cóz przyszłam na to forum bo zostałam obrazona na innym forum społecznym zostałam wyzwana od smierdziela , od
,ze pierdzę, ze smierdzę , ze powinam sie zabic i czemu jeszcze tego nie zrobiłam ze nikt mnie nie chce ze jestem głupia sz... ze zyczy mi wszystkiego najgorszego , duzo cierpienia ,duzo łez i zebym zdechła jak najszybciej dlatego mam nadzieje ze tutaj administrator nie jest taki okrutny i pozwoli mi tu zostac. I wiem ze moja ortografia jest trudna ale jestem dysektykiem.
że jeden człowiek Ci cos powiedział, nie znaczy że masz rezygnować z wszystkiego
Nie bo mnie zabanowali z byle powodu i to przez moderatora najpierw mi słodził ze mnie lubi, ze lubi czytac moje teksty ,ze jestem fajna ciekawa a potem dał mi ostrzezenie i sie zdenerwowałam, powiedziałam ogólnie a ten sie doczepił nie wiadomo czego ,co za wazaliniaz i hipokryta, kłamca i sie zdenerwowałam słodz sobie herbate a nie mi i powiedziałam kilka słów adminowi i sie wsciekł on naprawde ma problem sama z sobą .Mysle ze admin twotrzacy taka strone powinien byc neutralny a nie wszystko według siebie. Jesli według niego strona ma pomagac to dlaczego zabanował wszystkich starych uzytkowników ,dlaczego wszyscy fajni ludzie z tamta odeszli i sie kłócilismy przez gg Jednak pewna uzytkowniczka która przestała na ten forum wchodzic miała racie ze on jest tytanem i egoista i wszystko musi byc po jego i z tamta uciekła. Wogóle jakim trzeba byc bezdusznikiem zeby najpierw słodzic dziewczynie z fobia a potem robic takie rzeczy jesli chodzi o modernatora. I jak mozna sie wysmiewac z ludzi chorych na isb.I mnie ponisoło i nazwałam go grubasem choc nie jestem uprzedzona do ludzi puszystych ale przesadzili.I jak mozna kazac osobie z myslami samobójczymi isc sie zabic i jak najszybciej zdechnąc.I nie mam zamiaru tam nigdy wracac a banowac bardzo dobrze ze to zrobili bo mam teraz swiety spokoj z nimi.
ciężko z tą panią
wrażliwa, wybuchowa i nie rozumiejąca że każdy człowiek jest człowiekiem więc nie mozna obrażać nawet tych ktorzy maja problemy ze sobą (z samobojstwem)
plamka.... kojarzyłem Cię, ale myslałem że to może przypadkowa zbieżność nicków...nie ty pierwsza zostałaś potraktowana w taki sposób, przez ta osobę.
Jest tutaj kilka takich osób i myślę że na tym forum nic takiego cię nie spotka.
A wracając do tematu...
Wydaje mi się że zestaw Fobia+IBS, jest bardzo ciężko bowiem obie choroby są dosyć kłopotliwe a w zestawie na pewno mogą znacząco utrudnić zycię. Znałem jedną dziewczynę z IBS, nie miała fobii ale było to dla niej spore obciążenie psychiczne.
zyczę powodzenia w walce
tyle ze na IBS nie ma specjalnych lekow, zawsze sie mowi ze ma podłoże psychiczne, więc raczej musi to współistnieć chociażby z nerwicą
a fobia to taka nerwica społeczna
Ibs bardziej mi utrudnia wychodzenie z domu niz fobia. Jak nie mialem tego cholerstwa to myslalem ze w tym przypadku gorzej juz byc nie moze. Pierwsze miesiace z IBS byly ciezkie ale na dzien dzisiejszy sie juz przyzwyczailem do tego stanu i wyrobilem odpowiednie techniki/strategie.
Isb to naprawde utrudnia zycie a taki ci powie ze smierdzisz. Ale widze ze wielu starych uzytkowników z tamtego forum jest tutaj z czego bardzo się cieszę
rexsar namawia ludzi do samobójstwa ale publicznie się nie przyzna. na swojej stronie nie napisze dokładnie ,co napisał.robi z siebie ofiarę nie wchodźcie na ,forum rexsar. i mowie , z szczerego serca bo nie chce ,żeby przez niego kos zrobił sobie coś złego.wkleję cała nasza rozmowę z rexar \nie jestem w dom obecnie
Rexar wkradł sie i usuna ta rozmowe wiec zmieniłam hasło ale rozmowa tu bedzie widniec.Rexar jesli teraz to czytasz nie pozwole ci sie znecac nad innymi dziewczynami i namawiac ich do samobójstwa jesli trzeba oskarże cie o zachecenie innych do zabijcia się jesli sie stad nie wyniesiesz mozesz sie włamywac ile chcesz ale niedaruje ci tego słyszysz?Pamietaj jest zbyt wiele ludzi których naobrazałes i mozesz sobie szukac ludzi i oskażac ich o zniesławienie ale wiesz dobrze ze za duzo razy prowadziłes takie rozmowy z innymi użytkownikami.I oni stana po mojej stronie pamietaj nie po twojej!!!!Wiec wynośc sie stąd.I nigdy wiecej nie czepiaj sie moich emailów kapujesz/.I jeszcze raz spróbujesz sie włamac na moja poczte zajmnie sie tym policja.Hakerstwo jest karalne i doskonale sobie z tego zdajesz sprawe.Już moj znajomy sie tym zajmie.A jesli zabierzesz sie za moje gg gwaratuje ci ze zaczniemy prawdziwa wojne!!!Wiec radze ci sie trzymac zdala od niego ostrzegam ciewiec radze ci sie trzymac zdaka ode mnie , i od tego forum.Nawet jesli usuniesz ta rozmowe na forum, na moim gadu, czy dasz wirusa ta rozmowe mam na dyskietce.
9408xxx
2010-12-16 21:49:16
myślisz, ze jestes lepsza ode mnie?
ddd
2010-12-16 21:49:25
wal sie
2010-12-16 21:49:28
mam cie dos
9408xxx
2010-12-16 21:49:34
ja jestem grubasem?
Administracja fora.pl informuje, że dalsza część rozmowy została usunięta. Na przyszłość prosimy nie umieszczać prywatnych rozmów na forum. Jeżeli uważają Państwo, że zostało naruszone prawo, zapraszamy do zgłoszenia sprawy odpowiednim organom ścigania.
plamka123, Ty jesteś ta plamka od niego z forum co ma ponad 2000 postów ?
Taka kariera poszła do piachu Yellow_Light_Colorz_PDT_16
My tu mieliśmy przeboje z
Rexarem ponad 2 lata temu.
Z łezką w oku wspominam te czasy
Co jest śmieszne ale i straszne zarazem to to, że niektórzy tam w niego wierzą jak w Boga.
niezly człowiek i niezły fobik z niego.
Plamko nie ma czym się denerwować :-P pies o imieniu reksio (czy jakoś tak) jaki jest każdy widzi . nie ma co sobie psuć nerwów przez tego Zmoderowany zwrot . Może jego problemy psychiczne są dużo poważniejsze niż fobia społeczna. :-)
Cytat:My tu mieliśmy przeboje z Rexarem ponad 2 lata temu.
Z łezką w oku wspominam te czasy
Łeee, a mnie to ominęło
Cytat:Co jest śmieszne ale i straszne zarazem to to, że niektórzy tam w niego wierzą jak w Boga
Fobiki mają własną sektę, no niezłe
Nie przejmuj się, Plamka, nie warto tracić nerwów na
Zmoderowany zwrot.
mam , mówią ze to przez nerwice . Ja wiem że przez nerwice ale co ja na to poradzę że się denerwuję.... zabawne ta choroba odebrała mi radość życia i jest przyczyną przez która nie potrafię być szczęśliwa, ludzie nie rozumieją, rodzina bagatelizuje zostajesz z tym sama....
Przez ISB najchętniej schowałam bym się w swoim pokoju i nie wychodziła...(chodź i tak z 5 dolegliwości została 1 ta która najbardziej mi przeszkadza...
Witam jestem tutaj nowy ale chciałbym się z wami podzielić moim problem oraz spostrzeżeniami czy też sposobami łagodzenia IBS. A wiec może zacznę od tego jak nabawiłem się tej dolegliwości : a więc zaczęło sie to jakieś 3 lata temu w ostatniej klasie technikum. Wracałem autobusem do domu gdy dopadła mnie ostra biegunka a do domu miałem jeszcze jakąś godzinę jazdy. To była najstarszniejsza godzina w moim życiu musiałem jakoś wytrzymac. Początkowo myślałem ze to zwykły atak biegunki ( każdemu może sie to przydażyć ) jednak z biegiem czasu objawy się nasilały i poszedłem do lekarza. Stosowałem lek o nazwie Debretin pomagał mi w dosyć dużym stopniu. Problem ustapił po pewnym czasie. Lecz gdy miałem wypadek samochodowy problem powrócił a mianowicie strach przed dłuższą jazda samochodem i częste biegunki. Do tego strach przed wyjściem z domu, gdy wiem że ubikacja jest w zasięgu to sie nie martwie i wszystko jest ok. Obecnie pije ziółka na uspokojenie nerwów bo to one są przyczyną, w połączeniu z lekami przeciw biegunce efekt jest zadowalający. Mam nadzieje że pomogę wam w jakimś stopniu a wy mnie. Pozdrawiam
A co do ISB może czas się z ta choroba pogodzić i z nią się zaprzyjaźnić , jest ona nie wyleczalna i czy warto czekać na cud , czekam na to kiedy będę zdrowa ale czekać tak mogę sobie długo, może powinnam ja zaakceptować.Może powinnam się z tym pogodzić , nie zmienię tego muszę się z tym nauczyć żyć...nie chce sobie zmarnować życia przez tą chorobę...
Raczej u mnie nerwy nigdy się nie poprawia wiec nici z wyleczenia. Niby ostatnio mam wątpliwości czy je naprawdę mam bo trzema typowymi dolegliwościami są bóle zaparcia albo biegunki a ja nie mam już żadnych obiadów poza gazami jelitowymi. I sama już nie wiem, mam zdiagnozowana grzybice ale w bardzo małej ilości i większość lekarzy nie zwraca na to uwagi.Mówią że taka mała ilość nie wpływa na nic wiec dlaczego w badaniach mi ja napisali przecież mogli nie napisać i nie miałam bym wątpliwości a tak to mam. Jak to jest że te dolegliwości minęły a gazy wciąż są?Ile ludzi by się cieszyło ze bóle i zaparcia im w końcu przeszły a ja nie potrafię się tym cieszyć ?Tyle lat czekałam , czekałam , czekałam i też nie wierzyłam że te bóle i zaparcia miną po tylu latach jednak minęły.Gdyby te gazy zniknęły potrafiłam bym znów normalnie żyć.
plamka123 napisał(a):Gdyby te gazy zniknęły potrafiłam bym znów normalnie żyć.
Rozumiem Cię co przeżywasz w związku z tym, ale to też może się zmniejszyć. Możesz mi wierzyć, bo też to mam, a wierzę, że całkiem wyzdrowieję. Poza tym zastanawiam się, czy problemem u Ciebie nie jest specyficzna słabość psychiki przejawiająca się nastawieniami hipochondrycznymi (nie chcę przez to powiedzieć, że Twoje objawy nie są rzeczywiste).