![]() |
Wstydzicie się tego że nie macie znajomych? - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html) +---- Dział: ZNAJOMI (https://www.phobiasocialis.pl/forum-63.html) +---- Wątek: Wstydzicie się tego że nie macie znajomych? (/thread-10122.html) |
Re: Wstydzicie się tego że nie macie znajomych? - Caroline - 27 Maj 2014 Cześć ![]() ![]() ogólnie chyba daleko mi do "fobii społecznej", bo jakoś normalnie egzystuję wśród społeczeństwa, spotykam się z ludźmi itd. mimo tego brakuje mi takich bliższych osób, nie chce pisać "przyjaciół", bo zdaję sobie sprawę, że ciężko jest takich znaleźć. ale liczę, że może w internecie poznam parę ciekawych osób ![]() odnośnie tematu wątku - czasem wstydzę się tego, szczególnie przed moją rodziną, która myśli, że normalna osoba ma dużo znajomych... ale chyba bardziej wstydzę się przed samą sobą, że w przeciągu 12 lat edukacji nie udało mi się nawiązać żadnych trwalszych znajomości, więc jest to trochę przykre. Re: Wstydzicie się tego że nie macie znajomych? - patryk112 - 31 Maj 2014 Mam chyba dwóch znajomych wśród których czuję się zrelaksowany. Wśród kilku innych nie czuję się komfortowo, jak już dojdzie do spotkania to czasami nie wiem o czym mam z tą osobą rozmawiać i ta cisza mocno mnie stresuje. Ale na pewno nie czuję z tego powodu wstydu. Gdy ktoś mnie pyta czy mam dziewczynę i dlaczego nie, po prostu odpowiadam, że nie znam żadnej na tyle by powiedzieć coś więcej niż ,,cześć". I już. Tak po prostu jest. Zachęcałbym do zastanowienia się czy na prawdę tak bardzo bardzo potrzebujemy armii znajomych, chodzenia na imprezy i przesiadywania całymi wieczorami na chatach. Bycie samotnym czy posiadanie jednego/dwóch znajomych to nie jest coś ,,złego", ,,nienormalnego". Nie każdy musi być mega towarzyski. Czy przypadkiem nie zatracamy się w zazdrości, czy za wszelka cenę nie dążymy do naśladowania towarzyskich osób? Jesteśmy nieśmiali i tyle. Zaakceptujmy to i spędzajmy radosny czas z samym sobą. Re: Wstydzicie się tego że nie macie znajomych? - ajanie - 04 Cze 2014 Zgadzam się ja też nie potrzebuję tłumu znajomych. Lubię też być sama i zajmować się tym co lubię. Jednak uważam, że powinnam mieć kogoś z kim mogę porozmawiać poza pracą. Szukam koleżanki, z którą mogłabym pójść na basen, czy pobiegać, albo na zakupy. Czy się wstydzę, że nie mam? Sama nie wiem, raczej smutno mi, że nie mam takiej osoby. A jeśli już się wstydzę to raczej tego, że nie robię czegoś ciekawego np. nie byłam na fajnym filmie (poszłabym ale samej głupio) Re: Wstydzicie się tego że nie macie znajomych? - Makabra. - 06 Cze 2014 Bardzo się tego wstydzę, ale niestety nie bardzo mam możliwość zmiany tego stanu ![]() Re: Wstydzicie się tego że nie macie znajomych? - Rafik 1000 - 08 Cze 2014 Ja też mam taką przypadłość że nic się nie odzywam w grupie nowych znajomych tylko słucham i obserwuje a najgorsze jest to tłumacze sobie to tym że gadają pierdoły a takie zachowanie odstrasza ludzi do siebie Re: Wstydzicie się tego że nie macie znajomych? - Gość - 08 Cze 2014 Czemu miałabym się wstydzić? Analizowałam to ostatnio bo ktoś mi zwrócił uwagę że powinnam bardziej zadbać o swoje relacje z ludźmi i to w taki sposób że to przeżywałam wiele dni. Ale to są moje sprawy i mogę mieć te relacje jakie chcę albo w ogóle ich nie mieć. Jestem akurat taka, że w przeciwieństwie do większości ludzi wolę spędzać czas sama. Może to przed wychowanie, może geny, może tak biedronki chciały ale tak mam i to nie jest jakieś moje widzimisię. Niech nikt mi nie mówi że powinnam się zmienić, że muszę bo nie dam sobie rady w życiu, bo już nie daję rady przez osoby które tylko mnie krytykują. To nie jest moim zdaniem powód do wstydu a ilość znajomych na fb to nie wyznacznik wartości człowieka. Bycie samotnikiem zresztą też ma swoje dobre strony. Można by komuś zarzucić, że jest za mało zaznajomiony ze samym sobą bo za mało czasu spędza sam. Ludzie powtarzają że znajomości są ważne w życiu ale czy to prawda? Bo na studiach to trzeba to.... a w pracy potem też.... serio? Do tej pory przeszkadzało mi tylko to, że mnie uważają za dziwną bo jestem samotna i lubiłam nawet tą samotność ale innym się to oczywiście kurcze nie podobało. Bo zabawa w chowanego to bała taka ambitna godna podziwu rzecz a siedzenie w domu i nauka już nie? Dziękuję wszystkim że teraz siedząc nad książkami czuję się jak idiotka i nie mogę się skupić bo akurat jest sobotnia noc i powinnam być gdzieś na imprezie. Nie zauważyłam, żeby znajomości były mi do czegoś tak bardzo potrzebne. Nie wydaje mi się żeby to było tak straszne na studiach a pracę niezbyt często dostaje się po znajomości. Miłoby było gdyby ludzie to zaakceptowali bo wiem że nie zmienię się, jestem jaka jestem i NIE BĘDĘ SIĘ TEGO WSTYDZIĆ. Re: Wstydzicie się tego że nie macie znajomych? - Zasió - 08 Cze 2014 Bo na studiach to trzeba to.... a w pracy potem też.... serio? Serio serio, choć oczywiście z takiego moralizatorskiego paplania osób, które mają, albo i nie (patrz - moja matka, coć ona rzadko mnie o tym pouczała... zaraz, chyba wcale, to inni z rodziny czasem jej wytykali, że ja taki samotny, a an studiach to polegnę przez to - niestety nie poszedłem na socjologię albo prawo, ale np. na UW albo UJ i jakoś się udało przebrnąć z niewielkim gronem "znajomych"), znajomych, niewiele wynika... Bo zabawa w chowanego to bała taka ambitna godna podziwu rzecz a siedzenie w domu i nauka już nie? W jakimś sensie tak, obawiam się, że w twoim przypadku, tak ajk i moim, tak było. Odpowiedz sobie szczerze, czy ta nauka to był zawsze i naprawdę twój wybór, czy kwestia wychowania, presji otoczenia, braku alternatywy, moze też zycia w srodowisku do którego zabaw faktycznie nie do końca pasowałaś... ale na ile jest tak, ze byłaś oddana nauce. Zresztą, ze to porównanie to bullshit pokazuje każdy wybitny uczeń, każdy młody geniusz - przynajmniej z relacji w TV nigdy nie wyglądają jak, odtrącone, oderwane od śiwata dziobaki bez znajomych, zabawy i uśmiechu na twarzy. No dobrze, może są i tacy jak słynny nerd w sweterku ze słynnego mema, który, jak plotka głosi, robi naprawdę karierę w IT za granicą, ale... może on też był szczery ze sobą... Obawiam się, że ty nie jesteś, ale jeśli tak, to przepraszam, choć wątpię, bo piszesz to na specyficznym forum... Re: Wstydzicie się tego że nie macie znajomych? - ajanie - 08 Cze 2014 No cóż, akurat to, że znajomi czy też tak zwane "znajomości" są potrzebne - to raczej nie ma co dyskutować. Im więcej mamy lat tym bardziej jest to dla nas jasne ![]() Zas: zastanowiłam się nad tym co piszesz odnośnie tej nauki. Ja typem naukowca raczej nie byłam. Ale od kiedy pamiętam lubiłam czytać, pochłaniałam wszystko. Pamiętam jak podczas wakacji u babci nudziłam się okropnie, zamiast biegać po podwórku siedziałam w domu i przeczytałam lekturę swojej 3lata starszej siostry, a potem nawet stary testament, bo tylko to do czytania miała babcia. Z najwcześniejszych lat nie pamiętam strachu przed ludźmi tylko ciekawość książek. Dziś lubię być sama i myślę że to introwertyzm. Bycie z ludźmi wymaga robienia w jakimś stopniu tego co oni chcą, a przynajmniej uwzględnia tego, pójścia na ustępstwa. Ja jestem pod tym względem egoistką (albo to kolejne moje zaburzenie psychiczne) lubię robić to co ja lubię, i często niestety mam poczucie straty czasu spędzając z kimś czas. Oczywiście może okazać się, że jak pokonam fobię to się to zmieni ... Re: Wstydzicie się tego że nie macie znajomych? - aleksandra0619 - 08 Cze 2014 Kiedyś byłam bardzo towarzyska. Nagle się to zmieniło, nawet nie wiem kiedy... Ogólnie to się nie wstydzę, że nie mam znajomych, ale mój tata jest na mnie za to zły. Kiedyś robiłam urodziny co roku - przychodziło nawet do 10 osób. Potem nagle dwie. Potem jedna. Mój tata zawsze się pytał, to mówiłam "a bo jednej koleżance mama nie pozwala z domu wychodzić za złe oceny, drugiej coś tam wypadło...". A teraz nie mam już nikogo. Re: Wstydzicie się tego że nie macie znajomych? - Gość - 12 Cze 2014 Tak samo mnie to boli. Że trzeba żyć w śród takich ludzi chociaż się jest kimś tak innym. Jeszcze na siłę próbują cię zmieniać zamiast zaakceptować. W moim przypadku dobrze byłoby przełamać lęk ale jest wielu ludzi którzy są typowymi samotnikami i potrafią żyć samemu. Takich ludzi niestety się często gnębi i obgaduje. Ludzie robią wszystko byle się samemu dowartościować. Bo najlepiej czyimś kosztem. Re: Wstydzicie się tego że nie macie znajomych? - Mambałaga - 12 Cze 2014 Teoretycznie znalazłem sobie idealną pracę dla samotnika. Tylko ja i moja maszyna w fabryce. A w praktyce słyszę tylko że powinienem być taki, sraki i owaki. Powinienem być demonem kreatywności, śpiewać, tańczyć i stać jeszcze na rękach. Kompletnie bez sensu, ale otaczający motłoch nie jest w stanie zrozumieć że ktoś może przychodzić na osiem godzin by wykonać swoją pracę i tyle. W dodatku nie piję kawy, ale ze mnie frajer. Re: Wstydzicie się tego że nie macie znajomych? - Zasió - 12 Cze 2014 no chyba nie po to, by ciężko pracować ![]() Ludzie, to Polska, nie Niemcy (nie, żebym wierzył bezkrytycznie w stereotypy... może inaczej - to Polska, nie Chiny! ![]() Re: Wstydzicie się tego że nie macie znajomych? - Ksenomorf - 22 Cze 2014 Mam jednego kolegę, jeszcze z czasów gimnazjum, który mnie wyciąga gdzieś co dwa tygodnie, czasami co tydzień. Za każdym razem napawa mnie to przerażeniem, bynajmniej nie dlatego, że się go boję, lecz dlatego, że wolałbym ten czas spędzony z nim wykorzystać inaczej. Zatem na myśl o tabunie znajomych dostaję gęsiej skórki. Internetowi znajomi są czasochłonni, cóż powiedzieć o rzeczywistych? Ale takem się ukształtował. Nic to godnego pochwały. Re: Wstydzicie się tego że nie macie znajomych? - nieaktywny133 - 25 Cze 2014 Nie wstydzę się małej liczby znajomych, ponieważ rezygnacja z towarzystwa była moim wyborem. Wstydziłam się przebywać z osobami, których zachowanie mnie denerwowało. Re: Wstydzicie się tego że nie macie znajomych? - Mannequin - 25 Cze 2014 Cytat:Całkowity zanik instynktu stadnego (którego nędzną imitację na siłę tworzyłam w czasach nastoletnich) spowodował, że dzisiaj nie wyobrażam już sobie zmuszać się do czegoś, czego nie potrzebuję.Mam tak samo. Chociaż czasami zdarza mi się mieć "zrywy" i tęskno spojrzeć na to, że ludzie (głównie niezbyt... ekhem, górnolotni) dobrze się bawią w swoim towarzystwie, ale chwilę potem zaczynają mnie denerwować. Cytat:Wolę być dziwakiem, niż niczym nie wyróżniającym się elementem motłochu.Ja właśnie nad tym rozmyślam ostatnio. Moje dziwactwo czasami powoduje występowanie kolejnych nieprzyjemnych sytuacji, z których wychodzi mi się coraz ciężej. Mimo tego, nie wyobrażam sobie robienia z siebie szmaty. Takie błędne koło. Generalnie wstydzić się nie wstydzę, chociaż nie mam żadnych (tak, żadnych) znajomych. Ci, którzy o mnie pamiętali, już dawno zapomnieli, a do nikogo nowego jakoś iść mi nie śpieszno. Gdybym płakał za ludźmi, oznaczałoby to grzech podstawowy - brak chociażby szczypty samoakceptacji, a bez tego ani rusz do przodu, nie? Re: Wstydzicie się tego że nie macie znajomych? - Daemo - 26 Cze 2014 Mannequin napisał(a):Gdybym płakał za ludźmi, oznaczałoby to grzech podstawowy - brak chociażby szczypty samoakceptacji, a bez tego ani rusz do przodu, nie?Chyba tylko oświecieni okupujący niedostępne jaskinie mają chociażby szczyptę samoakceptacji, bo nie potrzebują do szczęścia fizycznych ludzi. Ani rusz bez wiedzy. Do samoakceptacji się dojrzewa. Puste, pozytywnie myślenie nie prowadzi do samoakceptacji, człowiek chce przede wszystkim władzy i kontroli, a zaczyna od szukania integracji w grupie i dorównywania, prześcigania jej. Najmniejsze powodzenie w życiu, wykonanie czegoś zgodnie z własnymi oczekiwaniami daje tę szczyptę samoakceptacji, płakanie za ludźmi to mały pingwin na czubku góry lodowej. Re: Wstydzicie się tego że nie macie znajomych? - Jim-Moriarty - 22 Lip 2014 Czasami jest mi głupio z tego powodu, ale to raczej tak przed samą sobą. Miewam dni, że mi smutno, gdy widzę zdjęcia starych znajomych ze szkoły, którzy na brak towarzystwa nie narzekają i mają z kim spędzać wolny czas... Ja niestety obecnie nie mam z kim wyjść choćby na spacer, czy kawę, nie marząc o jakichś wyjazdach... Ale jedno wiem - wolę nie mieć znajomych i siedzieć w domu, niż otaczać się fałszywymi ludźmi, po których nie wiadomo czego się spodziewać. Re: Wstydzicie się tego że nie macie znajomych? - Gość13 - 22 Lip 2014 Judas napisał(a):Fobik który unika osamotnienia to rzadkie zjawisko.ad1. No to jestem rzadkim zjawiskiem. ad2. A co to jest fobia jak nie "zwykły" lęk? Żaden fobik nie ma na czole napisane "fobik", to jest nic innego jak zespół zachowań. Ja się bardzo wstydzę tego, że nie mam znajomych (jakichś tam mam, ale nie tylu ilu bym chciał). Co więcej, przeraża mnie wizja np. mojego ewentualnego ślubu, gdybym nie miał zbyt wielu osób do zaproszenia. Śmieszne jest to, że kiedy porównuję się do wielu osób z mojego otoczenia, to i tak mam więcej znajomych, z którymi utrzymuję kontakt, niż oni. Re: Wstydzicie się tego że nie macie znajomych? - MrPolish - 26 Lip 2014 W moim temacie poruszam podobne zagadnienia co w tym temacie więc pomyślałem że może zainteresował by Was mój temat: "Nie mam przyjaciół..." Moja Historia. Zapraszam wszystkich bardzo serdecznie na podzielenie się z nami forumowiczami Waszymi historiami i komentarzami. Ja już się podzieliłem. Teraz czekam na Was. Dzięki, Marcin Re: Wstydzicie się tego że nie macie znajomych? - fallin16 - 24 Sie 2014 Ja się raczej tego nie wstydzę. Nie mam żadnych znajomych, trudno. I co mam niby zrobić? Ci moi facebookowi znajomi wiedzą o tym, bo często tam pytam, czy ktoś chce wyjść na spacer albo na coś innego; nigdy nie ma żadnych chętnych.. Re: Wstydzicie się tego że nie macie znajomych? - Woody - 11 Wrz 2014 ...że tak wtrącę swoje 5 groszy, też się nie wstydzę tego, że nie mam grupy znajomych, bo jedynie jedną znajomą i jednego kumpla, nie ma się przed kim wstydzić, nawet powiem, że mnie to mało co obchodzi, co te 2 osoby sobie pomyślą, nie nadużywam ich, to raczej działa w drugą stronę, że to ja jestem ten od słuchania Re: Wstydzicie się tego że nie macie znajomych? - trash - 11 Wrz 2014 Czasem robi mi się głupio kiedy rozmawiam z kimś w robocie o dup*e marynie ... i ten ktoś w pewnym momencie zadaje pytanie w stylu - "byłeś ' 'gdzieśtam' w sobotę z kolegami ?" albo kiedy o czymś tam gadamy i rozmówca jakieś tam moje wątpliwości kwituje wypowiedzią zawierającą "po kumpli dzwonisz" (czy coś w tym stylu) ... W takich chwilach dociera do człowieka jak bardzo człowiekiem nie jest ![]() Re: Wstydzicie się tego że nie macie znajomych? - hyejeong - 12 Wrz 2014 Wstydzić się to raczej się nie wstydzę, ale czasami jest to problematyczne. Chodzi tu przede wszystkim o poczucie osamotnienia. Re: Wstydzicie się tego że nie macie znajomych? - ananas filozoficzny - 12 Wrz 2014 Wstydzić musiałbym sie przed znajomymi, że ich nie mam?;-) Poczucie osamotnienia... Re: Wstydzicie się tego że nie macie znajomych? - Zasió - 12 Wrz 2014 Wstydzę sie, że nigdy nie byłem w związku, nie byłem z nikim blisko, nic nie wiem o uczuciach ani nawet tylko o "uczuciach" |