Jutro mam przesłuchanie w prokuraturze i mimo, że jestem tam jako świadek od wczoraj spałam może jakieś 4 godziny. Bardzo się stresuję, w życiu dwa razy byłam przesłuchiwana, ale na komisariacie i w swoim mieście więc nie wiem jak to wyglądać będzie tam, boję się, że jak zacznę się jąkać, albo trząść to pomyślą, że kłamie albo coś ukrywam, doradźcie coś
Ja kiedyś miałem panikę w sądzie i do tego zmieniłem zeznania i nikt mnie o kłamstwa nie oskarżył. A w prokuraturze podejrzewam, że nie jest gorzej. Zawsze możesz powiedzieć, że masz kłopoty z nerwami i masz do tego prawo.
A co to za sprawa jest?
Ja kiedyś na lotnisku w Izrealu byłem tak zestresowany lotem, że mnie ochrona wzięła na zaplecze na przesłuchanie szczegółowe i przetrzepanie bagażu do góry nogami, bo myśleli, że jestem terrorystą
Wtedy też mi nie było do śmiechu, a teraz wspominam to z humorem, więc głowa do góry, da się takie sytuacje przeżyć
Właśnie nie do końca wiem w jakiej sprawie bo przez telefon policjant stwierdził tylko ogolnikowo, że dotyczyć będzie mojej siostry z, którą nie bardzo mam kontakt, więc nie jestem pewna czego się spodziewać i choć staram się o tym nie myśleć co wychodzi mi to średnio, denerwuję się coraz bardziej biorąc pod uwagę fakt, że długa kolejka w sklepie jest dla mnie powodem do stresu a co dopiero zeznania, dzięki za odpowiedzi
Możesz to potraktować jako ciekawe doświadczenie (nie każdy jest przesłuchiwany przez prokuraturę
)
No i możesz na początku przesłuchania powiedzieć, że jest to dla Ciebie nowa sytuacja i w związku z tym trochę się stresujesz- powinno to zdjąć z Ciebie trochę presji, a oni na pewno zrozumieją.
W każdym razie, na pewno jest to trudna sytuacja i wielu ludzi by się stresowało na Twoim miejscu (nawet "nie-fobików") więc trzymam kciuki i życzę powodzenia!
(11 Maj 2021, Wto 8:20)Summer28 napisał(a): [ -> ]Jutro mam przesłuchanie w prokuraturze i mimo, że jestem tam jako świadek od wczoraj spałam może jakieś 4 godziny. Bardzo się stresuję, w życiu dwa razy byłam przesłuchiwana, ale na komisariacie i w swoim mieście więc nie wiem jak to wyglądać będzie tam, boję się, że jak zacznę się jąkać, albo trząść to pomyślą, że kłamie albo coś ukrywam, doradźcie coś
Na dzień dobry zaznacz, że prosisz o delikatność gdyż cierpisz na fobię może jak się obawiasz?
A poza tym, to nie ma się czego bać. Byłem przesłuchiwany wiele razy. Oni nie podchodzą do tego osobiście. Po prostu pytają i zapisują. Tyle.
Chwilę przed tym nim weszłam to myślałam, że zemdleje ze stresu, cała byłam zalana potem a w głowie tysiące myśli, ale już po pierwszych dwóch zdaniach całe to napięcie zeszło ze mnie. Także przez ponad godzinę rozmawiałam z prokuratorem na zupełnym luzie aż sama się zdziwiłam, że poszło mi tak gładko
Miło o tym przeczytać. Pamiętaj o tym zdarzeniu w podobnych sytuacjach.