PhobiaSocialis.pl
Najlepszy sposób to praca. - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Pomoc (https://www.phobiasocialis.pl/forum-3.html)
+--- Dział: Pozytywne historie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-23.html)
+--- Wątek: Najlepszy sposób to praca. (/thread-9062.html)

Strony: 1 2


Re: Najlepszy sposób to praca. - uno88 - 09 Cze 2013

@up
Oczywiście pracoholizm to jedynie druga niezdrowa skrajność stojąca w opozycji do bezrobocia. Optymalny punkt jest gdzieś pomiędzy i dobrze do niego dążyć. Oczywiście chodzimy bardziej od punktu do punktu po tej osi, a nie się teleportujemy, więc złapanie "byle czego", aby tylko "wyjść z domu" wydaje się dobrym pomysłem na jakiś etap zaraz po bezrobociu. No i zajęcie się fobią jest wręcz niezbędne. Dlatego siły i czas powinny jeszcze zostać po pracy. Z tym bywa różnie.


Re: Najlepszy sposób to praca. - BlankAvatar - 09 Cze 2013

Zas napisał(a):blank - twoja historia jest tez budująca! :Różne - Koopa: praca za :Różne - Koopa: pieniądze, rok depresji, dwie terapie w kompletnie niepomocnym nurcie i nijak majace sie do fobii, a potem tylko zdobycie odrobiny wiedzy i spektakularny sukces.

Ale nic nie poradzę, ze mnie jakoś wiedza co to jest fobia i chyba też jakaś już wiedza o fobii jakoś nie pomaga.
Przerzucanie papierów w biurze zresztą też.

No ale to moj problem.
kiedys cos wspominales ze masz wysokie iq zdaje sie. Mimo ze nie wydaje mi sie zebym jakos bardzo niejasno pisal (i zeby moj intelekt byl jakos porazajaco nad-sprawny) to mysle, ze dobrze by bylo zebys zaczal w koncu ze swoich zdolnosci korzystac, zeby czytanie bylo -jak to sie mowi ladnie- ze zrozumieniem.


Re: Najlepszy sposób to praca. - pluginbaby - 09 Cze 2013

Mnie praca też bardzo pomogła. Mniej niż pół roku temu bałam się zadzwonić, żeby zamówić pizzę :Stan - Uśmiecha się - LOL: Teraz zero problemów z dzwonieniem po wszelakich instytucjach, czy też z załatwianiem czegoś face to face :Stan - Uśmiecha się:
No cóż w pracy nie ma "ojojoj tak się boję, że nie zadzwonię" głęboki wdech i trzeba było się przemóc.
Oswoiłam się też z bezpośrednim kontaktem z klientami i nie robi to już na mnie wrażenia, no chyba że ktoś jest mocno u+:Ikony bluzgi pierd:.
W ogóle pewność siebie skoczyła mi z 1/10 do jakiegoś 6/10 w porywach do 7 :-D


Re: Najlepszy sposób to praca. - Zasió - 09 Cze 2013

BlankAvatar - Ja? Nie, pomyliłes mnie z jednym użytkownikiem z nickiem kończącym sie na bodaj 92. Ja pisałem co najwyżej, ze moje IQ wynosi ciut więcej niz rzekoma internetowa srednia, ale na pewno mniej niz wynika z nieprofesjonalnych testów, a tylko takie robiłem.

Poza tym czego ja nie zrozumiałem? W złości na pozbawiony treści post dzizysa - marudy oraz równie marudny i dekstrukcyjny post trasha udowodniłeś na swoim przykładzie, ze gowniana praca jest gowniana i ze jest, tzn. była, ale ma głęboki sens i wiedzie prostą drogą do celu połączona z lekturą wikipedii i paru książek - nazwijmy je "instrukcjami do wykorzystania :Różne - Koopa: pracy"

Moje nastawienie to moje nastawienie, już je znasz, why so seroius?
:Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


Re: Najlepszy sposób to praca. - uno88 - 10 Cze 2013

Nastawienie jest ok, ale manipulacja faktami, aby wyszło "na moje" to już nie bardzo.

Cytat:a potem tylko zdobycie odrobiny wiedzy i spektakularny sukces.

Ale nic nie poradzę, ze mnie jakoś wiedza co to jest fobia i chyba też jakaś już wiedza o fobii jakoś nie pomaga.

To bzdury mające się nijak do procesu leczniczego Blanka. Czyżby nastawienie nie wytrzymywało konfrontacji z rzeczywistością i faktami? W momencie przykrego dysonansu trzeba zmienić albo nastawienie, albo zakrzywić rzeczywistość żeby tegoż dysonansu się pozbyć?


Re: Najlepszy sposób to praca. - BlankAvatar - 10 Cze 2013

Zas napisał(a):BlankAvatar - Ja? Nie, pomyliłes mnie z jednym użytkownikiem z nickiem kończącym sie na bodaj 92. Ja pisałem co najwyżej, ze moje IQ wynosi ciut więcej niz rzekoma internetowa srednia, ale na pewno mniej niz wynika z nieprofesjonalnych testów, a tylko takie robiłem.
ciut wyzej niz internetowa srednia powinna chyba wystarczyc then? taka mam nadzieje, ze nie pisze jakos niejasno czy bez sensu, zeby trzeba bylo mnie rozszyfrowywac


Re: Najlepszy sposób to praca. - MilkyWay - 12 Cze 2013

lub kulka w łeb.
(mówię/piszę o sobie, nikim więcej)


Re: Najlepszy sposób to praca. - Dragons86 - 20 Cze 2013

Hmm w sumie jak kobieta może być ochroniarzem.Ja w sumie nie boję się tego co ty.Robię zakupy,jeżdżę autobusem.Czasem się zestresuje lekko.Ale jakoś sprawy załatwiam.Ale nie wyobrażam siebie jako ochroniarz.Co łazi za ludźmi.Młode dziewczyny na zapleczu rozbiera itp.Nie dałbym rady po prostu być takim wścibskim węszącym złodzieja.


Re: Najlepszy sposób to praca. - BlankAvatar - 21 Cze 2013

Dragons86 napisał(a):Młode dziewczyny na zapleczu rozbiera itp.
Ale to tylko wtedy jak ma dobry bajer i ten blysk w oczach :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


Re: Najlepszy sposób to praca. - Luna - 21 Cze 2013

Dobre z tym ochroniarzem, że też od razu ten zawód skojarzył Ci się z rozbieraniem, i to koniecznie dziewczyn, koniecznie młodych :Stan - Uśmiecha się - LOL:
Wyczuwam tu fabułę filmu pornograficznego 8)


Re: Najlepszy sposób to praca. - uno88 - 21 Cze 2013

@up
Niszczycielka marzeń !


Re: Najlepszy sposób to praca. - Zasió - 21 Cze 2013

To pornosy mają fabułę? Eee.... to chyba wolę takie bez...


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.