PhobiaSocialis.pl
Co w sobie lubicie? - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Inne życiowe problemy i sytuacje (https://www.phobiasocialis.pl/forum-22.html)
+--- Wątek: Co w sobie lubicie? (/thread-12420.html)

Strony: 1 2


Co w sobie lubicie? - Kamelia - 05 Maj 2015

Tylko nie mówcie, że nic :Stare - Cisza:

Myślę, że przynajmniej tutaj możecie się pochwalić tym, co w sobie uważacie za dobre, interesujące, warte zainteresowania ... nawet jeżeli nikt jeszcze nie miał okazji tego z Waszej strony doświadczyć.
A może właśnie tutaj, w internecie, łatwiej Wam te cechy okazywać :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Możecie tu także pisać o tym, co się Wam podoba w Waszym wyglądzie ... przecież fobik nie musi się równać osoba o zerowym poczuciu własnej wartości, a jedynie osoba, której ciężko to pokazać na zewnątrz, która to, co najlepsze, schowała przed światem zewnętrznym i tylko czas to teraz odkopać. Taka mała autoterapia :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Dobra napiszę na początek o sobie, żeby zachęcić innych do wypowiedzi - empatyczna, tolerancyjna, spontaniczna ... przy okazji lubiąca swoje imię :Stan - Uśmiecha się - LOL: Myślę, że na początek wystarczy, żeby świat się w posadach nie zachwiał :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: ale żeby nie było, rzeczy do zmiany mam znacznie więcej ( ale to nie ten temat ! )


Re: Co w sobie lubicie? - Zasió - 05 Maj 2015

Czasem poczucie humoru.
I jak kogoś polubię, staram się być miły, szczery i fair.

Tyle wykombinowałem jak ostatnio miałem to zrobić na terapię.


Re: Co w sobie lubicie? - Fobiczny777 - 06 Maj 2015

Lubię w sobie to, że potrafię się przyznać do błędu i ocenić sytuację z kilku różnych stron.


Re: Co w sobie lubicie? - trash - 06 Maj 2015

Kamelia napisał(a):Tylko nie mówcie, że nic :Stare - Cisza:
Nic.


Re: Co w sobie lubicie? - Placebo - 06 Maj 2015

Wrażliwość (ale może to wada bo jestem skrajnie wrażliwa), empatia, sumienność, szacunek do innych ludzi, (szkoda, że nie mam takiego szacunku do siebie samej), tolerancja, specyficzne poczucie humoru


Re: Co w sobie lubicie? - ten który jest - 07 Maj 2015

Jedyna rzecz jaka mi się w sobie podoba to mój głos.Chociaż podobno my inaczej słyszymy swój głos niż inni ludzie


Re: Co w sobie lubicie? - Nerwen - 07 Maj 2015

Wrażliwość, empatia, bezkonfliktowość, pokojowe nastawienie do ludzi i świata. Łeb do nauki, szczególnie nauk ścisłych. Ładne oczy, włosy, zgrabna figura. Głos mam fajny, dość nietypowy jak dla kobiety, bo niski. Ale w chórach mnie doceniali zawsze, bo jestem jednym z nielicznych prawdziwych altów. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


Re: Co w sobie lubicie? - wdd - 07 Maj 2015

Uczciwosc i w zasadzie nic wiecej :c


Re: Co w sobie lubicie? - Tutu - 07 Maj 2015

Hmmm....

Mam dobry kontakt z dziećmi, potrafię szybko zjednać sobie ich sympatię.

Nie mam dwóch lewych rąk, potrafię posługiwać się wiertarką, lutownicą, szlifierką itp. No i oczywiście młotkiem.

Jestem pokojowo nastawiony do innych ludzi, trzeba się naprawdę postarać żeby stracić moją sympatię.

Myślę, że przy odrobinie dobrej woli można mnie uznać za przynajmniej ładnego.


Re: Co w sobie lubicie? - Kamelia - 07 Maj 2015

Placebo napisał(a):Wrażliwość (ale może to wada bo jestem skrajnie wrażliwa), empatia, sumienność, szacunek do innych ludzi, (szkoda, że nie mam takiego szacunku do siebie samej), tolerancja, specyficzne poczucie humoru
W zasadzie to mogłabym się pod tym wszystkim podpisać :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

A tak w ogóle to cieszy mnie, że potraficie jednak dostrzec w sobie pozytywy i to całkiem sporo :Stan - Różne - Zaskoczony:k:


Re: Co w sobie lubicie? - pennylane8 - 07 Maj 2015

moje włosy :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: (nieśmiali też mogą być trochę próżni :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: )

to, że lubię czarne charaktery w filmach i książkach

pytanie do poprzedników - czy wasza empatia, szacunek do innych itd. są trwałe i bezwarunkowe? też o tym pomyślałam, zastanawiając się nad swoim charakterem ale zdałam sobie sprawę, że pałam bezwarunkową nienawiścią do ludzi w autobusie, ludzi zbyt pewnych siebie... natomiast ofiary takie jak ja wzbudzają moją sympatię :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


Re: Co w sobie lubicie? - brainwaves89 - 07 Maj 2015

Empatię, czasem pomysłowość, zwykłą koleżeńskość i spokój - zdarzają się momenty, że się przydaje. I to chyba będzie już wszystko.


Re: Co w sobie lubicie? - tytomasz - 12 Maj 2015

Fajny temat. Lubię to, że jestem rozsądny i nie dam się popychać ku żadnym szaleństwom, że potrafię być zasadniczy i w życiu mimo całej sumy moich lęków potrafiłem się w ostateczności przekierować na dobre ścieżki, że potrafię mieć nad sobą dużą samokontrolę, nie ulegam nałogom, że czasem sam siebie potrafię zadziwić i w ogóle mam coś ciekawego do powiedzenia, jestem tolerancyjny i spoglądający na rzeczy z wielu perspektyw. Co do wyglądu: cieszę się, że wyrosłem, mam budowę ciała idealną do wyrabiania sylwetki, że gdyby uśmiech i chęć do życia częściej gościły na mojej twarzy, byłbym zapewne całkiem atrakcyjnym mężczyzną. :Stan - Uśmiecha się: Pozdrawiam wszystkich rześkim powietrzem spływającym prosto ze Skandynawii.


Re: Co w sobie lubicie? - Herondale - 05 Cze 2015

Empatyczność, wrażliwość będąca niekiedy wadą. W wyglądzie lubię swoje oczy. Ciemnozielone i zawsze wyglądają kojące bez względu na to jak wiele myśli tłucze mi się po głowie.


Re: Co w sobie lubicie? - horizon - 07 Cze 2015

opanowanie, to wszystko


Re: Co w sobie lubicie? - verti - 07 Cze 2015

To, że staje się coraz bardziej obojętny w stosunku do innych ludzi. Swangoz mniej obchodzi mnie ich los. Ja nikogo nie obchodzę, więc i nie zamierzam się nikim przejmować.


Re: Co w sobie lubicie? - Gość - 13 Cze 2015

deleted


Re: Co w sobie lubicie? - Hamian - 15 Cze 2015

Super temat. Niech no pomyślę... Na pewno lubię swoje poczucie humoru. Lubię też to, że mam prawo jazdy, samochód, jakąś prace i ten pieniądz jako tako się mnie trzyma.
Chciałbym więcej tu napisać, ale NARAZIE nic wiecej mi nie przychodzi do głowy.
Jeszcze wrócę do tego tematu :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Co w sobie lubicie? - ola1998 - 01 Lip 2015

lubię w sobie empatię,rozsądek i to,że nie staram się być taka jak inni


Re: Co w sobie lubicie? - Fearless - 11 Lip 2015

Otwartość umysłu, relatywizm, racjonalizm, elastyczność, dystans, cisza, spokój, szczerość, zarost, barwa tęczówki.


Re: Co w sobie lubicie? - Kamelia - 13 Lip 2015

ola1998 napisał(a):lubię w sobie empatię,rozsądek i to,że nie staram się być taka jak inni
To mam bardzo podobnie :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Co w sobie lubicie? - USiebie - 13 Lip 2015

Tak, ja też się nie staram upodobnić do innych, ale chętnie bym się upodobnił.

Kiedyś było parę, rzeczy które w sobie lubiłem, ale obecnie, albo je, po prostu szlag trafił (np. cierpliwość), albo przestały mnie cieszyć (np: trzymanie się z dala od używek).

I jakoś nie mogę nic wymyślić. Nie bardzo też wiem jak mnie inni odbierają, od rodziców głównie słyszę, że jestem leniwy i niedorosły, no i generalnie mają rację. Matka czasem powie "fajny z ciebie chłopak", ale w sumie żadnych konkretów za to po tym zawsze doda "ale...". Nie mam żadnych uzdolnień, wielkich pasji ani zainteresowań. Siorka czasem powie, że jestem głupek, co nie jest chyba obelgą, po prostu lubię gadać sobie z nią głupoty, ale nie zmienia to faktu, że śmiało mógłbym być lepszym bratem, tylko mi się nie chce, a i nerwy mi czasem puszczają.

Nie mam pomysłu, bo w zasadzie czuję do siebie niechęć, za całokształt.


Re: Co w sobie lubicie? - Morphine - 13 Lip 2015

Ja również kocham wszystkie stworzonka (ratuję biedronki, wypuszczam wszystkie pajączki i ćmy na wolność, ostatnio wykopałam małego dęba w obawie, że zostanie skoszony kosiarką).Jestem dobrym słuchaczem, można mi powierzyć sekret, zapytać o radę, ja zawsze pomogę w miarę możliwości. Jestem bezkonfliktowa, uważam, że marnowanie siły na kłótnie jest stratą czasu. Potrafię rysować, mogę kilkanaście godzin poświęcić nad kartką papieru aby rysunek był idealny. Potrafię się się do kogoś bardzo zbliżyć gdy bardzo tego chcę. Lubię to że mam swój własny idealny świat, do którego mogę uciec w każdej chwili. Z cech fizycznych lubię w sobie zielone, kocie oczy i delikatne dłonie.


Re: Co w sobie lubicie? - nielubiana - 14 Lip 2015

Lubię w sobie że potrafię łatwo zasnąć i śpię długo nie muszę się męczyć do 4 rano. No i że chuda jestem.

Reszty nie lubię


Moje :D - Kateusz - 25 Lip 2015

No ja walę! Nie bawię się tak! Znowu jestem inny! :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
No ja w zasadzie bardzo siebie lubię (ale również bardzo siebie nie lubię :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:), a na pewno bardziej niż większość ludzi na świecie. To ostatnie bardziej z wzajemności, bo często decyzje oraz bytność pewnych ludzi (mowa tutaj gł. o rządzących, oraz sprawujących piecze nade mną), są dla mnie utrudnieniem albo uciemiężeniem. Też proszę tego nie odczytywać, że ja nie lubię ludzi, tylko dostrzegam całą sieć zależności międzyludzkich, a także siebie w tym wszystkim i wiem że zbiorowo ludzie krzywdzą siebie, mnie i was; przez to nasuwa mi się częsta złość na świat, a przy tym swojego rodzaju Weltschmerz.
Dobra już się nie rozwodzę tylko wymieniam, ale to co w sobie lubię często nie lubię, więc precyzuję:
-Lubię siebie za szczerość, bo nie muszę komplikować życia kłamstwami, choć czasem jak nie chcę czegoś mówić wyprowadzam rozmówce w kozi róg. Nie lubię siebie za szczerość, bo często przejawia się ona bufonadą w oczach innych, albo po prostu im się nie podoba.
-Lubię siebie za "rozum", w szerszym znaczeniu, rozumiany jako: skrajnie rozwiniętą empatię, zdolność do wnikliwej analizy problemów, zapamiętywanie i pozwiązywanie ze sobą faktów. Nie lubię siebie za rozum, bo absorbuje wiele mojego czasu, rzadko mi się przydaje i zadaje więcej bólu, gdyż pojęcie pewnych rzeczy stwarza wewnętrzne cierpienie.
-Lubię siebie za ekstremalnie intensywne emocje, bo najmniejsza radość wiąże się z euforią i sporą dawką endorfin. Nie lubię siebie za ekstremalnie intensywne emocje, bo każde cierpienie i żal jest dla mnie męką i gehenną.
-Lubię swoje emocje za to że są bardzo motywujące, lecz również bardzo demotywujące.
-Lubię siebie za to że bardzo trudno jest mnie celowo zranić słowem: obelgami, sarkazmami, czy groźbą. Nie lubię siebie za to że łatwo zranić mnie przez przypadek słowem; czasem ludzie nawet nie wiedzą kiedy sprawili mi przykrość.
-Lubię siebie za ładny styl wypowiedzi pisemnych (przynajmniej według pewnych osób :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:). Nie lubię siebie za to że nie potrafię, tak mówić jak piszę, a często nawet mylę słowa, szyk i logikę w swoich ustach.
-Lubię siebie za niepohamowaną kreatywność i fantazję, aczkolwiek żyję w otoczeniu, w którym potrafi mi to przeszkadzać.
-Lubię siebie za dojrzałość i to że potrafię dogadywać się ze starszymi, lecz brakuje mi kontaktów rówieśniczych, a właściwie zraziłem już się do nich, bo dostrzegam iż nie znajdę z nimi wspólnego języka (bardziej kwestia zainteresowań).
-Lubię siebie za otwartość na świat, ale przed ludźmi nigdy nie potrafiłem się otworzyć.
-Lubię siebie za to że potrafię wygrywać dyskusję i podejść rozmówcę, ale ludzie raczej tego we mnie nie lubią oraz często pewne moje słowa traktują zbyt poważnie. Wiąże się to z tym że mnie dane słowa nie uraziłyby mnie.
-Lubię siebie za to że potrafię docenić ludzi za ich starania, oraz prawić im komplementy, ale przez tą cechę sam ich potrzebuję, a nawet jeżeli coś od kogoś usłyszę, to nie otrzymuję pochwały za rzeczy które uważam ważne.
-Lubię siebie za to że dostrzega w sobie wiele talentów oraz posiadam szerokie zainteresowania, ale nie jestem w stanie rozwijać wszystkich naraz.
-Lubię siebie za to że potrafię szybko działać, coś robić, ale akurat z tym co jest dla mnie istotne, ociągam się.
-Lubię swoje silne libido, ale i tak nie robię z niego odpowiedniego użytku.
-Lubię to że moje ciało jest silne i zdrowe, ale nie rozwijam go z braku warunków i braku jego użyteczności dzisiaj.
-Lubię to że potrafię przez cały dzień pracować na wysokich obrotach, pod warunkiem że się wyśpię, a mam problemy z zasypianiem.
-Lubię siebie za podejmowanie w życiu męskich stanowczych decyzji, w które sam nie zawsze wierzę.
-Lubię siebie za mój wygląd, ale rzadko mi pomaga.
-Lubię swoją pewność siebie, którą łatwo złamać
-Lubię siebie za to że ciągle zmieniam siebie na lepsze, lecz kiedy zmieniam się to zazwyczaj diametralnie przekształcam swoją osobowość, przez co brak we mnie stabilności i ciągły niepokój o to że moja psychika ulegnie destrukcji.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.