![]() |
Lekkości bycia momenty-jak wygrywam z sobą o siebie - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Pomoc (https://www.phobiasocialis.pl/forum-3.html) +--- Dział: Pozytywne historie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-23.html) +--- Wątek: Lekkości bycia momenty-jak wygrywam z sobą o siebie (/thread-13272.html) |
Lekkości bycia momenty-jak wygrywam z sobą o siebie - stokrotka.na.drodze - 22 Wrz 2015 Cześć wszystkim ![]() Dzielę się wami moimi sukcesami ![]() a.)chwalić serdecznie b.)chwalić często c.)a i b ![]() Poniżej wklejam posta z mojego bloga ![]() Koszyczek ustawiam i do wkładania do niego pochwał namawiam ![]() W ostatnią środę tańczyłam szczęśliwa taniec nowoczesny.Szczęśliwa,bo postanowiłam nie zmuszać się do niczego,być w swoim tempie.Postanowienia tego jednak nie narzuciłam sobie w żaden sposób,a przyjęłam raczej jako dawno wyczekiwanego przyjaciela.Dałam sobie prawo do bycia tu i teraz tak jak tego potrzebuję,a ludzie sami nagle pojawili się obok mnie ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() W poniedziałek randka.Mężczyzna poznany na portalu,bo jeszcze do tego poniedziałku sądziłam o sobie,że inaczej nie umiem,nie dam rady.W poniedziałek to zmieniłam.Jadąc pociągiem poznałam młodą studentkę i super nam się rozmawiało.Byłam sobą.Zaproponowałam wymianę kontaktów i zostałam chętnie przyjęta ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Re: Lekkości bycia momenty-jak wygrywam z sobą o siebie - karmazynowy książę - 22 Wrz 2015 Czytałem chwilę temu na blogu i proszę, jest i tutaj ![]() Gratulacje, z tego co widziałem w innym wątku- 5 lat chodzisz na terapię poznawczo- behawioralną. to masa czasu, nie dopadło Cię zwątpienie przez ten czas? Ale teraz widać, ze sesje przyniosły wspaniały skutek, masz znakomita samoocenę, do tego wyciągasz rękę do ludzi bez żadnego lęku i właściwie poznajesz więcej ludzi w tej chwili niż osoby nieobciążone ciężarem fobii społecznej. Dziękuje Ci bardzo za ten post, bo w sumie dajesz nadzieje i innym, że można jednak zmienić swoje myślenie. Re: Lekkości bycia momenty-jak wygrywam z sobą o siebie - iLLusory - 22 Wrz 2015 Wniosek: Jak będziesz chodził na terapię, to będziesz chodził na randki. Mmmmmm gra warta świeczki. A tak serio, stokrotko, to cieszę się, że dobrze się czujesz. Re: Lekkości bycia momenty-jak wygrywam z sobą o siebie - mokebe - 22 Wrz 2015 iLLusory napisał(a):Wniosek: Jak będziesz chodził na terapię, to będziesz chodził na randki. Mmmmmm gra warta świeczki. Ilusorry terapia to tylko jeden z kroków ku normalności! Najważniejsze to działać, tu i teraz! ![]() Re: Lekkości bycia momenty-jak wygrywam z sobą o siebie - stokrotka.na.drodze - 22 Wrz 2015 Cieszę się,że mogę się tutaj podzielić z Wami moim szczęściem i,że jest to coś pozytywnego również dla Was.Z domu wyniosłam przekonanie,że to egoistyczne z mojej strony zabierać czas innym ludziom by mówić o sobie,a tu nie tylko dużo o sobie piszę,domagam się pochwał,ale nawet założyłam blogo-stronę,którą aktywnie promuję i zachęcam ludzi do wchodzenia na nią!Dawnej mnie,doprawdy nie mieści się w to głowie.Mój wewnętrzny krytyk szepcze mi do ucha "krzepiące" kwestie,ale jest tylko starym durniem z którego nie mam żadnego pożytku ![]() Niepotrzebny-nawet nie wiesz jak potrzebowałam tych ciepłych słów,które mi napisałeś.Ciepłe jest to,że przyznajesz w swoim poście,że Ci jakoś pomogłam.Dziękuję Ci,że dzięki Tobie mogę się czuć potrzebna ![]() iLLusory-no ja już dawno zauważyłam,że regularna terapia=motywacja do zmian.A co jeszcze ważniejsze chyba ![]() Mokebe-bardzo słusznie piszesz,że liczy się zmienianie tu i teraz,nie plany co do zmiany przyszłości-bo przyszłości przecież nie ma.<b>Jest tylko tu i teraz i tylko to, co jest można zmienić</b>. Miałam się wam pochwalić szybkimi randkami,ale organizatorzy odwołali je dziś dosłownie kilka godzin przed ![]() Re: Lekkości bycia momenty-jak wygrywam z sobą o siebie - stokrotka.na.drodze - 25 Wrz 2015 Dziś kolejna porcja chwalenia się moimi sukcesami ![]() Język snów Rozpoczęłam konsultacje psychoanalityczne w połowie sierpnia.Mam ich już za sobą kilka.To niesamowite jak te rozmowy na mnie działają.Dzieją się na zupełnie innym poziomie niż moje sesje poznawczo-behawioralne.Trudno mi jednoznacznie stwierdzić czy to kwestia tylko i,czy w ogóle,głębokości oddziaływania na mnie,ale jest ono obecnie dużo bliższe temu czego szukałam od początku mojej terapii rozpoczętej w 2009 roku.Mój psychoanalityk komunikuje się ze mną językiem moich snów ![]() Przywrócone odczucia Wyszłam wczoraj na pociąg do stolicy wygrywając tym samym siebie ![]() ![]() ![]() Siła zmian w tańcu Wieczorem tańczyłam,ale na sali dość długo nie mogłam się przełamać by do kogoś podejść,choć ostatnio nie miałam z tym problemów.Czułam się ciągle zamknięta w świecie mojego dzieciństwa i skazana na zostanie tam na zawsze.Wiele razy myślałam by wyjść z inicjatywą,ale coś mnie hamowało.Pomyślałam w którymś momencie odważnie,że nie chcę by to trwało dłużej i podeszłam do lubianej koleżanki by ułatwić sobie powrót do świata tu i teraz.Udało się!Resztę wieczoru spędziłam fantastycznie,przełamując się co do tańca w trójkę i wolnego z mężczyzną.W trójce czułam się dotychczas bardzo szybko niepotrzebna,myślałam,że zawadzam i rezygnowałam.Wczoraj postanowiłam pobyć w takim układzie pomimo tego myślenia i uczucia jakiś czas i zobaczyć czy to się jakoś zmieni.Postanowiłam być nie na siłę,bez usilnego grania pierwszych skrzypiec przez cały czas i,jak powiedziała mi lubiana koleżanka,świetnie odnalazłam się w tym kontakcie ![]() ![]() ![]() Rzecz o fizjoterapeucie Nie jest to jednak koniec dziwów,które się dzieją w moim życiu od kiedy porzucam stare schematy i eksperymentuję.W czwartek 24-go,miałam kolejną wizytę u fizjoterapeuty,który ostatnio,w poniedziałek,zachował się nieprofesjonalnie,to tak delikatnie mówiąc.Rozmowa o tym poniedziałkowym wydarzeniu z moim psychoanalitykiem,pozwoliła mi odkryć w sobie odczuwane wówczas przeświadczenie,że mężczyzna był zły o coś nie mającego związku ze mną,a to,co zadziało się między nami posłużyło mu za pretekst by tę złość uwolnić.Rzecz pozornie poszła o brak terminów na spotkanie w przyszłym tygodniu i moje niestosowne zerknięcie w otwarty na komputerze kalendarz fizjoterapeuty,w związku z przedłużającą się dyskusją wokół tego tematu.Za moje zachowanie przeprosiłam od razu,ale niewiele to pomogło,wręcz mam wrażenie,jeszcze bardziej podkręciło żarzącą się w nim złość.Wyszedł w połowie rozmowy i zaprosił kolejną osobę do gabinetu nie dając mi czasu by go normalnie opuścić.Następnie stanął przy paniach z sekretariatu i pełnym złości głosem kazał mi się zastanowić czy chcę tu dalej przychodzić.Czułam się przez niego upokorzona i potraktowana niesprawiedliwie.Odszedł,a ja zapłaciłam mówiąc paniom,że płacę,choć pieniądze się nie należą,bo płaci się za profesjonalizm,a tego zabrakło.Od poniedziałku byłam w rozterce czy pójść dzisiaj na umówioną wizytę.Splot kilku czynników sprawił,że poszłam.Najważniejszym była chęć sprawdzenia co się stanie jeśli pójdę.Czy będzie tak jak ostatnio?A może inaczej?Jak w takim razie?Podejście z którego jestem niesamowicie dumna,bo cztery i pół roku temu było dla mnie nieosiągalne pomimo starań,ale dziś JEST ![]() Re: Lekkości bycia momenty-jak wygrywam z sobą o siebie - karmazynowy książę - 16 Paź 2015 Hej i jak idzie dalsze wygrywanie? ![]() Re: Lekkości bycia momenty-jak wygrywam z sobą o siebie - stokrotka.na.drodze - 16 Paź 2015 Oj,bardzo dobrze ![]() ![]() ![]() Re: Lekkości bycia momenty-jak wygrywam z sobą o siebie - karmazynowy książę - 17 Paź 2015 stokrotka.na.drodze napisał(a):Oj,bardzo dobrzedawaj znać co jakiś czas tutaj jak idzie życie w Niemczech, myślę, że byłoby to całkiem inspirujące dla fobikow ![]() Re: Lekkości bycia momenty-jak wygrywam z sobą o siebie - stokrotka.na.drodze - 06 Lis 2015 Cytat:dawaj znać co jakiś czas tutaj jak idzie życie w Niemczech, myślę, że byłoby to całkiem inspirujące dla fobikow Drogi Niepotrzebny,a jak Tobie idzie? Ja sobie bardzo dobrze radzę z trudną podopieczną,choć duża w tym zasługa ludzi z Wawy o których pisałam na moim blogu od których dostałam mnóstwo ciepła,a także córki starszej pani,która wie,że jej mama jest jaka jest i potrafi ją przywołać do porządku.Dla mnie to bardzo cenne doświadczenie,uczę się wzbogacać dając innym i panować nad moimi emocjami i zmęczeniem.Do tego czasu wolnego mam niewiele,więc uczę się go sensownie wykorzystywać.Co prawda jestem tu sama i jest to dla mnie trudne,ale mam nastawienie by wykorzystać ten czas najlepiej jak potrafię właśnie na naukę zarządzania nim.Co dzień czytam przez jakieś 30-40 min prasę psychologiczną by ciągle się wewnętrznie rozwijać oraz szlifuję moje kompetencje potrzebne mi w moim zawodzie po powrocie do kraju. Pozdrawiam cieplutk ![]() Re: Lekkości bycia momenty-jak wygrywam z sobą o siebie - karmazynowy książę - 06 Lis 2015 A gdzie się blog z podpisu podział? ![]() Re: Lekkości bycia momenty-jak wygrywam z sobą o siebie - stap!inesekend - 23 Lis 2015 Fajnie to czytać. Jestem ciekaw, ile zajęło Ci dojście do zauważalnych zmian. Re: Lekkości bycia momenty-jak wygrywam z sobą o siebie - stokrotka.na.drodze - 01 Cze 2016 stap!inesekend napisał(a):Fajnie to czytać. Dziękuję.To bardzo miłe ![]() |