PhobiaSocialis.pl
Fobia a alkohol - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html)
+--- Dział: Nieśmiałość, Fobia społeczna (https://www.phobiasocialis.pl/forum-11.html)
+--- Wątek: Fobia a alkohol (/thread-157.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12


Re: Fobia a alkohol - Sugar - 03 Paź 2007

Pypec jest to krosta na języku.

Bardzo dziękuję, to bardzo miłe, że odpisaliście i że rozumiecie. teraz już się nie przejmuję nimi. myślę, że pokazały że muszą się jeszcze wiele nauczyc. nawet już im wybaczyłam, w końcu są młode mają czas żeby się uczyc. teraz pracuję nad tym, żeby nie miec wśród nich wrogów. nigdy nie będzie tak jak było kiedyś między nami, ale miło by było gdybyśmy chociaż na siebie patrzyły i mówiły sobie cześc. strasznie byłoby odejśc, nawet gdybyśmy się normalnie nie spotkały już po skończeniu szkoły, wiedząc, że rozstałyśmy się w niezgdodzie. zbieram siły by jakoś się do koleżanki z klasy odezwac. nie nienawidzę jej ale... no cóż. było minęło. :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:

nawiasem mówiąc to wysłałam jej ten wątek na forum w przypływie złości na nią.


Re: Fobia a alkohol - iksu88 - 05 Paź 2007

Emperor napisał(a):b) np. wódka mi nie smakuje, ma okropny, taki wulgarny smak

Picie wódki można określic w 3 punktach:

1) Przy pierwszych kolejkach nie wchodzi wogóle
2) po pewnym czasie wchodzi jak złoto
3) a na koniec wychodzi jak złoto :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


Re: Fobia a alkohol - Agata - 06 Paź 2007

Hm, trochę mnie dziwi temat na socjofobicznym forum, w którym wszyscy opisują swoje "wyskoki" w towarzystwie. Ja towarzystwa nie posiadam w ogóle. Na imprezie... em byłam może wszystkiego ze dwa razy w życiu... a przynajmniej wydaje mi się, że byłam chociaż te dwa razy...

Zawsze bardzo lubiłam alkohol, w domu nie było żadnego zakazu, poza tym, że robię to na własną odpowiedzialność :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:. Lubię dobre, i niekoniecznie tanie, drinki, ale niestety mam ciągoty do samotnego picia czegokolwiek, gdy jestem w stanie skrajnym i w końcu musiałam przyjąć do wiadomości, że lepiej żebym w ogóle nie piła. Ostatni mój stan depresyjny wyglądał tak, że codziennie przez prawie dwa miesiące, wracałam w nocy z pracy, upijałam się, żeby nie wpadać w rozpacz (upijam się na wesoło), dwie-trzy godziny później wstawałam do szkoły, tam dochodziłam do siebie, szłam popołudniu do pracy, wracałam, piłam... przerwa świąteczna wyglądała podobnie, tylko do szkoły nie musiałam jeździć. Nie miałam wtedy komu o tym powiedzieć, właściwie to w ogóle wokół mnie nie było ani jednego człowieczka, byłam bardzo smutna i bardzo samotna. Alkohol był moim jedynym przyjacielem. Dziś wolę ufać, że jeśli będzie źle, to nie będę już tak bardzo sama...


Re: Fobia a alkohol - iksu88 - 07 Paź 2007

Agata napisał(a):Hm, trochę mnie dziwi temat na socjofobicznym forum, w którym wszyscy opisują swoje "wyskoki" w towarzystwie.

Słuszna uwaga :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


Re: Fobia a alkohol - Sugar - 07 Paź 2007

Eh, no picie alkoholu wiąże się z fobią a alkohol wiąże się z imprezowaniem. nieco ocenzurowałam to co czasem robię po wódce i obiecuję, że już nie napiszę o tym wierząc że opowadanie o tym w towarzystwie jest trochę passe i w ogóle. hih, chciałam wiedziec jaka jest Wasza opinia. nikomu nie kazałam pisac o wyskokach! :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Fobia a alkohol - iksu88 - 07 Paź 2007

Sugar Sweet napisał(a):nieco ocenzurowałam to co czasem robię po wódce

Domyślam się. z doświadczenia wiem ze z dziewczyn po wódce potrafi wyjśc zwierze :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:


Re: Fobia a alkohol - Sugar - 07 Paź 2007

miks88 napisał(a):
Sugar Sweet napisał(a):nieco ocenzurowałam to co czasem robię po wódce

Domyślam się. z doświadczenia wiem ze z dziewczyn po wódce potrafi wyjśc zwierze :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:

Masz rację. Szczególnie ze mnie wychodzi zwierze, ponieważ nadrabiam zaległości w życiu.


Re: Fobia a alkohol - 27 - 07 Paź 2007

Mi alkohol zawsze pomagał w relacjach z ludźmi tzn. dodawał odwagi i uciszał lęki. Czasami aż za bardzo.


Re: Fobia a alkohol - Sugar - 07 Paź 2007

Bardzo źle. Nienawidzę pic, ale cholera czasem to jedyna droga żeby jakoś wytrzymac! 27 jesteś chyba już dużym chłopcem i umiesz się kontrolowac. mam nadzieje :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

p.s a Ty miks nie wyglądasz jakbyś był święty. (avatar)


Re: Fobia a alkohol - iksu88 - 07 Paź 2007

27 napisał(a):Mi alkohol zawsze pomagał w relacjach z ludźmi tzn. dodawał odwagi i uciszał lęki. Czasami aż za bardzo.

No właściwie alkohol do tego słuzy :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Swiety nie jestem przyznaje, ale teraz to juz praktycznie wcale nie po tym jak zaczolem popijac wieczorami w samotnosci :Stan - Niezadowolony - Smuci się:


Re: Fobia a alkohol - ion - 07 Paź 2007

...


Re: Fobia a alkohol - maciejos85 - 08 Paź 2007

Picie może i jest przyjemnościa, ale nie dla mnie :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: Po tym piciu pozostaje tylko nieprzyjemne uczucie w ustach, głowie i zoładku.Pozatym na mnie alkochol wcale nie działa rozluźniająco, czy "antyfobicznie".Nie mam zbyt mocnej głowy, więc puźniej długo dochodze do siebie.Nic przyjemnego :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się: Sporadycznie wypije jedno piwko.


Re: Fobia a alkohol - iksu88 - 08 Paź 2007

maciejos85 napisał(a):Nie mam zbyt mocnej głowy, więc puźniej długo dochodze do siebie.Nic przyjemnego :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:

Kac to jednak nic przyjemnego :Stan - Różne - Nie powiem: Ale z czasem mozna sie uodpornic :Stan - Uśmiecha się - LOL:


Re: Fobia a alkohol - Michał - 08 Paź 2007

Halo, klinika?


Re: Fobia a alkohol - Agata - 09 Paź 2007

miks88 napisał(a):
maciejos85 napisał(a):Nie mam zbyt mocnej głowy, więc puźniej długo dochodze do siebie.Nic przyjemnego :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:

Kac to jednak nic przyjemnego :Stan - Różne - Nie powiem: Ale z czasem mozna sie uodpornic :Stan - Uśmiecha się - LOL:

Ja nie miewam kaca. Chyba, że do ust piwa sobie poleję, ale to chyba uboczny skutek uczulenia na chmiel. I jakiś jeden przypadek zatrucia alkoholowego... Balsamu Pomorskiego nigdy więcej na oczy widzieć nie chcę... :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

I niech ktoś nie myśli, że to plus dla picia jest. To tylko pomaga wpadać w ciąg. A tego nikomu nie życzę.


Re: Fobia a alkohol - iksu88 - 09 Paź 2007

Agata napisał(a):I jakiś jeden przypadek zatrucia alkoholowego... Balsamu Pomorskiego nigdy więcej na oczy widzieć nie chcę... :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Tez mialem do czynienia z tym eliksirem i takze zle go wpominam :Stan - Różne - Nie powiem:


Re: Fobia a alkohol - Trawnik - 02 Lis 2007

<cut>


Re: Fobia a alkohol - Sugar - 02 Lis 2007

Właśnie dlatego założyłam ten temat - bo pewnie nie tylko my dwoje mamy taką odmianę po dwóch głębszych. :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Fobia a alkohol - Trawnik - 02 Lis 2007

Wszystko zależy od wielu czynników. :-)

Np. pogoda, stan naszego żołądka (czy coś jedliśmy ?), czy jesteśmy wypoczęci itd. :-)

Na szczęście nie uzależniłem się od alkoholu. Zapewne odstręczają mnie efekty uboczne, występujące... następnego dnia. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


Re: Fobia a alkohol - Michał - 02 Lis 2007

Przepraszam, bo już pewnie nudzę, ale alkohol jest substancją o działaniu nasilającym lęki (na dłuższą metę). Należy na to uważać.


Re: Fobia a alkohol - maciejos85 - 02 Lis 2007

Ja się staram nie pić wogole.Wydaje mi się że po alkocholu mogę zrobić coś głupiego i będę idjotycznie wyglądał.A puźniej pozostanie tylko głupie uczucie wstydu i ośmieszenia :Stan - Różne - Zaskoczony:ops: Dlatego nie piję, no ewentualnie do dwoch piwek, ale to tez bardzo sporadycznie.


Re: Fobia a alkohol - Trawnik - 02 Lis 2007

<cut>


Re: Fobia a alkohol - Michał - 02 Lis 2007

[Obrazek: alko.gif] [Obrazek: jezyk1.gif]

Sorki, że same emoty.


Re: Fobia a alkohol - wilku - 02 Lis 2007

Jasne... Niech ktoś mi wytłumaczy dlaczego dla mnie picie alkoholu jest nieakceptowalnym pomysłem i niemalże niemożliwym... :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami: Może to i dobrze ale jestem ciekaw dlaczego boję się choćby piwa. Jak ktoś mi wytłumaczy o co w tym chodzi to fobia bierze w łeb bo to prawie ten sam rodzaj lęku. No... może mi się wydaje :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:


Re: Fobia a alkohol - Michał - 02 Lis 2007

No właśnie, ale dlaczego się boisz wypić? Źle się czujesz po wypiciu, czy boisz się utraty panowania nad sobą?


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.