PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Moja miłość
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
(13 Lut 2022, Nie 11:06)Omen napisał(a): [ -> ]Stwierdzenia powyższe są niepoprawne jedynie politycznie. Nie wiem jak kolega, ale widzicie ja np. nie ze złośliwego charakteru aprobuję tutaj rozwiązania zdecydowane, ale z tego powodu, że wiem z autopsji jakie się koszta ponosi jak się od początku zdecydowanych rozwiązań nie chce/nie potrafi zastosować. Kobieta ta zrobiła z faceta "Bezpieczną przystań", bo ją nauczył, że nawet jak go zdradzi z łosiem i wytarza się w kurzych kupkach to zawsze ma gdzie wrócić, bo przecież taki dojrzały i mądry mężczyzna... sobie z tym poradzi.

Mówiąc "rozmawiać w odpowiedni sposób" miałem na myśli stanowczą rozmowę, no bo jak inaczej rozmawiać przy takim cyrku kur.wa. Wkur.wienie i bluzganie jest jak najbardziej na miejscu w takiej sytuacji, ale czy poruchanie i zostawienie jest konieczne? Według mnie nie ale to tylko moja opinia xd
Człowiek odpowiada za swoje czyny, i jeśli nie chce nad sobą pracować i sobie pomóc - nie jesteśmy zobowiązani znosić jego szkodliwego zachowania, możemy podziękować i odejść, nie pozwalając na dalsze przekraczanie granic. Natomiast wykorzystanie osoby zaburzonej i porzucenie, na zasadzie "oko za oko, ząb za ząb" jest zupełnie niedojrzałe. Dlaczego zemsta na osobie zaburzonej miałaby być dobrym rozwiązaniem? Co to daje poza chwilowym wyładowaniem frustracji?
(13 Lut 2022, Nie 14:46)Muffina45 napisał(a): [ -> ]Człowiek odpowiada za swoje czyny, i jeśli nie chce nad sobą pracować i sobie pomóc - nie jesteśmy zobowiązani znosić jego szkodliwego zachowania, możemy podziękować i odejść, nie pozwalając na dalsze przekraczanie granic. Natomiast wykorzystanie osoby zaburzonej i porzucenie, na zasadzie "oko za oko, ząb za ząb" jest zupełnie niedojrzałe. Dlaczego zemsta na osobie zaburzonej miałaby być dobrym rozwiązaniem? Co to daje poza chwilowym wyładowaniem frustracji?

wydaje mi się że tutaj nawet o zemstę nie chodzi, po prostu my bardziej myślimy ku*asem, tyle tylko że niektórzy się hamują
ach borderki ach te borderki https://www.youtube.com/watch?v=3gsWt7ey6bo
(13 Lut 2022, Nie 14:46)Muffina45 napisał(a): [ -> ]Dlaczego zemsta na osobie zaburzonej miałaby być dobrym rozwiązaniem? Co to daje poza chwilowym wyładowaniem frustracji?

Takie traktowanie drugiego człowieka, który by mnie wyruchał 12 razy to nie zemsta - to wzajemność.
(13 Lut 2022, Nie 21:06)arv napisał(a): [ -> ]
(13 Lut 2022, Nie 14:46)Muffina45 napisał(a): [ -> ]Dlaczego zemsta na osobie zaburzonej miałaby być dobrym rozwiązaniem? Co to daje poza chwilowym wyładowaniem frustracji?

Takie traktowanie drugiego człowieka, który by mnie wyruchał 12 razy to nie zemsta - to wzajemność.
Nie, to wykorzystanie osoby, która jest zaburzona, która zachowuje się, jak się zachowuje, ponieważ dorobiła się zaburzenia, o które nie prosiła. I nie, nie bronię jej postępowania, tak jak mówiłam - każdy odpowiada za własne zdrowie i nikt nie ma obowiązku tolerować emocjonalnego rollercoasteru, ale jeśli człowiek zdrowy (a przynajmniej nie cierpiący na to samo) świadomie i z rozmysłem zamierza się przespać z taką osobą i ją porzucić, na zasadzie "a niech ma za swoje", staje się jeszcze gorszy niż ona. Można po prostu odejść i odizolować się od toksycznej jednostki.
@Muffina45 Ja tego tak nie postrzegam. Nie rób z tej kobiety takiej ofiary losu i niewiniątka. Piszesz, że jej nie bronisz - ale właśnie dokładnie to robisz - bronisz jej zachowania. Po prostu odejść to można po pierwszym lub drugim zerwaniu. Rozumiem, że stojąc z boku łatwo wybaczać *nie swoje* krzywdy.

Mi to w sumie też obojętne co ta kobieta robi autorowi wątku (mnie ta sytuacja nie dotyczy). Jak pisałem w pierwszych postach to takie teoretyzowanie, ponieważ przede wszystkim bym nie dopuścił do tak chorej sytuacji, aby ktoś mi takie jazdy zafundował. Jednak gdybym jakimś cudem znalazł się w takiej sytuacji to bym zrobił tak jak napisałem - słowa nie wycofuję.
Czy fobia społeczna nie powoduje u człowieka że się chce odcinać od ludzi, bo w tym może jest rzecz. Zawsze mówiła że mnie kocha ale nie potrafi wytrzymać.

Nie napisałem wszystkiego i się wydaje że to jest prosto  i ja taki jeleń a ona jest zła a tak nie jest, ale nie mogę pisac publicznie szczegółów bo się wstydzę.
dlaczego sądzisz, że nie jest taka zła?
tak w ogóle to ona może nie być borderką. u niej coś innego może być na rzeczy.
Pewnie dlatego, że klusek ze swojej strony też trochę broi : P Skoro pisał, że nie dogaduje się z nikim, łatwo wybucha, kłóci się z ludźmi, jest dla nich niemiły, jej przyjaciele go nienawidzą, to coś musi być na rzeczy. Każdy widzi problem w niezrównoważonej, czy tam niestabilnej emocjonalnie dziewczynie, ale autor wątku też nie wydaje się być w tej historii żadnym niewiniątkiem : P
Tylko ona jara zioło, więc pewnie jej znajomi też. Oni to narkomani ona ma próby samobójcze i się narkomanizuje, więc ciężko jej znajomym odpowiadać na pewno mają co do niej inne plany.
(15 Lut 2022, Wto 0:23)klusek napisał(a): [ -> ]Czy fobia społeczna nie powoduje u człowieka że się chce odcinać od ludzi, bo w tym może jest rzecz. Zawsze mówiła że mnie kocha ale nie potrafi wytrzymać.
Moim zdaniem jest to bardziej kwestia introwertyzmu niż fobii. Sam tak mam, że co jakiś czas po prostu MUSZĘ pobyć sam ze sobą żeby zebrać myśli i zregenerować się psychicznie. Nawet najbliższe osoby mnie wtedy irytują.
Nie wiem jak wygląda czestotwość waszego przebywania ze sobą kiedy jesteście w związku, ale być może za bardzo przytłaczasz ją swoją obecnością i powinieneś dać jej trochę więcej przestrzeni życiowej.
To może być prawda o przytłaczaniu, nie zawsze lubi jak się do niej kleję.
Wczoraj się dowiedziałem że rzuciła faceta którego po mnie zapoznała a dzień wczesniej jeszcze się super bawili i rzucali foty na insta a zanim to to ją spotkałem przypadkiem i była z nim za ręke i udawali że mnie nie znają i wtedy juz widziałem że nie jest szczęśliwa i teraz się potwierdziło. Widzę że nie jest problem we mnie tylko ona tak ma i coś mnie pcha żeby sprubować do niej znowu zadzwonić bo wiem że podwiadomie ona chce do mnie wrócić tylko ma honor i nie powie.
Love is a motherfucker

~Konfucjusz
(04 Kwi 2022, Pon 9:11)klusek napisał(a): [ -> ] Widzę że nie jest problem we mnie tylko ona tak ma i coś mnie pcha żeby sprubować do niej znowu zadzwonić bo wiem że podwiadomie ona chce do mnie wrócić tylko ma honor i nie powie.

Ty też miej honor i nie daj z siebie robić zapchajdziury d:
Możesz mieć rację, że to w niej jest problem. To nie jest zdrowe podejście do relacji. Borderki tak mają heh
Wygląda na to, że zalicza sobie, z zachowaniem pozorów a kolesie się zakochują. Bierze typa na chwilę i wielka miłość a potem kop w dupę. Może to jakiś dynamiczniak i nikt za nią nie nadąża. Jeden jej się nudzi, to bierze drugiego ale niech będzie, że nieszczęsliwa borderka 🙃
(04 Kwi 2022, Pon 12:53)Ajka napisał(a): [ -> ]
(04 Kwi 2022, Pon 9:11)klusek napisał(a): [ -> ]Widzę że nie jest problem we mnie tylko ona tak ma i coś mnie pcha żeby sprubować do niej znowu zadzwonić bo wiem że podwiadomie ona chce do mnie wrócić tylko ma honor i nie powie.

Ty też miej honor i nie daj z siebie robić zapchajdziury d:
Możesz mieć rację, że to w niej jest problem. To nie jest zdrowe podejście do relacji. Borderki tak mają heh
Mam honor i nie jestem ciota co to udaje że sie obraża a w koncie cierpi a tylko ja umiem byc z tą kobieta i to wiem
Stron: 1 2