Czystość przedmałżeńska - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html) +---- Dział: RELACJE ROMANTYCZNE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-61.html) +---- Wątek: Czystość przedmałżeńska (/thread-13854.html) |
Re: Czystość przedmałżeńska - WielkiNos - 05 Gru 2015 USiebie napisał(a):Tu nie chodzi o bycie wyznacznikiem. A ja jak wyliżę z każdej strony łyżkę, a potem pomieszam nią herbatę to nasypiesz sobie taką łyżką cukru? Też nie jestem romantyczką, ale wizja lizania obleśnego fiuta, który maczał ni wiadomo gdzie i ile razy też mi średnio pasuje. Nie widzę różnicy między kobietą, która ma wielu partnerów i facetem, który rucha co popadnie. Nie chciałabym takiego. Re: Czystość przedmałżeńska - verti - 05 Gru 2015 Wbrew pozorom kobiety o której mówi tutaj autor istnieją. Naprawdę są 25-30 letnie dziewice, które też czekają, żeby oddać się temu jedynemu. Jest tylko jeden problem, takie osoby raczej w 95% przypadków są albo bardzo nieatrakcyjne, albo mają po prostu bardzo paskudny charakter. Ale przecież facet, który ma niewiele do zaoferowania również nie powinien oczekiwać zbyt wiele. Re: Czystość przedmałżeńska - USiebie - 05 Gru 2015 WielkiNos napisał(a):Nie widzę różnicy między kobietą, która ma wielu partnerów i facetem, który rucha co popadnie. Nie chciałabym takiego. No ja też nie widzę różnicy. Cytat:A ja jak wyliżę z każdej strony łyżkę, a potem pomieszam nią herbatę to nasypiesz sobie taką łyżką cukru? Jeśli jesteś dziewicą i wpadniesz mi w oko to będę oblizywał tę łyżkę z lubością. Twoje porównanie nie działa na tej samej zasadzie co moje. Zresztą daj spokój, z dzieciuchem w dyskusję będziesz się wdawać. Poza tym ze sztućcami w moim przypadku to jest specyficzna sprawa, nie wkładam ich do ust dopóki własnoręcznie ich nie wytrę, choćby w koszulkę, jak tego nie zrobię to mi jedzenie nie smakuje, dlatego mam swój prywatny zestaw sztućców, który sam myję sam wycieram i sam z niego korzystam. Cytat:Naprawdę są 25-30 letnie dziewice...w 95% przypadków są albo bardzo nieatrakcyjne, albo mają po prostu bardzo paskudny charakter. O widzisz to co sam nieraz stwierdzałem, to wtedy przychodzą inni i krzyczą, to że jesteś jeszcze dziewicą/prawiczkiem to nie znaczy żeś pogięty, lub coś. No tak, no w sumie jest te 5% nadających się do czegoś. Re: Czystość przedmałżeńska - vesanya - 05 Gru 2015 USiebie napisał(a):No widzisz kolego, ni ma sensu, żebyś się od razu zapatrywał na stały związek, najpierw koniecznie musisz przeruchać parę panienek, bo jak tego nie zrobisz, to potem i tak będziesz miał ochotę zdradzić.Nikt nic nie musi. Każdy jest inny i nie ma co uogólniać, ale wydaje mi się, że może się pojawić ciekawość i chęć nabycia innych doświadczeń, co nie oznacza, że ktoś przejdzie od myśli do czynów. niepotrzebny napisał(a):Poza tym- wybacz- ale zakochasz się, zaczniecie rozmawiać o seksie, dowiesz się, że miała to już za sobą i co? Rzucisz ją? Tylko z tego powodu? Mierzi mnie takie romantyczne myślenie, które nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.Szczerze? Dziewicofilia kompletnie nie kojarzy mi się z czymś romantycznym, dla mnie to bardzo przedmiotowe podejście. Wycenia się wartość na podstawie stopnia "zużycia" przedmiotu, jak jest używany, to do widzenia. Co tam charakter, ważne, żeby móc korzystać z nówki. Bez urazy, ale dla mnie to strasznie słabe Re: Czystość przedmałżeńska - USiebie - 05 Gru 2015 vesanya napisał(a):Bez urazy, ale dla mnie to strasznie słabe Spoko, z mojej strony urazy nie ma, świetnie się to wpisuje w całą resztę. Re: Czystość przedmałżeńska - Judas - 05 Gru 2015 Czystość przedmałżeńska jest jak zamawianie wina bez sprawdzenia ceny. Może się okazać, że już lepiej trzeba było zostać o suchym pysku. Pierwszy raz tylko po ślubie nie będzie romantyczny, nie będzie namiętny i nie będzie zmysłowy. Będzie to wyglądało tak, jak stary dziadek próbujący nauczyć się obsługi tableta. Lepiej jest się fizycznie poznać, doznać i uznać, czy pasuje nam taki stan rzeczy, czy nie. Moim zdaniem czystość przedmałżeńska jest robieniem z siebie na siłę takiego wiernego katolika, czystego, bez grzechu. Przereklamowane, lizanie czegoś komuś z góry. Re: Czystość przedmałżeńska - USiebie - 05 Gru 2015 Jakie lizanie d*py komuś z góry? Ja jestem ateistą, kolega co ma z tym problem jest ateistą. Ale dobra chodziło Ci o stricte przedmałżeński seks. Re: Czystość przedmałżeńska - ramirez - 05 Gru 2015 Wolę nie myśleć, jak wyglądała ich pierwsza noc, bo pocałunek przypominał karmiącego pelikana https://www.youtube.com/watch?v=Xp-jZyzQSms Re: Czystość przedmałżeńska - karmazynowy książę - 05 Gru 2015 vesanya napisał(a):niepotrzebny napisał(a):t;]Poza tym- wybacz- ale zakochasz się, zaczniecie rozmawiać o seksie, dowiesz się, że miała to już za sobą i co? Rzucisz ją? Tylko z tego powodu? Mierzi mnie takie romantyczne myślenie, które nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.Szczerze? Dziewicofilia kompletnie nie kojarzy mi się z czymś romantycznym, dla mnie to bardzo przedmiotowe podejście. Wycenia się wartość na podstawie stopnia "zużycia" przedmiotu, jak jest używany, to do widzenia. Co tam charakter, ważne, żeby móc korzystać z nówki. Bez urazy, ale dla mnie to strasznie słabe Mi też osobiście nie kojarzy się romantycznie, ale próbuję wczuć się w myślenie autora tematu (no i troszkę w Usiebe). Myślę,że według nich to jest romantyczne. "Chciałbym, żeby ona była dla mnie pierwszą i jedyną partnerką." To jest nawet bardzo Ale zbyt utopijna myśl, nie mająca za wiele wspólnego z rzeczywistością. Wiadomo, każdy wolałby ustawiać świat wedle swoich uczuć i pomysłów, ale czasem trzeba się dostosować. A akurat w tym przypadku brak dostosowania się oznacza prawie pewną samotność. Re: Czystość przedmałżeńska - Kamelia - 11 Gru 2015 Oj, widzę, że będzie co czytać przez święta Fajnie, że pojawiają się nowe ciekawe tematy i forum nadal tętni życiem Re: Czystość przedmałżeńska - Judas - 11 Gru 2015 ramirez napisał(a):Wolę nie myśleć, jak wyglądała ich pierwsza noc, bo pocałunek przypominał karmiącego pelikanaOsoba z celibatu, mówię teraz o facecie - to wystrzeli jeszcze zanim żonka zdąży majty ściągnąć. Re: Czystość przedmałżeńska - USiebie - 11 Gru 2015 Co jest tylko i wyłącznie problemem, w relacji bazującej typowo na seksie. Dla takiej pary to najprawdopodobniej żaden problem, pierwszy raz wystrzeli szybko, następnym razem będzie już dłużej. Zresztą moment wystrzału nie musi się równać końcowi zabaw. Pół godzinki i można dalej próbować. To czy taka noc będzie sympatyczna, przyjemna i dobrze wspominana, nie zależy od ilości niepowodzeń, a najzwyczajniej w świecie, tego jaki stosunek mają do nich i siebie partnerzy. Re: Czystość przedmałżeńska - shayla - 12 Gru 2015 vesanya napisał(a):Szczerze? Dziewicofilia kompletnie nie kojarzy mi się z czymś romantycznym, dla mnie to bardzo przedmiotowe podejście. Wycenia się wartość na podstawie stopnia "zużycia" przedmiotu, jak jest używany, to do widzenia. Co tam charakter, ważne, żeby móc korzystać z nówki. Bez urazy, ale dla mnie to strasznie słabeChyba jestem dziewicofilką, bo zawsze chciałam mieć tylko jednego partnera przez całe życie i miałam poczucie, że byłabym gorsza, gdybym musiała kolejnym mówić o poprzednich. Mam dużo takich "reliktów" starych czasów zakodowanych we łbie. Jestem idealnym produktem patriarchatu. ;c Re: Czystość przedmałżeńska - Zasió - 12 Gru 2015 jejku, dlaczego aż pół godzinki?...chyba trochę przesadziłeś... Re: Czystość przedmałżeńska - USiebie - 12 Gru 2015 Nie wiem, tak pi razy drzwi, różny czasy regeneracji są. Doszedłem do wniosku, że przecież nie ma co się śpieszyć. Re: Czystość przedmałżeńska - iLLusory - 12 Gru 2015 A tak sobie wyobrażam wszystkich forumowych prawiczków, którzy będą to robić pierwszy raz, któregoś dnia. [Obrazek: 16385.gif] Re: Czystość przedmałżeńska - karmazynowy książę - 12 Gru 2015 Albo i nie będą tego robic Re: Czystość przedmałżeńska - bajka - 12 Gru 2015 iohyur Re: Czystość przedmałżeńska - iLLusory - 12 Gru 2015 Prawda, że słodziutkie? Re: Czystość przedmałżeńska - Placebo - 12 Gru 2015 Pewnie śmiejecie się z niego bo jest rudy Re: Czystość przedmałżeńska - bajka - 12 Gru 2015 ;loiu Re: Czystość przedmałżeńska - Placebo - 12 Gru 2015 Myślisz, że jak toś jest rudy to masz prawo go zjeść? Re: Czystość przedmałżeńska - bajka - 12 Gru 2015 ;lmk Re: Czystość przedmałżeńska - vesanya - 12 Gru 2015 shayla napisał(a):Chyba jestem dziewicofilką, bo zawsze chciałam mieć tylko jednego partnera przez całe życie i miałam poczucie, że byłabym gorsza, gdybym musiała kolejnym mówić o poprzednich. Mam dużo takich "reliktów" starych czasów zakodowanych we łbie. Jestem idealnym produktem patriarchatu. ;cJesteś dziewicofilką, ale w drugą stronę, bo zależy Ci na własnej cnocie, a nie cudzej. No chyba że jedno z drugim idzie w parze. W sumie przemyślałam to i doszłam do wniosku, że jak ktoś oczekuje to, co sam może dać, to jeszcze nie jest tak źle. O wiele gorsi są superruchacze, którzy mieli masę panienek, ale od swojej przyszłej żony oczekują nieskalanej czystości (albo co najwyżej jednego lub dwóch partnerów na koncie, bo inaczej to fu, ble i szmata). Re: Czystość przedmałżeńska - Zasió - 12 Gru 2015 słodziutkie? ja słyszałem, że słone. na szczęście w tym przypadku miseczka nie opróżnia się do końca. można nawet wylać trochę mleka wcześniej, wtedy można się miską bawić trochę dłużej. swoja drogą po raz kolejny nawet zwichrowane fobiczki z pracą znacznie poniżej kwalifikacji zbijają sie z prawiczków - bo same dawno zaliczyły. niech mi ktoś jeszcze raz powie, że to nie jest powód do OGROMNYCH kompleksów. |