PhobiaSocialis.pl
Boję się iść do pracy - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Szkoła, studia, praca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-20.html)
+--- Wątek: Boję się iść do pracy (/thread-21.html)



RE: Boję się iść do pracy. - Acj - 25 Kwi 2019

@wianek O tyle plus, że chociaż odpisałaś coś. Drobny plusik zatem jest. ;p Szukać trzeba jednak dalej. O rozmowę też nie ma co się martwić, bo w końcu to nie jest tożsame z tym, że musisz tam akurat pracować. Pamiętam jak na pierwszej rozmowie rekrutacyjnej do biura projektowego mój przyszły pracodawca mnie pocisnął. Jeszcze to było z architektami obok, to dopiero Ci mieli ubaw ze mnie. Zatrudnił mnie jednak, trochę o życiu się tam nauczyłem i pracę zmieniłem później. Grunt to czegoś się uczyć (chociażby o życiu lub umiejętności miękkie nabywać), bo bez tego czas stracony by to był.


RE: Boję się iść do pracy. - Nowy555 - 25 Kwi 2019

To ze ktos zostal zaproszony na rozmowe to nie znaczy ze zostanie zatrudiony.
Poza tym to czego sie boicie?
Zawsze to jakis chajs i byc moze samodzielnosc


RE: Boję się iść do pracy. - Karol1991 - 25 Kwi 2019

Ja sie boje wielu rzeczy zwiazanych z praca. Oceny, nowego otoczenia, ludzi itp. Normalsi to faktycznie nie musza az tak sie bac a i tak odczuwaja jakis tam strach przed nowym. Taki fobik ma znacznie wiekszy strach.. Sama rozmowa to juz jest stres, ze nie przyjma i nie bede mial pracy i ze przyjma i bede mial prace i co dalej :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


RE: Boję się iść do pracy. - Nowy555 - 25 Kwi 2019

Przynajmniej bedziesz mial swoj pieniadz. Jak dobra pensja to i mozna miec na ludzi wy+:Ikony bluzgi kochać 2:. Za dobra pensje to mozna pocierpiec


RE: Boję się iść do pracy. - Karol1991 - 25 Kwi 2019

Tez nie jest tak ze wszystko jest ok, mialem pensje w miare ok, ale jednak wszystko nie gralo.


RE: Boję się iść do pracy. - lpd - 25 Kwi 2019

Trzeba sobie uświadomić, że to nie jest tak, że my jesteśmy wybrakowani, a wszyscy inni mają dokoła wielki porządek w głowie, nigdy się nie stresują, są pewni siebie i wszystko im wychodzi. Nie, to jest powłoka. W każdym człowieku zachodzą różne stany emocjonalne, każdy ma też procesy myślowe, które są całkiem podobne do naszych. Tyle tylko, że nam, osobom z fobią, wydaje się, że my jesteśmy INNI niż wszyscy dokoła. Myślimy, że inni posiadają coś, czego my nie mamy. Lękamy się tego, jak nas ludzie (ci normalni!) będą odbierać. A oni? Cóż, oni myślą o tym... jak ich ludzie odbierają. Bo zasadniczo to jest cechą wspólną wszystkich ludzi - każdy zastanawia się głównie nad sobą. Oczywiście, nawet gdy będziemy to wszystko wiedzieć, to i tak nic z tego, bo emocjonalność jest silniejsza od zdrowego rozsądku.

Ja wciąż się w pracy lękam osób, z którymi nie mam kontaktu na co dzień. Z tymi, z którymi mam kontakt na co dzień, nie ma żadnego problemu. Po prostu bariera się systematycznie kruszy, od ciągłego, bezustannego przebywania z ludźmi. Nie dotyczy to tylko ludzi z mojego zespołu, ale wszystkich na open space.

Pierwsze miesiące w pracy były jednak straszne. Trzy miesiące nie odzywałem się prawie do nikogo, wstydziłem się jeść przy ludziach. Dopiero gdy zacząłem dostrzegać, że ci wszyscy ludzie dokoła są tacy sami, jak ja, że mają te same problemy, tak samo się wstydzą, tak samo są niepewni siebie w niektórych momentach, że - zupełnie niesamowite! - tak samo, jak ja, są zwyczajnie ludźmi, zacząłem się czuć swobodnie. Potem zmiana działu była już łatwiejsza, okres przystosowawczy trwał nie trzy miesiące, a tydzień.

Zagadką pozostaje, jak wyzbyć się tej fobii, strachu, wobec osób, które nie są na co dzień spotykane. Mam nadzieję, że i tego się kiedyś nauczę.


RE: Boję się iść do pracy. - Onigirinori - 26 Kwi 2019

(23 Kwi 2019, Wto 15:54)damiandamianfb napisał(a): @Onigirinori
Jak jest sklep z większym ruchem lub niewystarczającą liczbą pracowników to można trafić na ustalenie, że na przerwy chodzimy pojedynczo
To co teraz zamierzasz po tym uświadomieniu? Bo mam podobne
Pójdę na terapię, chyba. 
...Chyba nie dam rady tam sama pójść...
Może za jakiś czas. 

@lpd "(...)że - zupełnie niesamowite! - tak samo, jak ja, są zwyczajnie ludźmi, zacząłem się czuć swobodnie. Potem zmiana działu była już łatwiejsza, okres przystosowawczy trwał nie trzy miesiące, a tydzień.(...)"
Ja tam zawsze się czuje inna, jeszcze najgorsze jest to, że jesteś nowym pracownikiem. A wszyscy inni się już znają i lubią


RE: Boję się iść do pracy. - kartofel - 26 Kwi 2019

Okropnie się bałam tej dzisiejszej rozmowy. O mało co w ogóle bym się tam nie pojawiła.
No ale jakoś przetrwałam i jak na pierwszy raz nie poszło mi najgorzej.
Mieli mi dać odpowiedź po majówce, bo mieli jeszcze kilku innych kandydatów.
Telefon dostałam jeszcze dzisiaj. I to był telefon z rodzaju "Gratulujemy, wpadaj po skierowanie na badania".
Trwam teraz w całkowitym stuporze i zastanawiam się, czy to aby nie była halucynacja po przedawkowaniu propranololu.


RE: Boję się iść do pracy. - L1sek - 26 Kwi 2019

(26 Kwi 2019, Pią 17:03)kartofel napisał(a): Telefon dostałam jeszcze dzisiaj. I to był telefon z rodzaju "Gratulujemy, wpadaj po skierowanie na badania".
Trwam teraz w całkowitym stuporze i zastanawiam się, czy to aby nie była halucynacja po przedawkowaniu propranololu.
Również gratuluję. Ile wzięłaś tego propranololu? Bo ja jak chodziłem na rozmowy kwalifikacyjne to też brałem.


RE: Boję się iść do pracy. - kartofel - 26 Kwi 2019

@L1sek 30 mg. Dodatkowo pół tabletki mianseryny wieczorem żeby jakoś zasnąć.

Ogólnie polecam fobikom propranolol. Skutecznie działa na objawy typu drżenie rąk, kołatanie serca i inne objawy ataku paniki.

Na rozmowie między innymi kazali mi omawiać wykres odkształcenia od naprężenia xd. Wytrzymałość materiałów nie bierze jeńców.


RE: Boję się iść do pracy. - Acj - 26 Kwi 2019

@kartofel Wytrzymałość materiałów taka fajna, lekka i przyjemna.;p


RE: Boję się iść do pracy. - Rival - 26 Kwi 2019

(26 Kwi 2019, Pią 17:24)kartofel napisał(a): Na rozmowie między innymi kazali mi omawiać wykres odkształcenia od naprężenia xd. Wytrzymałość materiałów nie bierze jeńców.

Brzmi ciekawie c: Można zapytać co to za praca?


RE: Boję się iść do pracy. - damiandamianfb - 26 Kwi 2019

(25 Kwi 2019, Czw 22:25)lpd napisał(a): Zagadką pozostaje, jak wyzbyć się tej fobii, strachu, wobec osób, które nie są na co dzień spotykane. Mam nadzieję, że i tego się kiedyś nauczę.
Idąc tropem tego co napisałeś to trzeba pamiętać, że każdy człowiek ma jakieś wady, wyzbyć się tego obrazu idealnosci u innych, słabiej poznanych ludzi i pamiętać, że nie jesteśmy gorsi tylko po prostu różni? Może akurat..

@Onigirinori
To mam te same plany.. od kilku lat i raz byłem tylko


RE: Boję się iść do pracy. - Karol1991 - 26 Kwi 2019

Ten propranolol jest na recepte? Przydaloby sie jakies wspomaganie : )


RE: Boję się iść do pracy. - kartofel - 27 Kwi 2019

(26 Kwi 2019, Pią 20:30)Rival napisał(a):
(26 Kwi 2019, Pią 17:24)kartofel napisał(a): Na rozmowie między innymi kazali mi omawiać wykres odkształcenia od naprężenia xd. Wytrzymałość materiałów nie bierze jeńców.

Brzmi ciekawie c: Można zapytać co to za praca?
Staż w dużej firmie produkcyjnej. Praca w biurze, z danymi, przygotowywanie szkoleń dla pracowników i trochę pomiarów (głównie moduł Younga, twardość, Vicat).
Ogólnie przyszły kierownik pytał głównie o to, co miałam w CV (czyli dość dokładny opis i obowiązków z praktyk + pewne narzędzia związane z Lean Management - ale z tego maglowała mnie kierowniczka działu WCM).
Nie wiem czy to jest standard na rozmowach kwalifikacyjnych (do tej pory moje "rozmowy" to był tylko telefon i umowa), ale punkt po punkcie sprawdzali, czy to co wpisalam w CV jest prawdą. Przynajmniej takie odniosłam wrażenie. Niektóre pytania były tak elementarne, że napędzały moją panikę, że widzą osobę totalnie przerażoną i niekompetentną. 
@Acj - wydymałka to jedyne w swoim rodzaju przeżycie. Chociaż ja miałam w zasadzie zarys, bez jakichś bardzo skomplikowanych rzeczy.
@Karol1991 tak, potrzebna jest recepta.


RE: Boję się iść do pracy. - L1sek - 27 Kwi 2019

(26 Kwi 2019, Pią 22:20)Karol1991 napisał(a): Ten propranolol jest na recepte? Przydaloby sie jakies wspomaganie : )
Wszystko co ma szanse sensownie zadziałać na zaburzenia psychiczne jest na receptę. Jedynie na bieganie nie potrzeba recepty.


RE: Boję się iść do pracy. - Żółwik - 27 Kwi 2019

(27 Kwi 2019, Sob 9:50)L1sek napisał(a): Wszystko co ma szanse sensownie zadziałać na zaburzenia psychiczne jest na receptę.
W zasadzie tak.
Niektórzy cenią sobie wyciąg z dziurawca jako namiastkę SSRI.
W niektórych krajach bez recepty są uspokajające antyhistaminy, takie jak prometazyna, hydroksyzyna.


RE: Boję się iść do pracy. - Karol1991 - 27 Kwi 2019

Czyli nie zdobede niczego dobrego... Na szczescie istnieje piwko bez recepty.

Zeby pozostac w temacie, to nadal boje sie isc do pracy : P A 7. maja juz sie zbliza coraz szybciej : O


RE: Boję się iść do pracy. - wianek - 27 Kwi 2019

Myślę o tym, czy nie zapytać sama o możliwość stażu wakacyjnego w muzeum w moim mieście rodzinnym. Chciałam poszukać jakiejś pracy na wakacje w mieście, gdzie studiuję bo tu jest dużo więcej możliwości. Jednak gdybym miała możliwość odbycia stażu w mieście rodzinnym to byłabym wniebowzięta bo to związane z moimi studiami, poniekąd to też moje małe marzenie pracować tam. Problem tylko, że nigdy nie widziałam, żeby wstawiali jakiekolwiek ogłoszenia o pracę czy staże - jak to w takich miejscach nepotyzm jest na porządku dziennym. Myślicie, że mogłabym napisać maila do dyrektora muzeum z pytaniem czy istnieje taka opcja jak staż/płatne praktyki czy się nie ośmieszać? Trzy razy współpracowałam z jednym muzeum więc jakieś tam doświadczenie mam ale małe i to tylko w edukacji muzealnej.


RE: Boję się iść do pracy. - Karol1991 - 27 Kwi 2019

@wianek Mysle ze warto napisac : ) Tym bardziej ze to jest twoje marzenie : )


RE: Boję się iść do pracy. - Dowolna - 27 Kwi 2019

@wianek Jasne, że pisz! Dla nich to zawsze jakaś dodatkowa pomoc, a w wakacje to i większy ruch i więcej pracowników bierze urlopy, więc dodatkowa moc przerobowa na pewno się nie zmarnuje. Myślę, że jeśli do tej pory nie organizowali czegoś takiego to nawet lepiej dla Ciebie - ciekawe miejsca znane z możliwości odbywania tam praktyk/stażu w kwietniu mogą już nie mieć miejsc na wakacje...


RE: Boję się iść do pracy. - itanimuli - 29 Kwi 2019

Ja cały czas boje się iść do pracy chociaż w tym miejscu pracuje już 3 miesiące. Najchętniej rzucilabym to w cholere bo nienawidzę tej pracy i ludzi z niej, ale potrzebuję pieniędzy


RE: Boję się iść do pracy. - Niered - 29 Kwi 2019

(29 Kwi 2019, Pon 11:09)itanimuli napisał(a): Ja cały czas boje się iść do pracy chociaż w tym miejscu pracuje już 3 miesiące. Najchętniej rzucilabym to w cholere bo nienawidzę tej pracy i ludzi z niej, ale potrzebuję pieniędzy
Dopóki nie potrzeba pieniędzy można się bać podjęcia pracy, dopóki ktoś pomaga. 
Myślę, że sytuacja w której nie ma co jeść i nikt nie trzyma na garnuszku dla większości oznaczalaby jednak konieczność podjęcia tejże, lub śmierć glodową. 

Też nienawidzę swoj pracy, każdej jednej.


RE: Boję się iść do pracy. - Acj - 29 Kwi 2019

@itanimuli Mnie pomogło trochę zmiana podejścia. Zacząłem patrzeć na pracę przez pryzmat 'roboty do wykonania', a ludzie i 'polityka' jest gdzieś obok. Robię robotę i jak będą chcieli mnie wyrzucić, to wyrzucą. Ja się staram robić swoją pracę najlepiej jak potrafię. Tyle i aż tyle. ;p
Co nie zmienia faktu, że mega sfrustrowany jestem i ostatnio kłócę się nawet z ludźmi ze swojego zespołu. Po prostu nie mam już siły jak ludzie jakieś głupoty próbują mi zarzucić.


RE: Boję się iść do pracy. - itanimuli - 01 Maj 2019

(29 Kwi 2019, Pon 14:26)Acj napisał(a): @itanimuli Mnie pomogło trochę zmiana podejścia. Zacząłem patrzeć na pracę przez pryzmat 'roboty do wykonania', a ludzie i 'polityka' jest gdzieś obok. Robię robotę i jak będą chcieli mnie wyrzucić, to wyrzucą. Ja się staram robić swoją pracę najlepiej jak potrafię. Tyle i aż tyle. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:
Co nie zmienia faktu, że mega sfrustrowany jestem i ostatnio kłócę się nawet z ludźmi ze swojego zespołu. Po prostu nie mam już siły jak ludzie jakieś głupoty próbują mi zarzucić.

Też próbuje mieć takie podejście ale ludzie stamtąd tak mnie wkurzają że to masakra jest jakaś. I tak nie zamierzam tam całe życie ani nawet rok pracować tylko do lipca lub sierpnia (pytanie tylko czy wytrzymam tam tyle bo już bym to rzuciła najchętniej)

(29 Kwi 2019, Pon 11:19)Niered napisał(a):
(29 Kwi 2019, Pon 11:09)itanimuli napisał(a): Ja cały czas boje się iść do pracy chociaż w tym miejscu pracuje już 3 miesiące. Najchętniej rzucilabym to w cholere bo nienawidzę tej pracy i ludzi z niej, ale potrzebuję pieniędzy
Dopóki nie potrzeba pieniędzy można się bać podjęcia pracy, dopóki ktoś pomaga. 
Myślę, że sytuacja w której nie ma co jeść i nikt nie trzyma na garnuszku dla większości oznaczalaby jednak konieczność podjęcia tejże, lub śmierć glodową. 

Też nienawidzę swoj pracy, każdej jednej.

Ja akurat mieszkam z rodzicami więc to nie jest tak że jak nie będę pracować to nie bede miała co włożyć do gara. Kasy potrzebuje na prawo jazdy które mam nadzieję że tym razem uda mi sie zdać i na studia.
Pracy nienawidzę swojej bardzo ale wiem że mogło być gorzej. I tak to ludzie są najgorsi a nie sama praca


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.