PhobiaSocialis.pl
Przestań sie użalać nad sobą, bo to żałosne ;) - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Inne życiowe problemy i sytuacje (https://www.phobiasocialis.pl/forum-22.html)
+--- Wątek: Przestań sie użalać nad sobą, bo to żałosne ;) (/thread-14130.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8


Re: Przestań sie użalać nad sobą, bo to żałosne ;) - Ertix - 27 Sty 2016

Lubię House-a, ale jak dla mnie jest zbyt ludzki. Z początku sądziłem, że będzie to typ psychopaty. Lekko się zawiodłem, nie powiem.
A ja sobie ponarzekam! A co! Otrzymałem dziś wyniki MMPI-2, i ... większość skal klinicznych mam podwyższoną. I teraz nie wiem czy się tym martwić czy co mam z tym zrobić... :Stan - Niezadowolony - Smuci się:


Re: Przestań sie użalać nad sobą, bo to żałosne ;) - grego - 27 Sty 2016

Ertix napisał(a):Lubię House-a, ale jak dla mnie jest zbyt ludzki. Z początku sądziłem, że będzie to typ psychopaty. Lekko się zawiodłem, nie powiem.
to może jeszcze dla mnie jest nadzieja, ale on zdaje się dobrze nie skończył... :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:


Re: Przestań sie użalać nad sobą, bo to żałosne ;) - Zasió - 27 Sty 2016

ja wiem? niby niespecjalnie, ale upozorowanie własnej śmierci i szalona podróż z umierającym na raka przyjacielem... no fakt, dobre to czy złe?...

Nie wiem co ten dziki offtop tu robi, ale serial wspaniały, to fakt.


Re: Przestań sie użalać nad sobą, bo to żałosne ;) - Ordo Rosarius Equilibrio - 28 Sty 2016

House byl dobry, troche wyprzedzil epoke i dal fajne paliwo do nowych, dobrych serii, ktore powstaly tez poniekad dzieki House'owi. Ale zakonczenie to kabaret, gosc mial zginac, ale, a jakze, nie pozwolili scenarzystom, bohollywoodzkihappy end musi byc. A co.

Zakonczenie Dextera jednak przebija wszystko i w porownaniu to House MD mial wspanialy koniec :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


Re: Przestań sie użalać nad sobą, bo to żałosne ;) - Marianne - 30 Sty 2016

Co z tego, że wiesz, że twoje lęki są irracjonalne i że nie powinieneś się nad sobą użalać, jeśli twój mózg nie działa prawidłowo i się po prostu wyłącza w niektórych sytuacjach, bo twój system nerwowy nie wytrzymuje napięcia? Łatwo powiedzieć walcz z tym, przestań się nad sobą użalać, zacznij działać. Akurat im bardziej sobie mówiłam, że powinnam przestać się nad sobą użalać i zacząć działać, tym większe miałam poczucie winy i tym większą czułam niemoc. Do tego nie wiedziałam, kiedy miałam 17 lat, że mam zaburzenia. Nie wiem czy da się wyjść z fobii bez pomocy psychoterapeuty i leków. Może to zależy od nasilenia. Ja niestety nie potrafiłam sobie sama z tym poradzić.


Nic sie nie da zrobić - Magiii - 06 Lut 2016

Biorę w tym roku ślub. Po hmmm.... 5? 6? latach narzeczeństwa. Dlaczego tak długo zwlekałam?
Nie wiem czy nie ucieknę sprzed ołtarza, albo zrezygnuje dzień przed ślubem. Świadomość że będę w centrum zainteresowania mnie przeraża. Rozmawianie o ślubie nawet mnie stresuje. Odwlekam przygotowania, bo nie wierze że dam radę to przeżyć. Tyle ludzi będzie mnie oceniać i obserwować.

Co gorsze nie mam żadnych przyjaciółek i nie mam kogo poprosić o bycie moją świadkową.

Nie wyobrażam sobie tego. Bycie w centrum zainteresowanie w gronie 10 osób w pracy mnie paraliżuje, a co dopiero to.

Jestem maksymalnie nieśmiała i niezbyt gadatliwa.

Słabo mi gdy o tym myśle. Ratunku!!


Re: Przestań sie użalać nad sobą, bo to żałosne ;) - iLLusory - 06 Lut 2016

Ale będziesz pięknie wyglądać w takiej sukni.


Re: Przestań sie użalać nad sobą, bo to żałosne ;) - Zasió - 07 Lut 2016

"Nie wiem czy nie ucieknę sprzed ołtarza, albo zrezygnuje dzień przed ślubem. Świadomość że będę w centrum zainteresowania mnie przeraża. Rozmawianie o ślubie nawet mnie stresuje. Odwlekam przygotowania, bo nie wierze że dam radę to przeżyć. Tyle ludzi będzie mnie oceniać i obserwować. "

Czyż to nie jest słodkie? Wchodzi taka na forum, sadzi teksty, od których nawet niedojeabnemu fobisiowi jest słabo (o jeju jeju, co tam ślub - wszak można się rozwieść - ważne, że ciotka Irena może niepochlebnie ocenić moją suknię w kolorze ekri!), a mimo to znalazł się taki jeleń, co ją regularnie grzmoci. Równość pci, jak to mówiom.

Czy fobicy "kamerujom" swoje wesela?
Mam wrażenie, że już o to pytałem w podobnych okolicznościach.


Re: Przestań sie użalać nad sobą, bo to żałosne ;) - przecpanyleb - 07 Lut 2016

zgadzam sie, nikt i tak sie nad nami niezlituje


Re: Przestań sie użalać nad sobą, bo to żałosne ;) - Ksenomorf - 07 Lut 2016

Znowu ktoś falsetem przemówił :Stan - Uśmiecha się - LOL:


Re: Przestań sie użalać nad sobą, bo to żałosne ;) - Zasió - 07 Lut 2016

skąd wiesz, że przecpanyleb mówi falsetem? :Stan - Różne - Zaskoczony:


Re: Przestań sie użalać nad sobą, bo to żałosne ;) - Ksenomorf - 07 Lut 2016

Powiem tak: nie wiem, co to za Magiii, czy zakończy swoją forumową karierę właśnie teraz, czy incydentalną wizytę miała od razu w planach i czy w trzecim albo czwartym poście zamierzała zareklamować odkurzacz najnowszej generacji, ale za takie witanie nowych użytkowników:

Zasia napisał(a):a mimo to znalazł się taki jeleń, co ją regularnie grzmoci.

moderacja powinna przynajmniej przyznawać jakieś karne ku*as* czy jedno jajko na avatarze.


Re: Przestań sie użalać nad sobą, bo to żałosne ;) - Cagey - 07 Lut 2016

Zas napisał(a):Czyż to nie jest słodkie? Wchodzi taka na forum, sadzi teksty, od których nawet niedojeabnemu fobisiowi jest słabo (o jeju jeju, co tam ślub - wszak można się rozwieść - ważne, że ciotka Irena może niepochlebnie ocenić moją suknię w kolorze ekri!), a mimo to znalazł się taki jeleń, co ją regularnie grzmoci. Równość pci, jak to mówiom.

Nie rozumiem kompletnie co w jej poście Cię tak rozsierdziło?
To, że dziewczyna jest posrana tak tym ślubem? Mnie to kompletnie nie dziwi, bo sam miałbym pełne gacie, gdybym był teraz na jej miejscu, Ty nie?
A jak Ci tak żal zazdrośniku, że ktoś ją regularnie grzmoci, a Ciebie nie, to weź może popełnij jakieś przestępstwo (najlepiej ściągnij nielegalnie Windowsa) i wtedy masz prawie jak w banku, że w kiciu znajdzie się już niejeden taki jeleń, którego tak jej zazdrościsz, a wtedy Twoje najskrytsze pragnienia się spełnią.
Myślę, że wygraną w kategorii skurwiel roku na tym forum masz jak w banku, gratuluję. I tak, mówię to, bo zżera mnie zazdrość. Ty masz swój fejm, swoje grono fanów i jesteś mistrzem srarkazmu, a ja jestem tylko randomowym userem tego forum z beznadziejnym nickiem i kotem w avatarze...


Re: Przestań sie użalać nad sobą, bo to żałosne ;) - Judas - 07 Lut 2016

Też nie wiem po co te teksty. Dziewczyna boi się ślubu, bo to wyzwanie dla fobii, czego tu nie rozumieć?
Jest szczęśliwa skoro ma faceta, więc powinno się jej jak już, to gratulować, a nie pieprzyć jakieś farmazony.


Re: Przestań sie użalać nad sobą, bo to żałosne ;) - Niered - 07 Lut 2016

Zaś zawsze o sobie. Bo jego nikt nie grzmoci, a to przecież niesprawiedliwe. Po za tym to debilne, nietaktowne, wręcz chamskie, wpiermalać się do czyjejś sypialni.


Re: Przestań sie użalać nad sobą, bo to żałosne ;) - grego - 07 Lut 2016

Weź cywilny + jakaś kameralna impreza i będzie spokój, dużo osób tak już robi, a nie jakieś tam wiejskie biesiady. Nie ma się co rozczulać, takie normalne śluby są dla tych co tego naprawdę chcą i dobrze się z tym czują. No jak można się tak zmuszać?


Re: Przestań sie użalać nad sobą, bo to żałosne ;) - Ordo Rosarius Equilibrio - 07 Lut 2016

Ksenomorf napisał(a):moderacja powinna przynajmniej przyznawać jakieś karne ku*as* czy jedno jajko na avatarze.
Albo uzytkownicy powinni sie zebrac i zrobic lincz, tak jak to stalo sie teraz. Ze Zas to skrajny egoista i ma obsesje odnosnie (nie)pieprzenia to wiemy pewnie akurat wszyscy. Rozne tu mamy przypadki, musicie jakos probowac koegzystowac.

Co do slubu, Zas pewnie ja wygonil z forum szybko (nie ja pierwsza, za co karne ku*as* juz bym przyznawal), byc moze tego wiec nie przeczyta, no ale trudno, sprobuje.

Przede wszystkim chcialbym, bys sie zastanowila gdzies obok tego wszystkiego, czy Ty chcesz z nim byc. Zrobic jakis rachunek zyskow i strat, pomijajac wszystkie obawy zwiazane z sama ceremonia, czy po prostu chcesz byc z tym czlowiekiem do konca zycia. Sama przed soba, tak obiektywnie. Bys nie byla po prostu nieszczesliwa. To jest tu akurat wazne. Mam obawy o to, ze moglas zostac zupelnie zdominowana. Zrob tabelke ZA i PRZECIW i wypisuj argumenty. Jesli nie masz watpliwosci i tego chcesz, ale naprawde tak Cie stresuje cala ceremonia i nic ponadto - moze porozmawiaj o tym, ze chcesz cos bardziej kameralnego. Nie musi byc tak, jak on chce, moze byc po cichu, znajdz w sobie sile by to powiedziec. Nawet jak presja z jego strony, ze strony rodziny, czy spoleczenstwa jest bardzo duza.


Re: Przestań sie użalać nad sobą, bo to żałosne ;) - Sugar - 07 Lut 2016

Użalanie się nad sobą uwiera - nie dość, że cały czas trzeba pilnować, żeby się nie uśmiechnąć, bo przecież nie wypada, to jeszcze i tak wszyscy mają to w czterech literach. Dlatego zgadzam się z autorką.


Re: Przestań sie użalać nad sobą, bo to żałosne ;) - dante - 07 Lut 2016

Sugar napisał(a):nie dość, że cały czas trzeba pilnować, żeby się nie uśmiechnąć, bo przecież nie wypada
[Obrazek: PBF131-Lord_Gloom.jpg]


Re: Przestań sie użalać nad sobą, bo to żałosne ;) - Swango - 07 Lut 2016

Ordo Rosarius Equilibrio napisał(a):
Ksenomorf napisał(a):moderacja powinna przynajmniej przyznawać jakieś karne ku*as* czy jedno jajko na avatarze.
Albo uzytkownicy powinni sie zebrac i zrobic lincz, tak jak to stalo sie teraz. Ze Zas to skrajny egoista i ma obsesje odnosnie (nie)pieprzenia to wiemy pewnie akurat wszyscy. Rozne tu mamy przypadki, musicie jakos probowac koegzystowac.

Nie wszyscy. Ja dla przykładu to wchodzę raz na zaś i nie znam stałych użytkowników i nie wiem czego się po nich spodziewać, a co dopiero osoba, która tu wchodzi pierwszy raz.

Za takie odzywki, to sorry ale przynajmniej się upomnienie albo ost od razu należy. Wiem że różne tu ludzie mają zaburzenia, ale są też jakieś granice :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

A co do tematu...

W takich chwilach cieszę się że jestem sama :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Pewnie było by to dla mnie tak samo stresujące, te wszystkie przygotowania męczące, a sama myśl że będę w centrum wydarzeń, stresująca i niekomfortowa.

Twój facet wie że masz fobie? Bo skoro jesteście razem tyle lat to rozumiem, że wie, bo zresztą ciężko by pewnie było nie zauważyć :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Jakie on ma do tego podejście? Możliwe że rodzina was ciśnie, ale to w końcu ma być twój ślub/wesele, więc skoro ci takie coś nie odpowiada, to może właśnie trzeba pogadać z facetem i wyjaśnić mu że wolałabyś coś mniej hucznego w gronie tylko najbliższych osób, a nie jakiś ciotek, wujków, kuzynów itd. ?


Re: Przestań sie użalać nad sobą, bo to żałosne ;) - Zasió - 07 Lut 2016

"To, że dziewczyna jest posrana tak tym ślubem? Mnie to kompletnie nie dziwi, bo sam miałbym pełne gacie, gdybym był teraz na jej miejscu, Ty nie?"

Dokładnie to. Wiesz, dla mnie to wygląda tak, jakby jakiś gość wparował tu na forum i zaczął jęczeć, że, no nie wiem, ma jutro wystąpienie przed zarządem międzynarodowej korporacji wartej miliardy, wykład na konferencji dla menedżerów albo premierę sztuki w Teatrze Wielkim i nie wie jak sobie poradzi. Zastanówmy się tylko, jak wdrapał się wcześniej tak wysoko, jak z taka fobią został dyrektorem, prezesem zarządu albo przeszedł szkołę aktorską i rozwinął karierę? Jak koleżanka zdobyła serce wybranka, przeżyła te wszystkie randki, obiady u przyszłych teściów.

Ale może się pospieszyłem, to przecież może być po prostu agorafobia, a nie żadna fobia społeczna, tylko koleżanka fora pomyliła.

Przyznaję, przesadziłem nawet jak na takiego skurwiela jak Zas, co wciąga Grega House'a nosem, to było zbyt wiele. Ale chociaż to było szczere.

ja po prostu nie pojmuje jak z takimi problemami można tworzyć związek. Miałem taką przedślubna na terapii, ale ona nie miała chyba agorafobii, bała się raczej o to, co pomiędzy nią i partnerem, czy dobrze zdecydowała, czy da radę żyć w związku, dogadywać się, kochać, czy on ją rozumie.

Pisza tu czasem ludzie o uczuciach, o ich głębi, o tym co ważne itp. itd. a tu dla kogoś niby bez agorafobii w dniu ślubu ważna jest ta rodzina.
Sam się wstydzę, nie byłem na weselach w rodzinie, nie kupuję tego klimatu itp itd, ale kurna, jakbym się naprawdę żenił, to ostatnią rzeczą o której bym myślał byłoby to, czy wujek mnie tego dnai uzna za frajera bez obycia i dziwaka... :Stan - Niezadowolony - Smuci się:


Re: Przestań sie użalać nad sobą, bo to żałosne ;) - karmazynowy książę - 07 Lut 2016

Zas napisał(a):Wiesz, dal mnie to wygląda tak, jakby jakiś gość wparował tu na forum i zaczął jęczeć, że, no nie wiem, ma jutro wystąpienie przed zarządem międzynarodowej korporacji wartej miliardy, wykład na konferencji dla menedżerów albo premierę sztuki w Teatrze Wielkim i nie wie jak sobie poradzi. Zastanówmy się tylko, jak wdrapał się wcześniej tak wysoko, jak z taka fobią został dyrektorem, prezesem zarządu albo przeszedł szkołę aktorską i rozwinął karierę? Jak koleżanka zdobyła serce wybranka, przeżyła te wszystkie randki, obiady u przyszłych teściów.

Ale może się pospieszyłem, to przecież może być po prostu agorafobia, a nie żadna fobia społeczna, tylko koleżanka fora pomyliła.
Przede wszystkim nie każdy ma dokładnie taką samą fobie, u niektórych jest ona bardziej widoczna i nieprzyjemna, u innych pozwala w miarę normalnie funkcjonować :Stan - Uśmiecha się:
Na pewno nie jest przeszkodą nie do przejścia w kontekście związku.


Re: Przestań sie użalać nad sobą, bo to żałosne ;) - Zasió - 07 Lut 2016

Serio? Na takim poziomie jak opisana przez koleżankę nie jest przeszkodą?
A no tak, równość pci, zapomniałem!

Dodam jeszcze coś. Ja rozumiem, że z fobią jakoś da się żyć. Że są różne etapy i to, że ktoś nie boi się już kupić bułki w sklepie, kiecki w szmateksie, albo że pracuje to nie znaczy, że nie jest nie....m społecznym. Sam przecież niedawno dostałem pracę. Zachowuje się w niej jak totalna pierdoła, a przecież mimo to raczej w niej zostanę (na szczęście pewne sprawy sie wyjaśniły na moją korzyść). No ale ja tej pracy nie dostałem za bycie otwartą, przebojową i zjednującą sobie sympatię innych osobą! A przecież to jest chyba w dużym stopniu podstawą do zdobycia czyjejś sympatii, przyjaźni, miłości...

Oh, wait - równość pci.

Tak, może tej równości zazdroszczę? Może jestem słabą psychicznie mentalną ciotą, jakby pewnie skwitował mocart, może jestem odpychającym kobiety, zniewieściałym nieudacznikiem jak ten pedał z mojego avatara (jakby go określił Judas)? Każdy ma tu swoje problemy. Ja za to np. najadłem sie dziś a kolację bułki z dżemem truskawkowym i powidłami śliwkowymi, popiłem to mlekiem, i żyję. Lubię niemieckie jogurty. Itd. itp...


Re: Przestań sie użalać nad sobą, bo to żałosne ;) - Niered - 07 Lut 2016

Gdybyś miał ładną figurę, kształtną pupę i sterczący biust, to ktoś by się tobą zainteresował. Martwiłbyś się teraz ślubem. Oczekujesz od kobiet, żeby nosiły portki i co jeszcze, urodzisz im dziecko?


Re: Przestań sie użalać nad sobą, bo to żałosne ;) - Ksenomorf - 07 Lut 2016

Jak można mieć problem z przyjęciem do wiadomości czy też zaakceptowaniem faktu, że inaczej wygląda to u kobiet fobiczek, a inaczej u mężczyzn fobików; właśnie ze względu na płeć. To naturalne, że jest większy procent kobiet fobiczek w związku, bo mimo pipowatości naszych czasów wciąż większa część mężczyzn jest aktywna w poszukiwaniach i może zainteresować się również fobiczką, szczególnie że niepewność u kobiety nie jest tak obciążona (wizerunkowo) jak u mężczyzny. Nie da się wziąć tej informacji na klatę, tylko trzeba piszczeć na forum i po chamsku odzywać się do nieznajomej?


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.