![]() |
Wychowanie Fizyczne - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Szkoła, studia, praca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-20.html) +--- Wątek: Wychowanie Fizyczne (/thread-1219.html) |
Re: Wychowanie Fizyczne - Hachi - 12 Paź 2011 ja mogę zliczyć na palcach jednej ręki ile razy cwiczylam na wf w przeciągu dwóch lat... nienawidzę gier zespołowych nienawidzę jak wychowawca sie na mnie patrzy ![]() ![]() Re: Wychowanie Fizyczne - v123rus - 12 Paź 2011 Tak samo jak koleżanka wyżej... na szczęście mam fajnego kolesia i dał mi 2. Re: Wychowanie Fizyczne - flamme_im_wind - 14 Paź 2011 ja od zawsze bylem lamaga no coz zawsze po mnie jechali raz pamietam jak zamiast strzelic bramke (jedna z niewielu okazji ktora mialem w swojej "karierze", gdyz wczesniej zostawalem albo 10metrow z tylu <a raczej z boku>) wybilem pilke z lini bramkowej. nie mowiac juz o gimnastyce gdzie nie potrafilem wykonac zadnej ewolucji Tak wiec raczej tylko przeszkadzalem Mimo to nigdy nie pomyslalem zeby zalatwic sobie zwolnienie z w-f raz tylko mialem jakies ze szpitala ![]() dobrze ze w lo mielismy silownie to bylo troche lepiej (dopoki nei zaczely mi sie trzasc rece) Re: Wychowanie Fizyczne - maciek333 - 17 Paź 2011 Też nienawidzilem gier zespolowych w liceum. Silownia itp to juz lepsze rozwiazanie od tych nieszczęsnych siatkówek, pilęk nożnych itp. Wlasnie te forum przypomnialo mi o problemach z WFem. Pocieszcie sie ze w przyszlym doroslym zyciu juz Was to nie czeka. Re: Wychowanie Fizyczne - Petrus - 01 Lis 2011 Osobiście uwielbiam sport, nawet grałem profesjonalnie w piłkę nożną. Jednak nienawidziłem lekcji wf-u, cóż to był za koszmar. Tak jak na boisku pozaszkolnym potrafiłem dobrze grać tak na wuefie byłem najgorszy po prostu padaka mnie dopadała ![]() Re: Wychowanie Fizyczne - Izdash - 06 Lis 2011 Ja przez cały okres swojej edukacji byłam zwolniona z WFu. Dopiero teraz na studiach nie miałam innego wyjścia niż zacząć ćwiczyć... Chodziłam na siłownię i o dziwo - spodobało mi się ![]() ![]() Re: Wychowanie Fizyczne - zxc - 07 Lis 2011 W-F zawsze był moimi ulubionymi zajęciami w planie lekcji. Ja miałem tylko problem z basenem ale to głównie ze względów zdrowotnych. Re: Wychowanie Fizyczne - JakemJa - 07 Lis 2011 Jak dla mnie W-F to przedmiot stworzony przez szatana by trwale krzywdzić psychicznie niewinne dzieci. Re: Wychowanie Fizyczne - Edarpi - 02 Gru 2011 Wychowanie fizyczne - tak mi się wydaje - było praprzyczyną mojej fobii społecznej. Nie umiem grać w piłkę nożną i inne gry zespołowe (siatkówka, koszykówka), toteż robiłem wszystko, aby unikać lekcji wf. W szkole średniej załatwiłem sobie całkowite zwolnienie z wychowania fizycznego. Na studiach dziennych nie udało mi się niestety załatwić zwolnienia...nie chodziłem na wf...nie zaliczyłem pierwszego semestru przez...wf. Wybrałem potem studia zaoczne, gdzie wychowania fizycznego nie był ![]() Re: Wychowanie Fizyczne - Szyszka - 05 Gru 2011 JakemJa napisał(a):Jak dla mnie W-F to przedmiot stworzony przez szatana by trwale krzywdzić psychicznie niewinne dzieci.Święte słowa. Ja nie wiem dlaczego nie lubię wfu. Ba, nienawidzę go. Nie mogę mieć zwolnienia, więc muszę te 50% jakoś wychodzić... Jestem w szkole gdzie przeważają faceci, więc na lekcji mam maksymalnie 6 dziewczyn, zawsze to jakiś plus. Nie mam w ogóle kondycji, nie lubię ćwiczyć przy wszystkich, szczególnie, że wfy polegają na "macie piłkę i się bawcie" -.-' I jutro znów ta okropna lekcja ![]() ;) - Aniriti - 18 Kwi 2012 Mam identycznie jak Wy... Kończę właśnie gimnazjum. WF z moją klasa był przyjemnoscia ale odkąd połączyli moją klasę z klasą przeciwną... KOSZMAR! Nauczycielka wyraźnie faworyzuje uczennice tamtej klasy. Musimy ciągle grac w ulubiona przez nie siatkę. Nie znosze siatki. Ta gra generuje najwięcej wrzasków, konfliktów i sprzeczek. Atmosfera jest po prostu okropna i bardzo nerwowa. Nauczycielka ciagle nas wyzywa od kuternóg, idiotek :-( Głośno komentuje uzyskane wyniki i śmieje się z naszych słabości... Re: Wychowanie Fizyczne - heroin - 18 Kwi 2012 Też nigdy nie lubiłam; przebierania się przy innych, gier zespołowych, metod wychowawczych prowadzących zajęcia. To strasznie zniechęca do samodzielnego uprawiania sportu i mnie np. ciężko się przełamać czasem, ale kiedy się uda to wiem, że uwielbiam jeździć na rowerze, chodzić po górach, jeździć na nartach, łyżwach i rolkach. Najbardziej lubię biegać, tylko, że tu jest taki problem, że nienawidzę tego robić na ulicy, kiedy mijam ludzi biegnąc. Dlatego często z tego rezygnuję, albo robię sobie 30minutowy dojazd do boiska, na którym nikogo nie ma wieczorami i tam się wyżywam biegając dookoła. Szkoda, że muszę takie rzeczy odkrywać sama. Szkoda, że szkoła nauczyła unikać sportu, zamiast go pokochać. Re: Wychowanie Fizyczne - coca-cola - 19 Kwi 2012 Ja mam szczęscie bo dostałam całoroczne zwolnienie od kardiologa.ale tez zawsze ta lekcja była dla mnie męczarnią Re: Wychowanie Fizyczne - coma-white - 22 Kwi 2012 Też nie trawię wf-u i nie przykładam się zbytnio do niego. Szczególnie wnerwia mnie to nieustanne narzekanie innych, gdy zepsuję coś w jakiejś grze zespołowej. Nienawidzę tego. No i świadomość tego, że zostanę wyśmiana też oczywiście ma swoją rolę. Niestety mam pecha, gdyż trafiła mi się chyba najbardziej wymagająca nauczycielka wf-u wszech czasów. :((( - Aniriti - 29 Maj 2012 Najgorsze jest to, że niektórzy rodzice nie chcą dawać zwolnień osobom, które naprawdę panicznie boją się wfu. Ja tego zwolnienia za Chiny nie dostanę, pomimo iż moja matka widzi, iż nienawidzę tego przedmiotu. 90% moich myśli zaprząta wf - kto mnie jutro upokorzy, czy będę miała z kim ćwiczyć, czy nauczycielka znowu się wydrze, czy się rozpłaczę, czy będą się ze mnie śmiać, czy wychowawczyni zadzwoni do rodziców z informacją że nie ćwiczę. To jest naprawdę potworne. Na boisku koło domu z koleżankami odbijam, biegam, gram. Zaś na boisku szkolnym mam nogi jak z waty! I nie chcę słuchac tekstów mojej mojej matki o tym, że bez ruchu będę chora idt. Przecież biegam codziennie, gram w siate... Wykończę sie przez ten wf, naprawdę. Re: Wychowanie Fizyczne - Itsuu - 01 Cze 2012 Jakiś ruch w szkole zawsze się przydaję w ciągu tych kilku godzin siedzenia, ale po jakie licho oceniać czy ktoś biega szybciej czy potrafi więcej brzuszków zrobić?! Poza tym nie lubię wf, bo: 1) muszę przebierać się ze wszystkimi, co już od podstawówki bardzo mnie zawstydzało. Jeszcze w liceum jest tak mała szatnia o.O 2)sprawności, które są oceniane na wf są, za przeproszeniem, z *upy wzięte np. skok w dal czy tam jakaś gimnastyka 3)to chyba najbardziej niesprawiedliwy przedmiot. A samo to, że ktoś jest mniej sprawny od innych i musi się tym "pochwalić" na lekcji jest wspanialym powodem do nasmiewania się. I już niejednokrotnie widzialam lzy w oczach osob, którym na wf nie szlo. Ja sama jestem średnia z wf i nie zależy mi na nim. Na szczęscie mam go coraz mniej... Re: Wychowanie Fizyczne - nova - 02 Cze 2012 Na szczęście czasy wf już mam dawno za sobą ale pamiętam to jako bardzo trudne doświadczenie :-D Juz dziś się śmieję się jak ja z moją koleżanką z czasów podstawówki, która podobnie jak ja lubiła w-f jak uciekałyśmy przed piłką :-D żeby tylko jej nie złapać :-D W sumie teraz się nie dziwie dlaczego nikt nas nie wybierał do gier zespołowych :-)albo wybierał ale na samym końcu .mam wrażenie że jakby obok mnie stała jakaś kukła bez nogi to ona byłaby wybrana przede mną ![]() Re: Wychowanie Fizyczne - miszulas - 02 Cze 2012 Przecież ten żałosny przedmiot jest realizowany tylko i wyłącznie po to, żeby utrzymać etaty dla WF-istów (bo czy do jakiejkolwiek innej pracy się oni nadają?). Re: Wychowanie Fizyczne - Zasió - 03 Cze 2012 Nie jest żałosny, jest żałośnie prowadzony, głównie przez prymat gier zespołowych i "zajecia na macie", oraz presję samych w-fistów, odbierana przez co słabszych jak gnojenie (wraz z dezaprobatą reszty sprawniejszych to niemal fala... brrr - moja w-fistka z podstawówki... teraz myślę, że w sumie równa babka - ale dla takich oferm jak ja... ![]() Przecież prze zwolnienie jestem taka ciapa, jaka jestem. Z jednej storny ledwo miałbym dwóje, z drugiej czasem załuję, ze w-f nei wyglada troche inaczej, moze nei potrzebowałbym zwolnienia (ze wzgledów medycznych, naprawdę, ale przy odrobinie chęi i innym kształcie zajeć dałoby się to obejść)... choć ma to swoje plusy - pomacham hantlami tyle, ze inni by powiedzieli, ze może rozgrzewka... i po 2-3 miesiacach czuje zę mam 2x więcej siły ![]() Jest motywacja! Tylko zeby nie bylo, zę uważam iz jest niezbędny do socjalizacji, rozwoju itp - była tak a dyskusja gdzieś.. żal mi troche czysto dla siebie, ale ambicji bycia sportsmenem nei miałem i eni mam nadal, o dobrym graniu w piłkę tym bardziej... O, moze w snookera to bym sie chciał nauczyć ![]() Re: Wychowanie Fizyczne - zamul22 - 03 Cze 2012 Pamiętam że w mojej klasie gimnazjum było z 5 osób takich jak ja. Zawsze siedzieliśmy na ławce i mieliśmy problemy na koniec roku bo nie lubiliśmy grać w durne gry. Żałosne to że w biegach międzyklasowych miałem prawie zawsze 2 miejsce, a ciągle byłem zagrożony i musiałem sobie załatwiać roczne zwolnienia bo to przecież wielki problem żeby pozwolić każdemu robić to co lubi, łatwiej zapędzić bydło na hale i niech kopią piłkę. Do tego wfista był alkoholikiem i po spożyciu stawał się bardzo nieprzyjemny i hamski. Dyrektorka wiedziała, ale był to ktoś z jej dalszej rodziny. Nauczyciel muzyki też pił i podobno bił żonę (mieszkał obok jednej osoby z klasy). I jak tu być normalnym jak od małego mamy wpajaną patologię ![]() Re: Wychowanie Fizyczne - Aniriti - 04 Cze 2012 Od marca ćwiczę cały czas. Calutki. Tylko dziś nie ćwiczyłam bo okropnie bolał mnie brzuch. Pomimo tego, że mam do zgłoszenia jeszcze jeden brak stroju dostałam pałę... I jak tu zrozumieć wuefistów? Inni nie ćwiczą miesiącami i co?Ani jednej pały nie mają. A ja co? Re: Wychowanie Fizyczne - Sugar - 04 Cze 2012 Pałę za ból brzucha? ; / Re: Wychowanie Fizyczne - Aniriti - 09 Cze 2012 Tak, dokładnie! Nie dało sie nic wytłumaczyć. A ból nie był wymówką, naprawdę mnie niesamowicie bolało. Bo ta nauczycielka się na mnie uwzięła. Wiem jak to brzmi ale to prawda. Jęzeli ja i kolezanka mamy takie same wyniki w biegach czy skoku w dal, to ja dostaje 3 a ona 5. Jest to dla mnie nie do zniesienia, ta nauczycielka jest koszmarna. Nie dość, że wstawiła mi pałę to jeszcze wyszarpała mnie do kantorka i wrzeszczała. Re: Wychowanie Fizyczne - Zasió - 09 Cze 2012 WF-iści nie lubią takich ciap Serio, to jest specyficzny gatunek, wyjątkowo specyficzny. Nie widzę w jedynce za ból brzucha nic dziwnego. ![]() Re: Wychowanie Fizyczne - zamul22 - 09 Cze 2012 Ja się nie dawno dowiedziałem, że moja ciapowatość w dużym stopniu wywołana jest wadą wzroku. Mam jedno oko niedowidzące i widzę nie stereo. Okulistka powiedziała, że to normalne u takich osób, że nie umieją grać w nogę czy piłkę ręczną bo nie potrafią dobrze oceniać odległości i pozycji przedmiotów w przestrzeni. Często też zaczepiam np o ławki czy kosze na śmieci. Rzeczywiście na jedno oko nie widzę prawie wcale, ale nigdy o tym nie myślałem w ten sposób. Szkoda, że po tylu wizytach u państwowych okulistów żaden nie zadał sobie trudu żeby o tym wspomnieć i przez tyle lat męczyłem się na w-fie |