PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Walentynki
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
Hircyn! Do walentynek jeszcze sporo czasu! Może się wiele wydarzyć, zmienić! :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Wyleczysz rany, zapomnisz... może kogoś poznasz... Ale spróbuj zmienić nastawienie! Wierzę, że będzie dobrze! Serio! :Stan - Uśmiecha się:
no wiadomo że dla samotnych tak jest... no ale ja bym chciał żeby to nie był zwykły dzień... ech... marzyć każdy może, czasem lepiej czasem trochę gorzej :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

EDIT: Dzięki Myszko :Stan - Uśmiecha się: mam nadzieję że się wszystko zmieni :Stan - Uśmiecha się: no ale z drugiej strony do lutego tak dużo czasu nie zostało... no ale kto wie :Stan - Uśmiecha się: może :Stan - Uśmiecha się: Fakt faktem, dzięki za wsparcie :Stan - Uśmiecha się:
Jezuuu

jest wrzesień skończcie z odkopywaniem tych tematow :Stan - Uśmiecha się - LOL:
Sugar Sweet napisał(a):Jezuuu

jest wrzesień skończcie z odkopywaniem tych tematow :Stan - Uśmiecha się - LOL:

Właśnie chodzi o to żeby uchronić je od mroków średniowiecza. :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: Poza tym co będzie jeśli wyczerpią się nam tematy? Sięgniemy do starych wątków i rozkręcimy je na nowo tak żeby królowały w danym dziale jak za starych dobrych czasów. :Stan - Uśmiecha się - LOL: :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Sugar Sweet napisał(a):Jezuuu

jest wrzesień skończcie z odkopywaniem tych tematow :Stan - Uśmiecha się - LOL:

Narazie jest wrzesień :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2: do lutego nic się nie zmieni więc można na zapas ponarzekać :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
No tak, w końcu narzekanie to (oprócz fantazjowania o seksie) to, co fobiki lubią robić najbardziej.....
horror_vacui napisał(a):No tak, w końcu narzekanie to (oprócz fantazjowania o seksie) to, co fobiki lubią robić najbardziej.....
:Stan - Uśmiecha się - LOL: :Stan - Uśmiecha się - LOL:

A tak całkiem serio to obawiam się, że możesz mieć rację :Różne - Wykrzyknik: :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:
u mnie w walentynki to samo. Czyli nic :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2: (chyba) . leee jeszcze dużo czasu :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
hmmm.... tak sobie teraz myślę czy te walentynki przeżyje... bo jak tak pomyślę ogólnie o tym to wydaje mi się że to będą najgorsze w moim życiu... (nigdy dobre nie były, ale neutralne... a teraz będą złe...)
horror_vacui napisał(a):No tak, w końcu narzekanie to (oprócz fantazjowania o seksie) to, co fobiki lubią robić najbardziej.....

taka prawda :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
:Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
ja też... w 1 klasie podstawówki :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2: (chyba, fakt faktem w trakcie nauczania początkowego.. ale na 95% 1 klasa:Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:)
Ja dostałam kilka od kolezanek głównie, kiedys namiętnie pisałam walentynki ale nigdy ich nie przesłałam.

raz tylko to zrobiłam i okazało sie że dwie kartki moja i kogoś się skleiły (rozdawane były na forum szkoły, bo szkoła mała była) i osoba przeczytała tylko jedna osobę. no więc uznałam, że muszę im powiedziec ze tam są dwie kartki, automatycznie rezygnując z anonimowości :Stan - Uśmiecha się - LOL: :Stan - Różne - Zaskoczony:ops:
i co na to powiedziała osoba dla której ta kartka była?? :Stan - Uśmiecha się:
Nie pamiętam, pewnie nic. dostała tyle kartek, że pewnie nie musiała nic mówic :Stan - Uśmiecha się - LOL:

ja oczywiście nie dostałam ani jednej wtedy :Stan - Uśmiecha się - LOL:
acha.. to Ty to dziewczynie wysłałaś... :Stan - Uśmiecha się - Szeroko::Stan - Uśmiecha się - Szeroko::Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
No raczej.

Chłopcy są beee.
hmmm... nie obawiaj się :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2: my tu tolerancyjni jesteśmy :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2::Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2::Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:
Walentynkę dostałem raz w życiu od najbrzydszej dziewczyny w klasie (wg. kolegów). Sam nigdy nie wysłałem, wiadomo.
od brzydkiej kobiety bym nie wziął
...
Nigdy nie wysłałem, ale raz dostałem. Nie mam pojęcia od kogo, a że było to w liceum, gdzie miałem dosyć normalną klase, to raczej nie od jakiegoś żartownisia (który to proceder nagminnie uprawiano w gimnazjum, ale tam nawet mi nikt nic nie wysyłał. I dobrze). Pewnie się nie dowiem, kto się był zainteresował.
Samo zaś święto... przesłodzony, skomercjalizowany syf. Nie żeby idea była zła, ale to jak się ją realizuje przyprawia mnie o mdości. Nie lubię cukru.

Motylka

***
Kaktus napisał(a):Nie lubię cukru.

EJJJJ!!! :Stan - Uśmiecha się - LOL:
Kaktus napisał(a):Nie lubię cukru.

Obraziłeś Sugar :Stan - Różne - Nie powiem: :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: :Stan - Uśmiecha się - LOL:

Kaktus napisał(a):Samo zaś święto... przesłodzony, skomercjalizowany syf. Nie żeby idea była zła, ale to jak się ją realizuje przyprawia mnie o mdości.

Może masz rację, ale gdybym miał komu w ten dzień prezent podarować to bym nie narzekał 8) :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10