PhobiaSocialis.pl
Przyciągam szuje jak magnes - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html)
+---- Dział: RELACJE ROMANTYCZNE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-61.html)
+---- Wątek: Przyciągam szuje jak magnes (/thread-14718.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8


Re: Przyciągam szuje jak magnes - grego - 05 Kwi 2016

no, ale mimo wszystko coś skopałem bo wyglądało, że kontynuacja raczej będzie, nawet zdecydowaliśmy się na kino i klapa, cisza hmm. Może poprostu wygląd nie podpasował i tyle. No i to ta dość wysoka jak dla mnie, więc może się jednak namyśliła, że na obcasach będzie problem (choć to bagatelizowała). Tak czy owak trochę szkoda bo klikaliśmy przez prawie dwa miechy i widać, że jej zależało, mi przez jej wzrost tak niezbyt, ale jednak bardzo pozytywnie się zaskoczyłem, była dużo ładniejsza niż na zdjęciach, ale nie jakaś super laska taka w sam raz, że sie nie krępowałem, ale i mnie pociągała, skromna, wręcz nieco nieśmiała chyba, bo unikała kontaktu wzrokowego i widac, że zestresowana była chyba bardziej odemnie, wiec w sumie czułem sie przy niej dość pewnie. Jak dla mnie dziewczyna super była, tylko znowu w kółko o tańcach gadała, a ja tez kłamać nie chciałem, że te klimaty mnie interesują, no kurcze dziewczyna 32 lata i jeszcze się jej chce brykać po parkietach...W sumie to nie wiem kogo ona tak naprawdę szuka, bo niby dziewczyna bardzo poważna, niby chce sobie ułozyć życie już, ale ciągle stęka, że nie ma z kim chodzić na imprezy, wesela itd. bo koleżanki chłopaków mają, a ona nie...hmm. Taka trochę dziwna i jakby lekko zdesperowana i nie wiem czy chce chłopaka dla siebie czy dla tych koleżanek, a może czekała na oświadczyny na pierwszym spotkaniu bo przez GG sie mnie podpytywała czy coś do niej czuje, bo widac było, że ona chyba coś tam czuła, a ja bardzo na spokojnie, pospotykamy się itd. co ją irytowała. I całkowity brak poczucia humoru, a jak sarkazmem czasem zarzucałem, to wyglądała na przerażoną...

Fakt, ja świat widzę na czarno-biało, toteż pamiętając aby nie by desperatem nie powiedziałem pierwszy ani jednego komplemantu o urodzie pod jej adresem, aż sama w końcu powiedziała, że ładnie wyglądam, duzo lepiej jak na zdjęciach... obciach na całego. Ona widać komplementy lubi i czekała na nie, a tym bardziej nie odbiera ich jako ostatni akt desperacji faceta, jak większość kobiet z tego co słyszę.
Inna sprawa, ,że oprócz widzenie świata w dwóch kolorach, mam jeszcze jedną dużą wadę - PRAWDOMÓWNOŚĆ i otwartość... Moja była dziewczyna gadała dokładnie to co chciałem usłyszeć, zawsze lubiła to samo co ja, te same filmy, jedzenie, muzykę co jak się potem okazało, może 1\5 była prawdą, a ja głupi oczywiście z ręką na sercu wszystko gadam...

Jak mówicie raczej nie ma co robić z siebie :Ikony bluzgi kotek: i wydzwaniać za nią ?


Re: Przyciągam szuje jak magnes - 123user - 05 Kwi 2016

grego napisał(a):Ja dziewczyne zlewałem, nie starałem się, nie prawiłem komplementów, musiała sama mnie prosić o spotkanie i ciagle pytała czy się nam uda. Czy nazwalibyście mnie desperatem? W niedzieli byłem na randce z nią, ale jak sie mozna było spodziewać bez odzewu z jej strony chociaz nie było źle. Mi sie wydaje, że gdybym okazał nieco tej waszej "desperacji" to by cos może z tego dalej było, a tak idąc z myślą przewodnią "nie być desperatem" jest jak jest.

Ja myślałem, że byłem dosyć zaangażowany dopóki jedna z tym moich, nie zarzuciła mi, że coś strasznie rzadko do niej piszę. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


Cytat:Jak mówicie raczej nie ma co robić z siebie :Ikony bluzgi kotek: i wydzwaniać za nią ?

Jak Ci się podoba to zadzwoń lub napisz smsa. Może ona też czeka na kontakt od Ciebie. A jak się nie odezwie to przynajmniej będziesz mieć klarowną sytuację.


Re: Przyciągam szuje jak magnes - vesanya - 05 Kwi 2016

grego napisał(a):Ona widać komplementy lubi i czekała na nie, a tym bardziej nie odbiera ich jako ostatni akt desperacji faceta, jak większość kobiet z tego co słyszę.
Tym co napisałam na ten temat proszę się zbyt mocno nie sugerować, ja po prostu często nie wierzę w komplementy i dlatego mogę mieć do nich negatywny stosunek :Stan - Uśmiecha się - LOL:


Re: Przyciągam szuje jak magnes - grego - 06 Kwi 2016

Najgorsze w dziewczynach jest też to, że zostawiają bez słowa wyjaśnienia, dwa miesiące za mną latała jak nastolatka, a po spotkaniu na, którym udawała zachwyconą i nie chciała go kończyć, nawet słowa wyjaśnienia. Nie ma chyba nic bardziej lekceważącego niz takie tchórzliwe zachowanie. Jakby to nie było mozna powiedzieć, sorry, ale jednak to nie to, albo jednak jesteś za niski czy za brzydki...


Re: Przyciągam szuje jak magnes - nikaragua - 06 Kwi 2016

Proxi napisał(a):Jedyne co ciekawi mnie w tym temacie to od kiedy magnes przyciąga szuje. :Stan - Różne - Zaskoczony:

Jaki jesteś dowcipny... Czytaj dokładnie- JAK magnes.

:Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:
mocart napisał(a):A kto to jest NIEprymityw ? Ktoś kto uprawia filozofię na szczeblu egzystencjonalnym ?

Ja na pewno nie jestem prymitywna ale ty tak. Sorry ale ja nie zastępuje normalnych określeń słowami rżnąć, :Ikony bluzgi kotek:, d*pa, dymanie itp. Jeśli czujesz się jak zwierzę to współczuje. Może urodziłeś się w dziczy z małpami. Założę się, że w rzeczywistości nie masz takiego wulgarnego języka tylko tutaj się popisujesz bo jesteś anonimowy. Jeśli to próba zwrócenia na siebie uwagi to masz bardzo dziecinne metody. Jakbyś w rzeczywistości zaczął rzucać takimi tekstami jak tutaj to każdy by spojrzał z politowaniem. Chyba, że się otaczasz dresiarzami i kryminalistami. To wcale nie jest fajne jak ci się zdaje.


Re: Przyciągam szuje jak magnes - Proxi - 06 Kwi 2016

nikaragua napisał(a):Jaki jesteś dowcipny...
Dziękuję. :Stan - Niezadowolony - Martwi się:mt058 A Ty za to jesteś bardzo miła. :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:


Re: Przyciągam szuje jak magnes - mocart - 06 Kwi 2016

nikaragua napisał(a):
mocart napisał(a):A kto to jest NIEprymityw ? Ktoś kto uprawia filozofię na szczeblu egzystencjonalnym ?

Ja na pewno nie jestem prymitywna ale ty tak. Sorry ale ja nie zastępuje normalnych określeń słowami rżnąć, :Ikony bluzgi kotek:, d*pa, dymanie itp. Jeśli czujesz się jak zwierzę to współczuje. Może urodziłeś się w dziczy z małpami. Założę się, że w rzeczywistości nie masz takiego wulgarnego języka tylko tutaj się popisujesz bo jesteś anonimowy. Jeśli to próba zwrócenia na siebie uwagi to masz bardzo dziecinne metody. Jakbyś w rzeczywistości zaczął rzucać takimi tekstami jak tutaj to każdy by spojrzał z politowaniem. Chyba, że się otaczasz dresiarzami i kryminalistami. To wcale nie jest fajne jak ci się zdaje.

Misia, nie odpowiedzialas na pytanie, nie ładnie, będą klapsy
Pozatym gatunkowo należysz do przedstawicieli Homo Sapiens, czyli mega zaawansowanej ewolucji małpy, czyli też jesteś zwierzęciem

grego napisał(a):Najgorsze w dziewczynach jest też to, że zostawiają bez słowa wyjaśnienia, dwa miesiące za mną latała jak nastolatka, a po spotkaniu na, którym udawała zachwyconą i nie chciała go kończyć, nawet słowa wyjaśnienia. Nie ma chyba nic bardziej lekceważącego niz takie tchórzliwe zachowanie. Jakby to nie było mozna powiedzieć, sorry, ale jednak to nie to, albo jednak jesteś za niski czy za brzydki...

Bo twoim zadaniem jest się domyśleć


Re: Przyciągam szuje jak magnes - Mar - 06 Kwi 2016

Mnie też ciekawi kim dla nikaragua jest nieprymityw.
Nie wszyscy faceci tacy są przecież..
Zresztą prymityw to takie dziwne słowo, wiele cech facetów których opisałaś, mają też w sobie kobiety. Nie raz widziałam jak dziewczyny patrzyły na faceta tylko przedmiotowo. Przypisywanie stałych cech do płci do bzdura, w obu przypadkach.
A to że facetowi się jakaś dziewczyna nie podoba, to nie dlatego że jest brzydka (od razu już skrajności) ale dlatego że nie jest w jego typie lub jest brzydka (choć i tak to nie jedyne przyczyny) i tyle. Często widzę coś takiego, że niektórym się po prostu nie podobam a niektórym bardzo, niektórym tylko trochę, wszystko to kwestia gustu przecież jest. Przykro mi ale kierujesz się stereotypami i generalizujesz, dodatkowo oceniasz tym wszystkich facetów. Niektórzy ludzie się tu z sensem wypowiedzieli ale w żaden sposób się do ich wypowiedzi nie odniosłaś, interesują Cię tylko teksty, najbardziej zbliżone do celu, do przekonania siebie na siłę, że wina nie leży w Tobie a w innych. Choć nie piszę że wina całkowicie jest w Tobie, no ale jednak uważam, że pewne twoje zachowania w jakimś stopniu przyciągają ten typ mężczyzn.

W ogóle jak można nazwać drugiego człowieka prymitywem, ja tego nie rozumiem. Płeć przeciwna czy nie, to nadal drugi człowiek. A zachowanie przypisuje się do jednostki, do każdego podchodzi się indywidualnie, bo każdy jest inny, nawet jak podobnie reaguje to z innych przyczyn.

A jak piszesz w taki sposób o facetach to wiadomo, że zaczną specjalnie Cię podpuszczać, ale to akurat natura ludzka a nie męska, bo tak samo jest z kobietami jak facet pisze "wszystkie laski są takie same". Obrażasz tu ludzi i masz do nich pretensje że tak niektórzy reagują na to co o nich piszesz. Ale nie jesteś pierwsza i pewnie nie ostatnia, ogólnie takie generalizowanie tylko szkodzi moim zdaniem.


Re: Przyciągam szuje jak magnes - bajka - 06 Kwi 2016

no, w ogóle, wszyscy to by sie tylko ruchali


Re: Przyciągam szuje jak magnes - Judas - 06 Kwi 2016

nikaragua napisał(a):Ja na pewno nie jestem prymitywna ale ty tak.
Oho, księżniczka ą i ę się znalazła.
Szykować bal!

~

Skoro Mocart jest prymitywem, to kim ty jesteś, że z takim rozmawiasz?


Re: Przyciągam szuje jak magnes - mokebe - 06 Kwi 2016

ej nika, bo ja tez mam juz dosc juz tych wszystkich napalonych malolat co by tylko kopulowaly, a porozmawialbym z kims dojrzalym o twórczości zanussiego i myjkach ciśnieniowych :Husky - Śmieje się:


Re: Przyciągam szuje jak magnes - nikaragua - 06 Kwi 2016

Joanna95 napisał(a):Mnie też ciekawi kim dla nikaragua jest nieprymityw.
Nie wszyscy faceci tacy są przecież..
Zresztą prymityw to takie dziwne słowo, wiele cech facetów których opisałaś, mają też w sobie kobiety. Nie raz widziałam jak dziewczyny patrzyły na faceta tylko przedmiotowo. Przypisywanie stałych cech do płci do bzdura, w obu przypadkach.
A to że facetowi się jakaś dziewczyna nie podoba, to nie dlatego że jest brzydka (od razu już skrajności) ale dlatego że nie jest w jego typie lub jest brzydka (choć i tak to nie jedyne przyczyny) i tyle. Często widzę coś takiego, że niektórym się po prostu nie podobam a niektórym bardzo, niektórym tylko trochę, wszystko to kwestia gustu przecież jest. Przykro mi ale kierujesz się stereotypami i generalizujesz, dodatkowo oceniasz tym wszystkich facetów. Niektórzy ludzie się tu z sensem wypowiedzieli ale w żaden sposób się do ich wypowiedzi nie odniosłaś, interesują Cię tylko teksty, najbardziej zbliżone do celu, do przekonania siebie na siłę, że wina nie leży w Tobie a w innych. Choć nie piszę że wina całkowicie jest w Tobie, no ale jednak uważam, że pewne twoje zachowania w jakimś stopniu przyciągają ten typ mężczyzn.

W ogóle jak można nazwać drugiego człowieka prymitywem, ja tego nie rozumiem. Płeć przeciwna czy nie, to nadal drugi człowiek. A zachowanie przypisuje się do jednostki, do każdego podchodzi się indywidualnie, bo każdy jest inny, nawet jak podobnie reaguje to z innych przyczyn.

A jak piszesz w taki sposób o facetach to wiadomo, że zaczną specjalnie Cię podpuszczać, ale to akurat natura ludzka a nie męska, bo tak samo jest z kobietami jak facet pisze "wszystkie laski są takie same". Obrażasz tu ludzi i masz do nich pretensje że tak niektórzy reagują na to co o nich piszesz. Ale nie jesteś pierwsza i pewnie nie ostatnia, ogólnie takie generalizowanie tylko szkodzi moim zdaniem.

Najlepszy argument jaki ktoś stawia w internetowej dyskusji. GENERALIZACJA. Napisałam o tym użytkowniku per prymityw. Jeśli tak trudno zrozumieć Ci to określenie to sprawdź w słowniku. Człowiek o ograniczonym toku myślenia i o potrzebach jedynie rodzaju fizjologicznego, posługujący się prostych, wręcz wulgarnym językiem jak ten pan powyżej to dla mnie prostak. Jeszcze pisze do mnie lekceważąco jak do jakiejś panienki z agencji towarzyskiej. Taki z niego bad boy. Szkoda tylko, że większość tych bad boyów to pi..y w necie a kozaki w necie. Kogo ja przepraszam obrażam? Ciebie? Mam prawo ocenić sposób w jaki ktoś się wypowiada.

Judas napisał(a):
nikaragua napisał(a):Ja na pewno nie jestem prymitywna ale ty tak.
Oho, księżniczka ą i ę się znalazła.
Szykować bal!

~

Skoro Mocart jest prymitywem, to kim ty jesteś, że z takim rozmawiasz?

Tak, księżniczka. Lepiej być księżniczką niż chamem. Masz rację. Nie warto z kimś takim rozmawiać bo tylko się człowiek zniża do jego poziomu...

mokebe napisał(a):ej nika, bo ja tez mam juz dosc juz tych wszystkich napalonych malolat co by tylko kopulowaly, a porozmawialbym z kims dojrzalym o twórczości zanussiego i myjkach ciśnieniowych :Husky - Śmieje się:

Tylko już Wam pozostaje podśmiewanie się. Okej, porozmawiajmy. Ciekawa jestem...


Re: Przyciągam szuje jak magnes - dziewczyna z naprzeciwka - 06 Kwi 2016

grego napisał(a):Nie ma chyba nic bardziej lekceważącego niz takie tchórzliwe zachowanie. Jakby to nie było mozna powiedzieć, sorry, ale jednak to nie to, albo jednak jesteś za niski czy za brzydki...
Ale skąd dziewczyna miała mieć pewność, że nie zareagujesz np. obrażaniem jej? Mnie się kilka razy takie sytuacje zdarzyły i nauczyłam się nie mówić.


Re: Przyciągam szuje jak magnes - vesanya - 06 Kwi 2016

grego, nie psiocz, tylko skontaktuj się z nią, jeśli masz na to ochotę. Moim zdaniem teraz Twoja kolej, bo inaczej dziewczyna się zniechęci. A jeśli spotkanie sprawiło, że się rozmyśliła, to szybko wyjdzie na jaw - zacznie Cię spławiać.


Re: Przyciągam szuje jak magnes - mokebe - 06 Kwi 2016

nikaragua napisał(a):Okej, porozmawiajmy. Ciekawa jestem...
Ostatnio napaliłem się na karchera, nie wiem czy kupować używany, niby nie ma gwarancji, ale co się może tam popsuć niby? A cena to 1/3 nówki. W ogóle brać w zestawie z kompletem końcówek czy taniej wyjdzie sobie podokupywać osobno? Jak myślisz?


Re: Przyciągam szuje jak magnes - grego - 06 Kwi 2016

No niby odpisała na moją wiadomość, że jest mocno zajęta, stres w pracy, musi sie wyspac itd. takie piąte wypociny. Zaczekam jeszcze parę dni co z tego wszystkiego wyjdzie, ale widać, że raczej mnie spławia i to tak dość niewybrednie.


Re: Przyciągam szuje jak magnes - Mar - 06 Kwi 2016

Ech i już się stresuję, ale odpiszę. A miałam unikać dyskusji..

nikaragua napisał(a):Najlepszy argument jaki ktoś stawia w internetowej dyskusji. GENERALIZACJA. Napisałam o tym użytkowniku per prymityw. Jeśli tak trudno zrozumieć Ci to określenie to sprawdź w słowniku. Człowiek o ograniczonym toku myślenia i o potrzebach jedynie rodzaju fizjologicznego, posługujący się prostych, wręcz wulgarnym językiem jak ten pan powyżej to dla mnie prostak. Jeszcze pisze do mnie lekceważąco jak do jakiejś panienki z agencji towarzyskiej. Taki z niego bad boy. Szkoda tylko, że większość tych bad boyów to pi..y w necie a kozaki w necie. Kogo ja przepraszam obrażam? Ciebie? Mam prawo ocenić sposób w jaki ktoś się wypowiada.
To nie był argument, po prostu zauważyłam że w pewnym momencie zaczęłaś generalizować. Mnie ciekawi Twoje zdanie a nie teorie ze słownika, bo mogą się od siebie różnic i napisałam "nieprymityw", ale przyjmuję Twoją definicję jako tą ze słownika. Chodziło mi o to, jak zachowuje się dla Ciebie facet, który nie jest prymitywem, co robi, a nie, czego nie robi. Ja wiem jak się zachowuje taki człowiek, ale chcę poznać Twoje zdanie, nie piszę ze złośliwości, więc proszę, nie odbieraj tego w ten sposób.
Nie bronie użytkownika mocart, zastanawia mnie tylko jak można nazwać kogoś prymitywem tak łatwo, ale rozumiem że to po prostu system obronny, bo niektórzy trochę tutaj niedelikatnie odpowiadają, no ale przyznać muszę, że autorko też wyrażasz się niedelikatnie. W PWN chyba tego słowa nie znajdziesz, chyba że jest potocznym językiem. Chyba, bo nie nie sprawdzałam, nie mam siły wstać z łóżka :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

Oceniłaś cały jego charakter po kilku postach? Nawet ja tak nie potrafię a ciągle tylko obserwuję ludzi, żaden wykwalifikowany obserwator tak łatwo nie wydaje osądów, więc tym bardziej ani ja ani Ty nie ocenimy kogoś dobrze po kilku postach, oceniasz emocjami. Jak coś ja czytam Twoje posty od dłuższego czasu, nie opieram się tylko a tym co tutaj napisałaś. A mogłabym na podstawie kilku postów wiele o Tobie niemiłego powiedzieć, jak to robisz wobec innych, ale nie robię tego, bo nie musi to być prawdą. Ocenić każdy może, ale warto też się zastanowić przynajmniej dwa razy zanim coś się napisze, przynajmniej w tym przypadku.
A kolega forumowy po prostu nie bierze Ciebie na poważnie, bo reagujesz zbyt emocjonalnie i nie umiesz dobrze ocenić drugiego człowieka.
Nie czytasz ze zrozumieniem.

Jak Cię "specjalnie" mocart denerwuje to mu nie odpowiadaj po prostu, bo tak tylko karmisz. Ja się nie będę naśmiewać, na szczęście jestem bardziej dojrzała (nie wiem czy to na dobre mi wyszło).

Ja też reagowałam złością jak rodzeństwo mi dokuczało, najczęściej dokuczało właśnie dlatego że reagowałam emocjonalnie. Tu to tylko internet, więc spokojnie możesz takie posty zignorować prawda? Niektórzy naprawdę piszą mądrzejsze rzeczy, na tym się koncentruj :Stan - Uśmiecha się: i nie miej pretensji do tamtych, każdy tu przychodzi ze swoimi problemami, każdy tak zareaguje, gdy jest obrażany, lepsze to niż gdyby sami zaczęli Ciebie wyzywać. I nie, nie obrażasz mnie (to znaczy w tym drugim poście już trochę bardziej), obrażasz facetów, mówiąc że wszyscy tacy są. Na początku pisałaś tylko o szujach, później dopiero zaczęłaś pisać że wszyscy faceci tacy są, a to nie prawda, sama tak pisałaś w pierwszej wiadomości tego tematu.

Ech chłopaki, czemu trollujecie? Tylko denerwujecie koleżankę, a ona bierze to na poważnie.

Moja pierwsza teoria co do tematu (bo głównie on tu powinien być najważniejszy). Moim zdaniem bardzo pomoże na ten czas zmiana uwagi, odwróć się a może ujrzysz coś więcej niż ludzi, którzy tylko ranią. Jeśli tylko zechcesz, mogę to bardziej rozwinąć, bo chciałabym jakoś pomóc w tym, żebyś nie znajdywała więcej takich facetów.


Re: Przyciągam szuje jak magnes - nikaragua - 07 Kwi 2016

mokebe napisał(a):
nikaragua napisał(a):Okej, porozmawiajmy. Ciekawa jestem...
Ostatnio napaliłem się na karchera, nie wiem czy kupować używany, niby nie ma gwarancji, ale co się może tam popsuć niby? A cena to 1/3 nówki. W ogóle brać w zestawie z kompletem końcówek czy taniej wyjdzie sobie podokupywać osobno? Jak myślisz?

I to ma być niby intelektualna rozmowa?

Ale sobie wymyśliłeś sposób na trollowanie. Karcher :-D skąd mam niby wiedziec czy się popsuje czy nie? Nie jestem jasnowidzem. Jakie ci sprzeda dawny właściciel takie będziesz miał.


Joanna95 napisał(a):Ech i już się stresuję, ale odpiszę. A miałam unikać dyskusji..

nikaragua napisał(a):Najlepszy argument jaki ktoś stawia w internetowej dyskusji. GENERALIZACJA. Napisałam o tym użytkowniku per prymityw. Jeśli tak trudno zrozumieć Ci to określenie to sprawdź w słowniku. Człowiek o ograniczonym toku myślenia i o potrzebach jedynie rodzaju fizjologicznego, posługujący się prostych, wręcz wulgarnym językiem jak ten pan powyżej to dla mnie prostak. Jeszcze pisze do mnie lekceważąco jak do jakiejś panienki z agencji towarzyskiej. Taki z niego bad boy. Szkoda tylko, że większość tych bad boyów to pi..y w necie a kozaki w necie. Kogo ja przepraszam obrażam? Ciebie? Mam prawo ocenić sposób w jaki ktoś się wypowiada.
To nie był argument, po prostu zauważyłam że w pewnym momencie zaczęłaś generalizować. Mnie ciekawi Twoje zdanie a nie teorie ze słownika, bo mogą się od siebie różnic i napisałam "nieprymityw", ale przyjmuję Twoją definicję jako tą ze słownika. Chodziło mi o to, jak zachowuje się dla Ciebie facet, który nie jest prymitywem, co robi, a nie, czego nie robi. Ja wiem jak się zachowuje taki człowiek, ale chcę poznać Twoje zdanie, nie piszę ze złośliwości, więc proszę, nie odbieraj tego w ten sposób.
Nie bronie użytkownika mocart, zastanawia mnie tylko jak można nazwać kogoś prymitywem tak łatwo, ale rozumiem że to po prostu system obronny, bo niektórzy trochę tutaj niedelikatnie odpowiadają, no ale przyznać muszę, że autorko też wyrażasz się niedelikatnie. W PWN chyba tego słowa nie znajdziesz, chyba że jest potocznym językiem. Chyba, bo nie nie sprawdzałam, nie mam siły wstać z łóżka :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

Oceniłaś cały jego charakter po kilku postach? Nawet ja tak nie potrafię a ciągle tylko obserwuję ludzi, żaden wykwalifikowany obserwator tak łatwo nie wydaje osądów, więc tym bardziej ani ja ani Ty nie ocenimy kogoś dobrze po kilku postach, oceniasz emocjami. Jak coś ja czytam Twoje posty od dłuższego czasu, nie opieram się tylko a tym co tutaj napisałaś. A mogłabym na podstawie kilku postów wiele o Tobie niemiłego powiedzieć, jak to robisz wobec innych, ale nie robię tego, bo nie musi to być prawdą. Ocenić każdy może, ale warto też się zastanowić przynajmniej dwa razy zanim coś się napisze, przynajmniej w tym przypadku.
A kolega forumowy po prostu nie bierze Ciebie na poważnie, bo reagujesz zbyt emocjonalnie i nie umiesz dobrze ocenić drugiego człowieka.
Nie czytasz ze zrozumieniem.

Jak Cię "specjalnie" mocart denerwuje to mu nie odpowiadaj po prostu, bo tak tylko karmisz. Ja się nie będę naśmiewać, na szczęście jestem bardziej dojrzała (nie wiem czy to na dobre mi wyszło).

Ja też reagowałam złością jak rodzeństwo mi dokuczało, najczęściej dokuczało właśnie dlatego że reagowałam emocjonalnie. Tu to tylko internet, więc spokojnie możesz takie posty zignorować prawda? Niektórzy naprawdę piszą mądrzejsze rzeczy, na tym się koncentruj :Stan - Uśmiecha się: i nie miej pretensji do tamtych, każdy tu przychodzi ze swoimi problemami, każdy tak zareaguje, gdy jest obrażany, lepsze to niż gdyby sami zaczęli Ciebie wyzywać. I nie, nie obrażasz mnie (to znaczy w tym drugim poście już trochę bardziej), obrażasz facetów, mówiąc że wszyscy tacy są. Na początku pisałaś tylko o szujach, później dopiero zaczęłaś pisać że wszyscy faceci tacy są, a to nie prawda, sama tak pisałaś w pierwszej wiadomości tego tematu.

Ech chłopaki, czemu trollujecie? Tylko denerwujecie koleżankę, a ona bierze to na poważnie.

Moja pierwsza teoria co do tematu (bo głównie on tu powinien być najważniejszy). Moim zdaniem bardzo pomoże na ten czas zmiana uwagi, odwróć się a może ujrzysz coś więcej niż ludzi, którzy tylko ranią. Jeśli tylko zechcesz, mogę to bardziej rozwinąć, bo chciałabym jakoś pomóc w tym, żebyś nie znajdywała więcej takich facetów.

Okej. Wśród tych trolli trudno poznać kto pisze już serio. Wybacz jeśli uraziłam. Więc odpowiadam: to była moja osobista definicja takiej osoby.To nie jest odruch obronny. Po prostu zawsze mnie odrażały takie wulgarne odzywki. Ten typek myśli, że jest taki fajny a tak naprawdę coraz więcej jest takich, którzy chcą koniecznie być ,,niegrzeczni'' bo sobie chłopcy powtarzają nawzajem, że bycie ,,chamem'' przyciągnie do nich panienki. Nie, chłopcy. te chamy to po prostu faceci z wyższą samooceną i prawdopodobnie wychowani w taki sposób, że maja gdzies opinie innych i nie nie sa z natury niesmiali. Wiem, że jestem emocjonalna. Zawsze taka byłam i nie rozumiem dlaczego ludzie uwazaja, ze to jest takie zabawane. Wiem, że mam tendencje do szybkiej oceny ale wiekszosc ludzi tak robi wiec to nic odbiegajacego od normy. Byłam niemiła bo pisał prostackie posty i jeszcze bardziej prowokował jak zobaczył, że mnei to drażni. Widzę, że jesteś rozsądną osobą i oczywiście jesteś kobietą bo przecież panowie wolą tylko drażnić i pisać :Różne - Koopa: teksty o burdelach i kpić z kobiet. Bez obaw. Nie biorę tego na poważnie bo wiem, że trollują moje wypowiedzi ale tak już mam, że mogłabym bez końca tak komentować prowokacyjne wypowiedzi. Nie wiem jacy są wszyscy faceci bo tego nie da się zmierzyć ale ci, których spotkałam nie byli zbyt fajni. Dzięki za poradę. Tyle wody upłynęło i właściwie to dopiero pierwsza rada. A tylu facetów tutaj się wypowiadało. Co w takiej sytuacji mogę myśleć? Że są egoistami bez kultury. Takie os sobie wystawili świadectwo. Zauważ, że ja zaczęłam być niemiła nie od razu tylko kiedy zaczęli mi dogryzać. Dlaczego? Bo oczywiście jak to bywa z facetami- odebrali to personalnie i stwierdzili, że jak piszę o odsetku facetów, których poznałam to znaczy, że chodzi mi też o nich. Bo najwyraźniej się identyfikują z tymi niefajnymi co nawalili.

P.S Prawdziwy Mocart przewraca się w grobie, że ktoś taki wybrał na nick jego nazwisko. :Memy - Cool Doge:


Re: Przyciągam szuje jak magnes - mocart - 07 Kwi 2016

Nie sprawia mi przyjemnosci dogryzanie komu kolwiek, sam kiedyś w szkole byłem traktowany jak kawałek gowna więc wiem że nie jest to miłe

Chciałem tylko koleżance uświadomić pewne fakty z którymi ona nie jest w stanie się pogodzić, albo nie chce, mianowicie:

1. Seks jest ważny i kobiety potrzebują go tak samo jak mężczyźni
2. Człowiek gatunkowo należy do zwierząt, co prawda jest rozumny, inteligentny, rozwinięty emocjonalnie, zdolny do uczuć, ale jednak jest zwierzęciem, którym ona jest także


Re: Przyciągam szuje jak magnes - mokebe - 07 Kwi 2016

Cytat:I to ma być niby intelektualna rozmowa?

Ale sobie wymyśliłeś sposób na trollowanie. Karcher Very Happy skąd mam niby wiedziec czy się popsuje czy nie?
i tak jest za kazdym razem ;_;


Re: Przyciągam szuje jak magnes - nikaragua - 07 Kwi 2016

mocart napisał(a):Nie sprawia mi przyjemnosci dogryzanie komu kolwiek, sam kiedyś w szkole byłem traktowany jak kawałek gowna więc wiem że nie jest to miłe

Chciałem tylko koleżance uświadomić pewne fakty z którymi ona nie jest w stanie się pogodzić, albo nie chce, mianowicie:

1. Seks jest ważny i kobiety potrzebują go tak samo jak mężczyźni
2. Człowiek gatunkowo należy do zwierząt, co prawda jest rozumny, inteligentny, rozwinięty emocjonalnie, zdolny do uczuć, ale jednak jest zwierzęciem, którym ona jest także

Już to pisałam. Jeśli uważasz siebie i innych za zwierzątka to sobie uważaj ale ja tak o sobie nie myślę bo jestem bardziej rozwinięta od zwierząt. Człowiek wywodzi się od małpy więc jest zwierzęciem. Chyba śmieszniejszego uogólnienia nie widziałam. Jeszcze tutaj brakuje tej teorii pseudonaukowców i ekspertów z Internetu o tym, że uczucia do ludzi to tylko substancje w mózgu. Jak się człowiek boi odrzucenia i zranienia to sobie zawsze lubi wmawiać, że coś ma mniejsze znaczenie. W sumie to się nie dziwię, że widzisz innych jako zwierzęta skoro tak wszystko upraszczasz i sprowadzasz do poziomu fizjologicznego. Powiedz wprost, że chciałbyś się grzmocić z panienkami ile popadnie bo ci tego brakuje a nie wmawiasz innym, że dla nich to taki priorytet. :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami: Zazwyczaj ocenia się zapatrywania otoczenia według własnych kryteriów i potrzeb. Nie lubisz dogryzać? A może podświadomie chcesz to robić by odreagować i nawet tego nie zauważasz.


Re: Przyciągam szuje jak magnes - Judas - 07 Kwi 2016

nikaragua napisał(a):W sumie to się nie dziwię, że widzisz innych jako zwierzęta skoro tak wszystko upraszczasz i sprowadzasz do poziomu fizjologicznego.
Przecież ty robisz dokładnie to samo - widzisz tylko prymitywów, którzy chcą ruchać.


Re: Przyciągam szuje jak magnes - grego - 07 Kwi 2016

heh, ciekawe. Ja jako facet uważam, że facecie potrzebują i chcą się bzykać niemal ze zwierzeńcym instynktem, kobiety wręcz przeciwnie. Mocart znowu twierdzi, że wszyscy chcą się bzykac bez opamiętania, a nika jako kobieta uważa, że kobiety sexu nie lubią tylko faceci chcą się im dobrać do majtek bo o niczym innym nie myślą... czy dobrze wszystko podsumowałem?


Re: Przyciągam szuje jak magnes - mocart - 07 Kwi 2016

nikaragua napisał(a):
mocart napisał(a):Nie sprawia mi przyjemnosci dogryzanie komu kolwiek, sam kiedyś w szkole byłem traktowany jak kawałek gowna więc wiem że nie jest to miłe

Chciałem tylko koleżance uświadomić pewne fakty z którymi ona nie jest w stanie się pogodzić, albo nie chce, mianowicie:

1. Seks jest ważny i kobiety potrzebują go tak samo jak mężczyźni
2. Człowiek gatunkowo należy do zwierząt, co prawda jest rozumny, inteligentny, rozwinięty emocjonalnie, zdolny do uczuć, ale jednak jest zwierzęciem, którym ona jest także

Już to pisałam. Jeśli uważasz siebie i innych za zwierzątka to sobie uważaj ale ja tak o sobie nie myślę bo jestem bardziej rozwinięta od zwierząt. Człowiek wywodzi się od małpy więc jest zwierzęciem. Chyba śmieszniejszego uogólnienia nie widziałam. Jeszcze tutaj brakuje tej teorii pseudonaukowców i ekspertów z Internetu o tym, że uczucia do ludzi to tylko substancje w mózgu. Jak się człowiek boi odrzucenia i zranienia to sobie zawsze lubi wmawiać, że coś ma mniejsze znaczenie. W sumie to się nie dziwię, że widzisz innych jako zwierzęta skoro tak wszystko upraszczasz i sprowadzasz do poziomu fizjologicznego. Powiedz wprost, że chciałbyś się grzmocić z panienkami ile popadnie bo ci tego brakuje a nie wmawiasz innym, że dla nich to taki priorytet. :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami: Zazwyczaj ocenia się zapatrywania otoczenia według własnych kryteriów i potrzeb. Nie lubisz dogryzać? A może podświadomie chcesz to robić by odreagować i nawet tego nie zauważasz.

Masz racje z uczuciami, jest to nic innego jak burza neuroprzekaznikow

Mówiąc ze ludzie to zwierzęta,mam na myśli instynkty które nas z nimi łączą, takie jak potrzeba macierzyństwa przez kobiety, potrzeba bezpieczeństwa, zdobywanie (samic, wartości materialnych, ale także niematerialnych) , podążanie za liderem w stadzie, rywalizacja silnych jednostek itp to wszystko to zwierzęce instynkty które my też podzielamy, więc jesteś baardzo wysoko rozwiniętym zwierzęciem

Grego, sprostuje Cię trochę, faceci chcą bzykac wszystko, a kobiety chcą się.bzykac tylko z odpwowiednim materiałem, ale chcą tego w takim samym natężeniu


Re: Przyciągam szuje jak magnes - grego - 07 Kwi 2016

Cytat:Grego, sprostuje Cię trochę, faceci chcą bzykac wszystko, a kobiety chcą się.bzykac tylko z odpwowiednim materiałem, ale chcą tego w takim samym natężeniu

Z pierwszą tezą się zgodzę, ale z drugą już nie, bo to się nawzajem wyklucza. Skoro rezygnują z sexu bo nie mają wartościowych facetów to jak mogą mieć takie same potrzeby, natężenie jak faceci, którzy dla sexu gotów są gwałci, mordować, chodzić na dziwki bo nie dają rady wytrzymać. Czy całkowicie zmienić styl życia jak już mają z kim go uprawiać. Nie, zdecydowanie kobiety i mężczyźnie różnią sie pod tym względem i tu swojego zdania nie zmienię, owszem kobiety mogą lubic sex ale to nie to samo co u facetów.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.