jesienne depresje - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Depresja, dystymia (https://www.phobiasocialis.pl/forum-38.html) +--- Wątek: jesienne depresje (/thread-134.html) |
Re: jesienne depresje - Amy22 - 05 Lis 2007 Przeważnie gdy zaczyna sie jesien mam dola brak slonca wieczorem nic mi sie nie chce 3 miesiące męki niestety murze to jakoś przeżyć..bleeee Re: jesienne depresje - Michał - 06 Lis 2007 Owszem, trzeba to przeczekać, a latem można "chwytać" dużo [Obrazek: slonko.gif] Re: jesienne depresje - Anomalia - 06 Lis 2007 LEON napisał(a):A ja zwykle jesienną depresję przeżywam wczesną wiosna i latem A jesień jest moją ulubioną pora roku, szczególnie drzewa mi się podobają. O, ja też najbardziej lubię jesień. Kiedyś bardzo lubiłam lato, ale mi się ostatnio zmieniło. Jesienią nie ma upałów. A latem są. A ja nienawidzę się rozbierać w lecie, bo nienawidzę, jak na mnie ludzie patrzą. Niestety upał niejako wymusza głębszy dekolt czy krótsze spodenki. Re: jesienne depresje - nieskończoność - 06 Lis 2007 chyba jesienna depresja mnie dopadła. kompletnie nie chce mi sie nic robic. a co najgorsze, najwieksze "problemy" miewam z włączeniem komputera. Po prostu mi się nie chce i już. Stąd też ta moja nieobecność. Re: jesienne depresje - Michał - 06 Lis 2007 [Obrazek: glaszcze.gif] U mnie też dolina. Brak sensu i ochoty do życia. Re: jesienne depresje - Gość - 06 Lis 2007 U mnie tak samo, po raz kolejny dopadła mnie depresja... Re: jesienne depresje - Lilith - 10 Lis 2007 Antyk nie przejmuj się, pociesz się, że następna depresja dopiero na wiosnę Re: jesienne depresje - Michał - 10 Lis 2007 Gorzej jeśli zanim mu przejdzie, nastanie ta wiosna. Re: jesienne depresje - Smoklej - 10 Lis 2007 Wiecie co? Chciałem tylko powiedzieć, że kiedy przebywam na dworzu, wokoło natura, to mi się wszystkie pory roku podobają. Jaki z tego morał. Muszę zamieszkać w szałasie. W takim coby tylko na głowę nie padało, za bardzo. Re: jesienne depresje - Gość - 10 Lis 2007 Nie wiem, co się ze mną dzieje, jednego dnia nie chce mi się żyć, następnego mam już dobry humor od rana... Dziś akurat czuję się świetnie, sobota, wolne, zaraz idę pojeździć na rowerze 8) Re: jesienne depresje - Smoklej - 10 Lis 2007 antyk: Organizm się broni. Mechanizmy zabezpieczające działają. Re: jesienne depresje - magik - 10 Lis 2007 Ja lubię jesień. Deszcz pada, jest ciemno. Można się fajnie zaszyć w ubranie Mniej ludzi jest na zewnątrz. Piknie Żyć a nie umierać Re: jesienne depresje - Gość - 10 Lis 2007 To już raczej zima jest, u mnie śnieg pada od kilku dni, a w następnym tygodniu ma być ujemna temperatura w dzień A więc i depresje zmienią się w zimowe Re: jesienne depresje - Michał - 10 Lis 2007 U mnie ledwo poprószyło, a depresji nie lubię żadnych. Re: jesienne depresje - Funia - 14 Lis 2007 Nie wiem, czy to przez pogodę, ale nic się nie chce, jestem do niczego... Nie potrafię sie za nic zabrać... ani do niczego zmotywować... Barkuje mi energii na cokolwiek... Czuje, ze tylko zawalam miejsce i żadnego pożytku ze mnie nie ma... Jak tak dalej pójdzie to sobie z niczym nie poradzę... eh... Re: jesienne depresje - Gość - 14 Lis 2007 To nie Twoja wina, że coś tam zawalasz... Jeśli w ogóle zawalasz Zła pogoda powoduje senność, zmęczenie itp., ale to jeszcze nie oznacza, że nic nie zdołasz zrobić Zresztą spójrz na innych i to, co oni robią - czy pracują więcej niż Ty? Czy wysilają się więcej? Wątpię Re: jesienne depresje - Funia - 15 Lis 2007 antyk napisał(a):Zresztą spójrz na innych i to, co oni robią - czy pracują więcej niż Ty? Czy wysilają się więcej? Wątpię Jeśli chodzi, o moich domowników, to niewiele się wysilają, zależy jeszcze w czym... Ale jak patrzę na innych ludzi to mam wrażenie, że robią duuużo więcej, że są tacy bardziej zaradni... plus to, że u mnie w domu już tak jest, że mi ciągle wypominają, ze tamto powinno być zrobione i jeszcze to, a tamtego nie ma i to i coś tam jeszcze... Re: jesienne depresje - Gość - 15 Lis 2007 No właśnie, wypominają Ci różne rzeczy, a, jak piszesz, sami mało co robią. Wypomnij im więc to, czego oni nie robią, niech się poczują tak jak Ty Re: jesienne depresje - Użytkownik 219 - 16 Lis 2007 U mnie od wczoraj porządnie pada śnieg, a ja od dziecka mam tak, że kiedy widze pierwszy śnieg poprawia mi się humor. Podobnie bylo wczoraj wieczorem i dzisiaj - odżyły szczęśliwe wspomnienia z dzieciństwa. Potem będzie pewnie jak zawsze, zima zacznie mnie ostro wkurzać i dołować. Nastroje mam ciągle zmienne, jednego dnia potrafię czuć się jak najszczęśliwszy czlowiek na świecie, by za chwilę znów poczuć się jak zbity pies. Dodatkowo nie mam sily nic robić, a pasowałoby choćby się coś pouczyć. Re: jesienne depresje - Winter - 28 Sie 2008 ... Re: jesienne depresje - Nitka - 29 Sie 2008 Hmm ja nie lubie lata, ani wiosny. Moja najlepsza pora roku to jesień no i zima. Jak idzie jesień, czuję przypływ energii Re: jesienne depresje - Sugar - 29 Sie 2008 Ja nie mam żadnych depresji na razie. Byc moze sie to zmieni. Re: jesienne depresje - maciejos85 - 29 Sie 2008 Ja wole jak jest ciepło i słonecznie, ale za upałami nie przepadam. Jak dla mnie, to cały rok powinna być wiosna. Jesienią i zimą za to, popadam w depresyjne nastroje i niezbyt dobrze się wtedy czuję.... Re: jesienne depresje - ZgarbionyFred - 29 Sie 2008 Nie tyle depresja co znużenie o tej porze mi dokucza. Właściwie to cały rok tak mam ale jesienią i zimą te objawy się nasilają. Czasem jestem wtedy taki zamulony że nie wiem gdzie idę, po prostu idę i h*j. Ale depresji nie mogę wykluczyć, a nuż w tym roku niespodziewanie mnie dopadnie. Re: jesienne depresje - Mysza - 29 Sie 2008 Już mam... Nawet mi się nie chce pisać o tym... |