PhobiaSocialis.pl
Boję się iść do pracy - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Szkoła, studia, praca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-20.html)
+--- Wątek: Boję się iść do pracy (/thread-21.html)



Re: Boję się iść do pracy. - flamme_im_wind - 18 Paź 2011

jaka branza?
jesli nie pracujesz i zyjesz a zalezy Ci sprobuj sobie zalatwic bezplatne praktyki/staze


Re: Boję się iść do pracy. - trefniś - 18 Paź 2011

...


Re: Boję się iść do pracy. - flamme_im_wind - 18 Paź 2011

a to nie mozesz samemu czegos robic??
jeszcze do tego masz mnostwo materialow za darmo w internecie (!)


Re: Boję się iść do pracy. - haraczu - 18 Paź 2011

trefniś napisał(a):informatyka

Potwierdza się moja teoryjka, że fobiki to głownie filozofowie i informatycy :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Coś musisz robić nie tak podczas tych rozmów, bo rzeczywiście nawet jeśli odpowiedzi na CV jest mało, to znaleźć pracę zawsze było mi łatwo, w porównaniu do tego co słyszę o innych branżach. Poszukaj po necie jakichś poradników, jak zachowywać się podczas tych pierwszych i kolejnych rozmów kwalifikacyjnych. I próbuj coś robić, bo będziesz do tyłu, mniej lub bardziej - to już zależy od specjalizacji. Mogą to być bezpłatne praktyki, jak pisze flamme, możesz też zaangażować się w jakiś projekt open-source'owy, jeśli soft to Twoja działka. Ja z czystej pasji programowania, podczas studiów, napisałem open-source'owy program, którym oprócz praktyk i stażu mogłem się pochwalić w jeszcze pustej cefauce. Jest więc kilka opcji, w które możesz próbować uderzać. Powodzenia.


Re: Boję się iść do pracy. - coolstorybro - 18 Paź 2011

infa to rozległa dziedzina i trzeba jednak umieć się dobrze zaprezentować, w sensie swoich umiejętności czy prac które robisz dla własnego rozwoju i satysfakcji. najlepiej poza studiami rozwijać się też samemu i o tym właśnie mówić. nie powinno być w sumie tak trudno. gorzej jak się mówi o czymś o czym nie ma się pojęcia i chce sie przyjąć.


Re: Boję się iść do pracy. - zxc - 18 Paź 2011

Cytat:Potwierdza się moja teoryjka, że fobiki to głownie filozofowie i informatycy Mruga
mam nadzieję, że tego typu praca nie jest przyczyną fobii


Re: Boję się iść do pracy. - soulja - 18 Paź 2011

trefniś napisał(a):informatyka

Jak trafię na jakąś ofertę praktyk, to też się zgłaszam, ale zdaje się, że na praktyki to wolą jednak studentów.

a jakie dokładnie masz wykształcenie?

informatyk jak jest dobry to problemów z praca nie ma :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Boję się iść do pracy. - trefniś - 18 Paź 2011

...


Re: Boję się iść do pracy. - Juka - 18 Paź 2011

trefniś napisał(a):A co do rozmów, to czytałem różne rady, ale nie wszystkie jestem w stanie wdrożyć w życie. Jak mam udawać pewnego siebie, przebojowego, komunikatywnego, skoro wybitnie taki nie jestem. :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Ej. No ale na tym to udawanie polega, nie?:Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

trefniś napisał(a):Próbuję się też uczyć odpowiedzi na jakieś standardowe pytania, tylko że na rozmowie przez stres i tak nic z tego nie pamiętam. A nawet jak uda mi się jakoś opanować lęki i w miarę dobrze wejść w rozmowę, to i tak w końcu pojawiają się jakieś pytania, przy których nie wiem co powiedzieć, zaczynam coś stękać, czuję się coraz mniejszy i myślę już tylko o tym, żeby ta rozmowa jak najszybciej dobiegła końca. :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony:
Mam tak samo. Np. miesiąc temu, po wyzysku z mobbingiem:Stan - Uśmiecha się - Szeroko: z umową zlecenie i dwuletnim doświadczeniu w branży zmieniłam pracę. Wzięłam udział w rekrutacji, która składała się z dwóch etapów - rozmowa i prezentacja. Przygotowywałam się, obryłam wszystko na blachę, ale nic to. W chwili ukazania się moim oczom kierownika i kogośtam nastąpił nagły zanik pamięci i zaczęła się wielka improwizacja. Strasznie żałuję, że wtedy zjadł mnie stres, ale mimo tego cieszę się, że jednak ten ciężar sprzedania się przyjęłam na klatę i przerobiłam po swojemu. Tym większa jest moja satysfakcja, że mnie przyjęli.


Re: Boję się iść do pracy. - soulja - 18 Paź 2011

trefniś napisał(a):
soulja napisał(a):a jakie dokładnie masz wykształcenie?

informatyk jak jest dobry to problemów z praca nie ma :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

no wyższe

chodziło mi o to co studiowałeś z tej informatyki , w czym się wyspecjalizowałeś.
Skoro interesujesz się tym to powinieneś wiedzieć jak branża wygląda.
Na pewno tez masz jakąś świadomość swoich umiejętności.


Re: Boję się iść do pracy. - flamme_im_wind - 18 Paź 2011

moze kiedys trafisz cos gdzie beda potrzebowac pracownika do "rycia kodu" a nie umizgow na rozmowie kwalifikacyjnej :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


Re: Boję się iść do pracy. - trefniś - 19 Paź 2011

...


Re: Boję się iść do pracy. - soulja - 19 Paź 2011

zrób sobie portfolio, poszukaj stażu a potem pracy.

Może zbyt surowo się oceniasz a umiejętności masz w sam raz żeby podjąć się już jakiejś pracy.


Re: Boję się iść do pracy. - flamme_im_wind - 19 Paź 2011

hmm a moze dajcie mu pomysl na program ktory by sie nam przydal i niech zrobi :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


Re: Boję się iść do pracy. - Maly - 20 Paź 2011

trefniś napisał(a):Studia same w sobie nie zmierzały w kierunku żadnej specjalizacji, raczej ślizgały się po różnych tematach. Ale powiedzmy, że najwięcej wspólnego miałem z programowaniem.

No i zdaję sobie sprawę, że umiejętności mam raczej słabe. Ale wydaje mi się, że większość przed pierwszą pracą ma takowe. :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Trafniś, powiem ci jedno. Podczas studiów miałem staż w policji (dział księgowości). Niestety po stażu nie było dla mnie miejsca w tym dziale, więc koleżanka z działu pomogła mi znaleźć pracę w dziale informatyki (przyszło jej to do głowy ponieważ napisałem podczas praktyki arkusz w excelu z którego korzystał prawie cały dział). Ponieważ nie byłem z wykształcenia informatykiem zrezygnowałem z tego, nawet nie idąc na spotkanie z szefem. Po pewnym czasie telefon z komendy. Coś zwalili w tym arkuszu (wykasowali jedną formułę). Wręcz mnie prosili, abym przyjechał i im pomógł. Więc pojechałem. Nawet nie wiesz, jak byłem zdziwiony, jak się dowiedziałem, że 3 informatyków próbowało to naprawić i nie dali rady.

Drugi przykład. Sam początek pracy w księgowości w innej firmie (chyba pierwszy czy 2 miesiąc). Znajoma miała przepisać bilans. Po przepisaniu dała mi go do sprawdzenia (to co przepisała, z tym co główna księgowa napisała ręcznie). Sprawdziłem, i powiedziałem, że jest błąd. Potrafiłem nawet wskazać, bez znajomości firmy, w którym miejscu (dla wtajemniczonych dodam, że aktywa nie równały się pasywom). Znajoma poszła z tym do szefowej. Usłyszałem przez drzwi jedno: "Co on pie....! przecież to głąb bez doświadczenia!" (cytuję słowo w słowo, tak mi to w pamięć zapadło). Wyszły obydwie. Ponieważ jak się wkurzę jestem cham i prostak wygarnąłem jej prosto w twarz co o niej myślę (potem trochę się bałem, że już po pracy). Zgodziła się jeszcze raz przejrzeć. Szkoda, że nie miałem aparatu przy sobie. Tak jej kopara opadła, że była by fajna tapeta na pulpit.

Wnioski z tego są dwa:
1. nigdy nie mów, że czegoś nie potrafisz. Każdy ma w sobie jakieś zdolności, które można wykorzystać w pracy. Teoria pozwala ci je tylko lepiej wykorzystać
2. nigdy nie pozwól sobie wmówić, że jesteś głąb.

Ps. jeżeli chodzi o specjalizację, to może zrób coś takiego jak ja teraz: spróbuj poszukać jakiś studiów uzupełniających, kursów. Zamierzam teraz zmienić pracę, dokładnie wiem jaka działka (księgowość to na prawdę szerokie pojęcie). Kończę teraz studia uzupełniające. Jest to wg mnie znakomity sposób na specjalizację. Możesz się tylko natknąć na 2 przeszkody: finansową i to, że będziesz musiał przez jakiś czas przebywać w grupie osób. O ile w przypadku tej drugiej nie mogę ci nic poradzić (sam to musiałem w sobie zwalczyć), to na 1-szą jest (oprócz pomocy materialnej od rodziny, znajomych) sposób. Na część kursów można dostać dotację z Unii i Urzędów Pracy.


Re: Boję się iść do pracy. - Pan Foka - 20 Paź 2011

Wczoraj odniosłem sukces, za który dostanę nagrodę Jobla. Po pięciu miechach męki i dwóch miesiącach konkretnych starań wysłałem w końcu pierwsze zgłoszenie :Stan - Uśmiecha się - LOL:. A dziś drugie. Jeszcze tylko ~zylion + modlitwa, by odpisywali na mejla, a nie dzwonili i będzie git. Musieliby być naprawdę zdesperowani, by mnie do czegokolwiek chcieć.
W sumie i tak mi to tito, skoro nie będę w stanie dojść na miejsce i pogadać z kim trzeba.

edit:
Dostałem odpowiedź. Jutro o 11 spotkanie informacyjne.
Dać znać telefonicznie przed przyjściem.

:-|

Czarno to widzę.


Re: Boję się iść do pracy. - trash - 20 Paź 2011

Cytat:Czarno to widzę.

co za robota ?


Re: Boję się iść do pracy. - ZgarbionyFred - 20 Paź 2011

Przed chwilą się dowiedziałem, że wczoraj były u mnie targi pracy :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:. A byłem w poniedziałek w UP i nic nie wiedziałem. :Stare - Kwaśny:


Re: Boję się iść do pracy. - Safona - 20 Paź 2011

Zgarbiony Fred napisał(a):Przed chwilą się dowiedziałem, że wczoraj były u mnie targi pracy :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:. A byłem w poniedziałek w UP i nic nie wiedziałem. :Stare - Kwaśny:
Ja poszłam na takie targi i powiem szczerze nic ciekawego tam dla mnie nie było. Tzn. w jednym miejscu oferowali jakieś interesujące mnie stanowiska, w innym można było zapisać się do biura karier, ale pozostałe to głównie budownictwo, telemarketing, przedstawiciel handlowy czy żołnierz w wojsku.

Luna napisał(a):Byłam dziś w UP, brak słów, miałam uczucie deja vu. Nawet obejrzałam ten sam filmik co dwa lata temu. I niestety, nawet denerwowałam się tak jak dwa lata temu.
A możesz napisać dokładniej, co dzieje się na takim spotkaniu? Sami gadają czy pytają się też o coś ludzi? Bo wczoraj byłam w UP i za tydzień obowiązkowo muszę iść na spotkanie, na którym "pomogą mi w podjęciu właściwej decyzji zawodowej". :Memy - Cool Doge:


Re: Boję się iść do pracy. - Pan Foka - 20 Paź 2011

Cytat:co za robota ?
Magazynowa. Oprócz standardowych lęków dochodzi jeszcze taki, iż mogę spotkać kogoś znajomego, bo to moje okolice.


Re: Boję się iść do pracy. - trash - 20 Paź 2011

Pan Foka napisał(a):mogę spotkać kogoś znajomego, bo to moje okolice.
hmmm ... pociesz się tym że możesz a nie musisz :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

(mieszkańcy pipidówek są na to skazani ... :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:)


Re: Boję się iść do pracy. - coolstorybro - 20 Paź 2011

zastanawiam się czy złożyć podanie do firmy, gdzie pracuje sie na stojąco (oczywiście produkcja taśmowa). marnie wygląda 8 godzin stania, a ja całe życie tylko siedze :E


Re: Boję się iść do pracy. - flamme_im_wind - 20 Paź 2011

to bedziesz miec odmiane


Re: Boję się iść do pracy. - coolstorybro - 20 Paź 2011

nie jestem pewien czy mój kręgosłup i nogi to wytrzymają, dlatego szukam powodu by jednak nie złożyć :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


Re: Boję się iść do pracy. - Luna - 21 Paź 2011

Składaj Chudy, najwyżej zrezygnujesz :Stan - Uśmiecha się:

Safona, na tym spotkaniu trzeba było podpisać się na liście i potem każdy wymieniał swoje nazwisko i mówił, jaką szkołę skończył i gdzie chciałby pracować. A potem to już mówiła ta babka. Opowiadała, jak działa urząd, co ze stażami w tym roku, jakie są kursy i gdzie się można na nie zapisać itd. Potem poszliśmy do pokoju pytać o oferty pracy, wróciliśmy i obejrzeliśmy filmik o tym, jak wywrzeć dobre wrażenie na rozmowie kwalifikacyjnej :Memy - Cool Doge:


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.