PhobiaSocialis.pl
Czy byliście (byłyście) w związku? - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html)
+---- Dział: RELACJE ROMANTYCZNE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-61.html)
+---- Wątek: Czy byliście (byłyście) w związku? (/thread-14706.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30


RE: Czy byliście (byłyście) w związku? - Radek - 02 Lip 2017

Myślę, że czasami trzeba dusić aby nie zwariować, nie wszystko jest w życiu osiągalne i czasami zwyczajnie nie wystarczy chcieć. Za każdą historią niespodziewanego sukcesu jest mnóstwo porażek. Choć na pewno trudno jest samemu obiektywnie ocenić co jest dla nas osiągalne a co nie. Zgadzam się też, że trzeba być jak najbardziej świadomym samego siebie i swoich motywacji.

(02 Lip 2017, Nie 18:01)dziewczyna z naprzeciwka napisał(a):
(02 Lip 2017, Nie 13:12)Radek napisał(a): W tych czasach wymiana na "lepszy model" traktowana jest często jako coś normalnego, w szczególności przez kobiety bo feminizm to promuje.

Wymiana na lepszy model jest dużo uczciwsza niż korzystanie z dwóch modeli na przemian, jak to panowie mają tendencję czynić.

"Najlepsze jest to, że nikt nas do niczego nie zmusza."
- W związku też nikt Cię nie zmusza do niczego, a jeśli próbuje to kończysz związek.
Badania mówią, że zdrada rozkłada się mniej więcej po równo między płciami, natomiast kobiety zdecydowanie częściej występują o rozwód lub kończą związki.
Ale mimo wszystko też chyba za mocno pojechałem z tym generalizowaniem.


RE: Czy byliście (byłyście) w związku? - USiebie - 02 Lip 2017

To właśnie od duszenia się wariuje.

"nie wszystko jest w życiu osiągalne i czasami zwyczajnie nie wystarczy chcieć"
Tak też bywa.

Nom, zdarza się, że występuje taka patowa sytuacja. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


RE: Czy byliście (byłyście) w związku? - dziewczyna z naprzeciwka - 02 Lip 2017

(02 Lip 2017, Nie 21:33)Radek napisał(a): Badania mówią, że zdrada rozkłada się mniej więcej po równo między płciami, natomiast kobiety zdecydowanie częściej występują o rozwód lub kończą związki.

Każde jedno badanie o jakim kiedykolwiek czytałam pokazywało przewagę mężczyzn, czasem większą, czasem mniejszą, ale jednak. Natomiast to, że częściej składają pozew czy inicjują rozstanie to prawda, to jest właśnie dowód na uczciwość, facet zacząłby po prostu drugie sekretne życie jakby mu obecne nie pasowało.


RE: Czy byliście (byłyście) w związku? - Radek - 02 Lip 2017

Bo one pewnie nie uwzględniały wniosków z innych badań. Tych, które mówią, że kobiety rzadziej się przyznają do zdrad i lepiej je ukrywają :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

(02 Lip 2017, Nie 21:55)USiebie napisał(a): To właśnie od duszenia się wariuje.
Ja mam odwrotnie, wariuję od myślenia, lepiej się czułem gdy nie rozmyślałem ciągle o tych sprawach.


RE: Czy byliście (byłyście) w związku? - USiebie - 03 Lip 2017

Nie wiem wiesz, w sumie takie duszenie podobno potem wyłazi w postaci nerwic i stanów depresyjnych. Zresztą niemyślenie o tym nie rozwiązuje problemu, to że się o tym nie myśli nie znaczy, że tego nie ma, to takie trochę zamiatanie pod dywan, sam tak robię. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Doraźnie może to jest fajniejsze, ale długoterminowo, to jednak niedobre. Tu nie chodzi o to co jest lepsze zduszanie pragnień, czy frustracja spowodowana niemożliwością ich zaspokojenia, bo jedno i drugie jest złe i na dłuższą metę niszczące.

Przy czym, tak sobie myślę, że takie zaprzeczanie potrzebom mniej sprzyja ich realizacji, nie generuje chęci zmiany, ba taki brzydki, cyniczny światopogląd na temat związków, wyrobiony z potrzeby udowodnienia sobie, że samemu jest dobrze, może spowodować, że przegapi się jakąś wygraną w lotka, taki tam mityczny dar od losu. Jakaś laska zacznie Cię zaczepiać (tak se fantazjuję :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:), a Ty zacietrzewiony w swoim "samemu jest lepiej, związki są do d*py", raczej tego nie wykorzystasz w żaden sposób, możesz przegapić coś całkiem fajnego. : P

Tak se teraz myślę, że to może wręcz takie nakręcanie się w lęku, bo nie dość że i tak jest jakiś opór, lęk w kontaktach z kobietami bliskością, związkami, to do tego dochodzą myśli i poglądy budowane na zasadzie świat jest zły, a to jest wydaje mi się generalnie myślenie mocno nasiąknięte lękiem.


RE: Czy byliście (byłyście) w związku? - damiandamianfb - 03 Lip 2017

Ja nie byłem jeszcze z nikim, trochę bym chciał


RE: Czy byliście (byłyście) w związku? - dziewczyna z naprzeciwka - 03 Lip 2017

(02 Lip 2017, Nie 23:43)Radek napisał(a): Bo one pewnie nie uwzględniały wniosków z innych badań. Tych, które mówią, że kobiety rzadziej się przyznają do zdrad i lepiej je ukrywają :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

 :Tuzki - Otrząśnij się:

(Mamy emotkę "facepalm" na forum?)


RE: Czy byliście (byłyście) w związku? - Radek - 03 Lip 2017

(03 Lip 2017, Pon 0:57)USiebie napisał(a): Nie wiem wiesz, w sumie takie duszenie podobno potem wyłazi w postaci nerwic i stanów depresyjnych.
A nieustannie pryskające złudzenia to niby nie wpędzają w depresję?
Mówi się, że nigdy nie należy się poddawać, zawsze trzeba wstawać i próbować do skutku. Brzmi dumnie i ma dużo sensu, nie zaprzeczam, ale nie jestem przekonany że jest to uniwersalna życiowa prawda. Lepiej całe życie walczyć z wiatrakami i nigdy nie wygrać, czy osiągnąć jakiś spokój ducha i względne zadowolenie? Sam nie wiem, może zależy od osobowości.
Zbytniego fantazjowanie osobiście bym nie polecał, moim zdaniem źle na człowieka wpływa...  :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


RE: Czy byliście (byłyście) w związku? - vesanya - 04 Lip 2017

(03 Lip 2017, Pon 22:56)dziewczyna z naprzeciwka napisał(a): (Mamy emotkę "facepalm" na forum?)
Mamy taki zestaw:   :Tuzki - Facepalm:   :Tuzki - Facepalm 2:   :Tuzki - Facepalm 3:


RE: Czy byliście (byłyście) w związku? - USiebie - 04 Lip 2017

(03 Lip 2017, Pon 23:27)Radek napisał(a): A nieustannie pryskające złudzenia to niby nie wpędzają w depresję?

Nom dlatego napisałem post wcześniej, że to w sumie patowa sytuacja. : P


RE: Czy byliście (byłyście) w związku? - dziewczyna z naprzeciwka - 07 Lip 2017

(04 Lip 2017, Wto 0:43)vesanya napisał(a):
(03 Lip 2017, Pon 22:56)dziewczyna z naprzeciwka napisał(a): (Mamy emotkę "facepalm" na forum?)
Mamy taki zestaw:   :Tuzki - Facepalm:   :Tuzki - Facepalm 2:   :Tuzki - Facepalm 3:

O właśnie, tej drugiej szukałam, ale widocznie umknęła mi na długiej liście.


RE: Czy byliście (byłyście) w związku? - wolfganek - 14 Lip 2017

Ja prędzej znajdę partnerkę na tym forum niż w realnym życiu.


RE: Czy byliście (byłyście) w związku? - spóźniony - 17 Lip 2017

(14 Lip 2017, Pią 19:36)Wolfgang napisał(a): Ja prędzej znajdę partnerkę na tym forum niż w realnym życiu.
Polecam prawdziwe życie. Dwie osoby posiadające ten sam problem to nie dwa problemy, lecz trzy.


RE: Czy byliście (byłyście) w związku? - araya - 17 Lip 2017

Strasznie generalizujesz. Poza tym fobiczki też chodzą po ulicach, przynajmniej większość.


RE: Czy byliście (byłyście) w związku? - soulmates - 17 Lip 2017

Introwertyczka czy fobiczka też może być fajna i zadbana.
Nie wszystkie siedzą w piwnicach :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


RE: Czy byliście (byłyście) w związku? - bajka - 17 Lip 2017

to patrz na te nierzucające się w oczy, podbijaj i "elo, nie rzucasz się w oczy, czyżbyś była introwertyczką?" na wszelki wypadek jednak noś przy sobie wypchany portfel, może być np. watą, to na pierwszy rzut oka nie będzie widać (a nuż się trafi nierzucająca się w oczy, a lecąca na kasę)


RE: Czy byliście (byłyście) w związku? - soulmates - 17 Lip 2017

Cytat:Są różne typy kobiet ale te mocno rzucające się w oczy to typowe lecące na kasę.
 :Tuzki - Facepalm:  :Tuzki - Facepalm 3:  :Tuzki - Facepalm 2:


RE: Czy byliście (byłyście) w związku? - spóźniony - 17 Lip 2017

Mówienie o fobii społecznej jako o nieśmiałości i introwertyzmie - to jest generalizacja.


RE: Czy byliście (byłyście) w związku? - araya - 18 Lip 2017

Właśnie. Introwertyków jest na świecie od groma. Ale nie każdy introwertyk jest od razu fobikiem.


RE: Czy byliście (byłyście) w związku? - soulmates - 18 Lip 2017

Nie bardzo rozumiem do czyjej wypowiedzi odnoszą się dwa ostatnie posty.
Nie zauważyłam, by ktoś tu mylił FS z nieśmiałością ...(?)


RE: Czy byliście (byłyście) w związku? - araya - 19 Lip 2017

No jak to? Ja się odnosiłem do wpisów Wolfganga, który ciągle pisze o introwertykach.


RE: Czy byliście (byłyście) w związku? - sokoke - 19 Lip 2017

(17 Lip 2017, Pon 18:13)soulmates napisał(a): Introwertyczka czy fobiczka też może być fajna i zadbana.
Nie wszystkie siedzą w piwnicach :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

To dwa osobne zjawiska. Introwertyzm (zdrowy) jest jak najbardziej spoko, fobia absolutnie nie.
Jaki jest pożytek z zadbanej kobiety skoro jest nieporadna i boi się życia? I nie mam tu na myśli Karyn czy innych Vaness.


RE: Czy byliście (byłyście) w związku? - soulmates - 19 Lip 2017

Cytat:To dwa osobne zjawiska. Introwertyzm (zdrowy) jest jak najbardziej spoko, fobia absolutnie nie.
Dzięki za uświadomienie  :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Wolfgang niestety (bądź na szczęście) skasował swoje wypowiedzi, zakładające jakoby atrakcyjne mogły być jedynie rzucające się w oczy, puste dziunie, lecące na kasę.
Nasza riposta była utrzymana w konwencji z przymrużeniem oka, bo trudno byłoby potraktować to inaczej. 
Różne są przejawy FS i różny stopień życiowej nieporadności, nie uważam więc, by można w ten sposób generalizować i uważać fobiczki za nieatrakcyjne partnerki.
Zresztą z tego co tu widzę, to wiele dziewcząt całkiem nieźle sobie radzi (:


RE: Czy byliście (byłyście) w związku? - Swango - 20 Lip 2017

(19 Lip 2017, Śro 13:50)sokoke napisał(a): Jaki jest pożytek z zadbanej kobiety skoro jest nieporadna i boi się życia? I nie mam tu na myśli Karyn czy innych Vaness.

Jaki jest pożytek z chłopa który jest nieporadny i boi się życia?


RE: Czy byliście (byłyście) w związku? - Radek - 20 Lip 2017

(19 Lip 2017, Śro 13:50)sokoke napisał(a): Jaki jest pożytek z zadbanej kobiety skoro jest nieporadna i boi się życia?
Całkiem spory - w kuchni, w sypialni... :Stan - Uśmiecha się - Anielsko:


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.