PhobiaSocialis.pl
Co tak na prawde jest w FS najgorsze? - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html)
+--- Dział: Nieśmiałość, Fobia społeczna (https://www.phobiasocialis.pl/forum-11.html)
+--- Wątek: Co tak na prawde jest w FS najgorsze? (/thread-3572.html)

Strony: 1 2 3


Re: Co tak na prawde jest w FS najgorsze? - merlin - 22 Sie 2009

Taak dokładnie błędne koło... Samotność wpędza głębiej w fobie, a fobia nie pozwala jej sie przeciwstawić.


Re: Co tak na prawde jest w FS najgorsze? - monisiaczek - 22 Sie 2009

Kiedyś kochałąm samotność ale teraz mnie męczy.Chciałabym się do kogoś odezwać komuś pomóc.Nie wiem skąd moja zmiana.Kiedyś kochałąm teraz nienawidzę samotności.Nie wiem czy to pozytywne czy negatywne???


Re: Co tak na prawde jest w FS najgorsze? - merlin - 22 Sie 2009

Mnie samotność zabija... Zabija moje wnętrze... Przez samotność staje się pusty... Brak natchnienia, nic pozytywnego nie da się stworzyć...


Re: Co tak na prawde jest w FS najgorsze? - monisiaczek - 22 Sie 2009

Włąśnie dobre określenie!!Przez samotność brakuje mi natchnienia do życia.Nie chodzi mi o związek z kimś innym chodzi mi o zwykłe normalne kontakty z drugim człowiekiem zwykła rozmowa.Ale ta cholerna fobia społeczna powoduje że w kontakcie z 2 osobą mogę nie powiedzieć tego co chce i nie wysłowię się a tyle bym chciała temu komuś powiedzieć.Nic nie powiem a ta osoba sobie pójdzie i po szansie....Gdyby nie ten strach przed kimś innym


Re: Co tak na prawde jest w FS najgorsze? - Kaktus - 22 Sie 2009

monisiaczek napisał(a):Nie wiem czy to pozytywne czy negatywne???
Jeśli przeszkadza Ci w funkcjonowaniu to negatywne, jesli nie, to pozytywne. Proste.
Mi akurat samotnośc nie przeszkadza za bardzo, może mówiłbym inaczej gdybym miał do czynienia z taką totalną, że faktycznie nie ma do kogo sie odezwać poza kotem (albo i nie). Taka umiarkowana jak teraz jest ok, znacznie gorsza od samotności jest niemożnośc dogadania się z nieznajomymi ludźmi. Dobija mnie, że nie mogę załatwić prostych pierdól w urzędzie, czy znaleźc sobie pracy, bo przecież dzwonienie telefonem nie boli. A jednak sprawia problem. Póki co mogę to olewać, ale za pare lat problem będzie naprawde powazny.


Re: Co tak na prawde jest w FS najgorsze? - merlin - 22 Sie 2009

Taak.... Nie pozwól by fobia zaczęła zabijać nawet nadzieje... :Stan - Niezadowolony - Smuci się:

Kaktus. Ja mam na szczęście o tyle lepiej że jeśli się przełame co rzadko mi się zdarza to i telemarketera z TP przegadam. :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: tylko przełamać sie trudno


Re: Co tak na prawde jest w FS najgorsze? - merlin - 23 Sie 2009

I tu sięzgadzam. Też tak mam że stwierdzam czasem że to hołota :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: I lepiej mi samemu...


Re: Co tak na prawde jest w FS najgorsze? - merlin - 23 Sie 2009

Taa... mi już sie moja bogata filmoteka skończyła. No jasne że nie wszyscy ale wówczas wszyscy mnie otaczający... np. w szkole. ale to nie aż tak negatywne znaczenie :Stan - Uśmiecha się:


Re: Co tak na prawde jest w FS najgorsze? - monisiaczek - 23 Sie 2009

Dla mnie dzwonienie boli niestety...I to jest cholernie głupie.Jak dzwonię to mało zawału serca nie dostanę dlatego wolę smsa czy na gg czy mejla bo tak to dla mnie tragedia jest.Kolejna moja fobia...Nawet z psychiatrą to się kontaktuję przez mejla bo za bardzo się boję żeby zadzwonić...A filmy to wolę sama oglądać jedynie bajki z kuzynkami to razem :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Nie ma to jak Timon i Pumba :Stan - Uśmiecha się - LOL: :Stan - Uśmiecha się - LOL: :Stan - Uśmiecha się - LOL: :Stan - Uśmiecha się - LOL: :Stan - Uśmiecha się - LOL: :Stan - Uśmiecha się - LOL: :Stan - Uśmiecha się - LOL: :Stan - Uśmiecha się - LOL:


Re: Co tak na prawde jest w FS najgorsze? - ZgarbionyFred - 23 Sie 2009

Siedzenie w domu. Stąd prosta droga do izolacjonizmu - im trwalszy tym trudniejszy do zwalczenia, popsucia wizerunku co tylko dolewa oliwy do ognia, a to wszystko z kolei rodzi kolejne problemy. Ponadto jak człowiek nie ma co robić to się nudzi, a jak się nudzi to z czasem do łba przychodzą niestworzone myśli od których potem ciężko się odpędzić na dłuższą metę.


Re: Co tak na prawde jest w FS najgorsze? - monisiaczek - 23 Sie 2009

Kurcze chyba najgorsze w fobi to jest to że co by się nie robiło czy myślało zawsze się wpada w błędne koło z którego nie ma jak wyjść..


Re: Co tak na prawde jest w FS najgorsze? - merlin - 23 Sie 2009

Reasumując w fobii najgorsza jest fobia :Stan - Uśmiecha się - LOL:


Re: Co tak na prawde jest w FS najgorsze? - Gość - 23 Sie 2009

:Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Co tak na prawde jest w FS najgorsze? - Samek - 24 Sie 2009

http://www.youtube.com/watch?v=696voKHR1zM&feature=related


Re: Co tak na prawde jest w FS najgorsze? - Unnecessary - 24 Sie 2009

Look89 napisał(a):najgorsze jest to, że nie mogę poderwać dziewczyny
hah poprawiłeś mi tym humor :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


Myślę ,że w fobii jeszcze najbardziej wadzi mi to że nazbyt żal mi ludzi .


Re: Co tak na prawde jest w FS najgorsze? - merlin - 24 Sie 2009

Taak.. za dużo myśli się o innych, za mało o sobie


Re: Co tak na prawde jest w FS najgorsze? - Disturbed - 24 Sie 2009

Cytat:Taak.. za dużo myśli się o innych, za mało o sobie

Coś w tym jest, zwykle zbytnio skupiamy sie na tym co inni o nas pomyślą/powiedzą i się w ten sposób blokujemy zamiast robić to co chcemy nie przywiązując uwagi do komentarzy innych.


Re: Co tak na prawde jest w FS najgorsze? - Gość - 25 Sie 2009

:Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Co tak na prawde jest w FS najgorsze? - stap!inesekend - 25 Sie 2009

Dokładnie, tyle, że ja bym to porównał do owczarka collie, który udaje kundla.


Re: Co tak na prawde jest w FS najgorsze? - gradius - 26 Sie 2009

A ja do kundla, który udaje owczarka. Kundla, który chciałby być wilkiem. :Stan - Uśmiecha się - LOL:


Re: Co tak na prawde jest w FS najgorsze? - stap!inesekend - 26 Sie 2009

no to ostateczne: do owczarka collie, który udaje kundla, a czasami chciałby być wilkiem (agresja...)


Re: Co tak na prawde jest w FS najgorsze? - ananas filozoficzny - 19 Paź 2014

merlin napisał(a):Właśnie, chcieć a nie móc. Tylko gorzej jest gdy już się nauczy tak żyć, wtedy się nawet nie chce. Podświadomie odmawiamy sobie z góry. Samotność zabija nas od środka. Chcieli byśmy lecz strach cofa nas przed pierwszym krokiem, a bez kroku niema marszu. A kobieta zazwyczaj nie zrobi pierwszego kroku, a to mężczyzn fobików wpędza w samotność. Troche poza temat wyskoczyłem ale przepraszam.
Racja Merlin.
Ja chciałem,a le nie mogłem. Potem nauczyłem sie tak żyć (tylko czy to zycie).
Teraz robię małe kroki i strach przed nastepnymi jest coraz mniejszy.


Re: Co tak na prawde jest w FS najgorsze? - Emma Moons - 24 Paź 2014

Najgorsze dla mnie w mojej fobii jest to, że spinają mi się mięśnie i w żaden sposób nie mogę ich rozluźnić. A tak poza tym to nie jestem tak otwarta i swobodna w kontaktach z ludźmi jak bym chciała, prawie zawsze bywam spięta i skrępowana :Stan - Niezadowolony - Smuci się:.


Re: Co tak na prawde jest w FS najgorsze? - Boomshaka - 24 Paź 2014

Najgorsze jest to, że można przeżyć całe życie na 50% , a później obejrzeć się wstecz i tylko płakać. Taki scenariusz ja widzę dla siebie dlatego zacząłem działać żeby coś z tym zrobić, a i tak późno bo właśnie 30 lat stuknęło.


Re: Co tak na prawde jest w FS najgorsze? - cajek - 25 Paź 2014

Dla mnie nagorsza jest bezsilność. Wszystko niby na wyciągnięcie ręki, pod samym nosem, te codzienne sprawy, rzeczy do zrobienia łatwe dla innych, a jednak nie można się przemóc, żeby tą rękę wyciągnąć...
Boomshaka napisał(a):Najgorsze jest to, że można przeżyć całe życie na 50% , a później obejrzeć się wstecz i tylko płakać. Taki scenariusz ja widzę dla siebie dlatego zacząłem działać żeby coś z tym zrobić, a i tak późno bo właśnie 30 lat stuknęło.
Do 50% to mi trochę brakuje. Mnie już stuknęło 36... zastanawiam się jak długo jeszcze wytrzymam, i jak wytrzymałem do tej pory.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.