PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Praktyki Studenckie?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Hej,

Wiecie gdzie bym mogła odbyć praktyki studenckie w Gdyni i okolicach? Albo najlepiej zdalne?
Jestem na kierunku finanse i rachunkowość. Starałam się coś znaleźć przez 2 miesiące, ale ilekroć widzę sformułowania: komunikatywość w języku angielskim, praca zespołowa, znajomość podstaw rachunkowości to już mi zaczynam popadać w doła. Niby powinam mieć jakąś wiedzę, ale czuję że jestem tak samo głupia jak przed rozpoczęciem studiów.
Te praktyki są bardziej dla uzyskania dyplomu, bo nie planuję pójść do pracy w tym kierunku.

Pomożecie?
Nie masz na uczelni jakiegoś biura da studenckich gdzie pomagają z praktykami?
U mnie to jest jakieś liche biuro. Ponieważ była tam raz w zeszłym semestrze i powiedzieli mi to samo co jest na stronie internetowej.
Skontaktowała się z 3 firmami z którymi mają podpisaną umowe, ale jak do tej pory cisza.

A ja już nie wiem co robić
a próbowałaś uderzać do takich firm jak PwC, Arla czy State Street? Z tego, co jakiś czas temu widziałam, to szukają jakichś studentów na praktyki właśnie z zakresu dziedzin, o których wspominałaś. Musisz się dokładnie zorientować. Nie wierzę, żeby w mordorze przy UG nie było miejsca dla świeżynek dających się wykorzystać studentów.  ; D

znajomość języka angielskiego wymagana w pewnych firmach to poziom "X D", więc tym bym się aż tak bardzo nie przejmowała.
odezwij się ponownie. mają tyle studentów, że pewnie niełatwo się dostać. szukaj też na stronach z ofertami praktyk. Po pandemii powinno być o wiele łatwiej znaleźć oferty zdalne. No i po prostu wysyłaj CV. Te wymówki, które tworzysz wynikają jedynie ze strachu. Co do opisów ofert, to za bardzo bym się nimi nie przejmował. Rekruterzy muszą coś napisąć w ofercie, więc wklejają oklepane formułki. Firmy, które szukają super kandydatów będą raczej zwracały uwagę na jakieś namacalne osiągnięcia (inne praktyki, stypendia, granty, konferencje, koła naukowe), a nie to czy ktoś ładnie naściemniał w liście motywacyjnym, że kocha pracę zespołową w Excelu.
(16 Maj 2022, Pon 20:21)BlankAvatar napisał(a): [ -> ]kocha pracę zespołową w Excelu.

:Różne - Serce:
O kurde, to teraz żeby się dostać na darmowe praktyki trzeba pisać list motywacyjny i CV?

Jaki masz kontakt z ludźmi z roku? Może uda Ci się podczepić do kogoś, kto już znalazł miejsce na praktyki? W moim przypadku tak było, chociaż temat wyrobienia tych dwóch miesięcy (u mnie aż tyle wymagali) spędzał mi sen z powiek, to zacisnęłam zęby i dzwoniłam do różnych miejsc, a potem kilka znajomych z grupy przyszło razem ze mną, po tym jak już przetarłam szlaki.

Jak napisano wyżej, angielski na bardzo przeciętnym poziomie zwykle zupełnie wystarczy w korpo, a raczej nie wypuszczą studenciaka na pożarcie przed zarząd (chociaż w mojej robocie tak było, ale to jest specyficzne miejsce xd). No i Excela też nie trzeba jakiś super ogarniać. Umiejętność posługiwania się tabelami przestawnymi to niemalże gwarancja sukcesu.

No i niestety może lepiej będzie dzwonić niż pisać maile. Wiem, że teraz łatwo mi się to pisze i doskonale pamiętam swój stres podczas szukania praktyk ("stres" to niedopowiedzenie w moim przypadku), ale w najgorszym wypadku kadrówka powie Ci po prostu "przykro mi, nie przyjmujemy praktykantów z uczelni".