PhobiaSocialis.pl
Jakie macie obawy związane z bliższymi relacjami z innymi ? - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html)
+---- Dział: O RELACJACH OGÓLNIEJ (https://www.phobiasocialis.pl/forum-77.html)
+---- Wątek: Jakie macie obawy związane z bliższymi relacjami z innymi ? (/thread-12390.html)

Strony: 1 2 3


Jakie macie obawy związane z bliższymi relacjami z innymi ? - Kamelia - 01 Maj 2015

Mam na myśli zarówno relacje typowo związkowe, jak i takie bardziej na co dzień, z ludźmi, z którymi jesteście zmuszeni w jakiś sposób obcować ? Przy okazji możecie napisać, jak sobie z tego typu problemami radzicie ? Jaką przyjmujecie strategię ? Całkowitego wycofania i robię tyle, ile muszę ? Czy może wraz z upływem czasu przekonuje się i czujecie się bardziej swobodnie ?


Re: Jakie macie obawy związane z bliższymi relacjami z innymi ? - Herostrates - 01 Maj 2015

Przede wszystkim "nie wygłup się", "pokaż inicjatywę". Radzić bym sobie z tym chciał ;]. Strategia zmniejszenia strat! Z czasem jest lepiej chociaż nie przy wszystkich.


Re: Jakie macie obawy związane z bliższymi relacjami z innymi ? - Nerwen - 02 Maj 2015

Miewam dziwne poczucie, że moje towarzystwo nudzi innych i mam tendencję do takiego "znikania" w grupie ludzi, że staję się niewidzialna. Zdarza mi się wycofywać właśnie z powodu lęku przed takim "zniknięciem". Jak sobie radzę? Przede wszystkim jeśli mam być gdzieś w większym tłumie to staram się mieć obok siebie kogoś znajomego, bo to dodaje mi pewności :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: a tak poza tym to nie mam jakiegoś patentu, generalnie jeszcze średnio mi wychodzi radzenie sobie z tym.

Jeśli chodzi o związek z kimś to nie mam jeszcze doświadczenia w tej sferze, ale generalnie mam problemy z pokazywaniem uczuć na początku relacji, bo się wstydzę. I w ten sposób spartaczyłam kilka obiecujących znajomości.


Re: Jakie macie obawy związane z bliższymi relacjami z innymi ? - Gollum - 02 Maj 2015

Ciekawe pytanie.
Obawa pierwsza jest taka, że nie mógłbym się nigdy przy nikim czuć naprawdę swobodnie, w związku z czym cały czas męczyłbym się
w jakiś sposób przy innej osobie, odpoczywając naprawdę tylko wtedy kiedy byłbym sam.
Po drugie mam przeczucie, że z nie do końca jasnych dla mnie przyczyn wszystkie moje kontakty ukrywałbym przed rodziną, więc dręczyłoby mnie poczucie winy. Nie wiem dlaczego, tak się w domu utarło, że nikogo nie znam i jak ktoś do mnie dzwoni to jest to cała sprawa. I to jest jedna z gorszych przeszkód, chociaż zdaję sobie sprawę, że w moim wieku jest to kompletnie irracjonalne i nie poważne.
Po trzecie co powiązane jest prawdopodobnie z moimi problemami osobowościowymi, gdy ktoś jest za blisko zaczynam się dusić,
chcę uciec , ta osoba się jakoś zmienia, muszę się wtedy oddalić, odsunąć i wtedy znowu chcę nawiązać kontakt.
Po czwarte, okazywanie uczuć również stanowi dla mnie problem.


Re: Jakie macie obawy związane z bliższymi relacjami z innymi ? - Kamelia - 03 Maj 2015

Gollum napisał(a):Po drugie mam przeczucie, że z nie do końca jasnych dla mnie przyczyn wszystkie moje kontakty ukrywałbym przed rodziną, więc dręczyłoby mnie poczucie winy. Nie wiem dlaczego, tak się w domu utarło, że nikogo nie znam i jak ktoś do mnie dzwoni to jest to cała sprawa. I to jest jedna z gorszych przeszkód, chociaż zdaję sobie sprawę, że w moim wieku jest to kompletnie irracjonalne i nie poważne.
Czy ja wiem, czy takie niepoważne ... wydaje mi się, że mam bardzo podobnie ... też ciężko byłoby mi się przyznać w domu, że się np. z kimś spotykam ... wolałabym to zostawić tylko dla siebie :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Mnie już naprawdę mało rzeczy jest w stanie zdziwić :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Jakie macie obawy związane z bliższymi relacjami z innymi ? - pennylane8 - 05 Maj 2015

Nerwen napisał(a):Miewam dziwne poczucie, że moje towarzystwo nudzi innych i mam tendencję do takiego "znikania" w grupie ludzi, że staję się niewidzialna. Zdarza mi się wycofywać właśnie z powodu lęku przed takim "zniknięciem". Jak sobie radzę? Przede wszystkim jeśli mam być gdzieś w większym tłumie to staram się mieć obok siebie kogoś znajomego, bo to dodaje mi pewności :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

wiem coś o tym, z niektórymi znajomymi nawet unikam rozmowy bo kompletnie nie mam pojęcia co ciekawego mogłabym powiedzieć i jednocześnie nie znoszę gadania o banałach :Stan - Różne - Zaskoczony:ops:


Re: Jakie macie obawy związane z bliższymi relacjami z innymi ? - Gollum - 06 Maj 2015

Ja miałbym jeszcze obiekcje, że ta druga osoba się mną znudzi i zostawi mnie. Albo kiedy zacznę być sobą okaże się, że wcale jej nie odpowiadam. Ponieważ osoby nieśmiałe, często bardzo zmieniają się przy bliższym poznaniu, po prostu są zupełnie inne wobec ludzi, których znają dobrze, a zupełnie inne wobec tych , których znają słabo.


Re: Jakie macie obawy związane z bliższymi relacjami z innymi ? - Kamelia - 07 Maj 2015

Gollum napisał(a):Ja miałbym jeszcze obiekcje, że ta druga osoba się mną znudzi i zostawi mnie. Albo kiedy zacznę być sobą okaże się, że wcale jej nie odpowiadam. Ponieważ osoby nieśmiałe, często bardzo zmieniają się przy bliższym poznaniu, po prostu są zupełnie inne wobec ludzi, których znają dobrze, a zupełnie inne wobec tych , których znają słabo.
Mógłbyś bardziej rozwinąć swoją myśl? ( może być na pw ) :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Jakie macie obawy związane z bliższymi relacjami z innymi ? - Gollum - 07 Maj 2015

Jako osoba chorobliwie nieśmiała często spotykałem się z określeniami : spokojny, poważny, małomówny, mówiący za cicho. Natomiast w domu, te określenia są kwitowane śmiechem , dlatego, że w opinii domowników, do której i ja się przychylam jestem kłótliwy, nerwowy, ciągle wrzeszczę i ciągle słyszę, że mam w ogóle ciszej mówić, albo żebym przestał na chwilę mówić, bo ktoś też chcę coś powiedzieć. Poważny, może trochę, ale jednak w domu dużo się śmieję, a przy obcych ludziach prawie w ogóle . Inni ludzie, którzy mnie nie znają naprawdę, kiedy się dowiedzą jaki jestem naprawdę to mówią : nie mogę wyobrazić sobie ciebie krzyczącego. Nieśmiałość to jest czasem jedno wielkie oszustwo i nie wiadomo, kto się ukrywa za taką fasadą.

Co do drugiej części to jest po prostu tak, że zdarzają się ludzie, którzy nawet nawiązują kontakt, ale po kilku rozmowach widzą, że się im rozmawia ze mną jakoś nieciekawie i szukają kogoś bardziej rozrywkowego, może jest inny powód nie wiem. Kiedyś bardzo dawno miałem dobrego kolegę, ale on tak po 3 latach znajomości nagle mnie zostawił, bez problemu znalazł nowych przyjaciół, no, a ja już z tym miałem problem. Zraziłem się strasznie do kontaktów z ludźmi wtedy i mam już jakąś blokadę. Tak naprawdę to ja może jestem i nie ciekawy rozmawiając z nimi, bo tak jak ktoś tu napisał niedawno, robię się wtedy sztywny jak kij. W każdym razie pozostało we mnie już coś takiego, że się obawiam, że inna osoba uzna moje towarzystwo za nudne i męczące i w końcu znajdzie kogoś ciekawszego.


Re: Jakie macie obawy związane z bliższymi relacjami z innymi ? - Kamelia - 07 Maj 2015

Gollum napisał(a):Co do drugiej części to jest po prostu tak, że zdarzają się ludzie, którzy nawet nawiązują kontakt, ale po kilku rozmowach widzą, że się im rozmawia ze mną jakoś nieciekawie i szukają kogoś bardziej rozrywkowego, może jest inny powód nie wiem. Kiedyś bardzo dawno miałem dobrego kolegę, ale on tak po 3 latach znajomości nagle mnie zostawił, bez problemu znalazł nowych przyjaciół, no, a ja już z tym miałem problem. Zraziłem się strasznie do kontaktów z ludźmi wtedy i mam już jakąś blokadę. Tak naprawdę to ja może jestem i nie ciekawy rozmawiając z nimi, bo tak jak ktoś tu napisał niedawno, robię się wtedy sztywny jak kij. W każdym razie pozostało we mnie już coś takiego, że się obawiam, że inna osoba uzna moje towarzystwo za nudne i męczące i w końcu znajdzie kogoś ciekawszego.
A jak przekonać osobę, która być może ma podobne obawy do Twoich, że komuś takie zachowanie wcale nie przeszkadza i nie zamierza takiej osoby zranić ani znaleźć sobie kogoś ciekawszego :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:
Bo podejrzewam, że osoba skrajnie wycofana i nieśmiała może mieć problem z przyznaniem się do tego nawet przed samym sobą :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:


Re: Jakie macie obawy związane z bliższymi relacjami z innymi ? - pennylane8 - 07 Maj 2015

najlepiej jakby przy każdym dało się wyluzować, nie szukać na siłę tematów do gadania i komfortowo pomilczeć jak mówiła Mia Wallace :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


Re: Jakie macie obawy związane z bliższymi relacjami z innymi ? - Angela - 08 Maj 2015

niektórzy się boją bliskich relacji, związków, tak jak ja, lepiej i bezpieczniej jest z dala obserwować świat i innych ludzi, z dystansu...


Re: Jakie macie obawy związane z bliższymi relacjami z innymi ? - pennylane8 - 09 Maj 2015

co do samych obaw to często boję się, że znajomych itd. nie obchodzi wcale co ja im tam gadam, jak rozmowa się nie klei albo ktoś odpowiada na temat zupełnie niezwiązany z tym, o czym ja mówiłam to bardzo mi to obniża morale :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony:

to też wiąże się z tym, że mówię cicho, niepewnie, co wynika z niskiej samooceny zapewne no i błędne koło się zamyka. Strasznie to upośledza moją zdolność do poznawania ludzi


Re: Jakie macie obawy związane z bliższymi relacjami z innymi ? - Gollum - 11 Maj 2015

Cytat:A jak przekonać osobę, która być może ma podobne obawy do Twoich, że komuś takie zachowanie wcale nie przeszkadza i nie zamierza takiej osoby zranić ani znaleźć sobie kogoś ciekawszego

Jak przekonać? Nie wiem czy jest jakiś sposób, który działałby na każdego, myślę, że większe zaufanie przyjdzie z czasem, jeżeli taki ktoś
zobaczy, że się nie zniechęcasz jego zachowaniem, ale dalej szukasz kontaktu, zagadujesz. Możesz mu mówić, że jest fajny, że dobrze Ci się z nim rozmawia, jeżeli on mało mówi, to, że wreszcie znalazłaś kogoś kto Cię naprawdę słucha, aż człowiek uwierzy w końcu, że ktoś go może lubić z wielkim oporem i niedowierzaniem, ale jednak.


Re: Jakie macie obawy związane z bliższymi relacjami z innymi ? - Genofii - 13 Cze 2015

ja zawsze boje się przy kontaktach z nowo poznanymi ludźmi, że palnę jakąś głupotę w rozmowie i potem kolejne rozmowy będą niekomfortowe, bo ktoś będzie miał już "wyrobione" zdanie na mój temat...


Re: Jakie macie obawy związane z bliższymi relacjami z innymi ? - Obito - 13 Cze 2015

Nigdy nie miałem żadnych przyjaciół w rzeczywistości, nie wiem, jak ludzie przejść do witryny i komunikowania


Re: Jakie macie obawy związane z bliższymi relacjami z innymi ? - inferno - 13 Cze 2015

Obawa przed agresją słowną, chamstwem czy nieuzasadnioną krytyką, ale chyba najbardziej tego, że nie będę wiedział, co powiedzieć jak się zachować w takiej sytuacji. Mam wtedy pustkę w głowie i po takiej sytuacji jestem zły na siebie, że znów przyjąłem postawe uległą, bierną .


Re: Jakie macie obawy związane z bliższymi relacjami z innymi ? - Kamelia - 24 Cze 2015

mar173, nawet nie wiesz, jak dobrze Cię rozumiem :Stan - Uśmiecha się: Mimo wszystko przykro czytać takie rzeczy, zwł. jak się samemu miało podobne doświadczenia... a rozczarowania bolą najbardziej :Stare - Kwaśny:


Re: Jakie macie obawy związane z bliższymi relacjami z innymi ? - Divine - 24 Cze 2015

Cytat:ostatnie badania pokazują że psychoterapia behawioralno-poznawcza na dłuższą metę jest nieskuteczna ale ludzie nadal będą w nią wierzyć

Mógłbyś podać proszę jakieś szczegóły? Jeszcze lepiej link do tych "ostatnich" badań. Czemu ja nic nie wiem?:Stan - Uśmiecha się:


Re: Jakie macie obawy związane z bliższymi relacjami z innymi ? - Zasió - 24 Cze 2015

Też mnie te ostatnie badania ciekawią...


Re: Jakie macie obawy związane z bliższymi relacjami z innymi ? - Zasió - 24 Cze 2015

No, zespołu Aspergera juz ni ma, to kto wie...


Re: Jakie macie obawy związane z bliższymi relacjami z innymi ? - Gollum - 01 Lip 2015

Cytat:Ludzie dla których przeszłość to dobre wspomnienia nie zrozumieją ludzi dla których przeszłość to większość przykrych słów, zachowań w kluczowych momentach życia.

Tak, w pełni się zgadzam, wiele mądrości psychologów i coachów, którzy sami nic nie przeżyli dla ludzi z problemami są właśnie do niczego, ich rady w stylu jak zbudować sobie lepszą samoocenę przez wypisanie na kartce swoich zalet po prostu nie działają. Strasznie denerwują mnie artykuły z których wynika że tak wiele zależy od ciebie, sam wpływasz na to jak się czujesz, itd. Bo może jakiś wpływ mam, ale tak naprawdę to marny.
Po prostu zazdroszczę osobom, które w dzieciństwie dostały to co było im potrzebne i mogli normalnie się rozwijać w poczuciu tego, że są dużo warci i dużo mogą. Teraz nie muszą się męczyć z pewnymi kwestiami, o których nawet nie mają pewnie pojęcia i idą sobie w życie pełni nadziei, a moja młodość przypomina raczej starość.


Re: Jakie macie obawy związane z bliższymi relacjami z innymi ? - Jarg - 02 Lip 2015

mar173 napisał(a):Człowiek nie jest w stanie przestać patrzeć w przeszłość

Niepatrzenie w przeszłość jako "polecenie" wydane umysłowi jest dosyć kłopotliwe.

Jest chyba taki mechanizm w naszej głowie że jak się chce o czymś nie myśleć to się właśnie o tym myśli.
Np.: nie chce pamiętać o tym jak Y mnie gnębił albo jak X mnie olała. I właśnie o sobie to przypominam. Mam przed oczami tą sytuacje. Wraca poczucie frustracji porażki i zniechęcenie do działania.

Pewnie to całkiem oklepane ale chyba po prostu trzeba znaleźć sobie jakiś mały, krótkoterminowy, realny cel, jakieś osiągnięcie które daje wymierne korzyści i które może dać poczucie spełnienia, samorealizacji. Wtedy można się oderwać od przeszłości i znaleźć energię do realizowania stopniowo coraz poważniejszych zadań.


Re: Jakie macie obawy związane z bliższymi relacjami z innymi ? - Judas - 02 Lip 2015

Można też raz a dobrze zmierzyć się z przeszłością, wrócić do niej i wyjaśnić przed samym sobą wszystko tak, by nie było już po co wracać.
Pogodzić się z czymś, zrozumieć, uświadomić.


Re: Jakie macie obawy związane z bliższymi relacjami z innymi ? - Gollum - 04 Lip 2015

Ja to postrzegam tak, że z przeszłości jestem zbudowany. Wiadomo, że nie tylko, na pewno też z książek, filmów i czegoś co
sprawia, że ja to ja i nikt inny mając moje życie i tak nie byłby mną, jak sądzę, ale jednak przeszłość to bardzo dużo. Trudna przeszłość = trudny człowiek, w sensie, mający problemy tam gdzie inni ich nie mają.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.