PhobiaSocialis.pl
Moja fobia mnie przeraża - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Pomoc (https://www.phobiasocialis.pl/forum-3.html)
+--- Dział: Inne wątki związane z wychodzeniem z nieśmiałości i leczeniem fobii (https://www.phobiasocialis.pl/forum-47.html)
+--- Wątek: Moja fobia mnie przeraża (/thread-11680.html)



Moja fobia mnie przeraża - Gollum - 10 Sty 2015

Moja fobia zaczyna mnie przerażać. Boję się ludzi i obawiam się że moja
samotność jest mi bardzo na rękę.
Po prostu możliwość rozmowy z właściwie kimkolwiek, nawet
osobami, które znam długo, wywołuje we mnie objawy fizyczne, ogromne przerażenie, które powoduje, że zrobię wszystko żeby uniknąć kontaktu, zdając sobie sprawę, że to do niczego nie prowadzi

Ale nie potrafię, po prostu nie potrafię w obliczu tak silnego przerażenia
zdecydować się na coś co powoduje we mnie aż tak silny lęk.
A potem gdy okazja minie to czuję ulgę, ale też ogromne poczucie winy, że odrzucam możliwości kontaktu z innymi. Mimo wszystko wiem, że gdybym miał cofnąć czas, postąpiłbym tak samo.

Ktoś idzie w moim kierunku, a mnie skacze serce, że chce czegoś ode mnie, a w trakcie rozmowy, nie czuję silnego lęku, tylko tyle, że się męczę i czuję jak martwy, jak automat.

Zapisałem się na jeszcze jedną terapię tym razem CBT, ale nie wiem jak mi pomoże, jeżeli ja nie mam żadnych myśli przed lękiem, nie boję się czyjejś oceny i tego co o mnie pomyśli.

Najgorsze jest, że wcale nie chcę być sam i moja samotność mi przeszkadza jak jestem sam, ale w obliczu spotkania z innymi ludźmi, to uczucie mija, chcę tylko uniknąć kontaktu z nimi i być wreszcie sam .


Re: Moja fobia mnie przeraża - Fobiczny777 - 10 Sty 2015

Myślę, że farmakologia mogłaby Ci pomóc.


Re: Moja fobia mnie przeraża - iLLusory - 10 Sty 2015

Wierzę Ci i rozumiem Cię. Tak, to straszne..


Re: Moja fobia mnie przeraża - Gollum - 11 Sty 2015

Dzięki Wam za wsparcie.

Ale co do leków to niestety mi nie pomogły, ani SSRI ani benzodiazepiny.

Mnie to najbardziej przeraża, że ja jestem przecież po terapiach.
Myślę, że psycholodzy się za to źle zabrali. Ci na indywidualnych zawsze uważali, że przesadzam jak opisuję swój lęk i że przecież z nimi normalnie rozmawiam.
A na grupowych no to widzieli, że ze mną jest coś mocno nie tak. Ale nie
mieli czasu zająć się mną i chyba pomyslu, co zrobić.


Re: Moja fobia mnie przeraża - BlankAvatar - 12 Sty 2015

Jeśli Twoja fobia polega głownie na odczuwaniu silnego lęku, to imo powinna być łatwiejsza do wyleczenia niż zwykle.

Jeśli podejmiesz systematyczne leczenie, to będę dobrej myśli.


Re: Moja fobia mnie przeraża - Gollum - 12 Sty 2015

Cytat:Jeśli Twoja fobia polega głownie na odczuwaniu silnego lęku,

A na czym jeszcze może polegać? Masz na myśli niską/chwiejną samoocenę, brak umiejętności społecznych, czy coś jeszcze?


Re: Moja fobia mnie przeraża - Forbiden - 12 Sty 2015

Pamiętam jak bałem się nawet psów i babć na ulicy. To co opisałeś też jest mi znane , lęk z czasem przygaśnie, ale te emocjonalne oddalenie od ludzi pozostaje (automat,wyobcowanie). Według mnie coś takiego należy leczyć jakimś ekstremalnym doświadczeniem. Właściwie nie mam pomysłu. Niektórzy muszą uniknąć śmierci inni założyć plecak i zostawić wszystko. Takie tam hollywoodzkie scenariusze.


Re: Moja fobia mnie przeraża - BlankAvatar - 13 Sty 2015

Gollum napisał(a):A na czym jeszcze może polegać? Masz na myśli niską/chwiejną samoocenę, brak umiejętności społecznych, czy coś jeszcze?
Między innymi.

Niektórzy ludzie mają też niesamowicie mocno zakorzenione postawy (względem siebie i innych) których patologii nie są w stanie dostrzec. Rozmowa z nimi na temat tych postaw przypomina walenie grochem o ścianę. Dla mnie to jest większy dramat, no bo jeśli taki ktoś nie wie, co miałby w sobie zmienić, to jak ma to zmienić?

Forbiden napisał(a):Pamiętam jak bałem się nawet psów i babć na ulicy. To co opisałeś też jest mi znane , lęk z czasem przygaśnie, ale te emocjonalne oddalenie od ludzi pozostaje (automat,wyobcowanie). Według mnie coś takiego należy leczyć jakimś ekstremalnym doświadczeniem. Właściwie nie mam pomysłu. Niektórzy muszą uniknąć śmierci inni założyć plecak i zostawić wszystko. Takie tam hollywoodzkie scenariusze.
Powinieneś szukać ludzi (czy człowieka) z którym uda Ci się stworzyć jakąś więź. O ile nie jesteś np. autystyczny, to masz zdolność nawiązywania takich relacji w większym czy mniejszym stopniu. Reszta, to kwestia przypomnienia, nauczenia się.


Re: Moja fobia mnie przeraża - Gollum - 13 Sty 2015

Cytat: Według mnie coś takiego należy leczyć jakimś ekstremalnym doświadczeniem.
,

Też tak długo myślałem i zastanawiałem się co musiało by się stać żebym
znów stał się sobą. Działy się różne rzeczy, a ja o dziwo dalej jestem w tym zamknięciu. Dzisiaj byłem na długim spacerze i chyba zrozumiałem coś. Ja nie chcę wyjść z tego zamknięcia, bo musiałbym być sobą, a ja nie chcę być sobą ani w ogóle nikim. To jest rodzaj nienawiści do siebie samego.

Cytat:Niektórzy ludzie mają też niesamowicie mocno zakorzenione postawy (względem siebie i innych) których patologii nie są w stanie dostrzec. Rozmowa z nimi na temat tych postaw przypomina walenie grochem o ścianę.

A to mnie chyba akurat dotyczy, tak myślę. Ale z niektórych rzeczy zdaję
sobie sprawę i nie umiem ich zmienić, co nie znaczy, że nie chcę.
Ale co zrobić z nienawiścią do siebie? To nie jest proste bo w głębi , ja nie
chcę sobie pomóc.


Re: Moja fobia mnie przeraża - Zasió - 13 Sty 2015

"Powinieneś szukać ludzi (czy człowieka) z którym uda Ci się stworzyć jakąś więź. O ile nie jesteś np. autystyczny, to masz zdolność nawiązywania takich relacji w większym czy mniejszym stopniu."

No, pewnie niejeden fobik marzy podświadomie o takim hollywoodzkim scenariuszu... tylko to takie... pisanie hollywoodzkich scenariuszy, niewiele to ma wspólnego z życiem...


Re: Moja fobia mnie przeraża - Forbiden - 13 Sty 2015

Rosja może nam pomóc skutecznie zwalczyć fobie. Na Ukrainie jest już wielu wyleczonych. Jak myślicie.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.