![]() |
|
Jak NIE pójść na wesele? - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Inne życiowe problemy i sytuacje (https://www.phobiasocialis.pl/forum-22.html) +---- Dział: IMPREZY, SPOTKANIA (https://www.phobiasocialis.pl/forum-66.html) +---- Wątek: Jak NIE pójść na wesele? (/thread-14946.html) |
Re: Jak NIE pójść na wesele? - Kalzedonia - 14 Lip 2016 Więc nie jestem jedyną osobą, która nie przepada za weselami. Głównie najlepiej dla mnie w takiej sytuacji jednak jest zostać w domu
Re: Jak NIE pójść na wesele? - Fearless - 15 Lip 2016 Miałem niedawno wesele ciotki, na którym oczywiście nie byłem. Rodzina szukała kogoś, kto mógłby zostać z psem. Nie zastanawiałem się ani sekundy. Zgłosiłem się na ochotnika
Re: Jak NIE pójść na wesele? - iLLusory - 15 Lip 2016 [Obrazek: 31ab72d029198051144edac3afc41a96.jpg] Re: Jak NIE pójść na wesele? - Grewyd - 15 Lip 2016 ^ ten obrazek.XD Ja byłem raz w całym moim życiu na weselu i wiem ,że to nie dla mnie ,nigdy więcej nie pójdę. Re: Jak NIE pójść na wesele? - vesanya - 15 Lip 2016 ... Re: Jak NIE pójść na wesele? - Zasió - 15 Lip 2016 wesele... niezmiennie kojarzy mi się z taką wiochą... tylko związki nieformalne! Re: Jak NIE pójść na wesele? - Ketina - 16 Lip 2016 Ach te kapele grające przeboje discopolo... Nie może zabraknąć wodzireja zaciągającego do zabawy, który ma chyba włożony jakiś radar w d**ie, żeby namierzać wszystkich fobików i nieśmiałe osoby. mt022
Re: Jak NIE pójść na wesele? - Pesz - 16 Lip 2016 No i te żałosne i żenujące zabawy w większości z podtekstami seksualnymi w stylu pompowanie balona siedząc na partnerze albo inne przekładanie jajka z nogawki do nogawki. No kupa zabawy! Dobrze że mi żadne wesele (własne) w życiu nie grozi. Re: Jak NIE pójść na wesele? - forac - 17 Lip 2016 ło to ja byłem za dzieciaka na kilku weselach bo większość kuzynostwa jest starsza ale potem przestałem, za dzieciaka byłem jednak odważniejszy Re: Jak NIE pójść na wesele? - Szary - 17 Lip 2016 Byłem jako 3-letnie dziecko i razem z kuzynką zostaliśmy gwiazdami parkietu XD Re: Jak NIE pójść na wesele? - Ash - 17 Lip 2016 Nigdy nie byłam na weselu ale ogłądałam zdjęcia, nie żałuję, że mnie to ominęło. Re: Jak NIE pójść na wesele? - trebor8787 - 17 Lip 2016 Mi się udało wyjechać za granicę i powiedziałem ze nie mogę przyjechać ponieważ urlopu nie dostałem Re: Jak NIE pójść na wesele? - nika32 - 17 Wrz 2016 Zas napisał(a):wesele... niezmiennie kojarzy mi się z taką wiochą...trafiłeś w samo sedno, wieś mt042
Re: Jak NIE pójść na wesele? - niki11 - 17 Wrz 2016 Za tydzień jest wesele mojej kuzynki, oczywiście ja nie jadę, ciągle pytali moją matke czy przyjade, mama ściemniała, że niby jadę na jakiś koncert w tym dniu Jeszcze kuzynka wysłała mi smsa, żebym przyjechała z osobą towarzyszącą, że będzie fajnie itd, taa..nawet nie miałabym kogo zabrać, nic jej nie odpisałam.
Re: Jak NIE pójść na wesele? - grego - 17 Wrz 2016 Tez odmowiełem niedawno, ale wprost, ze nie znoszę takiej wiochy, tańczenia, i biesiadnych konkursów. Znajoma znajomych zaprosila więcej znajomych jak rodziny, cos kolo 100 osób... Sie tak zastanawiam ilu ja miałbym takich znajomych, a tak juz wiem zero... Re: Jak NIE pójść na wesele? - Nef - 18 Wrz 2016 Wiesz, zawsze masz nas. (popatrzyła na tytuł wątku), a dobra już nie ważne.
Re: Jak NIE pójść na wesele? - grego - 18 Wrz 2016 ten wstręt przed tańczeniem i ogólnie weselem był tak silny, że odmówiłem mimo, iż dostałem zaproszenie na nocleg do tej dziewczyny ...., a tam już mogło byc nieco ciekawiej, ale no way, nawet to mnie nie skusi
Re: Jak NIE pójść na wesele? - ananas filozoficzny - 18 Wrz 2016 Grego jesteś beznadziejnym przypadkiem.
Re: Jak NIE pójść na wesele? - grego - 18 Wrz 2016 nom, ale z to jaki dżentelmen
Re: Jak NIE pójść na wesele? - ananas filozoficzny - 18 Wrz 2016 Dżentelmen nie odmawia pomocy kobiecie w potrzebie.
Re: Jak NIE pójść na wesele? - grego - 18 Wrz 2016 są pewne granice . Poza tym wku.. mnie u dziewczyn pewne zachowanie. "Nauczę Cie tańczyć, ale jak pójdziesz na to wesele". Gdyby wcześniej zaproponowała tą naukę (wiedziała, że nie potrafię), przy okazji by sie nawzajem lepiej poznało, oceniło czy z tej nauki cos wychodzi i dopiero zdecydowało. Ale nie, ona najpierw chciała miec gwarancje czy pójdę, bo inaczej uczyć nie będzie. Takiego wymuszania po prostu nie toleruje. Pewno to już koniec znajomości, ale widać charakter wredny ma.
Re: Jak NIE pójść na wesele? - ananas filozoficzny - 18 Wrz 2016 Ciekawe jak Ty bys do tego podszedł bedąc na jej miejscu. Coś za coś. ![]() I tak nie miała gwarancji, ze Cię czegoś nauczy i będzie mogła tańczyć z Toba na weselu wiec chyba nie tylko o brak osoby towarzyszaco-tanczącej na wesele w tej propozycji chodziło. ![]() Jest wredna bo jej odmówiłeś, a ona nie biega z Tobą?
Re: Jak NIE pójść na wesele? - grego - 18 Wrz 2016 O proszę jak kolega to ładnie rozkminił, z tym że dla niej taniec byl na równi z osobą towarzyszącą, innej opcji nie było. Takie siedzenie przy atole bylo by jeszcze gorsze i bym tym ją na pewno skrzywdzil. Ona do konca nie wiedziała jaki jestem w tych sprawach, wychodzila z założeni, ze będziemy sie świetnie bawić..., ale masz racje, bo latala za mna i kilka razy pytala czy nie zmienilem zdania. Wierz mi, ze dumny z tego nie bylem... A jak faktycznie nie chodzilo jej tylko o towarzystwo, to bylo wczesniej sie spotykać i uczyć tego nieszczęsnego tańca, a nie tak wymuszać, to odpycha. I wydaje mi się, ze ona taki ma charakter, zrobisz to, to sexik będzie. Takich trzeba unikac Re: Jak NIE pójść na wesele? - ananas filozoficzny - 18 Wrz 2016 Może wczesniej nie pomyślała. Jeszcze za Toba biegała i dopytywała.
Re: Jak NIE pójść na wesele? - grego - 18 Wrz 2016 Tak czy owak to uwydatniło moje wyobcowanie, ogólnie na przyjęcia nie mam problemów chodzić, ale z tańcem to kaplica. Większosć ludzi nie miała by problemu pójść na takie wesele nawet jakiś tam zwykły kolega, którego ponoć zaprosiła w moje miejsce, a ponoć ja zwykłym kolegą dla niej nie jestem, znaczy byłem . Owszem było mi jej żal, ale nie przełamał bym się tak, nie w ten sposób, nie w tak krótkim czasie i nie na tym etapie znajomości (przynajmniej z mojej perspektywy).
|