PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Duszności ...
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
W sumie wymiary też są ważne ale z grzeczności nie pytałem :Stan - Niezadowolony - Diabeł:

- Kaszel?
- Zmieniony kolor skóry (zaczerwieniona lub blada twarz?)
- Odkrztuszasz coś gęstego rano?
- Zgrubiałe palce?
- Obrzęki nóg?

Jeśli odpowiedziałaś na 1 twierdząco to proponuję zrobić ekg, rtg klatki, spirometrię, skonsultować z lekarzem kwestię astmy.

I pamiętaj, z rzeczy na "P" nie wolno tylko palić :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Kaszel hmmm raczej wymuszony z powodu guli którą wydaje mi się że mam jak się zdenerwuje i niggy nie był suchy....
Ani obrzęków
Ani zgrubiałych palców

kiedyś myślałam o astmie, ale zostało to wykluczone


nie boli mnie w klatce
nie ściska mnie też
papierosy mnie nie duszą ( ograniczyłam je ze strachu chociaż nie paliłam wiele popalałam)



No po afobamie dziś czułam się lepiej i duszności w sumie można powiedzieć odeszły no poza jedną stresującą sytuacją, zdecydowanie lepiej , ale fakt nie wychodziłam, bo nie znalazłam czasu.
Hm, nie odpowiedziałaś na wszystkie pytania ale w myślach na pewno odpowiedź dałaś. Podejrzewam, że duszność ma u Ciebie podłoże psychiczne ale bez odpowiednich badań nie wykluczysz chorób somatycznych. Poczytaj o POChP, absolutnie nie stawiam żadnej diagnozy ale chcę Cię trochę postraszyć. Za dużo widziałem osób z tą chorobą by Cię nie ostrzec.
Tzn na jakie nie odpowiedziałam pytania?
Odpowiem pytaj

z tego co zauważyłam pytanie o bladość skóry pytałeś to nie zauważyłam karnacje mam raczej ciemną
Czy podczas tych duszności słyszałaś "świsty" w płucach? Powinnaś porobić testy i spirometrie u alergologa. Poproś też lekarza rodzinnego o receptę na berotec i noś zawsze przy sobie np w torebce. Nie zaszkodzi nawet jeśli ma to podłoże psychiczne. Używaj tylko doraźnie w razie ataku.
Ja miałem kilka ataków duszności w reakcji na roztocza. I wyglądało troch podobnie jak u Ciebie.
grazyna_p1955@wp.pl napisał(a):pierwszego dostałam w aucie jadąc do pracy i tak się przestraszyłam, że umieram ,.
Też bałem się, że zaraz umrę. Najgorsze jest wpaść w panikę. Organizm potrzebuje więcej tlenu, którego brak.
Szczerze to świsty słyszałam kilka razy ale dużo wcześniej, ale nie sądzę, że świst który zdarzył się raz na pół roku, że świadczy o astmie .
Ale dziękuję, ze podanie nazwy leku pewnie sobie go kupię w razie wu :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:.


Te napady paniki są związane na bank z nerwami, jak czytałeś wcześniej moje objawy i powody mojej traumy i nerwicy to się ze mną zgodzisz.

Z tym borykam się już od lat od lat i najpierw była to nerwica, później depresja , później jakoś wyszłam , wpadłam prawie w anoreksję , i dzięki dziecku mojemu się dźwignęłam, ale to wszystko było na zasadzie leków ziołowych i tyle, a teraz mnie ścięło. Byłam twarda, ale i mnie dopadło ................................splot wielu wielu wydarzeń , to co napisałam to pestka w morzu chociaż strata dziecka była i jest tym ostatnim gwoździem do trumny.
Przechodziłam to w sumie sama....chodziłam do pracy miałam wrażenie , że wszyscy o tym wiedzą , gdybym widzialna, że powinnam iść zgłosić i że należało mi się 8 tygodni macierzyńskiego to jeszcze bym nie była w pracy tylko bym zbierała siły fizycznie i psychicznie do powrotu.


Robiłam też te testy na fs i inne i wykazuje, że nie jestem w stanie krytycznym , ale już zaawansowanym.
Zdecydowanie postaraj się o ten lek. Samo to ,że masz go przy sobie może uspokoić a uwierz mi, że to mocny i skuteczny specyfik i czuć jego działanie natychmiast :-)
Pytam o świst w płucach ponieważ jest to typowy objaw który wskazuje astmę. Lekki świst w płucach to ja słyszę najwyżej kilka razy w roku np. w bardzo mroźne dni albo przy dużym wysiłku fizycznym, tym się nie przejmuje bo przechodzi samo bez poważnych komplikacji. Może z pięć razy w życiu miałem poważniejszy atak podczas ekspozycji na alergen wtedy moje płuca działały jak lokomotywa, to już nie było takie wesołe uczucie. Niby wciągasz powietrze ale czujesz, że nic to nie daje. Także w moim przypadku można mówić o astmie bardzo sporadycznej, która daje o sobie znać od czasu do czasu raz na kilka lat.

Kto wykluczył astmę w twoim przypadku? Robiłaś testy skórne, spirometrie? Nie twierdze, że nie masz nerwicy czy fs ale dla świętego spokoju powinnaś najpierw sprawdzić to co w większości przypadków wywołuje takie dolegliwości. :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Szczerze? Akurat tych badań nie robiłam, kupę czasu się na to niestety czeka , a niestety moja fobia związana jest też z ludźmi i lekarzami.
Szlag mnie trafia jak mam czekać tyle czasu w przychodni i jak wchodzę do niej wszyscy się lampią na Ciebie .


Tak chodzisz do lekarza, bo coś Ci dolega, ale jak zaczyna się jakiś atak nerwicy to patrzą na Ciebie kuźwa jak na kosmitę, a ja w takich miejscach nie umiem się zbytnio wyciszyć i mieć wszystkiego gdzieś każda minuta dla mnie to godzina.



tylko czy ten lek można sobie brać jak nie masz stwierdzonej astmy, wiesz żeby sobie nie zaszkodzić ......chociaż ja jestem taka, że mam a nie wezmę wolę pocierpieć, żeby samo przeszło.

No dziś piątek ....a mnie się kończy urlop i w poniedziałek muszę wrócić do pracy ciekawa jestem jak mi się to uda .....najważniejsze jak ja tam dojadę i czy nie zablokuję się przed samym wyjściem do auta.

MAM NADZIEJĘ, ŻE DAM RADĘ
DAJCIE MI SIŁĘ !!!


PROSZĘ !!!


MUSZĘ SIĘ JAKOŚ PODŁADOWAĆ !!!
grazyna_p1955@wp.pl napisał(a):tylko czy ten lek można sobie brać jak nie masz stwierdzonej astmy, wiesz żeby sobie nie zaszkodzić ......chociaż ja jestem taka, że mam a nie wezmę wolę pocierpieć, żeby samo przeszło.

Jeśli stosuje się go według zaleceń to jest nieszkodliwy, ale nie można przekraczać dwóch dawek jednorazowo! Lekarz na pewno wszystko Ci wyjaśni :Stan - Uśmiecha się:
Było tak pięknie kurcze a ja dziś znowu mam jakieś akcje nie wiem czy to jest reakcja na to , że wracam do pracy nie mam pojęcia.


Znowu mnie dusi
nogi odmawiają posłuszeństwa
raz gorąco raz zimno
panika straszna
jeść mi się nie chce
ciało mi tak czuję wewnętrznie dygocze
nawet reumatyczne dziś w nocy ręce mi mrowiły i palce mi wyginało


Co jest?

Staram się nie myśleć, ale jak w głowie się kręci , dusi i wszystko Ci dygocze weź udawaj , że jest ok
Stron: 1 2