![]() |
Wychowanie Fizyczne - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Szkoła, studia, praca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-20.html) +--- Wątek: Wychowanie Fizyczne (/thread-1219.html) |
Re: Wychowanie Fizyczne - dzikie:jajo - 13 Sie 2009 Kiedyś profesorka kazała mi przed całą klasą zaliczyć jakiś "zaległy sprawdzian" z WFu, ustawiła tor przeszkód i miałam skakać przez kozła, biegać na czworakach i takie inne głupoty, a oni się tak gapili na mnie i śmiali się (wydawało mi się że ze mnie). To było w I klasie liceum, tak się wtedy przeraziłam że uciekłam do kibla i się rozbeczałam ![]() ![]() A teraz dla swojego i ich zdrowia psychicznego mam lewe zwolnienie z WFu Re: Wychowanie Fizyczne - stap!inesekend - 13 Sie 2009 niestety znieczulica spoleczna jest duza. u mnie byla dziewczyna, ktora byla bardzo emocjonalna - to znaczy duzo sie smiala, ale tez najwiecej plakala. po czasie ludzie sie juz tylko smiali i nie zwracali uwagi. Re: Wychowanie Fizyczne - dzikie:jajo - 15 Sie 2009 stap!inesekend napisał(a):niestety znieczulica spoleczna jest duza. u mnie byla dziewczyna, ktora byla bardzo emocjonalna - to znaczy duzo sie smiala, ale tez najwiecej plakala. po czasie ludzie sie juz tylko smiali i nie zwracali uwagi.O! To o mnie! ![]() Re: Wychowanie Fizyczne - shade - 15 Sie 2009 w ogólniaku miałam lewe zwolnienie od lekarza rodzinnego, a podobno na studiach takich zwolnien nie przyjmują... ![]() teraz nie wiem co mam zrobić. zapisać się czym prędzej na ten nieszczęsny wf i wybrać sobie coś w miarę znośnego, aerobik na przykład, czy olać to sobie. bardziej się skłaniam ku opcji nr dwa. Re: Wychowanie Fizyczne - bocian - 15 Sie 2009 na pierwszych moich studiach które porzuciłem wf nie był kiedyś obowiązkowy, na obecnych jest pierwszy rok w ogóle nie chodziłem, tak po 3 latach przerwy po LO też jakoś tak dziwnie dla mnie było przyodziać spodenki, koszulkę, i się gimnastykować - ja dorosły człowiek, student-intelektualista, ( ![]() ale w tym roku już nie miałem wyboru nie było jakoś strasznie, ale obecności pilnowali, obijać się w czasie ćwiczeń nie można było, a zwolnienia od swojego własnego lekarza akceptowane są tylko jeśli zwalniasz się z pojedynczych godzin, a nie z całości żeby się zwolnić z całości, albo z jakiegoś dłuższego okresu, trzeba było mieć solidne papiery na to, i potwierdzić całość u lekarza uniwersyteckiego (jeśli się nie mylę, bo nie korzystałem) i nie wiem czy niektórych ludzi ze zwolnieniami nie kierują na gimnastykę korekcyjną, żeby zaliczyli wf ale niektóre zajęcia (np ping-pong) są mniej stresujące od innych, i wymagają mniej wysiłku - warto spróbować się zapisać siłownia (przynajmniej z babcią-prowadzącą na którą trafiłem) to masakra to, co piszę, dotyczy UW ![]() Re: Wychowanie Fizyczne - stap!inesekend - 15 Sie 2009 zajefajnie. moja droga uczelnia ma podobnie, z tego co wyczytalem... a zatoki, anginy, slaba odpornosc itd. to raczej nie bedzie dla nich czegokolwiek znaczyło, nawet pomimo faktu, ze dokumentacja z kilkunastu lat jest spora [no i przede wszystkim - niepodrobiona! zadnego lewactwa.]. tak wiec przy tym najgorszym, lecz prawdopodobnym scenariuszu bedzie tak: 1) no to przez 3 bądź 5 lat moge juz zapomniec o jakimkolwiek powazaniu na uczelni 2) w perspektywie beda mnie lapac zatoki albo inne "przyjemnosci"... w tym kraju naprawde ma sie w du*ie zdrowie psychiczne obywateli. Re: Wychowanie Fizyczne - Luna - 16 Sie 2009 Shade, dowiedz się, jak to wygląda na Twojej uczelni. Może uznają Twoje zwolnienie ![]() Chociaż na taki aerobik to ja bym chodziła. Chyba ![]() U mnie nie było żadnego kłopotu ze zwolnienia z wuefu na studiach, przyniosłam na pierwsze zajęcia papierek, podałam nauczycielowi i koniec. Może na państwowych to wygląda inaczej, nie wiem. Ale na UW to przesada ![]() ![]() Re: Wychowanie Fizyczne - Matatjahu - 16 Sie 2009 To na studiach jest wf? Re: Wychowanie Fizyczne - Kaktus - 16 Sie 2009 Na pierwszym roku, tak. Nie rózni się wiele od tego ze szkoły, może poza tym, że trzeba mieć sto procent frekwencji, żeby dostać wpis (czytaj: piątkę), Re: Wychowanie Fizyczne - Luna - 16 Sie 2009 Jest, niestety. Dobrze, że tylko rok 8) Re: Wychowanie Fizyczne - stap!inesekend - 16 Sie 2009 O rok za dużo. Re: Wychowanie Fizyczne - Matatjahu - 18 Sie 2009 A za nadciśnienie można dostać zwolnienie z wf? Miał ktoś? Bo i tak się wybieram do lekarza i się zastanawiam Re: Wychowanie Fizyczne - Użytkownik 528 - 18 Sie 2009 Kaktus napisał(a):Na pierwszym roku, tak. Nie rózni się wiele od tego ze szkoły, może poza tym, że trzeba mieć sto procent frekwencji, żeby dostać wpis (czytaj: piątkę),Dokładnie tak to u mnie wyglądało. Jak kogoś przeraża te 1.5 h tygodniowo, to do wyboru ma przecież "nieinwazyjne" sekcje AZS jak aerobik, ping-pong czy frisbee. Mnie sie tylko nie podobało, że na wf musieliśmy ganiać przez pół miasta między jednym, a drugim wykładem. Re: Wychowanie Fizyczne - Matatjahu - 19 Sie 2009 I co można sobie wybrać, że cały czas w ping-ponga się gra? Re: Wychowanie Fizyczne - Luna - 19 Sie 2009 Matatjahu, ale to zależy od uczelni. Może duże uczelnie takie coś oferują, u mnie podobno grało się tylko w siatkówkę, do tego późnym wieczorem i na drugim końcu miasta. Na szczęście udało mi się załatwić zwolnienie. Gdybym na studiach mogła tylko np. uprawiać aerobik, to pewnie nie chciałabym zwolnienia ![]() Re: Wychowanie Fizyczne - monisiaczek - 19 Sie 2009 Dzięki chorowaniu udało mi się pokombinować i miałam prze większość czasu zwolnienie.Chyba tylko pierwsze 4klasy szkoły podst ćwiczyłam ale zawsze dla mnie to byłą tragedia i miałam nerwy jakbym miałą za chwilę umrzeć.Do tej pory nie lubię wysiłku fizycznego.Jedyne co lubię to długie spacery ale oczywiście tam gdzie nie ma ludzi.Chciałam zapisać się na zajęcia jogi ale chyba nie mam na to sił.Nowe miejsce nowi ludzie wysiłek fizyczny i lęk że nie dam rady że nie będę potrafić czegoś zrobić. Re: Wychowanie Fizyczne - Kaktus - 20 Sie 2009 Matatjahu napisał(a):I co można sobie wybrać, że cały czas w ping-ponga się gra?Zależy od uczelni, na mojej się jak najbardziej dało. Re: Wychowanie Fizyczne - monisiaczek - 22 Sie 2009 Lubię spacery idę przed siebie i nie myślę o niczym,poprostu iść przed siebie tam gdzie cię nogi poniosą.Często mi się zdarzało że jak się w+ ![]() Re: Wychowanie Fizyczne - 7wave - 22 Sie 2009 To nieźle, niektórzy w ogóle nie dochodzą do reala. Re: Wychowanie Fizyczne - Sosen - 23 Sie 2009 Dobry tekst na reklamę. "Real dobry na wszystko". Re: Wychowanie Fizyczne - plamka123 - 29 Sie 2009 całe życie załatwiałam zwolnienia sobie , nie ćwiczyłam nauczyciele nienawidzili mnie , ja ich, odwieczny konflikt , same kłótnie, ciągłe robienie sobie na złość dobrze że nie mam tego przedmiotu. Re: Wychowanie Fizyczne - Disturbed - 30 Sie 2009 Tak też nigdy nie lubiłem wf-u, zawsze był problemem bo olewałem, nie cwiczyłem. No i zawsze byłem ostatnia łajzą w klasie na wf ![]() WF - realitydream - 02 Wrz 2009 Też tego nienawidziłem. Szczególnie w pierwszej liceum bo KOBIETA, która sie za nas wzięła byłą gorsza od faceta. Tam nie było mowy, żeby się obijać, albo się gdzieś schować. Wydzierała ryja na każdego. Na mnie szczególnie bo nie mogła ścierpieć, że mam gdzieś aktywność na "najważniejszych na świecie" zajęciach. Zajęcia odbywały się w poniedziałki i były to najgorsze poniedziałki mojego życia. Po całym i tak ciężkim dniu w szkole musiałem dymać do innej szkoły na salę (bo nasza była w budowie) tylko po to by przez całe 90 minut (plus przerwa, której nam nie dawała) usiłować jakoś zakamuflować swoje lęki i nie zrobić z siebie idioty. Niestety to na ogół się nie udawało. Do domu wracałem po 17 jeśli dobrze pamiętam więc w zimie to już głęboka noc. Miałęm wszystkiego dosyć. W domu zanim podano obiad zasiadałem do komputera i tam wyżywałem się na swoim blogu. Jedyna atrakcja dnia po tym emocjonalnym wypraniu.... Re: Wychowanie Fizyczne - Matatjahu - 02 Wrz 2009 No nie wyrobie... zaszedłem dziś do szkoły a tu okazuje się, że zmienili mi nauczyciela wfu (choć musze przyznać, że gdy powiedziałem jej, że mam wrastający paznokiec (co jest kłamstwem od roku, ale spanikowałem) i wolałbym nie grać w nogę to zgodziła się bez oporu) i na dodatek połączyli wf mojej klasy z innymi klasami (jak by nie wystarczyło mi ciągłe wyśmiewanie się przez moją klasę)... myślałem, że jakoś przeżyję ostatni rok tej męki, a już pierwszy dzień nieźle dał mi po pysku Re: Wychowanie Fizyczne - Tragizm - 04 Wrz 2009 Bo WF zwykle uczą chamiska. Włefiarki to często są już zmężniałe i drą się na wszystkich swoją "buzią". Młode chłopy włefiarskie to też są podobne do tych uczniów którzy są myślą że są cool. Mam takiego beznadziejnego włefiarza któremu aby się przypodobać to trzeba być mięśniakiem i zachowywać się lansersko. U niego chude i grube leszcze oraz osoby z włosami jak Jezus są na samym dnie. |