PhobiaSocialis.pl
Mój ideał partner(a/ki). - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html)
+---- Dział: RELACJE ROMANTYCZNE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-61.html)
+---- Wątek: Mój ideał partner(a/ki). (/thread-647.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48


RE: Mój ideał partner(a/ki). - Treasure_Hunter - 15 Sie 2018

(15 Sie 2018, Śro 13:12)Ninja napisał(a): Mi by wystarczyło żeby była skłonna do związku ze mną. Nic więcej nie wymagam.
Ja też nie mam innych wymagań, ale widocznie to już próg nie do przeskoczenia.


RE: Mój ideał partner(a/ki). - USiebie - 15 Sie 2018

No weźcie, szanujcie się chłopaki. xP


RE: Mój ideał partner(a/ki). - Niered - 15 Sie 2018

Żeby miała puls :Stan - Niezadowolony - Brak słów: Mógłaby być ładna  :Stan - Niezadowolony - Martwi się:


RE: Mój ideał partner(a/ki). - evergreen - 15 Sie 2018

(15 Sie 2018, Śro 13:12)Ninja napisał(a): Mi by wystarczyło żeby była skłonna do związku ze mną. Nic więcej nie wymagam.

Nie wierze Ci :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


RE: Mój ideał partner(a/ki). - Użytkownik 100618 - 15 Sie 2018

Nindżu, do związku stacjonarnego czy może być na odległość?


RE: Mój ideał partner(a/ki). - Ninja - 15 Sie 2018

Mi tam już wszystko jedno XD


RE: Mój ideał partner(a/ki). - Użytkownik 100618 - 15 Sie 2018

(15 Sie 2018, Śro 19:08)Ninja napisał(a): Mi tam już wszystko jedno XD

Czyli... jakie miałbyś oczekiwania od takiego odległego związku? Wystarczy w miarę regularne pisanie ckliwych esemesików i chwalenie się nowym manikirem?


RE: Mój ideał partner(a/ki). - Ninja - 15 Sie 2018

(15 Sie 2018, Śro 19:36)Czereśnia napisał(a):
(15 Sie 2018, Śro 19:08)Ninja napisał(a): Mi tam już wszystko jedno XD

Czyli... jakie miałbyś oczekiwania od takiego odległego związku? Wystarczy w miarę regularne pisanie ckliwych esemesików i chwalenie się nowym manikirem?

Na początku może być ale jednak chciałbym rozmowy z kamerką oraz po jakimś czasie spotkanie w realu.


RE: Mój ideał partner(a/ki). - Użytkownik 100618 - 15 Sie 2018

(15 Sie 2018, Śro 19:59)Ninja napisał(a): Na początku może być

W takim razie biere.


RE: Mój ideał partner(a/ki). - kapcie - 15 Sie 2018

Normalnie nie wierze, ze pisze w tym watku ale...
Zawsze marzyłam o partnerze, który by podzielał moje jedyne zaintersowanie- muzykę, żebyśmy jarali się mniej więcej tym samym. Zawsze też chciałam żeby ogólnie podzielał takie moje poczucie estetyki, lata 80-70, żeby podobało mu się to co ja ubieram na siebie, to jak chce urządzić mieszkanie i takie tam pierdoły.
Nigdy też nie chciałam żeby to była baaardzo towarzyska osoba. Wiadomix, lepiej żeby był ciut bardziej towarzyski niż ja ale żeby nie chodził co weekend na imprezki i miał pełno znajomych bo by mnie to przytłaczało chyba. Ja lubie siedzieć w domu :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: z drugiej strony fajnie jakby mnie wyciagał czasem z domu, wiecie, czasem chcialabym wstąpić do jakiejś knajpy np i mi brak odwagi, to żeby on mnie wziął za rękę i jakoś poprowadził :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Jest jeszcze też kwestia wyglądu ale nie bede pisać o tym, mam jakiś tam swój gust ale to nie jest jakiś warunek wcale.
Tak naprawdę to sama nie wiem czy ja mam tak naprawdę jakiś swój ideał...coś tu napisałam ale prawda jest taka,że nigdy nie wiesz, możesz trafić na faceta, który teoretycznie w ogóle nie wpasowuje się w twoje "kryteria" a i tak wam się świetnie układa. Macie podobne poczucie humoru, podobnie lubicie się wygłupiać, macie swoje "dziwactwa".
Sfera łóżkowa też jest dosyć istotna :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Na pewno nie mogłabym się związać z katolikiem praktykującym albo w ogóle kurde jakimkolwiek praktykującym wyznawcą jakiejkolwiek religii.
Jeszcze sporo rzeczy mogłabym wymyśleć ale wszystko można podpiąć pod to, żeby po prostu szanował innych ludzi, nie był imbecylem, ignorantem, narcyzem i cholera wie co. No nie moze to być jełop też. Musi się myć. XDDDDD.


RE: Mój ideał partner(a/ki). - Treasure_Hunter - 15 Sie 2018

(15 Sie 2018, Śro 17:43)USiebie napisał(a): No weźcie, szanujcie się chłopaki. xP

A jakie można mieć wymagania, jeśli nie stawiając żadnych i tak jesteśmy olewani ?
W tym roku próbowałem zbliżyć się do kilku dziewczyny, cześć pewnie nawet nie domyśla się tego :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: z dwoma miałem bardzo bliskie relacje i zostałem zupełnie zignorowany tak jakbym nie miał uczuć i nie istniał odechciewa się wszystkiego po takich doświadczeniach.


RE: Mój ideał partner(a/ki). - USiebie - 15 Sie 2018

(15 Sie 2018, Śro 21:09)Treasure_Hunter napisał(a): A jakie można mieć wymagania
No nie wiem, ja to bym chociaż chciał ją lubić. xP Sam fakt, że by mnie chciała to za mało.


RE: Mój ideał partner(a/ki). - Treasure_Hunter - 15 Sie 2018

Ja to bym wolał żeby ona mnie lubiła a nie ja ją.


RE: Mój ideał partner(a/ki). - dziewczyna z naprzeciwka - 16 Sie 2018

Żeby nie chciał mieć dzieci i nie był zakochanym w muzułmanach lewakiem.

I żeby nie palił i nie miał tatuaży.

No i żeby był zwolennikiem pro-choice, a do tego dawał mi kwiaty.

Pewnie poznaję wielu, którzy mogliby pasować do tego opisu, ale i tak ich odrzucam z powodu błędów ortograficznych albo pomijania znaków interpunkcyjnych.


RE: Mój ideał partner(a/ki). - Placebo - 16 Sie 2018

(16 Sie 2018, Czw 12:46)Promyk napisał(a): odezwę się, kiedy to ja będę miał ochotę i nastrój, nie interesuj się, ty masz tylko leżeć ; p
I jeszcze im nie pasuje, ze takie "laski" sa jak drewno i nie chca seksu, trzeba je namawiac albo robia to od niechcenia :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:

(15 Sie 2018, Śro 21:19)Treasure_Hunter napisał(a): Ja to bym wolał żeby ona mnie lubiła a nie ja ją.
Tak sie mowi, poki nie nie spodobasz sie za bardzo komus, kto kompletnie nie podoba sie tobie...

(16 Sie 2018, Czw 14:46)dziewczyna z naprzeciwka napisał(a): I żeby nie palił i nie miał tatuaży.
Strasznie intryguje mnie co tak zlego jest w tych tatuazach...?


RE: Mój ideał partner(a/ki). - Acj - 16 Sie 2018

Dziewczyna o dobrym serduszku.;p
Z natury optymistka chociaż nie wiem czy to by się kleiło skoro sam z natury jestem pesymistą i właśnie tego radosnego spojrzenia na świat mi brakuje. Moja szklanka jest wiecznie do połowy pusta.;p
Miała długie włosy, jakie idiotyczne kryterium to nie było. No i coś, za co mogę być śmiało zjechany - to by była w miarę szczupła.
Osoby tutaj piszę o tym, że wystarczyłoby by ich zaakceptowała i po części jestem w stanie to zrozumieć. Z wiekiem w ciągłej samotności w człowieku budzi się frustracja, która wypacza mu charakter (a przynajmniej takie moje wnioski są;p). Bywa nerwowy, bo uważa to za tożsame z byciem asertywnym. Zwraca coraz mniejszą uwagę na dobro innych, bo wszak przecież nikt na jego nie zwraca (wychodzi z założenia, że po prostu trzeba grać "na siebie", a nie być wiecznym frajerem). Staje się mniej cierpliwy i bardziej wybuchowy. Same cechy niepożądane i parę kolejnych pewnie lekką ręką by się jeszcze znalazło.

Przy okazji, miałem taką sytuację tylko to ja się zakochałem w kimś, kto mnie miał kompletnie gdzieś. Znaliśmy się parę lat i zamiast pogadać bym się nie wygłupiał czy jak, to po prostu ucięła znajomość i przy okazji się dowiedziałem parę rzeczy o sobie. Nie personalnie dowiedziałem się parę rzeczy o sobie, bo chyba na to nie zasłużyłem, a od osób trzecich. Z trzy lata się po tym zbierałem i teraz jakoś strasznie mi wszystko obojętne jest. Jakoś większych radości i ogółem emocji nie przeżywam.


RE: Mój ideał partner(a/ki). - Kra_Kra - 16 Sie 2018

(16 Sie 2018, Czw 14:46)dziewczyna z naprzeciwka napisał(a): Żeby nie chciał mieć dzieci i nie był zakochanym w muzułmanach lewakiem.
A myślałaś, by zakręcić się w środowisku czytelników portalu euroislam? Tam jest sporo centrowych i lewicowych ludzi, którzy jednak za islamem nie przepadają :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

w przeciwieństwie do portalu NDIE (nie dla islamizacji Europy), który zrzesza głównie konserwatywnych prawicowców :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


RE: Mój ideał partner(a/ki). - Placebo - 16 Sie 2018

Cytat:Z wiekiem w ciągłej samotności w człowieku budzi się frustracja, która wypacza mu charakter (a przynajmniej takie moje wnioski są[Obrazek: wink.png]). Bywa nerwowy, bo uważa to za tożsame z byciem asertywnym. Zwraca coraz mniejszą uwagę na dobro innych, bo wszak przecież nikt na jego nie zwraca (wychodzi z założenia, że po prostu trzeba grać "na siebie", a nie być wiecznym frajerem). Staje się mniej cierpliwy i bardziej wybuchowy. Same cechy niepożądane i parę kolejnych pewnie lekką ręką by się jeszcze znalazło.
Idealnie pasuje mi ten opis do kogos, kogo znam i raczej nie ma fobii ale ewidentnie zanizona samoocene (co sam przyznaje). Moze to czasem efekt przelamania wlasnych lekow, bo mam wrazenie, ze ta osoba byla wlasnie do tego zmuszona.... ale obysmy sie tacy nie stali po wyjsciu z fobii (a oczywiscie wyjdziemy ;3)


"Dziewczyna o dobrym serduszku.:Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:"
U faceta tez podstawa 8->


RE: Mój ideał partner(a/ki). - Użytkownik 100618 - 16 Sie 2018

Heh, co do związków na odległość, to się sama kiedyś zastanawiałam czy to nie byłaby opcja dla mnie. Wizja dzielenia z kimś codzienności wydaje mi się... trochę straszna. Bałabym się, że relacja spowszednieje, mnie lub drugiej osobie, i będzie jak z rodziną. Że po prostu siedzimy przed nudnym programem w tv, nie mamy o czy rozmawiać, bo wiemy co się u nas dzieje na bieżąco.

No ale tak myślę ja, totalne zero w sprawach relacji romantycznych. I w ogóle jakichkolwiek stacjonarnych.


RE: Mój ideał partner(a/ki). - Kaligula - 16 Sie 2018

Skoro boicie się tak tej nudy, to może zacznijcie wymyślać dziwne historie, które wam się przytrafiły i macie o czym rozmawiać :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:.


RE: Mój ideał partner(a/ki). - Żółwik - 16 Sie 2018

(16 Sie 2018, Czw 16:25)Czereśnia napisał(a): Wizja dzielenia z kimś codzienności wydaje mi się... trochę straszna. Bałabym się, że relacja spowszednieje, mnie lub drugiej osobie, i będzie jak z rodziną. Że po prostu siedzimy przed nudnym programem w tv, nie mamy o czy rozmawiać, bo wiemy co się u nas dzieje na bieżąco.
Dobrać się z kimś, z kim można dzielić część codzienności - tyle, na ile będziecie gotowi. Żeby być razem, ale nie wyrzec się od razu całkiem swojej strefy komfortu (normalsi też jej potrzebują).
Przy okazji wyłożyłem swoje marzenia. :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


RE: Mój ideał partner(a/ki). - blair - 16 Sie 2018

(16 Sie 2018, Czw 16:25)Czereśnia napisał(a): Wizja dzielenia z kimś codzienności wydaje mi się... trochę straszna. Bałabym się, że relacja spowszednieje, mnie lub drugiej osobie, i będzie jak z rodziną. Że po prostu siedzimy przed nudnym programem w tv, nie mamy o czy rozmawiać, bo wiemy co się u nas dzieje na bieżąco.

Dlatego tak ważne jest, aby po wejściu w związku nie być już tylko "dziewczyną swojego chłopaka", ale nadal się rozwijać, robić coś ciekawego i swojego - wtedy jest zawsze temat do rozmowy. Najgorzej jest wtedy, kiedy żyje się tylko związkiem i tylko partnerem, bo wtedy faktycznie ludzie siadają i nie mają sobie nic do powiedzenia, nie są dla siebie jakkolwiek interesujący.


RE: Mój ideał partner(a/ki). - Niered - 16 Sie 2018

(15 Sie 2018, Śro 13:22)Ninja napisał(a): Nie ma nic bardziej męczącego od samotności.

Prócz może towarzystwa kogoś nie do wytrzymania?


RE: Mój ideał partner(a/ki). - Ninja - 16 Sie 2018

(16 Sie 2018, Czw 19:24)Niered napisał(a):
(15 Sie 2018, Śro 13:22)Ninja napisał(a): Nie ma nic bardziej męczącego od samotności.

Prócz może towarzystwa kogoś nie do wytrzymania?

Nie, samotność jeszcze gorsza.


RE: Mój ideał partner(a/ki). - Mżawka - 16 Sie 2018

(16 Sie 2018, Czw 16:25)Czereśnia napisał(a): Że po prostu siedzimy przed nudnym programem w tv, nie mamy o czy rozmawiać, bo wiemy co się u nas dzieje na bieżąco.
Zawsze można wspólnie milczeć – to równie piękny i przyjemny sposób spędzania czasu z bliską osobą, co rozmowa. :Memy - Cool Doge:


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.