PhobiaSocialis.pl
Boję się iść do pracy - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Szkoła, studia, praca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-20.html)
+--- Wątek: Boję się iść do pracy (/thread-21.html)



Re: Boję się iść do pracy. - krist - 08 Lip 2011

automatyczność napisał(a):Fakt, nie wiem czy jest w każdym urzędzie taka komórka ale chociaż jedna osoba zajmująca się szkoleniami przecież musi tam siedzieć :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:, taka jednoosobowa komórka :Stan - Uśmiecha się - LOL:
Ja mam bardzo złe doświadczenia z PUP-em ale mam nadzieję, że Tobie się jednak poszczęści. Nie poddawaj się:Stan - Uśmiecha się:
zle pozniewaz nie nie udało sie w taki sposob znalezc pracy? czy moze byli niesympatyczni ? bo zaczynam sie bac :Stan - Uśmiecha się - LOL:


Re: Boję się iść do pracy. - rewolucjonista - 08 Lip 2011

Ja was moi drodzy nie chcę zniechęcać co do urzędów pracy, ale nie wiązał bym z nimi zbyt dużo nadziei... studia podyplomowe finansują tylko jesli jest gwarancja na piśmie, że po ich skończeniu ktoś cię zatrudni... pieniędzy na staże nie ma... kursy w stylu bukieciarstwo, wózki widłowe (liczba miejsc 10), koparko-ładowarka... a to dopiero początek paradoksów... ech, ale jęk zawodu jest bezcenny :Stan - Uśmiecha się:


Re: Boję się iść do pracy. - trash - 08 Lip 2011

Cytat:wózki widłowe (liczba miejsc 10)
:Stan - Uśmiecha się - Mrugając: kiedyś się zapisywałem ... zainteresowanie coś koło 20 typa na 1 miejsce ... oczywiście się nie dostałem a szkoda bo taki papier przydaje się w wielu miejscach (magazyny, hurtownie, markety, przemysł ... ) a urząd zamiast kasę skierować na coś co wielu bezrobotnym się przyda i na co jest popyt, topi pieniądze nieraz w na prawdę bzdurne i nieperspektywiczne duperele.
Cytat:Ja was moi drodzy nie chcę zniechęcać co do urzędów pracy, ale nie wiązał bym z nimi zbyt dużo nadziei...
Niestety mam podobne zdanie :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Boję się iść do pracy. - Gość54 - 08 Lip 2011

Moje zdanie jest podobne (nigdy niczego nie dostałam z PUP poza kilkoma miesiącami składki zdrowotnej). Co nie znaczy, że nie można spróbować zrobić sobie jakiś papierek jeśli jest ku temu okazja. Czy nie? Lepiej w ogóle nie próbować? Bez sensu.

krist, nie bój się:Stan - Uśmiecha się: chodzi o to, żebyś się nie łudziła i szukała na własna rękę po prostu. Wyduś ile się da (jeśli się da) ale pracy zdecydowanie szukaj też pomimo UP (zresztą co Ci będę gadać, dobrze wiesz co robić i to robisz :Stan - Uśmiecha się:)


Re: Boję się iść do pracy. - Luna - 09 Lip 2011

Zależy, jak się trafi. Ja trzy razy miałam szansę na całkiem ciekawe prace, ale w końcu nic z tego nie wyszło, niestety z mojej winy :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony:
Za to moja kuzynka zrobiła w up kurs komputerowy, co przydało jej się w staraniach o pracę (też znalezioną dzięki up), a żona kuzyna dostała staż właśnie w urzędzie pracy. Czyli czasem się udaje : )
Od tego roku jest ponoć znacznie gorzej przez brak pieniędzy, ale wiadomo, najlepiej szukać samemu, a up traktować jako jedną z możliwości znalezienia pracy :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Boję się iść do pracy. - krist - 09 Lip 2011

automatyczność napisał(a):Moje zdanie jest podobne (nigdy niczego nie dostałam z PUP poza kilkoma miesiącami składki zdrowotnej). Co nie znaczy, że nie można spróbować zrobić sobie jakiś papierek jeśli jest ku temu okazja. Czy nie? Lepiej w ogóle nie próbować? Bez sensu.

krist, nie bój się:Stan - Uśmiecha się: chodzi o to, żebyś się nie łudziła i szukała na własna rękę po prostu. Wyduś ile się da (jeśli się da) ale pracy zdecydowanie szukaj też pomimo UP (zresztą co Ci będę gadać, dobrze wiesz co robić i to robisz :Stan - Uśmiecha się:)
nie łudze sie wiem jak jest w urzedzie, ale czasem jednak sie udaje, na własna reke spoko ale jak mozna inaczej oprocz wertowania ogloszen w internecie? tylko tka ise sklada ze zazwyczaj te ogloszenia w necie sa rowniez w otwartych ogloszeniach na stronie UP tak wiec kolo sie zamyka, jak sie nie ma znajomosci, to inaczej sie nie da, przynajmniej w dosc malym miescie


Re: Boję się iść do pracy. - coolstorybro - 09 Lip 2011

ja tez tak mowie jak Ty krist i co ? wszyscy mnie wyzywaja ze jestem niepelnosprawny umysłowo bo kazdy umie znalezc prace. i tak sie kolo kreci. to chyba nasza wymowka tylko, tak sie nauczylismy gadac, a tak naprawde jest duzo mozliwosci, wystarczy wyjsc z domu i latac po zakladach, chocby na chama, byc natrętem. nawet tam gdzie sa duze wymagania skladac podania.


Re: Boję się iść do pracy. - krist - 09 Lip 2011

chudy2001 napisał(a):ja tez tak mowie jak Ty krist i co ? wszyscy mnie wyzywaja ze jestem niepelnosprawny umysłowo bo kazdy umie znalezc prace. i tak sie kolo kreci. to chyba nasza wymowka tylko, tak sie nauczylismy gadac, a tak naprawde jest duzo mozliwosci, wystarczy wyjsc z domu i latac po zakladach, chocby na chama, byc natrętem. nawet tam gdzie sa duze wymagania skladac podania.
i to mnie wkurza ze uwazaja osobe bez pracy za totalnego nieudacznika, nieroba,niezaradnego zyciowo,ale nie kazdy jest przebojowy, nie kazdy ma znajomości, megamozg, czy wielkie szczescie.Wymowka? nie zgadzam sie z tym twierdzeniem :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami: ja z checia bym gdzies zlozyla podanie ale nie ma gdzie, nawet moze bym sie przelamala lazic po zakladach, ale w moim miescie nie ma gdzie, nie ma fabryk, duzych zakladow, niby mam wejsc do sklepu i przepraszam moze szukacie panstwo kasjerki, albo do urzedu moze szukacie panstwo sekretarki? bez sensu...z tego co widze zazwyczaj znajduje sie prace bo ktos polecił, bo dał znac ze szukają. Jeszcze nigdy nie widziałam ogloszenia ze szukaja bibliotekarki, sekretarki, czy kogos do biura.Owszem czasem siedzialam przed telefonem i zastanawialm sie dzwonic czy nie? ale teraz jestem zdesperowana ze chyba bym wszedzie zadzwoniła. :Stan - Uśmiecha się - LOL: a długo jetses bez zatrudnienia?


Re: Boję się iść do pracy. - coolstorybro - 09 Lip 2011

jesli isc do sklepu czy gdziekolwiek to po prostu pytac kiedy mozna rozmawiac z kierownictwem i gdzie ich zastać, tyle. dopiero potem pytac i zlozyc podanie (nawet jak powiedzą że nie potrzebują). Wlasnie po to, ze jak kogos zwolnia, lub ktos sie zwolni zebys automatycznie ich miejsce zabrała.

Ja jestem bez pracy dopiero troszke ponad rok, ale juz 2 lata temu kazali mi szukac mimo ze chodzilem do szkoly, bo nie chcieli trzymac darmozjada. Za duzo na mnie wydawali/wydaja kasy, a ja mam zbyt duze wymagania (komp, internet, a wczesniej kasa na wyjazdy do kolegow).


Re: Boję się iść do pracy. - krist - 10 Lip 2011

chudy2001 napisał(a):jesli isc do sklepu czy gdziekolwiek to po prostu pytac kiedy mozna rozmawiac z kierownictwem i gdzie ich zastać, tyle. dopiero potem pytac i zlozyc podanie (nawet jak powiedzą że nie potrzebują). Wlasnie po to, ze jak kogos zwolnia, lub ktos sie zwolni zebys automatycznie ich miejsce zabrała.

Ja jestem bez pracy dopiero troszke ponad rok, ale juz 2 lata temu kazali mi szukac mimo ze chodzilem do szkoly, bo nie chcieli trzymac darmozjada. Za duzo na mnie wydawali/wydaja kasy, a ja mam zbyt duze wymagania (komp, internet, a wczesniej kasa na wyjazdy do kolegow).
czy ja wiem czy duże wymagania :Stan - Uśmiecha się - LOL: mysle ze jak kazdy, a dziewczyny maja jeszcze wieksze :Memy - Cool Doge: mnie juz to dobija ze musze wolac od rodzicow kase, np. w tym tyg. chce isc do kina i kurde znow musze sie prosic, dlatego chcialabym jak najszybciej cokolwiek znalezc.


Re: Boję się iść do pracy. - rewolucjonista - 10 Lip 2011

Teraz prawo pracy jest zliberalizowane. Największy popyt jest na tych, ktorzy mają grupę inwalidzką albo statut ucznia/studenta. Nawet "cokolwiek" znaleźć to nie takie proste. A z FS i brakiem komunikacji to ciężko się nawet zaczepić w szarej strefie... Ale bywają i tacy, którym się udaje :-)


Re: Boję się iść do pracy. - coolstorybro - 10 Lip 2011

krist napisał(a):
chudy2001 napisał(a):jesli isc do sklepu czy gdziekolwiek to po prostu pytac kiedy mozna rozmawiac z kierownictwem i gdzie ich zastać, tyle. dopiero potem pytac i zlozyc podanie (nawet jak powiedzą że nie potrzebują). Wlasnie po to, ze jak kogos zwolnia, lub ktos sie zwolni zebys automatycznie ich miejsce zabrała.

Ja jestem bez pracy dopiero troszke ponad rok, ale juz 2 lata temu kazali mi szukac mimo ze chodzilem do szkoly, bo nie chcieli trzymac darmozjada. Za duzo na mnie wydawali/wydaja kasy, a ja mam zbyt duze wymagania (komp, internet, a wczesniej kasa na wyjazdy do kolegow).
czy ja wiem czy duże wymagania :Stan - Uśmiecha się - LOL: mysle ze jak kazdy, a dziewczyny maja jeszcze wieksze :Memy - Cool Doge: mnie juz to dobija ze musze wolac od rodzicow kase, np. w tym tyg. chce isc do kina i kurde znow musze sie prosic, dlatego chcialabym jak najszybciej cokolwiek znalezc.

mi rodzice ani zlotowki nie daja odkad mam 18 lat i dlatego tez stracilem kolegow, cale zycie. nic nie ma za darmo. a oni nie moga mi przeciez stawiac, choc zdarzylo sie.


Re: Boję się iść do pracy. - krist - 10 Lip 2011

chudy2001 napisał(a):[quote="krist"][quote="chudy2001"]

mi rodzice ani zlotowki nie daja odkad mam 18 lat i dlatego tez stracilem kolegow, cale zycie. nic nie ma za darmo. a oni nie moga mi przeciez stawiac, choc zdarzylo sie.
mi daja ,chodziłam na studia, jednak teraz skonczylam i glupio mi od nich wyciagac, dopuki ktos sie uczy rodzice maja prawo utrzymywac dzieci gorzej z gdy nauka sie konczy :-) nietsstyty prawda, jezeli chodzi o orzeczenie o stopniu niepelnosprawnosci, jest wiele ofert ale wymagaja orzeczenia, najlepsze jest to ze ostatnio byly staze dla osob po 50 r zycia rozumiem ze w tym wieku tez sa bezrobotni ale zazwyczaj takie osoby maja doswiadczenie wiec ten staz to pic na wode


Re: Boję się iść do pracy. - Gość54 - 10 Lip 2011

chudy2001 napisał(a):Ja jestem bez pracy dopiero troszke ponad rok, ale juz 2 lata temu kazali mi szukac mimo ze chodzilem do szkoly, bo nie chcieli trzymac darmozjada. .

Chudy, moim zdaniem im dłużej będziesz mieszkał z rodzicami tym gorzej dla Ciebie. A jeśli znajdziesz pracę to prawdopodobnie dlatego, żeby się odczepili a nie dlatego, że chcesz się w pełni usamodzielnić. Taka praca będzie tylko męczyć i będzie przykrym obowiązkiem, trudno będzie widzieć w niej pozytywy inne niż zamknięte buźki rodziców.
Rodzice często wdrukowują w dzieci poczucie niezaradności, odmawiają talentów i zabierają wiarę w siebie.


Re: Boję się iść do pracy. - coolstorybro - 10 Lip 2011

też tak myśle, tylko jest problem w tym, że pracy nie ma i chyba jedynym dla mnie wyjściem będzie wyjazd w nieznane...


Re: Boję się iść do pracy. - Gość54 - 11 Lip 2011

chudy2001 napisał(a):problem w tym, że pracy nie ma i chyba jedynym dla mnie wyjściem będzie wyjazd w nieznane...

Czasem się okazuje, że to nieznane (mimo, że na początku przeraża) staje się dużo bardziej przyjazne i sprzyjające niż to znane:Stan - Uśmiecha się - Mrugając:. W każdym razie w moim przypadku tak się okazało. Czasem kiedy sobie pomyślę, że mogłabym zostać w rodzinnym mieście, pracować tam (lub nie pracować), żyć wśród krewnych to ciarki mi po plecach przechodzą. Jeśli naprawdę nie widzisz perspektyw na pracę tam gdzie mieszkasz i czujesz, że nie masz wsparcia czy wręcz dzieje Ci się jakaś krzywda to czym prędzej pakuj manatki i szukaj gdzie indziej. To jest możliwe (bez względu na ilość wymówek i racjonalność usprawiedliwień, jakie przychodzą wtedy do głowy ).


Re: Boję się iść do pracy. - coolstorybro - 11 Lip 2011

ja sie boje wyjsc z domu a co dopiero jechać gdzieś i sobie radzić ; o prędzej za granice. ale jaka pewnosc ze sie tam sprawdze i uda sie wrocic?


Re: Boję się iść do pracy. - zxc - 11 Lip 2011

chudy2001 napisał(a):ja sie boje wyjsc z domu a co dopiero jechać gdzieś i sobie radzić ; o prędzej za granice. ale jaka pewnosc ze sie tam sprawdze i uda sie wrocic?
przecież to irracjonalne co napisałeś.
Czemu prędzej za granice dasz radę jak z domu boisz się wyjść?


Re: Boję się iść do pracy. - coolstorybro - 11 Lip 2011

takie odcięcie sie od tego środowiska. liczyłbym, że poczuje sie tam lepiej niż w Polsce. wiecej kasy. moj kolega teraz sobie kupil 40" lcd, xboxa 360, 80% ludzi nie mowi tam po polsku wiec zyje sobie mimo ze z ludzmi to tak jakby bez ich 'uszczypniec'.


Re: Boję się iść do pracy. - rewolucjonista - 11 Lip 2011

chudy2001 napisał(a):takie odcięcie sie od tego środowiska. liczyłbym, że poczuje sie tam lepiej niż w Polsce. wiecej kasy. moj kolega teraz sobie kupil 40" lcd, xboxa 360, 80% ludzi nie mowi tam po polsku wiec zyje sobie mimo ze z ludzmi to tak jakby bez ich 'uszczypniec'.

Ja to bym radził najpierw odzyskać równowagę psychiczną. Cóż z tego że wyjedziesz nawet na platformy wiertnicze gdzieś na oceanie... od siebie i tak nie uciekniesz. Przynajmniej ja tak mam


Re: Boję się iść do pracy. - coolstorybro - 11 Lip 2011

a walic tą psychike, najpierw bede bogaty a potem sie wylecze :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:


Re: Boję się iść do pracy. - Safona - 11 Lip 2011

To jakiś horror :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony: Przeglądam te oferty w internecie i gazetach i nic nie ma... No oprócz obsługi klienta i pracy fizycznej. A w miejscach choć trochę zbliżonych do moich ''kwalifikacji'', wymagają nie wiadomo jakich umiejętności i doświadczenia... Wychodzi na to, że chyba pójdę pracować na produkcji, bo nigdzie indziej się nie nadaję...


Re: Boję się iść do pracy. - coolstorybro - 11 Lip 2011

ja bym chcial pracowac na produkcji. na maszynach jest prosto, tylko w mojej okolicy nic takiego nie ma niestety.


Re: Boję się iść do pracy. - Luna - 11 Lip 2011

Fakt, ciężko znaleźć tzw. "lepszą" pracę :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony: Choć szczerze mówiąc, na początek chciałabym robić coś prostego, bo jeśli nagle ogarnie mnie fobia, to z taką pracą łatwo się będzie rozstać xd


Re: Boję się iść do pracy. - Safona - 11 Lip 2011

chudy2001 napisał(a):ja bym chcial pracowac na produkcji. na maszynach jest prosto, tylko w mojej okolicy nic takiego nie ma niestety.
Jak już masz jakieś umiejętności, to raczej prosto. Ale w wielu miejscach oprócz segregowania czy pakowania chcą też, żebyś przychodząc umiał np. obsługiwać jakieś wtryskarki... Więc ja już nawet tutaj odpadam.

Luna napisał(a):Fakt, ciężko znaleźć tzw. "lepszą" pracę :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony: Choć szczerze mówiąc, na początek chciałabym robić coś prostego, bo jeśli nagle ogarnie mnie fobia, to z taką pracą łatwo się będzie rozstać xd
Też chciałabym jakąś łatwą pracę, w stylu segregowanie dokumentów/listów, przepisywanie czegoś, ogólnie pracę niestresującą, taką w której powtarza się czynności. I na pewno gdzieś taka praca jest, ale ogłoszeń niestety nie ma...


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.