PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Nie potrafię podtrzymać rozmowy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
nie potrafię podtrzymać rozmowy duży stres i pustka w głowie..
Też kiedyś nie potrafiłem, ale mi jakoś mi samo przeszło XD , inna sprawa to jakość , tu już jest gorzej.
(10 Paź 2023, Wto 18:01)pysia667744 napisał(a): [ -> ]nie potrafię podtrzymać rozmowy duży stres i pustka w głowie..

Wydaje mi się, że większość osób tutaj ma/miała taki problem. Łącznie ze mną.

Nie umiesz podtrzymać rozmowy i masz pustkę w głowie? Pytanie czy masz o czym rozmawiać z innymi? Ja sam to zauważyłem, jak nie mam tematu z innymi to idzie mi ciężko (nie umiem w tzw. small talk). Natomiast jak mam jakiś temat wspólny z kimś to jakoś to idzie, słabo bo słabo, ale idzie.
(10 Paź 2023, Wto 18:01)pysia667744 napisał(a): [ -> ]nie potrafię podtrzymać rozmowy duży stres i pustka w głowie..

Ja tak samo, łatwiej mi się wtrącić do rozmowy dwóch osób jak mam coś do powiedzenia w jakiejś sprawie niż rozmawiać. Nawet jak mnie ktoś nie stresuje. Kiedyś się przejmowałam, ale myślę że skoro jest cisza to znaczy, że druga osoba też nie umie.
(11 Paź 2023, Śro 19:51)Roztoczanka napisał(a): [ -> ]Ja tak samo, łatwiej mi się wtrącić do rozmowy dwóch osób jak mam coś do powiedzenia w jakiejś sprawie niż rozmawiać. Nawet jak mnie ktoś nie stresuje. Kiedyś się przejmowałam, ale myślę że skoro jest cisza to znaczy, że druga osoba też nie umie.
To ja akurat mam z tym problem , rozmowa w grupie itd. , nigdy nie wiem, kiedy jest moja kolej i właściwie kończy się tym , że mówię tylko jeśli ktoś oczkuję tego ode mnie.
(11 Paź 2023, Śro 20:23)Dalinar napisał(a): [ -> ]To ja akurat mam z tym problem , rozmowa w grupie itd. , nigdy nie wiem, kiedy jest moja kolej i właściwie kończy się tym , że mówię tylko jeśli ktoś oczkuję tego ode mnie.

W grupie to ja też nie umiem.  Tylko jak jest dwie osoby i ja, albo wieksza ilość mniej stresujących. Nie czekam na swoją kolej tylko się tak wbijam w rozmowę jak nikt nie mówi, jakaś chwila ciszy lub jak się na mnie popatrzą. Rozmowa to nie jest, powiem parę słów.
Mam tak samo, dlatego wolę się spotkać w grupie 3-4 osobowej, ani nie za duża by wchodzić sobie w słowo ani nie za mała by była cisza. A sam na sam spotkam się tylko z kimś kogo bardzo lubie. No i staram się rozwijać umiejętności społeczne, orka na ugorze ale powoli do przodu.