PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Fobie i lęki,a pierwsza praca po 30-tce...
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam.

Po skończeniu szkoły średniej i wielu latach wegetacji w domu,w końcu zabrałem się za "naprawę" mojego życia.Chciałbym znaleźć pracę...

Problem w tym,że przez swoje silne lęki i fobię społeczną nigdy nie pracowałem (w tym roku skończę 32 lata),wykształcenia też wielkiego nie posiadam (średnie bez matury).W CV nie mam więc co wpisać...obawiam się także rozmowy kwalifikacyjnej i wypytywania i drążenia dlaczego nie pracowałem przez tyle lat...

Czy ktoś może był w podobnej sytuacji,jakoś przez to przebrnął i mógł coś doradzić ?
Nie wiem czy ściemnianie, że np. pracowałeś na czarno przez te wszystkie lata, to byłby dobry pomysł. Pewnie da się coś sensownego wymyślić.  
https://www.google.com/amp/s/praca.money...ml%3famp=1
Możesz powiedzieć tak jak radził Dziadumił albo na przykład że opiekowałeś się chorymi rodzicami albo babcią dziadkiem. Jeśli będziesz się starał o prace na produkcji albo na magazynie to tam najczęściej wystarczą chęci do pracy. Ale praca nie jest łatwa.
W pracach typu produkcja zazwyczaj mają wywalone, byle był pracownik, któremu chce się pracować. Ja dzwoniłam kiedyś na sortownię (szukali cały czas), CV to była tylko formalność, facet zerknął dosłownie jednym okiem na nie :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
(11 Lut 2023, Sob 10:26)niki111 napisał(a): [ -> ]W pracach typu produkcja zazwyczaj mają wywalone, byle był pracownik, któremu chce się pracować. 

Dokładnie 😁
(10 Lut 2023, Pią 1:12)plavi napisał(a): [ -> ]Witam.

Po skończeniu szkoły średniej i wielu latach wegetacji w domu,w końcu zabrałem się za "naprawę" mojego życia.Chciałbym znaleźć pracę...

Problem w tym,że przez swoje silne lęki i fobię społeczną nigdy nie pracowałem (w tym roku skończę 32 lata),wykształcenia też wielkiego nie posiadam (średnie bez matury).W CV nie mam więc co wpisać...obawiam się także rozmowy kwalifikacyjnej i wypytywania i drążenia dlaczego nie pracowałem przez tyle lat...

Czy ktoś może był w podobnej sytuacji,jakoś przez to przebrnął i mógł coś doradzić ?

Produkcja, magazyny itd. mają wywalone na doświadczenie zawodowe. 
Rozmowy się nie bój, bo najważniejsze że ci się chce, a zawsze można walnąć ściemę i powiedzieć, że pracowało się np. na budowie na czarno.
Zawsze możesz zrobić później np. kurs na wózki widłowe etc.

Sam mam 33 lvl. i odbijałem się od :Różne - Koopa: prac.

Od paru miesięcy pracuję w nowej dużej firmie produkcyjnej gdzie dostałem awans, a teraz myślę o studiach.
I żeby nie było sam zmagałem się ze stanami depresyjnymi, nerwicą i innym :Różne - Koopa:.

Najważniejsze to chcieć także łepetyna do góry i do przodu.

PS> Jakbyś chciał pogadać, albo masz jakieś pytania odnośnie CV etc. wal śmiało na priv a chętnie pomogę.
Jesli jestes zarejestrowany w UP, poszukaj tam. Bez problemu gdzies Cie wcisna bo oni odtego sa aby pomoc bezrobotnym. Od czegos trzeba zaczac. Zlapiesz doswiadczenie to zaczniesz szukac czegos lepszego :Stan - Uśmiecha się:
Ja teraz pracuje w sortowni śmieci od paru dni. Brali wszystkich co byli chętni, nawet CV nie było potrzebne. Nie radzę sobie za bardzo jak dla mnie ta praca przy tasmie jest za szybką i trzeba robić parę rzeczy na raz, nie pomylić się, a ja nie potrafię i ludzie mają problem że z nimi nie gadam. Ale Tobie może popasować. Nawet normalnej rozmowy nie było jak w innych miejscach. To osoba która prowadziła gadała.