10 Maj 2011, Wto 23:46
hmm po różnych perypetiach w określeniu co mi dolega, po przebytej 3 miesięcznej terapii na oddziale dziennym rozpoznano u mnie Zaburzenie lękowe uogólnione.Czy są osoby na tym forum z tą dolegliwością?
(19 Paź 2017, Czw 17:26)Lanafe napisał(a): [ -> ]Cały czas do dzisiaj myślałam, że to fobia społeczna. Okazuje się jednak, że to lęk uogólniony. Sama nie wiem co o tym myśleć... Będzie mi lepiej z tego wyjść? Jest ktoś, kto chciałby ze mną o tym porozmawiać?
(19 Paź 2017, Czw 17:58)Lanafe napisał(a): [ -> ]U psychologa, w końcu się zapytałam co tak naprawdę mi jest
(19 Paź 2017, Czw 18:25)Lanafe napisał(a): [ -> ]Na początku stwierdziłam, że objawy fobii bardziej opisują mój stan. Czesto pojawia się w przypadku kontaktu z ludźmi. Okazuje się jednak, że nie tylko. Moja niska samoocena jest głównym czynnikiem. Przechodzę przez terapię poznawczo behawioralną bez leków.
(02 Cze 2018, Sob 14:06)Maxx napisał(a): [ -> ]A jak dopada mnie kiepski nastrój i lęk bez poprzedzających depresyjnych myśli, może to być lęk uogólniony? Nie raz też mój umysł zapętli się w depresyjnych myślach i wtedy przyczyna gorszego nastroju jest znana
(05 Cze 2018, Wto 16:58)Maxx napisał(a): [ -> ]Mam kontakt tylko z ludźmi z pracy, przez swoje nieogarnianianie i ciągle gafy mają że mnie polewkę i robię za wioskowego głupka, zawsze tak było w szkole teżMaxx w takim razie to jest bardzo ważne, abyś zaczął od kontr afirmacji. Jeśli oni mówią coś w stylu "jesteś głupi", to robisz w myślach afirmacje "uczę się, popełniam błędy, dobrze mi idzie". Przede wszystkim staraj się nie mówić tym ludziom prawdy o sobie, oni takie rzeczy wykorzystują. Jeśli widzisz jakąś wredną babę, zobacz w niej jakąś cechę która może Cię rozśmieszyć (ale w myślach : . Na przykład w mojej rodzinie 97% problemów tworzy matka, kiedyś się z nią kłóciłam, robiła wszystko by do tego doprowadzić. Musiałam się nauczyć być spokojna w rozmowach z nią, co było nie lada wyzwaniem. Wiesz co mi pomogło? Robiła taką minę jak się czepiała i obrażała, dużo kobiet ją robi, to jest mina jakby mocno chciała kupę XDD tak ją musiała cisnąć, że sobie nie wyobrażam haha : ona ciągle robi takie miny, więc jej mimika twarzy już mocno jest widoczna. U innych ludzi też jest ale mniejsza
Musisz jednak mieć jakieś zdolności społeczne, że możesz przebierać w ludziach i wybierać pozytywnych
Potrafię się obudzić w kiepskim nastroju, więc wątpię żeby nastrój zawsze wynikał z myśli, gdy siedzę w domu cały dzień i mam zero kontaktu z ludźmi potrafi mnie dopaść kiepski nastrój czy lęk
Cytat:Dużo razy miałam bardzo zły nastrój, depresyjne myśli, myśli samobójcze, wiele razy były bardzo negatywne nastroje, a nawet agresywne, nerwowe, złośliwe i najgorsze było to, że nie wiedziałam skąd się biorą. Okazało się, że minuty/godziny przed takim nastrojem praktycznie się wyłączałam i automatycznie myślałam o negatywnych rzeczach, wspomnieniach, krytykowałam siebie, a gdy coś robiłam zamiast powiedzieć "dobrze ci idzie!", mówiłam sobie że mi nie wychodzi "co ty robisz, to nie tak", "jesteś beznadziejna" itd.
Tylko że wtedy zamiast czuć się dobrze i zmotywowana dalej się rozwijać w tym co robię, poddawałam się i czułam źle nie wiedzieć czemu : )
Myślałam o wiadomościach, negatywnych filmach, o tym jak ktoś tam komuś coś zrobił, czy opowieściach rodziny o pseudo bzdurach o śmierci, chorobach, agresji, problemach itd.
Sam negatywny szajs, który uważałam za potrzebny w moim życiu i naturalny bo przecież jest wszędzie : )
i wierzyłam w niego, to było naturalne, ponieważ od dziecka uczą nas żeby myśleć o takich rzeczach, to było wbrew naszej woli. Jednak teraz, jakie to jest piękne gdy jako dorosła osoba możesz spokojnie sobie wybrać i podążyć swoją ścieżką, tą którą kochasz
Maxx napisał(a):Nie no ludzie z pracy nie są jacyś toksyczni, po prostu jestem tak nieogarnięty, roztargniony że aż śmiesznyA więc wystarczy, że poszukasz czynności, którą polubisz i będziesz mógł rozwijać prawda? [Obrazek: EmotsImgSrv.aspx?uid=-1&pid=1755&eid=18421]
Oni jakoś specjalnie mnie nie dołują, bardziej to że nie mam nic co lubię robić, żadnego celu i sensu w życiu
(08 Cze 2018, Pią 6:52)forac napisał(a): [ -> ]eh tak sobie filozofywuje, że tylko tacy jak my osoby o słabej psychice muszą stosować takie kombinacje gdy normalse zwalą całą winę na komunikacje/kierowce autobusu, gdyby każdy myślał w ten sposób "może facet musiał na kogoś poczekać, damy radę, odpocznę w autobusie i biegnę znowu haha" byłby jeden wielki burdel itp.
jeszcze mi się przypomniała sytuacja z wczoraj gdy brygadzista- magazynier o+ł młodego-początkującego kierowce tira, że nie umiał cofnąć pod rampe, pewnie nie jego wina, uczy się itp. ale jaki podziw wzbudził ten brygadzista wśród babek na magazynie, pewnie co druga wskoczyłaby mu do łóżka hłehłe, takie wygrywy pchają świat do przodu, a nam zostają kombinacje , nabieranie dystansu, afirmacje i inne głupoty
(08 Cze 2018, Pią 12:06)Mar napisał(a): [ -> ]Nic nie musicieI to jest piękne.
(08 Cze 2018, Pią 12:36)USiebie napisał(a): [ -> ]Tak[Obrazek: zacieszacz.gif][Obrazek: zacieszacz.gif][Obrazek: zacieszacz.gif](08 Cze 2018, Pią 12:06)Mar napisał(a): [ -> ]Nic nie musicieI to jest piękne.