PhobiaSocialis.pl
Przygnębienie - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html)
+--- Dział: Depresja, dystymia (https://www.phobiasocialis.pl/forum-38.html)
+--- Wątek: Przygnębienie (/thread-13302.html)



Przygnębienie - Kawaii17 - 25 Wrz 2015

Wstaję rano, idę do szkoły, wracam, uczę się albo i nie, biorę prysznic, idę spać. I tak 5 razy w tygodniu. W weekend czasami wyjdę gdzieś z rodziną albo siedzę w domu. I tak w kółko. Nawet nie chcę sobie wyobrażać przyszłości, gdy będę musiała iść do pracy i radzić sobie sama. Już na samą myśl o tym robi mi się niedobrze :-/ I jeszcze to, że nie znajdę sobie przyjaciół ani chłopaka ... Mam już tego dosyć :-([/list]


Re: Przygnębienie - Gość - 25 Wrz 2015

dlt


Re: Przygnębienie - Placebo - 25 Wrz 2015

Miałam podobnie jak chodziłam do szkoły więc dobrze wiem jak to jest. Monotonia potrafiła być tak przytłaczająca, że wracałam ze szkoły, szłam spać i wstawałam rano. Szary Cezary dobrze radzi - sprubój znaleźć sb hobby. Rób to co ci będzie sprawiać przyjemność. Zacznij też może uprawiać sport. Na początku nie będzie ci się pewnie chciało ćwiczyć ale pomyśl o tym jakie będą rezultaty. Wzrośnie twoja samoocena i samopoczucie po każdym treningu będzie lepsze. Ja lubiłam sobie czasem pobiegać po szkole. Wyżyłam się, rozładowałam, pooddychałam świeżym powietrzem i było mi łatwiej później zabrać się za naukę. Teraz faceci się za mną oglądają a ja zlewam ich bo mam fobię, ale mam przynajmniej satysfakcję z tego, że zapracowałam sobie na ciało, które komuś się podoba. A może lubisz czytać albo malować paznokcie... cokolwiek. Poświęć temu codziennie trochę czasu i zobaczysz, że wszystko zacznie nabierać barw. A jak chodzi o przyszłość to nie ma co się martwić. Na jakim etapie edukacji jesteś? Na pewno masz jeszcze czas zastanawiać się nad swoim życie. Niektórzy decydują w gimnazjum co chcą robić, inni przed maturą, inni rzucałą studia bo okazuje się, że to nie to i zaczynają kolejne. Nie ma co się śpieszyć z wyborami. A jak chodzi o relacje z rówieśnikami to będą onie tym lepsze im bardziej na luzie będziesz do tego podchodzić więc nie przejmuj się niczym. Staraj się być otwarta, miła, rozmowna i pomocna a będziesz lubiana i relacje z ludźmi nie będą ci sprawiać problemu.


Re: Przygnębienie - Krongthipl - 12 Paź 2015

I think that the information you find inside Sticky topic.


Re: Przygnębienie - Vanitas - 12 Paź 2015

Mam to samo, w dodatku w tym roku chodzę do szkoły na drugą zmianę. Wychodzę z domu o 10, wracam o 20. Rano nie mam siły wcześnie wstawać, a wieczorem jestem zbyt zmęczona żeby cokolwiek zrobić, także: szkoła - sen, szkoła - sen, szkoła - sen. I tak do weekendu, który mija niepostrzeżenie, w dodatku przez te dwa dni nawet odpocząc porządnie nie mogę bo trzeba posprzątać, pomóc mamie, babci, bo cały tydzień nie miałam na to czasu.
Tak szybko mi teraz mijają tygodnie...


Re: Przygnębienie - nielubiana - 12 Paź 2015

Kawaii17 napisał(a):Wstaję rano, idę do szkoły, wracam, uczę się albo i nie, biorę prysznic, idę spać. I tak 5 razy w tygodniu. W weekend czasami wyjdę gdzieś z rodziną albo siedzę w domu. I tak w kółko. Nawet nie chcę sobie wyobrażać przyszłości, gdy będę musiała iść do pracy i radzić sobie sama. Już na samą myśl o tym robi mi się niedobrze :-/ I jeszcze to, że nie znajdę sobie przyjaciół ani chłopaka ... Mam już tego dosyć :-([/list]

Masz może chociaż jedną przyjaciółkę/koleżankę? To może postaraj się z nią zacieśnić więzi. Umów się gdzieś czy coś. Wiadomo na imprezę to ciężko wbić (dla fobika, po za tym ten natłok ludzi) ale można chociaż lepiej się zaprzyjaźnić z kimś bo nie ilość znajomości jest ważna, a jakość.


Re: Przygnębienie - BessieShy - 12 Paź 2015

Kawaii17 mam dokładnie tak samo jak Ty z tą różnicą, że już się nie uczę tylko pracuję niestety. Ale pewnie wiele osób tak ma, nie tylko fobicy. Często sie słyszy jak ludzie narzekają na monotonię i rutynę w swoim życiu..


Re: Przygnębienie - Ishai - 27 Paź 2015

Mam podobnie do was: moje dni są właściwie zawsze takie same i tylko wstaję rano do szkoły, w szkole myślę o tym że chcę iść do domu a w domu jakoś się ogarnę, zjem coś, posiedzę sobie, ale nagle jest noc i muszę szybko się pakować i iść spać i tak codziennie... a weekendy tak szybko mijają, i ogólnie osttanio dni i tygodnie mijają mi bardzoooo szybko

ja mam różne hobby ale po prostu jakoś jestem tak zmęczona, sama nie wiem czym, po szkole tylko się obijam i siedzę na komputerze resztę dnia i trochę coś poczytam albo narysuję, ale mało bo tak szybko mija dzień i czuję się ciągle taka przybita a to szybkie mijanie dni tylko bardziej mnie dobija


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.