PhobiaSocialis.pl
WENLAFAKSYNA (Alventa, Efectin, Faxolet, Symfaxin, Velaxin, Venlectine) [SNRI] - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Pomoc (https://www.phobiasocialis.pl/forum-3.html)
+--- Dział: Leki i suplementy (https://www.phobiasocialis.pl/forum-7.html)
+---- Dział: LEKI (https://www.phobiasocialis.pl/forum-73.html)
+---- Wątek: WENLAFAKSYNA (Alventa, Efectin, Faxolet, Symfaxin, Velaxin, Venlectine) [SNRI] (/thread-178.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21


RE: WENLAFAKSYNA (Alventa, Axyven, Efectin, Efevelon, Faxigen, Faxolet, Lafactin, Olwe... - bezsennick - 19 Sty 2018

(18 Sty 2018, Czw 15:41)marcinnn napisał(a): Odstawiałem już różne leki z grupy ssri. Nie widzę potrzeby konsultacji tego z lekarzem to raczej moja decyzja. Efekty uboczne trzeba po prostu przeczekać. Co niby więcej ma powiedzieć mi lekarz?
Myślałem, że 75 mg to najmniejsza dostepna dawka, od takiej zaczynałem.
A po jedno pudełko 35 mg nie warto mi iść na priv wizytę za 150 zł.

Lekarz mógłby przepisać leki, którymi można bym podmienić wenlę i złagodzić skutki odstawienia.


RE: WENLAFAKSYNA (Alventa, Axyven, Efectin, Efevelon, Faxigen, Faxolet, Lafactin, Olwe... - marcinnn - 19 Sty 2018

Chyba nie przepisuj nic takiego ale mogę się mylić.


RE: WENLAFAKSYNA (Alventa, Axyven, Efectin, Efevelon, Faxigen, Faxolet, Lafactin, Olwe... - bezsennick - 19 Sty 2018

(19 Sty 2018, Pią 14:03)marcinnn napisał(a): Chyba nie przepisuj nic takiego ale mogę się mylić.

Mi przepisał lamotryginę. Ale na niewiele się to zdało.


RE: WENLAFAKSYNA (Alventa, Axyven, Efectin, Efevelon, Faxigen, Faxolet, Lafactin, Olwe... - marcinnn - 31 Sty 2018

Chyba mogę po 10 dniach od wzięcia ostatniej tabletki stwierdzić, że już odstawiłem. Owszem mam jeszcze czasami te delikatne "szumy" z każdym dniem są jednak słabsze. Nie jest też to jakiś mocno przeszkadzający efekt raczej nazwałbym to ciekawym doświadczeniem :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Ostatecznie skonsultowałem telefonicznie z lekarzem odstawienie Weny. Odradził mi branie sertaliny jako pomoc w zejściu (muszę przyznać że i tak wziąłem przez pierwsze 3 dni 50 mg).
Najciekawsze jest to, że wpadłem w jakiś dziwny euforyczny stan po odstawieniu. Nie spodziewałem się czegoś takiego. Jeśli doszukiwałem się jakiś pozytywnych efektów przez 3 lata brania rożnych tabletek i narzekałem na brak poprawy to teraz uważam, że warto było się truć dla takiego stanu:Stan - Uśmiecha się - Szeroko: nie spodziewałem się takich pozytywnych efektów akurat teraz.  Nie wiem czy to jakiś efekt placebo bo wkręciłem sobie, że wreszcie się oczyściłem czy to faktyczne działanie ale czuje się jak na jakimś haju dostałem jakiś mega zastrzyk energii. Oby to trwało jak najdłużej trochę przeraża mnie to, że podejmuje jakieś pochopne i irracjonalne decyzję o których nawet wcześniej bałem się myśleć. Niestety albo stety strasznie mi się to podoba.

Szukałem jakiś info na ten temat i mało jest tego. Znalazłem kogoś podobny wpis na forum psychiatria:
"Chodzi o to,ze po odstawieniu leków pojawia się u mnie euforia, chce mi się żyć, pracować, wychodzić z domu, rozmawiać z ludźmi, w ciągu wspomnianych 2-3 miesięcy chudne od 20 do 40, potrafię z satysfakcja chodzić po 10 godzin pracować, otwieram dzialalnosc gospodarcza, jestem zdrowym aktywnym człowiekiem, czuje się panem swojego małego marnego życia - nie są to urojeniawielkościowe. Po prostu czuje się normalny ze wskazaniem na stan euforyczny,."

W moim przypadku trwa to dopiero kilka dni. Ta sama osoba napisała, że po 2-3 miesiącach trwania euforii zaczęła słyszeć rożne dziwne głosy w głowie. Jeśli mam to samo... i tak bardziej boję się, że nagle paliwo się skończy i mocno upadnę na podłogę.

Ta osoba, która zacytowałem leczy się na schizofrenię i bierze jednak nieco inne leki więc te głosy w głowie mi nie grożą:Stan - Uśmiecha się: 
Tym bardziej w moim przypadku to jakieś dziwnie pozytywne efekty.

Sorki,że post pod postem.

Ta osoba, która zacytowałem leczy się na schizofrenię i bierze jednak nieco inne leki więc te głosy w głowie mi nie grożą:Stan - Uśmiecha się: 
Tym bardziej w moim przypadku to jakieś dziwnie pozytywne efekty.

Sorki,że post pod postem.


RE: WENLAFAKSYNA (Alventa, Axyven, Efectin, Efevelon, Faxigen, Faxolet, Lafactin, Olwe... - trash - 31 Sty 2018

To raczej chwilowe zaburzenia przy okazji odstawienia. Raczej rzadko się to zdarza, ale są takie przypadki (kolejny przykład na to jak złożony i zmienny genetycznie jest 'układ serotoninergiczny') . Gdyby jednak ten stan się przedłużał to zgłoś się do psychiatry.


RE: WENLAFAKSYNA (Alventa, Axyven, Efectin, Efevelon, Faxigen, Faxolet, Lafactin, Olwe... - L1sek - 31 Sty 2018

(31 Sty 2018, Śro 20:31)marcinnn napisał(a): Najciekawsze jest to, że wpadłem w jakiś dziwny euforyczny stan po odstawieniu. Jeśli doszukiwałem się jakiś pozytywnych efektów przez 3 lata brania rożnych tabletek i narzekałem na brak poprawy to teraz uważam, że warto było się truć dla takiego stanu:Stan - Uśmiecha się - Szeroko: nie spodziewałem się takich pozytywnych efektów akurat teraz.
(31 Sty 2018, Śro 21:27)trash napisał(a): To raczej chwilowe zaburzenia przy okazji odstawienia. Gdyby jednak ten stan się przedłużał to zgłoś się do psychiatry.

Dzień dobry, co panu dolega?
Dzień dobry, bardzo dobrze się czuję i ten stan trwa zbyt długo.


RE: WENLAFAKSYNA (Alventa, Axyven, Efectin, Efevelon, Faxigen, Faxolet, Lafactin, Olwe... - Mżawka - 19 Lut 2018

Biorę właśnie 150 mg i nie miałam jak do tej pory efektów ubocznych. Pozytywne działanie? Przeciwlękowego jak zwykle brak, nastrój za to minimalnie się poprawił i nieco ustabilizował. Co ciekawe, czuję się bardzo dobrze podczas aktywności fizycznej i odczuwam do niej większą motywację, nie męczę się tak szybko.


RE: WENLAFAKSYNA (Alventa, Axyven, Efectin, Efevelon, Faxigen, Faxolet, Lafactin, Olwe... - Użytkownik 22397 - 19 Lut 2018

Ze wszystkich SSRI pod względem skutków ubocznych najlepiej wspominam właśnie wenlę. Niekiedy lekkie migreny i wysuszona śluzówka. Za to niestety bardzo sprawnie wchodzę po niej w manię, więc teoretycznie mogę ją brać tylko w towarzystwie stabilizatora i to także nie zabezpiecza mnie w 100% przed niekontrolowaną jazdą bez trzymanki. :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony:


RE: WENLAFAKSYNA (Alventa, Axyven, Efectin, Efevelon, Faxigen, Faxolet, Lafactin, Olwe... - tytomasz - 20 Lut 2018

bralem 2 lata wenlę i mam o niej dobre zdanie, początkowo niezdrowo pobudzała, jednak później ujawniło się jej pozytywne działanie, może nie jest to lek który wprawia w natychmiastową radość i euforię, ale skutecznie spłaszcza negatywne objawy, doznania, bez niej krytyczne sytuacje zaraz kończyły się u mnie nerwicą i silnym stresem, z wenlą jakoś tak łatwiej żyć ogólnie rzecz ujmując, dzięki czemu z czasem można trochę polubić się z życiem, moim błędem było odstawienie jej w listopadzie, niedawno znowu wróciłem i zamierzam to brać tak długo jak będzie trzeba


RE: WENLAFAKSYNA (Alventa, Axyven, Efectin, Efevelon, Faxigen, Faxolet, Lafactin, Olwe... - bezsennick - 21 Lut 2018

Nie biorę wenli od dwóch miesięcy i muszę przyznać, że u mnie taka poprawa nastroju po odstawieniu nie nastąpiła. Obyło się też bez drastycznego pogorszenia nastroju. Od kilku miesięcy czuję się bez życia, ale nie ma huśtawek. Brałam ją ze względu na depresję i lęki. Słyszałam od psychiatry, że wenlafaksyna może zaostrzać objawy chad i dlatego jest niewskazana przy zaburzeniach dwubiegunowych. Podczas leczenia wystąpiły u mnie trzy krótkie epizody hipomanii - jeden na samym początku, dwa po kilku miesiącach. Nie jestem pewna, czy było to spowodowane stabilizowaniem się leku czy może rzeczywiście coś było na rzeczy. No ale odkąd nie biorę, czuję się o wiele bardziej stabilna emocjonalnie.


RE: WENLAFAKSYNA (Alventa, Axyven, Efectin, Efevelon, Faxigen, Faxolet, Lafactin, Olwe... - kapcie - 24 Cze 2018

Biorę wenle od lutego tego roku. Wcześniej nic nie brałam. Zaczęłam od dawki 75mg na dzień. Przez pierwsze dni odczuwałam silne efekty uboczne: problemy z zasypianiem i krótki sen, mdłości(zwłaszcza z rana) przez co nie miałam apetytu, strasznie się pociłam(zwłaszcza w nocy), suchość w ustach i takie dziwne tiki, zwłaszcza gdy siedziałam np na zajęciach albo kładłam się spać, takie niekontrolowane ruchy nóg, rąk, dziwne drygi...
Wszystkie te objawy po kilku dniach ustąpiły oprócz tych dziwnych drgawek, które mam po dzień dzisiejszy tylko już nie tak silne jak wtedy.
Po chyba miesiącu zwiększyłam dawkę do 150mg a teraz biorę 225 mg. Powiem tak: jak dla mnie to bez szału. Długo czekałam na jakiekolwiek pozytywne efekty. Przez kilka tygodni miałam dobre samopoczucie(ale to dopiero gdzieś w kwietniu), nie miałam problemu żeby wstać rano z łóżka i pojechać na zajęcia, nie miałam takich mysli żeby zostać w łóżku i olać to wszystko, miałam calkiem dobry humor. Niestety już od ponad miesiąca mam co jakiś czas doła i czuje się praktycznie tak samo jak przed braniem leków. Dalej mam skłonności do leżenia bezczynnie non stop w łóżku. Trochę zawaliłam przez to studia... Jednak póki co nie chce zmieniać leków, dam wenli jeszcze szansę, może pójdę na jakąś terapię.
A i jest jeszcze taki jeden fajny pozytywny skutek-zapamiętuje dokładnie wszystkie sny! To mi się bardzo podoba :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Przez moment też miałam wrażenie, że jestem bardziej aktywna fizycznie, chciało mi się sprzątać w pokoju itd ale to chyba mi się tak wydawąło bo w sumie dalej nic mi się zazwyczaj nie chce, do wielu czynności się zmuszam.


RE: WENLAFAKSYNA (Alventa, Axyven, Efectin, Efevelon, Faxigen, Faxolet, Lafactin, Olwe... - lamb - 26 Lip 2018

ja wracam do wenli, pierwsze kilka dni jest tak sobie zobaczymy czy pomoże za jakieś 2 tyg


RE: WENLAFAKSYNA (Alventa, Axyven, Efectin, Efevelon, Faxigen, Faxolet, Lafactin, Olwe... - Black Cab - 04 Sie 2018

Moja walka z fobią społeczną EPIZOD 2
Po nieudanej przygodzie z escitalopramem (aciprex) po konsultacji z psychiatrą przerzuciłem się z dnia na dzień na wenlafaksynę w postaci leku velaxin er w dawce 75mg. Lek miał pomóc na moją fobię społeczną oraz zmobilizować mnie bardziej do działania. Lek z grupy SNRI, więc oddziałuje zarówno na serotoninę jak i noradrenalinę. Przez pierwszy tydzień rzeczywiście dało się odczuć aktywujące działanie - mniejsze zmęczenie oraz brak popołudniowych drzemek. Działanie to niestety ustąpiło po ok. tygodniu. Największym skutkiem ubocznym, który występował podczas całej 6 tygodniowej kuracji, to nadmierne pocenie się. Nawet przy minimalnym wysiłku całe plecy miałem zlane potem. Oczywiście wcześniej problem ten nie występował w takim stopniu. Bóle głowy, które pojawiały się często podczas zażywania aciprexu, tutaj nie występowały. Lek bardzo utrudnia osiągnięcie orgazmu, co może ucieszyć osoby z przedwczesnym wytryskiem. Ja nie do końca byłem z tego zadowolony. Jeśli chodzi o wzrost/spadek wagi ciała, nudności czy problemy z układem pokarmowym to nie zauważyłem negatywnych skutków - ani przy aciprexie ani przy velaxinie. Moja waga utrzymuje się na podobnym poziomie - piszę o tym ponieważ dla niektórych jest to istotna informacja. Ponadto, mimo iż wcześniej sny nawiedzały mnie raczej sporadycznie, to lek sprawił, że każdej nocy miałem nowy sen, który najczęściej niestety nie należał do tych przyjemnych.
Tyle ze skutków ubocznych, przejdźmy więc do całego meritum, czyli działania antylękowego. Niestety muszę stwierdzić, że zarówno jak w przypadku aciprexu, nie zaobserwowałem żadnego działania. Fobia społeczna jak była tak jest, a lęki nawet w minimalnym stopniu nie zostały zredukowane. Tak jak wspominałem na początku, działanie aktywizujące trwało jedynie kilka pierwszych dni. Po 6 tygodniach stosowania leku (przy dawce 112,5mg w końcowej fazie) postanowiliśmy z psychiatrą go odstawić i dać szansę kolejnej grupie - moklobemid w postaci leku mobemid. O swoich doświadczeniach z tym lekiem postaram podzielić się w odpowiednim temacie za jakieś dwa miesiące w epizodzie 3:Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Wenlafaksyna - Ciemny00 - 06 Sie 2018

Witam.Jestem 30 dni bez wenli.Z odstawienia pozostało dzwiwne widzenie jak po paru drinkach,zmiany nastroju nerwy,smutek,niecheć i tak na zmiane.Bóle głowy.Brałem 4 lata odstawiałem powoli.Ile to może jeszcze trwać bo męczy mnie to.


RE: Wenlafaksyna - smutna00 - 06 Sie 2018

Ojej współczuję...
Szczerze radzę żebyś zamiast na leki postawił na psychoterapię.


RE: Wenlafaksyna - Ciemny00 - 06 Sie 2018

Wątpie że psychoterapia pomaga w skutkach odstawiennych


RE: WENLAFAKSYNA (Alventa, Axyven, Efectin, Efevelon, Faxigen, Faxolet, Lafactin, Olwe... - Ciemny00 - 08 Sie 2018

Widze że już nikogo temat nie interesuje.


RE: WENLAFAKSYNA (Alventa, Axyven, Efectin, Efevelon, Faxigen, Faxolet, Lafactin, Olwe... - BlankAvatar - 08 Sie 2018

idź do lekarza. trwa za długo


RE: WENLAFAKSYNA (Alventa, Axyven, Efectin, Efevelon, Faxigen, Faxolet, Lafactin, Olwe... - Black Cab - 11 Sie 2018

Moja walka z fobią społeczną EPIZOD 2.5
Mały update jeszcze przed recenzją moklobemidu.
Odstawienie wenlafaksyny nie należało do najprzyjemniejszych doświadczeń. Schodziłem z dawki 112,5 mg, biorąc przez kolejne 3 dni dawkę 37,5 mg, po czym zupełnie odstawiłem lek. Po 48h pojawiły się straszne zawroty głowy. Chwilami, żeby przejść kawałek korytarza trzeba było się wspomóc ścianą, tak kołysało. Zawroty trwały ok. 2-3 dni i na szczęście był to weekend, więc odstawkę najlepiej zaplanować sobie w dni wolne. Po zawrotach głowy pojawiły się jeszcze nudności i chęć zwracania pochłanianego jedzenia. Trwało to kolejnych kilka dni. Na szczęście moja kuracja tym lekiem nie trwała zbyt długo i nie przyjmowałem dużych dawek, w związku z czym negatywne skutki odstawienne nie utrzymywały się zbyt długo. W poście o wenlafaksynie zapomniałem wspomnieć, że mogą występować problemy ze snem. Osobiście potrafiłem przez 3h leżeć w łóżku i sen nie przychodził, a gdy już zasnąłem to i tak budziłem się jeszcze w nocy i znowu nie mogłem zasnąć przez kolejną godzinę. Dotarło to do mnie dopiero teraz, gdy odstawiłem lek i zasypiam bez problemu w ciągu kilku minut. Obrazowo wygląda to tak, że włączam jakąś ciekawą płytę i po dwóch utworach odpływam, natomiast podczas kuracji zdarzało się przesłuchać kilka całych albumów pod rząd, co w sumie też jest jakimś tam plusem:Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Po odstawieniu wenlafaksyny pojawiły się pozytywne skutki, na które liczyłem podczas kuracji tym lekiem. Pewność siebie zauważalnie wzrosła, pojawiła się obojętność i mniejsze przejmowanie się pierdołami. Dla przykładu potrafiłem skontaktować się z kierowcą ubera po zostawieniu słuchawek w jego aucie, zamiast już sobie odpuścić, swobodnie rozmawiać z ludźmi wynajmującymi lokale pod działalność gospodarczą i negocjować z nimi cenę i warunki. Czytając doświadczenia ludzi mających do czynienia z tego typu lekami, dochodzę do wniosku, że nie jest to nic nadzwyczajnego i normalnym jest, że chwilę po odstawieniu leku może nastąpić pewna poprawa nastroju, ale nie jest ona długotrwała. Tyle na razie ode mnie. Od przyszłego tygodnia zaczynam brać mobemid.


RE: WENLAFAKSYNA (Alventa, Axyven, Efectin, Efevelon, Faxigen, Faxolet, Lafactin, Olwe... - kapcie - 12 Sie 2018

A więc...nie zaczyna się zdania od a więc ;-)

Półtora miecha temu pisałam w tym wątku o tym, że od lutego br. biore wenle i że biorę aktualnie 225mg a zaczynałąm od 75.
Od kilku dni "odstawiam". W sumie to wyglądało tak, że ostatniego dnia wzięłam normalnie dawkę 225mg a następnego 150, kolejnego 150, potem przez dwa dni 75 i dzisiaj już nic.
To dosyć gwałtowne odstawianie i spodziewałam się udręki co najmniej tygodniowej ale już czuje się w porządku :Stan - Różne - Zaskoczony: i oby tak zostało...
Skutki odstawiania zaczęły się dosyć szybko, upał nie pomagał: mdliło mnie, nie mogłam nic zjeść, ból głowy, brak sił na cokolwiek. Po dobie zaczęłam dostawać jakiejś gorączki(co prawda nie mierzyłam tem. ale czułam sie jakbym była przeziębiona) i ból głowy nie ustępował. No i oczywiście pocenie się i to ogromne, zwykłe wycieranie parapetu=stróżki potu ściekające po twarzy a temperatura wtedy była dosyć niska, chyba 26 stopni xD
Ratowałam się ibupromem, przynajmniej na pare godzin głowa tak nie bolała i może troche to działało na tą gorączkę ale w nocy i tak było najgorzej, myślałam że mam z 40 stopni...
Oczywiście problemy z zaśnieciem, przerywany sen
Porąbane sny ale to nawet fajne jest :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Troche mnie na dwójke ganiało ale nie było tragedii jak niektórzy w tym wątku opisywali, że wymioty biegunka.
Brak apetytu oczywiście.
Dziś jak wstałam to poczułam się o dziwo całkiem dobrze, jestem ciekawa do kiedy... Nawet mam lekki apetyt, głowa nie boli, jedynie te dziwne prądy w głowie, troche się pocę.

Odstawiłam bo tak jak pisałam wcześniej, szału po tej wenli nie ma a męczy mnie to że jestem "więźniem" tych tabsów, że musze brać codziennie, że jak wyjade gdzieś na kilka dni i ich zapomne to świruje "co to bedzie, o boze umre", że muszę jeszcze po tą recepte jeździć do psychiatry... Do tego jeszcze jeden problem który towarzyszył w sumie od początku brania ale dopiero niedawno go skojarzyłam z lekami-problem z osiągnięciem orgazmu. Jak dla mnie dosyć uporczywe... Jestem ciekawa ile jest tu kobiet które biorąc wenle miały podobny problem, bo wiem że na mężczyzn jakoś to wpływa ale jak na kobiety? Przy czym libido w normie miałam.


RE: WENLAFAKSYNA (Alventa, Axyven, Efectin, Efevelon, Faxigen, Faxolet, Lafactin, Olwe... - forac - 13 Sie 2018

Zarówno facetom jak i kobietom trudniej osiągnąć orgazm na SSRI i snri


RE: WENLAFAKSYNA (Alventa, Axyven, Efectin, Efevelon, Faxigen, Faxolet, Lafactin, Olwe... - Ciemny00 - 13 Sie 2018

Dla niektórych to mogą być plusy


RE: WENLAFAKSYNA (Alventa, Axyven, Efectin, Efevelon, Faxigen, Faxolet, Lafactin, Olwe... - Ciemny00 - 14 Sie 2018

Od czasu odstawienia to są dni że nerwy mam na granicy opanowania.Najgorsze to jak ktoś pierd..i głupoty bezsensu.?


RE: WENLAFAKSYNA (Alventa, Axyven, Efectin, Efevelon, Faxigen, Faxolet, Lafactin, Olwe... - Ciemny00 - 17 Sie 2018

Czy lekarze dają coś przy odstawieniu wenli.Coś wspomagającego co ewentualnie redukuje skutki odstawiania?


RE: WENLAFAKSYNA (Alventa, Axyven, Efectin, Efevelon, Faxigen, Faxolet, Lafactin, Olwe... - trash - 17 Sie 2018

gdzieś słyszałem o tramalu


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.