PhobiaSocialis.pl
Boję się iść do pracy - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Szkoła, studia, praca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-20.html)
+--- Wątek: Boję się iść do pracy (/thread-21.html)



RE: Boję się iść do pracy. - Karol1991 - 01 Lis 2019

Udalo mi sie jedynie napisac dzis sms do firmy do ktorej wyslalem w ostatnim czasie az 2 razy CV. Bede probowac dalej : ) Chyba : )


RE: Boję się iść do pracy. - inferno - 01 Lis 2019

Karol1991 napisał(a):Udalo mi sie jedynie napisac dzis sms do firmy do ktorej wyslalem w ostatnim czasie az 2 razy CV. Bede probowac dalej : ) Chyba : )
Może następnym razem ci się uda. A długo zbierałeś się w sobie, żeby zadzwonić?


RE: Boję się iść do pracy. - Karol1991 - 01 Lis 2019

Mysle ze w srode pojawila sie tam mysl zeby tam zadzwonic i wczoraj sie nie udalo, ale dzis chociaz ten sms wyslalem : )


RE: Boję się iść do pracy. - inferno - 01 Lis 2019

Ja ostatnio wypracowałem w sobie taki nawyk, że jak już wysyłam maila, że jestem zainteresowany ofertą i zostawiam im swój numer telefonu, to takiego maila wysyłam zazwyczaj w piątek lub sobotę, głównie wieczorem z nadzieją, że tego dnia a tym bardziej w niedziele nikt się nie odezwie, że dopiero powiedzmy po weekendzie.


RE: Boję się iść do pracy. - Chrom - 01 Lis 2019

Trzeba słać Panowie. To jedna z metod, która jakoś nas przybliża do znalezienia pracy. Zauważyłem ,że najczęściej oddzwaniają we wtorek i środę, więc przy wysłaniu w piątek to pewnie we wtorek bedą ewentualnie się kontaktować. A ile wysyłacie ilościowo mniej więcej?


RE: Boję się iść do pracy. - Nowy555 - 01 Lis 2019

Ja wysyłąłem na każdą oferte ktora mnie interesowala. Nie przeszedlem zadnej rozmowy kwalifikacyjnej a mialem ich duzo.
Na jednej z firm mi mocno zalezalo wiec aplikowalem do oddzialu we Wroclawiu bo pojawila sie oferta. Kiedy zadzwonil do mnie rekruter to powiedzial prosto z mostu jakie sa warunki, co firma oferuje itp, a na koniec zebym przemyslal i dalmu znac czy podejmuje ta prace :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Wg.mnie tak powinny wygladac rozmowy, bez zbednych ceregieli. Wszystko i tak zweryfikuje okres probny


RE: Boję się iść do pracy. - Karol1991 - 01 Lis 2019

Ja wysylam max ile sie da, czyli tak z 1, 2 w porywach ze 4 cv w tygodniu bo wiecej ofert raczej sie nie pojawia. Przynajmniej takich na ktore mialbym jakies szanse.

Bywa tak ze nic nie wysle przez tydzien, bo nie mam gdzie wyslac.


RE: Boję się iść do pracy. - Chrom - 01 Lis 2019

@Karol1991 Rozumiem. Mnie niestety zdarzy się z rozpędu wysłać z kolei za dużo. Ale to czasem kwestia przekręconego opisu stanowiska pracy.
@Nowy555 Faktycznie bardzo ciekawa sytuacja też bym tak chciał no ale szanse pewnie maławe :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
W każdym razie walczymy dalej bo cóż jest do stracenia?


RE: Boję się iść do pracy. - Nowy555 - 02 Lis 2019

(01 Lis 2019, Pią 19:35)Chrom napisał(a): @Karol1991  Rozumiem. Mnie niestety zdarzy się z rozpędu wysłać  z kolei za dużo. Ale to czasem kwestia przekręconego opisu stanowiska pracy.
@Nowy555  Faktycznie bardzo ciekawa sytuacja też bym tak chciał no ale szanse pewnie maławe :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
W każdym razie walczymy dalej bo cóż jest do stracenia?
Mysle ze to poprostu bylo szczescie. Fajnie bo czy bedzie druga szansa to raczej nie wiem... dobrze ze robota jest a co najwazniejsze dobra atmosfera


RE: Boję się iść do pracy. - vipere - 03 Lis 2019

Ja boje się iść, że mnie "zjedzą", zestresują albo wyśle mnie znowu urząd pracy i doprowadzi mnie ta praca znowu niemal do szaleństwa ze stresu. Mam do was pytanie, a jak radzicie sobie z wizytami w urzędzie pracy. Co mówicie tej pani z którą obowiązkowo trzeba co jakiś czas się widzieć?

Ja nie lubię tam chodzić, czuje się jak skazaniec, który idzie na przesłuchanie. W ogóle ta pani mnie źle traktuje, a że nazwisko mam pod nią to nie mam jak się wymigać od niej, a wyrejestrować też nie mogę. U niej co jakiś czas słowa w stylu groźba, że może mnie wywalić, jak nie będę szukać, spowiadanie się jak szukam i gdzie. Nie czuje chęci pomocy i zrozumienia, o którym tak na grupowym mówiła. Nie bardzo chce jej mówić gdzie, nawet jakbym szukała, bo podejrzewam, że wydzwoniła mi raz gdzie składałam, tak samo jej idź od razu, to poszłam zestresowana i zrobiłam z siebie głupka, bo bez przygotowania mowie bez sensu i spaliłam sobie opinie.

Teraz siedze w domu, bo chciałam się odstresować od poprzedniej pracy. Wolałam pierw nadrobić zaległości, popracować nad swoim stanem, ale w up takich rzeczy się nie mówi, bo i tak nie zrozumieją, że ktoś może źle się czuć psychicznie. Dla nich jestem nierób albo leń. Podejrzewam, że jakbym powiedziała w czym tkwi mój problem, to powiedziała by mi, że sobie wymyślam, bo jestem leniem.

Nie wiem już co jej mówić, w sumie mam na oku parę miejsc, ale nie chce, żeby mi się wtrącili, albo wyskoczyli z robotą, która jednak jest nie dla mnie. Już nie wiem gdzie mówić, gdzie szukam, w zasadzie kłamać, żeby ten urząd jednak spławić i odbić piłeczkę na jakiś czas.


RE: Boję się iść do pracy. - Karol1991 - 03 Lis 2019

U mnie wyglada to troche inaczej, musze wysylac co 2 tygodnie taka karte w ktorej zaznaczam czy nadal chce byc zarejestrowany, to sie dzieje elektronicznie. A na stronie urzedu wpisuje wszystko co robie zeby znalezc prace, taki plan aktywnosci to sie nazywa : ) W czwartki chodze na grupowe spotkanie i tam pokazuja lokalne oferty pracy i chetni sie tam wpisuja i tak robie : ) Raz mielismy spotkanie z polka, byla bardzo wredna i mowila w taki sposob, jakby sugerowala ze wszyscy bez pracy sa leniami. Wiec mam nadzieje ze juz z nia nic nie bedzie.
Jak taka babe mogli zatrudnic tam u ciebie w urzedzie : ( Mysle ze tam powinni pracowac ludzie z jakimkolwiek pojeciem o psychologii i empatyczni, tak zeby kazdy czul wsparcie, ze ktos im kibicuje itd. : )


RE: Boję się iść do pracy. - The Crow - 03 Lis 2019

Kiedyś opisywali jak działa UP. Znaleźli komuś robotę, gość jej nie przyjął i go wyrejestrowali. Była to praca przy ubieraniu i myciu zwłok :Stan - Uśmiecha się:
Tak to faktycznie działa. Jak nie przyjmiesz ich oferty to wykreślą bo stwierdzą, że nie chce pracować.


RE: Boję się iść do pracy. - itanimuli - 04 Lis 2019

Dzisiaj idę pierwszy dzień do nowej roboty. Oczywiście nie jest to nic ambitnego ani rozwojowego, zwykła praca na magazynie ale i tak stres jest jak zawsze.
Dla ułatwienia gadam sobie że zawsze mogę zrezygnować jak będzie bardzo źle...


RE: Boję się iść do pracy. - czerczesow - 04 Lis 2019

Pierwsze chwile zawsze są najgorsze, szczególnie zapoznanie się i przedstawienie w moim przypadku jest najgorszym momentem, później jakoś idzie. Powodzenia!
W tych firmach to ich chyba popi... Dzwonię w sprawie pracy na stanowisku robotnika drogowego, a oni biorą ode mnie numer, żebym umówił się na spotkanie z dyrektorem. :Stan - Różne - Zaskoczony:


RE: Boję się iść do pracy. - Loner - 04 Lis 2019

Po sobie mogę powiedzieć, że najlepiej na fobię działa przyparcie do muru, chociaż u mnie to i tak niestety z opóźnionym zapłonem. Doprowadziłem się do skrajnej sytuacji gdzie prawie nie mam środków do życia, mam długi do spłaty, rachunki zaległe więc szukam pracy od zaraz. I niestety z jedną pracą ostatnio schrzaniłem do reszty, po prostu stchórzyłem w ostatniej chwili. I to pomimo dużych problemów finansowych. Niestety u mnie z wiekiem nieprzystosowanie społeczne tylko rośnie, stałem się nieco nieobliczalny w swoich działaniach z powodu depresji i fobii. Dzisiaj powysyłałem cv gdzie się da, zadzwoniłem w trzy miejsca, ale w dwóch już nieaktualne a w trzecim nikt nie odbiera na razie. Myślę, że jutro powinno się coś bardziej rozjaśnić, najwyżej pójdę do tej pracy ostatniego wyboru na jakiejś kompletacji, przynajmniej na jakiś czas, bo nie mam po prostu wyjścia, no i raczej nie wyobrażam sobie żeby mnie tam nie zatrudnili. W każdym razie nie ma opcji, że będę kolejny tydzień bez jakiejkolwiek pracy, bo nie chcę komorników i bezdomności. Poza tym nie mogę spojrzeć w lustro, bo wszystkich okłamuję, że już mam pracę a tu taki ch. I to wszystko robi człowiek prawie 30 lat. Także tak, czas się wygrzebać z tej żenady, bo dłużej nie wytrzymam z takim nożem na gardle.


RE: Boję się iść do pracy. - czerczesow - 04 Lis 2019

No ja mam właśnie ogromny problem z CV. W zasadzie nigdy go nie przygotowywałem, bo za bardzo nie mam tam co wpisać. Dzisiaj w każdym razie sporo było rozmów na temat. pracy. Z tym dyrektorem się nie spotkałem, choć ta kobieta dzwoniła do mnie i powiedziała, że mogę przyjść pomówić bez CV. :Stan - Różne - Zaskoczony: Jednak na rozmowy z dyrektorami dużych firm, czy tam pewnie segmentów tej firmy nie jestem gotowy.
Zadzwoniłem w inne miejsce. Praca taka bardziej specjalistyczna, gość bardzo konkretny o wszystko pytał. Nawet o wzrost, choć akurat w tej pracy mój wzrost raczej nie jest atutem. W każdym razie zapisał mnie i być może zadzwoni, choć wielkich nadziei sobie nie robię, ale że ostatnie lepiej się układa to kto wie.
Odezwali się też z dnia wczorajszego. Są jakieś targi trzydniowe w mieście i trzeba zmontować i zdemontować jakieś tam stanowiska. Dywany też rozłożyć, jeszcze Bóg wie co no i szukają. Mało pracy, bo po 5-6 godzin, a płatność przelewem chyba dopiero na następny tydzień z tego co się zorientowałem. Stawka też nieustalona, bo jest przedział 14-19 zł "w zależności od zaangażowania". O ile górne rejestry tej sumy mogą być, to 14 zł przy takim zleceniu, to lipa. No i z tego wszystkiego nie bardzo wiem, co robić.

Otrzymałem jeszcze maila z firmy specjalizującej się w zatrudnianiu pracowników do obsługi imprez masowych. Można sobie dorobić w weekendy czy w tygodniu, jakieś tam mecze czy koncerty, to by było dobre dla nabrania większej pewności siebie. Stawki różne, ale z tego co widzę to za dobre wydarzenie można solidnie zarobić. Chyba się wybiorę na takie spotkanie informacyjne.


RE: Boję się iść do pracy. - itanimuli - 04 Lis 2019

Bylam i powiem tak, pójdę spróbować jeszcze jutro ale nie podoba mi się tam wiele rzeczy. Przede wszystkim brak organizacji, to że nikt mi nie mówi co dokładnie mam robić, jakie są moje obowiązki. Ale nie poddaje się jeszcze ide tam jutro i zobaczymy czy będzie lepiej czy gorzej. W ogóle staram się podchodzić do tej pracy nie tak na serio przecież to tylko gownorobota w której nie zamierzam nie wiadomo ile spędzić. Ale dobrze by było do końca roku tam przetrwać i coś zarobić


RE: Boję się iść do pracy. - itanimuli - 05 Lis 2019

Postanowiłam że jak dzisiaj moje odczucia będą takie same jak wczoraj to się zwalniam. Oby tylko zapłacili mi wtedy za te dwa dni. Dam wam znać co zrobiłam.
Ogólnie jak analizowałam sobie wszystko w nocy (nie mogłam spać) to coraz więcej minusów niż plusów widzę i widzę jak moja poprzednia praca miała wiele atutów i trudno będzie jak narazie znaleźć mi lepszą.


RE: Boję się iść do pracy. - Ej - 05 Lis 2019

(05 Lis 2019, Wto 5:42)itanimuli napisał(a): Postanowiłam że jak dzisiaj moje odczucia będą takie same jak wczoraj to się zwalniam. Oby tylko zapłacili mi wtedy za te dwa dni. Dam wam znać co zrobiłam.
Ogólnie jak analizowałam sobie wszystko w nocy (nie mogłam spać) to coraz więcej minusów niż plusów widzę i widzę jak moja poprzednia praca miała wiele atutów i trudno będzie jak narazie znaleźć mi lepszą.
Mam podobnie, nawet bardzo. W poprzedniej pracy wytrzymałem 1.5 roku (jak na mnie to nie lada wyczyn), zmieniłem celem polepszenia zarobków. Skończyło się na tym, że przepracowałem tam 3 dni i dłużej nie mogłem, bo załączyły mi się myśli samobójcze. Najgorszy był moment spotkania z menedżerem i wyjaśnianie całej sytuacji, złożenie wypowiedzenia za porozumieniem stron (wkopałem się w umowę o pracę). Obecnie mija mi kolejny miesiąc na bezrobociu, nie rejestrowałem się nawet w UP. 😌


RE: Boję się iść do pracy. - damiandamianfb - 05 Lis 2019

To ja też chyba ide tą strategią, że przypieram się do muru i albo pójdę do tej pracy albo nie wiem co będzie. Prawie mija rok jak nie mam takiej normalnej, stałej pracy, kolejny raz sie zasiedziałem i nie mogę ruszyć, posprzedawałem co miałem, wyprowadziłem się i aktualnie zostało mi pieniędzy na maksymalnie miesiąc przeżycia. Wciąż się boję tej pracy i mam taką niechęć do poznania nowych ludzi i widywania ich codziennie, otwierania się, udawania niezłego nastroju żeby mieć spokój. Chciałbym pracę gdzie będę sam większość czasu. Wczoraj mi Pani psychiatra powiedziała, że każda moja nowa decyzja to jest jak wskoczenie do ruchomych piasków, we wszystkim się zapadam i znowu zmieniam, ciągle szukam sobie odpowiedniego miejsca, a to w ogóle nie w tym jest problem. I to już tak u mnie trwa kilka lat, odkąd skończyłem szkołę i mogłem sobie wybierać sam swoje miejsce.


RE: Boję się iść do pracy. - Karol1991 - 05 Lis 2019

Dobrze was wszystkich rozumiem : ( Tez odszedlem z pracy bo nie dawalem tam rady psychicznie. No i okazalo sie ze zadnej innej nie jestem w stanie znalezc, pomijajac jedna prace w tym roku, ale to byl tylko miesiac i bylo okropnie : (


RE: Boję się iść do pracy. - inferno - 05 Lis 2019

(05 Lis 2019, Wto 8:20)damiandamianfb napisał(a): To ja też chyba ide tą strategią, że przypieram się do muru i albo pójdę do tej pracy albo nie wiem co będzie. Prawie mija rok jak nie mam takiej normalnej, stałej pracy.[quote="damiandamianfb" pid="809685" dateline="1572938417" Prawie mija rok jak nie mam takiej normalnej, stałej pracy, kolejny raz sie zasiedziałem i nie mogę ruszyć
[/quote]
Doskonale cię rozumiem. Jestem w podobnej sytuacji.


RE: Boję się iść do pracy. - Treasure_Hunter - 05 Lis 2019

Co to znaczy, że sam przypierasz się do muru? Ja nie pójdę do pracy przez dwa dni i już się zastanawiam czy starczy mi na czynsz, czy właścicielka mieszkania mnie nie wyrzuci i czy będę miał za co kupić jedzenie. A ty piszesz, że od roku nie pracujesz no to sory z mojej perspektywy to lenistwo i masz za+:Ikony bluzgi kochać 2: komfort, że możesz sobie na to pozwolić.


RE: Boję się iść do pracy. - Miia - 05 Lis 2019

(03 Lis 2019, Nie 16:27)vipere napisał(a): Ja boje się iść, że mnie "zjedzą", zestresują albo wyśle mnie znowu urząd pracy i doprowadzi mnie ta praca znowu niemal do szaleństwa ze stresu. Mam do was pytanie, a jak radzicie sobie z wizytami w urzędzie pracy. Co mówicie tej pani z którą obowiązkowo trzeba co jakiś czas się widzieć?

Ja nie lubię tam chodzić, czuje się jak skazaniec, który idzie na przesłuchanie. W ogóle ta pani mnie źle traktuje, a że nazwisko mam pod nią to nie mam jak się wymigać od niej, a wyrejestrować też nie mogę. U niej co jakiś czas słowa w stylu groźba, że może mnie wywalić, jak nie będę szukać, spowiadanie się jak szukam i gdzie. Nie czuje chęci pomocy i zrozumienia, o którym tak na grupowym mówiła. Nie bardzo chce jej mówić gdzie, nawet jakbym szukała, bo podejrzewam, że wydzwoniła mi raz gdzie składałam, tak samo jej idź od razu, to poszłam zestresowana i zrobiłam z siebie głupka, bo bez przygotowania mowie bez sensu i spaliłam sobie opinie.

Teraz siedze w domu, bo chciałam się odstresować od poprzedniej pracy. Wolałam pierw nadrobić zaległości, popracować nad swoim stanem, ale w up takich rzeczy się nie mówi, bo i tak nie zrozumieją, że ktoś może źle się czuć psychicznie. Dla nich jestem nierób albo leń. Podejrzewam, że jakbym powiedziała w czym tkwi mój problem, to powiedziała by mi, że sobie wymyślam, bo jestem leniem.

Nie wiem już co jej mówić, w sumie mam na oku parę miejsc, ale nie chce, żeby mi się wtrącili, albo wyskoczyli z robotą, która jednak jest nie dla mnie. Już nie wiem gdzie mówić, gdzie szukam, w zasadzie kłamać, żeby ten urząd jednak spławić i odbić piłeczkę na jakiś czas.
Wyobraź sobie sytuację tej pani, do której obowiązków należy pomoc wam znaleźć pracę, zachęcać was, trochę was pchać w kierunku podjęcia pracy. Myślę, że jakbyś się przyznała do fobii, to by Ci po prostu powiedziała, że pracować trzeba, a im dłużej odwleka się podjęcie pracy tym stres jest większy. Nie bierz do siebie tego co Ci mówi, bo do wszystkich tak zapewne mówi. Taka praca.


RE: Boję się iść do pracy. - Sparkle - 05 Lis 2019

(05 Lis 2019, Wto 11:18)Treasure_Hunter napisał(a): A ty piszesz, że od roku nie pracujesz no to sory z mojej perspektywy to lenistwo i masz za+:Ikony bluzgi kochać 2: komfort, że możesz sobie na to pozwolić.
Napisał, że od roku nie miał stałej pracy, a nie żadnego zatrudnienia.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.