![]() |
|
Trudność z wydawaniem forsy - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Inne życiowe problemy i sytuacje (https://www.phobiasocialis.pl/forum-22.html) +---- Dział: MIEJSCA PUBLICZNE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-65.html) +---- Wątek: Trudność z wydawaniem forsy (/thread-8902.html) Strony:
1
2
|
Re: Trudność z wydawaniem forsy - Kris 66 - 10 Wrz 2015 Trudność z wydaniem forsy w czasie choroby się opłaciła.Wydałem te dwadzieścia parę tysięcy na ślub,pralkę lodówkę itp w nowym życiu.Się nie chwalę tylko mówię -to jest możliwe. Re: Trudność z wydawaniem forsy - Sambor - 10 Wrz 2015 Nigdy nie szkoda mi pieniędzy, gdy mam kupić jakiś prezent (że samego szukania odpowiedniego podarunku nie cierpię, to inna kwestia) albo gdy najbliżsi potrzebują pożyczyć, albo gdy chodzi o (czyjeś, bo na moje mi trochę szkoda, ja twardy jestem ) zdrowie.Ogólnie jestem raczej oszczędny. Potrafię przez długi czas powstrzymywać się od kupowania różnych rzeczy, by zebrać na przyszłość większą kwotę, a na wyjazdach z reguły nie przekraczam połowy założonych wydatków. Natomiast mam słabość do książek i gdybym się nie powstrzymał, to popadłbym w niezłe długi. I muzykę też lubię kupować, fajnie się patrzy na rosnącą kolekcję na półce. Re: Trudność z wydawaniem forsy - karmazynowy książę - 11 Wrz 2015 Macie tak, że czasem ccoś Wam się podoba, chcecie to bardzo mieć i stać Was na to, ale ostatecznie uświadamiacie sobie, że nie jesteście odpowiednio fajni /nie zasługujecie na to by to mieć? Re: Trudność z wydawaniem forsy - Sambor - 11 Wrz 2015 Niekiedy tak myślę... ale ostatecznie jeżeli mam możliwość, to kupuję i za jakiś czas mi przechodzi.
Re: Trudność z wydawaniem forsy - iLLusory - 11 Wrz 2015 Ja z kolei nie mam tak, ale za to jak to coś sobie kupię, to często się okazuje, że to coś nie jest aż takie fajne i że szkoda wydanej kasy. Re: Trudność z wydawaniem forsy - Kamelia - 11 Wrz 2015 Ja miałam zawsze słabość do artykułów papierniczych. Praktycznie wszystkich. Zwł. do ładnych zeszytów, a że gust mam specyficzny i niełatwo mnie zadowolić, więc jak się trafiało coś naprawdę ładnego w moim odczuciu, to brałam kilka sztuk. A potem nie było szans, żeby to wszystko wypisać czy wykorzystać w jakiś inny sposób Potem miałam fazę na herbaty... Kosmetyki kupuję od niedawna (w znaczeniu, więcej niż trzeba). A ciuchy, jak jest wyprzedaż tudzież coś naprawdę oryginalnego i pasującego na mnie ![]() Z płytami dałam sobie siana, bo i tak nie ma tych, które bym chciała (ale wszystkie, które już posiadam słucham, więc nic się nie marnuje )Od czasu do czasu jakąś książkę, ale to rzadko, bo ostatnio mało czytam (poza netem), czasami coś o zdrowiu. Gazet i innych czasopism w ogóle. Do kina, restauracji, na koncerty i inne tego typu atrakcje nie chodzę, więc ten rodzaj wydatków odpada. A spacery są za free
Re: Trudność z wydawaniem forsy - USiebie - 12 Wrz 2015 Nie mam pracy, nie mam kasy, nie mam problemu.
Re: Trudność z wydawaniem forsy - karmazynowy książę - 12 Wrz 2015 USiebie napisał(a):Nie mam pracy, nie mam kasy, nie mam problemu.Muszę tego spróbować ; P |