PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Naturalne leki, mi pomogły wyjśc z depresji.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2

Gość

No jasne, tylko napisałeś ażeby całkowicie zaprzestać, ale rozumiem rozumiem. No ja się czuję niby trochę zdrowiej, a jak mawiają w zdrowym ciele zdrowy duch! Może coś w tem jest.
maytky napisał(a):Czekolada się zalicza do słodyczy a jest przecież zdrowa..
Serio? W czekoladzie jest cokolwiek zdrowego? :Stan - Niezadowolony - W szoku:
Mógłbym się zgodzić, że ziarna kakaowca (dopóki są nieprzetworzone) są bardzo zdrowe i odżywcze ale to ma się nijak do czekolady. Czekolada produkowana przemysłowo to dla mnie jest toksyczny zlepek szkodliwych substancji powstały z półproduktów o tragicznej (odżywczo) jakości.
Czy prawdziwa czekolada w ogóle jeszcze istnieje? Dawno temu miała prawdziwy zapach a dziś prawie każda sprawia wrażenie czekoladopodobnej.
Żadna bombka cukrów prostych zmieszana z tłuszczami nasyconymi nigdy nie jest i nie będzie zdrowa. To ,że ma jakieś składniki typu magnez i witaminy nie znaczy ,że jest zdrowa. Słodycze to jedna z rzeczy ,którą powinno się całkowicie wywalić z jadłospisu. Zasada: "wszystko w rozsądnych ilościach" to tylko półśrodek. Od trucizny w rozsądnych ilościach też nie umrzesz.
Cytat:Poprawa stanu fizycznego skutkuje poprawą psychiki
A tak. Myślałam, że chcesz nawiązać do leczenia fobii :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Czekolada zawiera ponoć endorfiny, "hormony szczęścia" i dodaje energii. Na mnie tak działa, oczywiście, jedzona z umiarem. Uwielbiam czekoladę i w ogóle słodycze, ale to prawda, że lepiej je możliwie ograniczać :-P

Kupiec, możesz napisać coś więcej o tej lampie solnej? Da się tym zastąpić zwykłe światło? Pytam, bo nie lubię sztucznego światła, nie mogę przy nim czytać ani nic.
Cytat:Kupiec, możesz napisać coś więcej o tej lampie solnej? Da się tym zastąpić zwykłe światło? Pytam, bo nie lubię sztucznego światła, nie mogę przy nim czytać ani nic.
To jest światło raczej takie "intymne" więc nie daje takiego światła jak sufitowa lampa, chyba, że będziesz czytać przy niej.

Ja jednak zastąpiłem nią całkowicie zwykłą lampę z świetlówką 6w, bo światło jest zdecydowanie przyjemniejsze.

Niestetety, ale takie gadżety nie są tanie. Małe lampy kosztują ze 35zł a moja ma 24cm i była warta 65zł ale kupiłem w przecenie za 45zł, chyba, że lampę zastąpiłabyś świecznikiem solnym - w bryłe wkłada się tealigty lecz nie wiem jakie to daje światło. U mnie w markecie są za 25zł.
Spodziewałem się ósmego cudu świata, po wprowadzeniu, tym bardziej po sugestywnej sytuacji, że nie zrobisz tego danego dnia, tylko dnia kolejnego, a nie rzeczy które w b. ograniczony sposób mają wpływ, a poza tym były mi wiadome. Odbieram to, że napisałeś coś na siłę, bo nie miałeś co. (takie wrażenie tylko)
Kupiec napisał(a):Są lepsze i skuteczne sposoby(widać mocno efekty) poprawy wyglądu skóry i psychiki i nie potrzeba brać żadnych suplementów, ale o tym napiszę jutro.
Więc jedzmy i pijmy wszystko, bo wygląd i stan psychiczny nasz się nie poprawi i zostaniemy zgnuśniałými szpetnisiami do końca życia, ew. łyknijmy nieco wit E oraz kapsułek ze skrzypem i liczmy na cud.

Ja sam kiedyś się śmiałem z tych kobiet, które stosują diety oczyszczające itd. ale sam to zacząłem stosować i nie żałuję.
Jeśli to do mnie Kupiec, to ja nie pisałem żeby jeść wszystko. Jeśli zachęcasz do jedzenia wszystkiego, to jest to sprzeczne z tym co zalecałeś wcześniej.

Gość

masterblaster napisał(a):Serio? W czekoladzie jest cokolwiek zdrowego?
W sumie nie wiem, może i nie, wiem natomiast, że czytując różne artykuły odnośnie zdrowego odżywiania się natknęłam się na informacje, że jedzenie około 1 kostki dziennie czekolady mlecznej albo gorzkiej bardzo dobrze wpływa chyba na pamięć czy coś z inteligencją trochę związanego. I ogólnie przynosi więcej korzyści niż szkód.
Czy ktoś ma pozytywne doznania po korzeniu arktycznym? mam zamiar kupić i dziękuje za podpowiedź...
Mam pozytywne doznania po tym zielu, ale nie brałem go dość długo, żeby traktować moją opinię jako kompletną. Konkretnie: lekkie ożywienie, mniejsza potrzeba snu, lekkie działanie przeciwdepresyjne, poczucie napięcia z jednoczesnym mniejszym odczuwaniem lęku (jeśli ktoś brał SSRI, to wie o co chodzi).

Sporo ludzi tu na forum, w interwebsach w ogóle i w realu powtarza mantrę, że wszelkie zioło to placebo i nie ma sensu sobie tym zawracać głowy. Jest to bzdura. Chyba nie słyszeli o konopiach. Dziurawiec ma całkiem silne działanie przeciwdepresyjne i jeszcze mam gdzieś linka do badań porównawczych z imipraminą, które już dwa razy tu linkowałem sceptykom (podwójnie ślepa próba, próbka ok. 2 * po 50 osób). AFAIK w Niemczech zaleca się go na depresję prawie jak SSRI, w sensie, że tak na pierwszy rzut i dopiero jeśli nie pomoże, dobiera się SSRI. Faktycznie jest słabszy od najmocniejszych leków przeciwdepresyjnych, ale jeśli jest wybór między lekiem łagodnym a dziurawcem, to przecież raczej dziurawiec mniej obciąża organy.

Jest już wątek o ziołach i suplementach:
http://phobiasocialis.pl/forapl_redirect...e,338.html
Znajdziesz tam info o kilku substancjach - w tym o korzeniu arktycznym - i reakcje ludzi na owe.

Poboczna prośba do moderacji: może by podpiąć ten wątek do tego o ziółkach, jakby się komuś chciało?
icy napisał(a):. Dziurawiec ma całkiem silne działanie przeciwdepresyjne i jeszcze mam gdzieś linka do badań porównawczych z imipraminą, które już dwa razy tu linkowałem sceptykom (podwójnie ślepa próba, próbka ok. 2 * po 50 osób). AFAIK w Niemczech zaleca się go na depresję prawie jak SSRI, w sensie, że tak na pierwszy rzut i dopiero jeśli nie pomoże, dobiera się SSRI. Faktycznie jest słabszy od najmocniejszych leków przeciwdepresyjnych, ale jeśli jest wybór między lekiem łagodnym a dziurawcem, to przecież raczej dziurawiec mniej obciąża organy.

Dziurawiec działa i to calkiem szybko, sprawdzilem na sobie.
Jeszcze ma ten plus w porownaniu do wiekszosci typowych leków, ze raczej nie ma skutków ubocznych.


Co do dzialania czekolady posluze sie naukowym cytatem:

Należy unikać spożywania dużej ilości cukrów – jakkolwiek zjedzenie np. czekolady chwilowo poprawia nastrój, jest to bumerang który powraca i uderza: organizm reaguje na cukier wypuszczeniem insuliny, a ta pomaga transportować L-Tryptofan (prekursor 5-HT): 5-HT działa przeciwdepresyjnie (stąd lepszy nastrój), niestety po jakimś czasie poziom cukru znacznie maleje – w ten sposób prowokuje się brak stabilności poziomu 5-HT i huśtawki nastroju. Dieta uboga w cukry skutkuje większą energią, mniejszym poirytowaniem i mniejszą depresją
Numerem 1 jest napewno welafasyna,Swego czasu dzialał cuda.Naprawdę pigułkda szczęscia, Pobudza, aktyzije dziala nia mnie pro-spłeczoe. Noale oczywjście misrz swua,m musiam zeezygnować,. napewno w przypadkuKolejny to Anfarnil. To taka stara wersa wenlafaksyny, Ponoć najdlpesy antydeoresant jaki moża dostac. W dodatrku jest prłno refundowany j jest za ;;friko'
Teraz walczę zcholerną Cymablta ale coraz bardziej w+:Ikony bluzgi kurka: mnie cen a w polsce
Znajoma mi wysy kla w klasnie 4 opakowania z belgi - koszt 160mza pake w polsce
Anafranil:
Cytat:Lek jest skuteczny przy depresji (według szeregu badań skuteczniejszy jest od nowszych leków), jednak bardzo ważnym jego zastosowaniem jest także leczenie nerwicy natręctw. Przy tym zaburzeniu na pełne efekty terapeutyczne anafranilu czekać należy dłużej niż przy depresji, bo do dwóch miesięcy. W Polsce widoczna jest tendencja odchodzenia od leku, ze względu na znaczną ilość skutków ubocznych. Jednym z groźnych jest podwyższanie prawdopodobieństwa wystąpienia napadów drgawek ? statystyki mówią nawet o 2% prawdopodobieństwie wystąpienia napadu podczas stosowania leku. Pełen obraz dopełniają także inne nieprzyjemne skutki uboczne: suchość w ustach, mogąca w konsekwencji doprowadzić do problemów z zębami, trudności z oddawaniem moczu, potliwość, arytmia.
Odnośnie witaminy B6 i jej przedawkowania, czy branie 1 tabletki dziennie Puritans Pride B6 100mg jest ok ?

Btw, jak się ma 5-htp do Rhodioli jeśli chodzi o skuteczność ?
Cytat:ze raczej nie ma skutków ubocznych.
Po dziurawcu nie można przebywać na słońcu, bo powstają plamy.
Stron: 1 2