PhobiaSocialis.pl
Maski, fasady, podwójne osobowości. - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html)
+--- Dział: Nieśmiałość, Fobia społeczna (https://www.phobiasocialis.pl/forum-11.html)
+--- Wątek: Maski, fasady, podwójne osobowości. (/thread-5388.html)

Strony: 1 2


Re: Maski, fasady, podwójne osobowości. - rewolucjonista - 28 Cze 2011

W ogóle jakie to przyjemne jak ktoś mnie rozumie bo ma podobne schorzenia.
P.S. Nikaragua nikt mi tego nie wmawia, sam sobie to wkręcam :Stan - Uśmiecha się:


Re: Maski, fasady, podwójne osobowości. - nikaragua - 28 Cze 2011

przełamy to jakoś razem , chłopcy...]-:Kitty - Uśmiecha się cwaniacko:
nie no...żartuję.


Re: Maski, fasady, podwójne osobowości. - coolstorybro - 28 Cze 2011

niestety stałem sie tym kims kogo udawalem kiedys. przerodzilem sie w bestie :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:

nikaragua napisał(a):przełamy to jakoś razem , chłopcy...]-:Kitty - Uśmiecha się cwaniacko:
nie no...żartuję.

szkoda że żartujesz :Stan - Uśmiecha się - LOL: fajny nick masz :Memy - Cool Doge:


Re: Maski, fasady, podwójne osobowości. - rewolucjonista - 02 Lip 2011

Unnecessary napisał(a):Rewolucjonista ,gdybyś był kobietą to byłbyś mną : D

Też przez te ,,przykrywki'' zagubiłam ,,siebie'' ; )

Takich dwóch krętaczy jak my to mogłoby spłodzic tylko... polityka :Stan - Uśmiecha się:


Re: Maski, fasady, podwójne osobowości. - Unnecessary - 03 Lip 2011

Marnego polityka bojącego się wystąpień publicznych z samooceną niską jak emerytura przeciętnego obywatela RP.

Nic dobrego by z tego nie wyszło.
...może prócz samej przyjemności z płodzenia ,ale i to mogłoby być znikome.


Re: Maski, fasady, podwójne osobowości. - rewolucjonista - 03 Lip 2011

No ja podejrzewam, że nic dobrego :Stan - Uśmiecha się:


Re: Maski, fasady, podwójne osobowości. - Iskiera_87 - 03 Lip 2011

przeczytałam opowieść autora i chyba jestem w stanie skomentowac to w tylko jeden sposób (z góry przepraszam jesli urażę czyjeś uczucia religijne):

[Obrazek: japierdolezs.jpg]

Uploaded with ImageShack.us

''kocham'' ludzi leczacych swoje kompleksy w taki sposób :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

Boze, chron mnie przed nimi.....


Re: Maski, fasady, podwójne osobowości. - coolstorybro - 03 Lip 2011

zaszyj sie gdzies to nikogo takiego nie spotkasz :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: wszyscy lecza kompleksy :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: a no bo wszystko o seks chodzi a ty jestes wielką przeciwniczką :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


Re: Maski, fasady, podwójne osobowości. - Iskiera_87 - 03 Lip 2011

chudy2001 napisał(a):zaszyj sie gdzies to nikogo takiego nie spotkasz :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: wszyscy lecza kompleksy :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: a no bo wszystko o seks chodzi a ty jestes wielką przeciwniczką :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


uwierzysz, jak ci powiem ze nie wszyscy w TEN sposob te kompleksy leczą?

szczeniackie wytłumaczenie - ''przeciez wszyscy tak robią.''


szkoda z tobą gadac.


Re: Maski, fasady, podwójne osobowości. - coolstorybro - 03 Lip 2011

a w jaki sposob mozna leczyc?


Re: Maski, fasady, podwójne osobowości. - Iskiera_87 - 03 Lip 2011

chudy2001, jak ktos kiedys powiedział, ''kpisz czy o droge pytasz?'' :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2: , bo jesli to drugie, ech... będę musiała sie rozpisac.

wczoraj tak sobie poczytałam forum, i doszlam do wniosku ze forum na ktorym siedza ludzie z JEDNYM zaburzeniem, to jest rownia pochyla w dol. jak roboty... te same schematy w mysleniu. zero pluralizmu. nie ma czym oddychac...ratunku.

nie wiem czemu takie typowe jest dla zakompleksionych fobików to, ze leca po skrajnosciach.no więc jakis chudy zapewne wymoczek (patrz-autor tematu) musi zacząć zgrywac macho, buduje sobie ''druga'' osobowosc rozna od tej jego o 180 stopni bo jest chyba na tyle tepy (?) ze ma zakodowany tylko JEDEN wzorzec meskości i musi do niego dociagnac, bo jak nie to chyba sie poplacze, będzie mial mysli samobojcze, albo zmieni plec. po prostu widze ze dla was wszystko jest tak do obrzygania czarno biale ze... echhh brak slow. tymczasem wzorcow meskosci znalazloby sie 10, 15 a moze i 20. ale nie, wy widzicie tylko jeden. a juz szczytem wszystkiego jest MHL. on juz napisal o sobie takie bajki i basnie na tym forum, ze chyba juz sam w to wszystko wierzy 8]

gotowych rozwiazan nie dam bo nie mam, ba, dla siebie sama bym chciala gotowe rozwiazanie zeby mi ktos dal. ale jak mówią, ''sorry ale ni :Ikony bluzgi grzybek:'' :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: luuudzie po prostu blaaagam, nie myslcie takimi rzygajacymi stereotypami... tyle na poczatek.


Re: Maski, fasady, podwójne osobowości. - Unnecessary - 03 Lip 2011

Cytat:to jest rownia pochyla w dol
:-| trudno ,żeby to była równia pochyła w górę.


Cytat:nie wiem czemu takie typowe jest dla zakompleksionych fobików to, ze leca po skrajnosciach
Nie wiesz ? A powinnaś :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Wmawiasz większości ludzi tutaj (ba! WSZYSTKIM!) ,że wchodzą w schematy.
Piszesz : ,,luuudzie po prostu blaaagam, nie myslcie takimi rzygajacymi stereotypami'' - a ja powiem : Nie, to ja Cię błagam.

Cytat:no więc jakis chudy zapewne wymoczek (patrz-autor tematu) musi zacząć zgrywac macho

Cytat:szkoda z tobą gadac.

Cytat:Boze, chron mnie przed nimi

Nie wiem na jakiej podstawie myślisz ,że jesteś tutaj mądrzejsza od kogokolwiek.
Ale póki Ci to pomaga to ja mam to w du p ie.
Bo jeśli coś jest głupie a działa ,to nie jest to głupie.


Re: Maski, fasady, podwójne osobowości. - Iskiera_87 - 03 Lip 2011

Unnecessary napisał(a):
Cytat:to jest rownia pochyla w dol
:-| trudno ,żeby to była równia pochyła w górę.


Cytat:nie wiem czemu takie typowe jest dla zakompleksionych fobików to, ze leca po skrajnosciach
Nie wiesz ? A powinnaś :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

coz, przez przypadek to ja tu raczej nie jestem, ne? :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

ale tym co czyni mnie 'inną' (zeby nie uzyc slowa 'lepsza' bo sie znowu ktos przyczepi jak do tej rowni pochylej w dół)jest to ze staram sie myslec krytycznie (o swoim ''przypadku'' tez)i znajdowac te błędy, te schematy. i dzieki ze i ty robisz to w moim imieniu (ale czy sie zastosuje, to juz wybacz, moja sprawa :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:)


Re: Maski, fasady, podwójne osobowości. - coolstorybro - 04 Lip 2011

i widzisz. inni wg Ciebie nie moga myslec krytycznie o sobie i dzięki temu się zmieniac (wg schematow oczywiscie, bo wg czego? norm? a co to za roznica?), a jedni sa krytyczni wobec siebie a sie nie zmieniaja i to jest paradoks. ja sie zmienilem wg kilku schematow i w dalszym ciagle czerpie z dalszych schematow KTORE WIDZE ze innym pomagają, to czemu mi miałyby nie pomóc? a owszem, czasem sie przecholuje i przesadzi, ale kazdy ma w sobie jakis tam rozsadek i uczy sie na bledach. w byciu dzieckiem tez idziemy schematami narzuconymi przez rodzicow, rodzine, a i towarzystwo w ktorym zyjemy. tyle ze robimy to nieswiadomie, tak jak pies ktory wie, ze jak mowie poszedł to ma sobie isc, a mimo ze nie rozumie co to polski język. niestety nie wszyscy maja sile sie zmieniac bo sa pasywni i im pasuje tacy jacy są - i to wszyscy pod nich maja sie podporzkądkować i pod ich wymagania. ale my tez mozemy dac cos od siebie. jest taki schemat, ze chrzescijanin (katolik?) powinien przestrzegac 10 Przykazan Bożych itd a jest taki ze dorosly czlowiek powinien pracowac i stawac sie z kazdym dniem bardziej samodzielnym. a jest tez taki ze jest sie outsiderem i czlowiekiem "na nie", wszystko robimy na opak bo nic nam nie pasuje, bo my wiemy najlepiej. im wiecej w byciu na opak w stosunku d ospoleczenstwa tym wiecej odrzucenia i tym mniejsze szanse na znalezienie szczescia. chyba ze indywidualnego.

jesli ktos ma wlasne zdanie i dazy wlasna sciezka, nie idzie z prądem spoleczenstwa - to tez pewien schemat powtarzany przez... hmm, gburów i cwaniaków, ktorzy mysla ze wykreuja wlasny styl i to ze beda inni czyni ich lepszymi ludzmi, a tamtych z gory skreslaja i neguja.

nie dziala to tez w druga strone, nie mozna sie podporządkować wszystkim i wszystkim dogodzić, ale nie mozna tez sie totalnie zamykac na wlasne widzi mi sie.


Re: Maski, fasady, podwójne osobowości. - Iskiera_87 - 04 Lip 2011

czyli chudy postulujesz tu zasade ze kazda proba zmiany (chocby proba zmiany kompletnie na oslep i trafiona jak łysy grzywką w parapet) jest lepsza niz stagnacja. nie wiem...no dobra. troche racji i w tym jest. wlasciwie wszystko jest w porzadku dopoki nie krzywdzi sie innych osob/tudziez siebie. jak to sie ma do autora pierwszego posta? to jest pytanie retoryczne.

Cytat:a jest tez taki ze jest sie outsiderem i czlowiekiem "na nie", wszystko robimy na opak bo nic nam nie pasuje, bo my wiemy najlepiej. im wiecej w byciu na opak w stosunku d ospoleczenstwa tym wiecej odrzucenia i tym mniejsze szanse na znalezienie szczescia. chyba ze indywidualnego.

sugerujesz, ze bylabym bardziej szczesliwa odrzucając to wszystko/bądź wiekszosc tych rzeczy ktore są ''mną'' i stajac się kims innym? mysle ze jest conajmniej o 8 lat za pozno. moja tozsamosc chyba sie juz uksztaltowala, uwazam ze jest bardzo konkretna i...lubie ją. mozesz to samo powiedziec o sobie?


Re: Maski, fasady, podwójne osobowości. - coolstorybro - 04 Lip 2011

ja jestem troche mlodszy, ale emocjonalnie mysle ze stoje jeszcze nizej, taki jaki teraz jestem to powieniem byc w gimnazjum cos tak czuje, choc madrosci zyciowej i doswiadczenia mam wiecej. nie mowie ze masz cos odrzucac bo Cie nie znam i byc moze byloby milo. nie mowie tez zeby stawac sie kims innym, wystarczy 10% zmian, tak na siłe, trzeba byc upartym by osiagac cele. a ze ktos jest uksztaltowany i sie nie zmieni to moze mowic 80 letni dziadek :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2: a jak Ci to wszystko pasuje i jestes szczesliwa (oczywiscie i Twoje otoczenie także - bo przeciez musisz z nimi zyć) to naprawde nie ma sensu niczego zmieniac - tylko nie oceniac ludzi tak pochopnie, negatywnie. bo jak na razie nic pozytywnego nie uslyszalem o ludziach tutaj ; )


Re: Maski, fasady, podwójne osobowości. - Iskiera_87 - 04 Lip 2011

pozytywnego moglabym powiedziec bardzo duzo- głównie o tych których mialam zaszczyt poznac na zywo :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Cytat:ja jestem troche mlodszy, ale emocjonalnie mysle ze stoje jeszcze nizej, taki jaki teraz jestem to powieniem byc w gimnazjum cos tak czuje, choc madrosci zyciowej i doswiadczenia mam wiecej.

tu mamy cos wspolnego, bo ja sie czuje mentalną 18-19latka w ciele 24latki i z jej doswiadczeniami. i jakos nie chce miec wiecej ''lat'', przynajmniej na razie :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Maski, fasady, podwójne osobowości. - coolstorybro - 04 Lip 2011

dlatego tak bardzo potrzebujesz starszego mezczyzny, dobrego jak przykładny ojciec, by sie opiekował i był wiekszym oparciem niz mlody niepowazny imprezowicz, ktory by tylko szalał i bys za nim nie nadążała. ale w ogole kto mi pozwolił to oceniac, znowu jestem niepoprawny :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:


Re: Maski, fasady, podwójne osobowości. - Iskiera_87 - 04 Lip 2011

chudy...wez to wypluj... jednego ojca juz mam i mi wystarczy... teraz chyba ty lecisz stereotypami...

ja raczej chcialabym kogos takiego jak ja. mentalnego małolata w ciele 20kilkuletniego (no, do 30)"powaznego'' faceta. takie wash&go, ktorym sama probuje od dluzszego czasu byc.


Re: Maski, fasady, podwójne osobowości. - coolstorybro - 04 Lip 2011

no, ja nie powiedzialem ze nigdy nie lece stereotypami, bo kazdemu sie zdazy :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2: a jeden ojciec, pisalem taki przykladny, idealny x D a co do samej męskosci i atrakcyjnosci mezczyzny to ja sie kieruje bardzo wielkimi stereotypami, moze nawet zbyt wąskimi, ale wiem przynajmniej ze bedac takim podobalem sie kilku, czy kilkunasto dziewczynom. tyle ze nie starszym ode mnie.

ale ok wypluwam <tfu>


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.