PhobiaSocialis.pl
Dlaczego "fobicy" tak łatwo dają sobą manipulować? - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html)
+---- Dział: O RELACJACH OGÓLNIEJ (https://www.phobiasocialis.pl/forum-77.html)
+---- Wątek: Dlaczego "fobicy" tak łatwo dają sobą manipulować? (/thread-2855.html)

Strony: 1 2


Re: Dlaczego "fobicy" tak łatwo dają sobą manipulować? - marciano - 14 Cze 2010

Nie lubie jak ktoś robi na mnie psychoanalizę, ale moze masz troszkę racji.
Chyba czasem nie umiem tego wypośredkować, pewnie gdybym umiał, nie pisał bym tu teraz....

Tylko że na forum to tylko literki, które nie do końca oddają sens wypowiedzi.

Bo czy manipulacja respektuje zasadę poszanowania godności drugiego człowieka ?..moim zdaniem nie. Bo manipulacja sprowadza się do tego że bez wiedzy danej osoby wpływamy na jej zachowanie. Prowokujemy wiedzac ze wybiegnie z płaczem czy coś innego.
I wyczuwając próbę manipulacji trzeba się przeciwstawiać :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Dlaczego "fobicy" tak łatwo dają sobą manipulować? - crystalcastle - 26 Wrz 2011

wina leży zawsze po dwóch stronach.
Nas ktoś po chamsku wykorzystuje, ale my jesteśmy słabi.
uległa to moje tak jakby drugie imię. Jak juz się z czegoś wymiksuję to jest to poprzedzone wymówką typu. ''zostawiłam żelazko włączone'' nie wiem jak to jest odbierane. Oczywiście przesadzam w tym momencie, ale serio to jak ja się podporządkowuję budzi moją odrazę.


Re: Dlaczego "fobicy" tak łatwo dają sobą manipulować? - Gość - 26 Wrz 2011

jestem konformistką, nie przeszkadzało mi to nigdy, dopiero teraz utożsamiam "to" z brakiem własnych zasad, dopiero teraz "to" w ogóle zauważam, nie wiem kiedy, nie wiek jak- wiem, że nie chcę.


Re: Dlaczego "fobicy" tak łatwo dają sobą manipulować? - stap!inesekend - 26 Wrz 2011

... bo poprzez paniczny strach boimy się być sobą i robić to, co chcemy?
Jakież to proste w teorii i jakież trudne w praktyce.


Re: Dlaczego "fobicy" tak łatwo dają sobą manipulować? - masterblaster - 27 Wrz 2011

Nie znoszę kiedy ktoś próbuje mną manipulować, wydaje mi się, że jeżeli się z tym godzę to tylko dla świętego spokoju (np. w przypadku rodziny). Dyskutować z niektórymi wydaje się jeszcze gorszą katorgą.
Kiedyś w piśmie "charaktery" znalazłem test właśnie na podatność w manipulacji. Według opisu mój wynik nie był możliwy do osiągnięcia. Nie dałem się wrobić w żadnym z bodaj 100 pytań (łatwizna). Wydaje mi się, że ludzie na ogół chętnie ulegają manipulacji w drobnych sprawach, bo niby nic się złego nie stanie. Może i nie. To chyba jednak sprawia, że są nieuważni i naiwni również w tych ważnych sprawach. Nie potrafią polegać na własnej opinii i naiwnie wierzą, że ktoś inny będzie bardziej kompetentny i wybawi ich z kłopotu 'świadomego wyboru'.


Re: Dlaczego "fobicy" tak łatwo dają sobą manipulować? - shatth - 12 Paź 2012

Wydaję mi się, że mam za dobre serce. Ponieważ tysiące razy zostałam skrzywdzona, dokuczano mi itd, do dzisiaj mam tak, że za wszelką cenę próbuję być dla ludzi bardzo miła, unikając sytuacji, w których mogłabym kogokolwiek urazić, żeby się nie poczuli tak jak ja nie raz. Daję się manipulować, jestem tego w pełni świadoma. Nie chcę nikogo urazić, boję się sprzeciwić, więc się zgadzam na wszystko. Mogę mieć zupełnie inne zdanie, a jak przyjdzie co do czego i tak przytaknę, cóż :Stan - Uśmiecha się:


Re: Dlaczego "fobicy" tak łatwo dają sobą manipulować? - kitty91 - 12 Paź 2012

@shatth

anioł..podziwiam Cię :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Dlaczego "fobicy" tak łatwo dają sobą manipulować? - Riverside - 13 Paź 2012

shatth napisał(a):Wydaję mi się, że mam za dobre serce. Ponieważ tysiące razy zostałam skrzywdzona, dokuczano mi itd, do dzisiaj mam tak, że za wszelką cenę próbuję być dla ludzi bardzo miła, unikając sytuacji, w których mogłabym kogokolwiek urazić, żeby się nie poczuli tak jak ja nie raz. Daję się manipulować, jestem tego w pełni świadoma. Nie chcę nikogo urazić, boję się sprzeciwić, więc się zgadzam na wszystko. Mogę mieć zupełnie inne zdanie, a jak przyjdzie co do czego i tak przytaknę, cóż :Stan - Uśmiecha się:

Podobno największą sztuką jest przejść przez piekło i nie stać się diabłem.
Jestem taki jak Ty, uległy, czasami też przesadnie uprzejmy, staram się nikogo nie zranić i to jest jeszcze OK dopóki, ktoś tego nie wykorzystuje przeciw Tobie, dla własnych celów. Dopóki nie tracisz na tym, dopóki nie czujesz się z tym sama źle.
Możesz być dobrym człowiekiem jednocześnie nie dając się wykorzystywać, chodzi mi tu o asertywność też. Jak to zrobić, tego Ci nie powiem, bo i ze mną bywa różnie. Zależy od człowieka, tego co przeżył, jego wiary we własne możliwości, zaufania i pewnie też ludzi którymi się otacza. Dużo tego.


Re: Dlaczego "fobicy" tak łatwo dają sobą manipulować? - uno88 - 13 Paź 2012

Anioł? Hmm ,a może tchórz? Uległość to strategia. Boję się odmówić bo to prowadziłoby do konfrontacji. Dodatkowo jak robi się ludziom dobrze to są milsi ,niż zazwyczaj. Zasada wzajemności. Co nie zmienia faktu ,że ludzie ulegli są wykorzystywani i to w sposób perfidny i jawny dla obiektywnego obserwatora. Uległy i wiecznie spełniający zachcianki zobaczy to co będzie chciał ,a nie prawdę. A prawda jest taka ,że jest dającym się wykorzystywać tchórzem. Ale nie spełnia zachcianek dla innych. To paradoks. Robi to dla siebie. Kupuje w ten sposób akceptację i poczucie bezpieczeństwa. W ogólnym rozrachunku jest takim samym egoistą jak wszyscy inni, łącznie z tymi ,którzy go wykorzystują.


Re: Dlaczego "fobicy" tak łatwo dają sobą manipulować? - shatth - 13 Paź 2012

Z ciężkim sercem zgadzam się z Tobą uno, nawet nie pomyślałam nigdy o tym w taki sposób, chociaż za tchórza zawsze się uważałam. Nie zmienia to jednak faktu, że i tak strach przeważa nad tym wszystkim i nie wiem czy jestem w stanie się komuś przeciwstawić - wydaje mi się to za trudne.


Re: Dlaczego "fobicy" tak łatwo dają sobą manipulować? - Nina - 13 Paź 2012

A ja dorzucę jeszcze potrzebę bycia akceptowanym. Bo kiedy ktoś okaże nam zainteresowanie, poczujemy, że ta osoba rozumie nas, chce nam pomóc, wyłącza się ten lęk. I w tym momencie nie zastanawiamy się, czy ktoś chce odnieść jakieś korzyści, wykorzystać nas itp. Liczy się jedynie okazane zainteresowanie i nadzieja, że może coś z tego będzie, że w końcu uda się nawiązać jakąś relację. Z doświadczenia wiem, że wtedy zapomina się o wszystkim i nawet niby jasne sygnały, że coś jest nie tak potrafimy wytłumaczyć. Dalej, jeśli taka relacja się ciągnie, to, jak już wcześniej wspomnieliście, górę bierze brak asertywności i strach przed urażeniem kogoś. I zwykle kończy się tak, że my cierpimy, a osoba, która nami manipulowała ma z tego niezły ubaw.


Re: Dlaczego "fobicy" tak łatwo dają sobą manipulować? - kitty91 - 16 Paź 2012

anioł dlatego iż sama taka nie umiałam nigdy być...
co do opinii, interesuje się psychologią od 14 roku życia ... wtedy bardziej teraz mniej.. Ale sporo zaobserwowałam.
Po pierwsze, iż widzę po ludzkich zachowaniach to co chca zrobić, a inni nie widza.. wiele tego było, nawet znaki zoodiaku czyjeś potrafiłam odgadnać ale mniejsza z tym..
Zależy komu być uległym.. ja nauczyłam się, że jesli mam być uległa to z powodów na moją korzyść inaczej nie ulegam.. znam ludzi którzy chcieli by mną manipulować, a nie potrafią.. Przez to , że się przeliczyli straciłam przyjaciółkę a mój facet przyjaciela.. bo mysleli że będa nami manipulować.. i w dodatku zrzucają wszystko na mnie .. a mojemu facetowi mowia ze mnie widzieli nie wiadomo z kim..

dla wyrownania ja poznalam swa przyjaciolkę na nowym osiedlu... po kilku latach ona poznala faceta i poznali mnie z moim facetem, przyjacielem jej faceta..


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.