubią mnie za wygląd-że jestem za ładna.To jest paranoja ....
Rozumiem Cię, ja mam ten sam problem. Wystarczy że ogolę głowę maszynką na gładko, uczeszę brwi i wyjdę na zakupy do Biedronki a już widzę te zawistne spojrzenia facetów wystawiających niepewnie głowy zza regałów z papierem toaletowym… Istny koszmar, no ale cóż, musimy z tym jakoś życ ;-)


RE: Seronil,Fluanxol - orzeszkowa_wdowa - 28 Lut 2018

(28 Lut 2018, Śro 13:27)Chris_1977 napisał(a): Wystarczy że ogolę głowę maszynką na gładko, uczeszę brwi i wyjdę na zakupy do Biedroniki a już widzę te zawistne spojrzenia facetów wystawiających niepewnie głowy zza regałów z papierem toaletowym

Zapewne pierwszy raz zobaczyli Vina Diesela w biedrze. : - D Niecodzienny widok.


RE: Seronil,Fluanxol - klocek - 28 Lut 2018

(28 Lut 2018, Śro 13:21)Claudia napisał(a): Nie wiem,czy opowiadanie o moich przeżyciach uwolni mnie od problemu...raczej nie,bo opowiadałam u psychologa i u psychiatry i nic to nie dało....Ale kiedyś Ci powiem... :Uśmiecha się z humorem:

Psycholodzy g*wno się znają, między nami mówiąc.
Młoda, nie duś tego w sobie. Twój stan się pogarsza prawdopodobnie właśnie przez to.
Ja wiem, że to jest ciężkie, ale czy Twój obecny stan nie jest jeszcze cięższy?

Ja nie mieszkam w Polsce, ale jestem z Wrocławia. Jeżeli będę na Święta za miesiąc, to miałabyś ochotę przyjechać na 1 dzień do Wrocławia tańczyć salsę :Stan - Uśmiecha się:? Najlepiej wtorek lub piątek. Pociągiem to powinno być 2 godziny w jedną stronę.


RE: Seronil,Fluanxol - Chris_1977 - 28 Lut 2018

(28 Lut 2018, Śro 13:44)klocek napisał(a): Jeżeli będę na Święta za miesiąc, to miałabyś ochotę przyjechać na 1 dzień do Wrocławia tańczyć salsę :Stan - Uśmiecha się:? Najlepiej wtorek lub piątek. Pociągiem to powinno być 2 godziny w jedną stronę.

Ciekawe, czy dalej chciałbyś tańczyć tą salsę, jeśli Claudia wzięłaby ze sobą swojego męża (co ze względów bezpieczeństwa byłoby jak najbardziej uzasadnione) ;-)


RE: Seronil,Fluanxol - klocek - 28 Lut 2018

(28 Lut 2018, Śro 14:11)Chris_1977 napisał(a): Ciekawe, czy dalej chciałbyś tańczyć tą salsę, jeśli Claudia wzięłaby ze sobą swojego męża (co ze względów bezpieczeństwa byłoby jak najbardziej uzasadnione) :Uśmiecha się i puszcza oko:

Jak najbardziej.

@Claudia, możesz wziąć męża, jeżeli masz z kim zostawić dziecko. Mogę nawet z nim zatańczyć :Stan - Uśmiecha się:.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.