super stronki !
Wow...na razie jestem dopiero na pierwszym linku i... kurde, ten koleś ma racje
nie można "mieć" depresji. Faktycznie , fobik sam stwarza sobie stany lękowe, myśli o tym co się stanie, zamiast być tu i teraz... cholera, chłopie dzięki wielkie za te linki , napisze jeszcze jak już przestudiuje wszystko
dzięki!
Proszę bardzo
Macie tu jeszcze słowa Mateusza Grzesiaka
Twoje rezultaty nie wyjda ponad to, jak sie czujesz sam ze soba.
To proste: by byc wielkim, musisz kochac sie wielkim sercem. Patrzec w lustro i lubic, kogo tam widzisz.
By dzialac wyjatkowo, potrzebujesz wyjatkowego podejscia do obrazu siebie. I by mowic inspirujaco, inspiruj sie glosami w swojej glowie.
Dlatego zabierz sie do pracy - poglaskaj po glowie, usmiechnij do siebie i powiedz: Kocham sie. I powtarzaj to 20x kazdego dnia. Mocniej, z wieksza miloscia i pasja.
Ciekawie to brzmi, tylko umysł się przed tą treścią buntuje.
Tak, ale z czasem przestanie
a mnie zawsze uczono i wmawiano,że kochac siebie to egoizm,że trzeba sie poswięcać dla innych,żyć bardziej dla nich niż dla siebie,jak sobie powiesz,że sie lubisz,to szybko "spoczniesz na laurach" i juz nic w zyciu nie osiągniesz i że lubić siebie oznacza zarozumiałość,pyche i wysokie mniemanie o sobie.Do dzisiaj to zostało w mojej głowie i po prostu nie potrafie dobrze o sobie mysleć...
@up
"Kochaj bliźniego swego jak siebie samego". Ten cytat jest wszystkim na ten temat i nie zostawia miejsca na żadną dziwną polemikę. Wysokie mniemanie o sobie ,czy wysoka samoocena to uważanie się za lepszego i przede wszystkim ważniejszego od innych. Akceptowanie siebie i innych takimi jacy są to zupełnie co innego. "Spocząć na laurach" się zwyczajnie nie da. Już ego o to ku*wa zadba ,byś zajechała się jak dziki osioł ,a i tak nie była szczęśliwa. Zawsze będzie jakieś "ale" ,coś do zmiany, coś do poprawy.
http://spolecznosc.grmg.pl/topic/701-depresje-i-leki/
ten koleś pisze strasznie kijowe rzeczy. gdyby zachował się tak wobec osoby, która naprawde ma depresję i poważne zamiary samobójcze, to po wyjściu z gabinetu zabiłaby się. Jest bardzo nieodpowiedzialny i zupełnie nie zna się na ludzkiej psychice. Chce wmówić wszystkim że choroba to wymysł. Dla mnie jest żałosny.
Ja nie mam depresji, a [po przeczytaniu jego bredni się rozpłakałam i naprawde totalnie odechciało mi się żyć, taka się beznadziejna poczułam. Więc co może poczuć osoba z depresją...
@up
Jest moda na tego typu ludzi i siłą rzeczy muszą stosować swój agresywny marketing razem z jakimiś szemranymi i cudownie ozdrowiałymi osobnikami.
Atumn
Też miałem takie odczucie po przeczytaniu tego, ale ten tekst nauczył mnie żeby nie marnować czasu na głupie, depresyjne, nieracjonalne myśli przez które życie ucieka bokiem.
no. problem jeżeli ktoś ma konkretne powody do takiej "depresji" czy też zwykłego załamywania się-jak u mnie.
uno88 - o tym samym pomyślałem... zwłaszcza o tym, co na końcu
O ile w kcH nie zrobił z siebie w sumie pajaca, może tylko trochę "jaki ja to nie jestem za+
gość, Cejrowski v 4.1" to wpisy na forum...
Zas napisał(a):O ile w kcH nie zrobił z siebie w sumie pajaca, może tylko trochę "jaki ja to nie jestem za+ gość, Cejrowski v 4.1" to wpisy na forum...
Co to jest kcH?
Zaczęłam czytać to o depresji, ale wk*rwiła mnie ta semantyczna gierka i dale mi sie nie chciało
Niech mi ktoś streści o co chodzi
Kawa Czy Herbata - patrz YT z linka nizej w 1 poscie
O co - o to, co zwykle - fobia i depresja to twój wymysł i pozbyć można sie go za pstryknieciem palcamy. Dodatkowo depresja jest wynikiem tego, ze albo masz za dużo czasu an myślenie, albo jesteś dodatkowo ograniczonym, tępym, niewykształconym pustym tłukiem, niepotrafiącym sobie tego czasu zapełnić. Ale w sumie - i dla takich jest szansa:
http://www.youtube.com/watch?v=SOHHXWxZ7L0
Zas polecam czytać ze zrozumieniem
Widzę, że się Wam pierwszy link nie podoba
Przypominam, że są jeszcze inne
Czasami z najbardziej szalonego pomysłu wyłuskać można coś użytecznego. Na razie nie skreślam pana G. W jakiś sposób mnie zaciekawił mimo wszystko.
Aktywność fizyczna:
Dużo razy już czytałem, że ćwiczenia fizyczne pomagają w pokonaniu fobii, np. tu
http://phobiasocialis.pl/forapl_redirect...,2639.html
Wczoraj miałem dużo pracy, zmęczyłem się na maxa, a dziś rano obudziłem się z tak dobrym humorem, że masakra
do teraz czuję się świetnie. Czuję jakby większą kontrolę nad ciałem, jestem rozluźniony i spokojny. Jeśli komuś ciężko się zabrać za solidne ćwiczenia to nawet 10 min rozciągania dziennie może poprawić samopoczucie
Pozdrawiam
Czy tylko ja mam ochotę obić po pysku autora wątku? Nadmienię, że jestem osobą bardzo spokojną i kulturalną.
Ja nie mam. Przyzwyczaiłem się do istnienia ludzi ,którzy na zapalenie płuc zalecają picie mleka z miodem (bo pomogło przy przeziębieniu) ,jak i przy grypie zalecają antybiotyki (które zabijają bakterie ,a nie wirusy będące przyczyną grypy). Tak jak nie ma diety cud ,tak nie ma jednego cud lekarstwa na każdą fobię ,czy depresję.
Antybiotyki jak najbardziej pomogą przy grypie, bo tej niemal zawsze toważyszą wtórne zakażenia bakteryjne. Grypa niepowikłana bakteryjnie to rzadkość.
achinoam napisał(a):Czy tylko ja mam ochotę obić po pysku autora wątku? Nadmienię, że jestem osobą bardzo spokojną i kulturalną.
Mnie ręce opadły, więc chyba nie dam rady nikogo obić.
uno88 napisał(a):Tak jak nie ma diety cud ,tak nie ma jednego cud lekarstwa na każdą fobię ,czy depresję.
Jak pojedziesz na samą górę strony będziesz mógł przeczytać co napisałem wcześniej. A na pisałem, że tu znajdują się rzeczy które MI pomogły w pokonaniu fobii. A jak kogoś interesuje to fobie miałem jakieś 10 lat.
Masz rację nie ma cud lekarstwa na pokonanie fobii, każdy musi sam znaleźć swoją drogę na wyjście z niej, a ja daję tylko przykłady.
uno88 napisał(a):Przyzwyczaiłem się do istnienia ludzi ,którzy na zapalenie płuc zalecają picie mleka z miodem
To źle że chcę pokazać innym w jaki sposób pokonałem fobie? To źle że chcę im pomóc? Aha
Jak się Wam moje wypociny nie podobają to polecam zmykać do innego działu i poużalać się nad sobą, albo szukać innej drogi do wyjścia z fobii i przy okazji podzielić się wiedzą z innymi. Ta druga opcja jest o wiele lepsza ale kto co lubi...
Dzięki za podbicie tematu
Pozdro
Nie ma znaczenia ,czy ktoś podbije ten wątek ,czy nie. Ludzie i tak będą widzieć ,że jesteś ściemniaczem ,który jedynie ma na celu zareklamowanie jakiegoś kolejnego speca od pozytywnego myślenia ,czy innego nlp.