PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Staż w wieku 30 lat..........
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Jak w temacie.
Będąc 30 letnim przegrywam, który głównie wykonywał ":Różne - Koopa:ę" magazyny, ochrona i produkcja(tam wytrzymałem 4 lata, ale zacząłem wysiadać psychicznie przez toksyczne i zidiociałe patologiczne otoczenie) + przeleżeniu roku na bezrobociu(na to mogłem sobie pozwolić bo wpadło trochę więcej $,a poza tym najwyższa pora ruszyć cztery litery) nadarzyła się okazja żeby zmienić wszystko o 180 stopni.
Mianowicie zaproponowano mi staż 3 miesięczny po którego odbyciu mam możliwość zatrudnienia.
Prawdopodobnie lepsze pieniądze + spokojniejsza praca z "normalnymi ludźmi".
Z jednej strony fajnie, bo chyba nareszcie los się do mnie uśmiechnął, a z drugiej strony  mam jednak duże wątpliwości, bo staże odbywa się na studiach albo mając 20 kilka lat, a nie 30(trochę wstyd) i mam wrażenie, że zostanę po prostu "wyśmiany" xD.
A Wy co o tym myślicie? :<
Myślę, że Twój mózg zawsze coś wymyśli żeby z+:Ikony bluzgi kochać 2:ć sprawę. Jak nie wstyd to znalazło by się coś innego.
(23 Lut 2021, Wto 14:25)jutro napisał(a): [ -> ]Myślę, że Twój mózg zawsze coś wymyśli żeby z+:Ikony bluzgi kochać 2:ć sprawę. Jak nie wstyd to znalazło by się coś innego.

Takie moje "s+:Ikony bluzgi pierd::Memy - Cool Doge:. Ale umówiłem się na rozmowę w piątek.
Jeśli ktoś się śmieje z tego, że ktoś w wieku 30 lat zaczyna staż, to sam jest mocno po+:Ikony bluzgi kochać 2: i nie ma co się takimi ludźmi przejmować
Problem rozumiem, ale śmiać się raczej nikt powinien (nikt normalny), a na pewno nie pracodawca czy pracownicy, którzy mogą nawet nie wiedzieć, że jesteś na stażu.
Ja bym poszła w ciemno. Jeśli staż nie jest płatny, a ty masz i tak odłożone pieniądze lub możesz tak żyć z oszczędności to to może być dobra okazja do zdobycia doświadczenia. Ostatnie czym powinieneś się przejmować to opinia innych w tej sytuacji. Ja Ci zazdroszczę, mam podobne doświadczenie zawodowowe co ty (produkcje, magazyny), a o jakimkolwiek stażu, praktykach czy pracy na mały etat (za granicą mieszkam) mogę tylko pomarzyć, na głupie sprzątanie 10 godzin w tygodniu mnie nie chcą, tylko fabryki 3 zmiany 4 brygadówka lub z nadgodzinami mi wszyscy wciskają....
Jeśli sam uważasz, że to dla Ciebie dobra okazja i możesz dzięki temu zmienić ważny aspekt swojego życia to przyjmuj tą propozycję. A tym, że masz 30 lat i będziesz na stażu się zbytnio nie przejmuj. Różnie ludziom się w życiu toczy i nie raz widziałem osobę po 30stce czy 40stce na studiach, a to w jakimś sensie podobna sytuacji, więc nic szczególnie w tym dziwnego. Nie warto nie próbować wykorzystać takiej szansy z tak obiektywnie błahego powodu.
(23 Lut 2021, Wto 17:08)Ciasteczko napisał(a): [ -> ]Ja bym poszła w ciemno. Jeśli staż nie jest płatny, a ty masz i tak odłożone pieniądze lub możesz tak żyć z oszczędności to to może być dobra okazja do zdobycia doświadczenia. Ostatnie czym powinieneś się przejmować to opinia innych w tej sytuacji. Ja Ci zazdroszczę, mam podobne doświadczenie zawodowowe co ty (produkcje, magazyny), a o jakimkolwiek stażu, praktykach czy pracy na mały etat (za granicą mieszkam) mogę tylko pomarzyć, na głupie sprzątanie 10 godzin w tygodniu mnie nie chcą, tylko fabryki 3 zmiany 4 brygadówka lub z nadgodzinami mi wszyscy wciskają....

Jeżeli mieszkach za granicą to szlifuj język. Mam kilku "znajomych" ze szkoły średniej, którzy też pracowali na produkcjach, magazynach i dopiero po zrobieniu kursów językowych, swobodnym komunikowaniu się w danym języku dostali lepsze stanowiska.

Co do stażu to jest płatny ok. 1100 na rękę, ale dla mnie to nie problem, bo mam odłożone trochę $ i co najważniejsze staż jest pod nosem.
W piątek umówiłem się na rozmowę i zobaczymy czy coś z tego wyjdzie.
(23 Lut 2021, Wto 17:34)Pandady napisał(a): [ -> ]
(23 Lut 2021, Wto 17:08)Ciasteczko napisał(a): [ -> ]Ja bym poszła w ciemno. Jeśli staż nie jest płatny, a ty masz i tak odłożone pieniądze lub możesz tak żyć z oszczędności to to może być dobra okazja do zdobycia doświadczenia. Ostatnie czym powinieneś się przejmować to opinia innych w tej sytuacji. Ja Ci zazdroszczę, mam podobne doświadczenie zawodowowe co ty (produkcje, magazyny), a o jakimkolwiek stażu, praktykach czy pracy na mały etat (za granicą mieszkam) mogę tylko pomarzyć, na głupie sprzątanie 10 godzin w tygodniu mnie nie chcą, tylko fabryki 3 zmiany 4 brygadówka lub z nadgodzinami mi wszyscy wciskają....

Jeżeli mieszkach za granicą to szlifuj język. Mam kilku "znajomych" ze szkoły średniej, którzy też pracowali na produkcjach, magazynach i dopiero po zrobieniu kursów językowych, swobodnym komunikowaniu się w danym języku dostali lepsze stanowiska.

Co do stażu to jest płatny ok. 1100 na rękę, ale dla mnie to nie problem, bo mam odłożone trochę $ i co najważniejsze staż jest pod nosem.
W piątek umówiłem się na rozmowę i zobaczymy czy coś z tego wyjdzie.

Przyjechałam do Niemiec z zerową znajomością języka i zaczynałam od fabryk. Teraz moja znajomość niemieckiego to mocne podstawy (A2), potrafię dogadać się u lekarza, w urzędach, w banku, na rozmowach o pracę sobie radzę, więcej rozumiem niż mówię ale naprawdę ni jest najgorzej, bo masa osób nie mówi tutaj nic i nie ma motywacji do nauki. Teraz siedze na bezrobociu i uczę się codziennie niemieckiego, ale znam siebie, znam swoją aktualną sytuację życiową i wiem, że potrzebuję pracy albo w "normalnych" godzinach, albo pracy na pół etatu, dlaczego? Powód jest prosty, nie mam prawa jazdy i biorąc pracę w fabryce na 3 zmiany, muszę kombinować z dojazdem, czekać z godzinę na autobus do pracy, co zabiera mi cenny czas plus fakt, że te prace w fabrykach są wykańczające. Ja wiem, że jak zacznę znowu tak pracować to rzucę nauke języka w cholere bo będę tak zmęczona plus te dojazdy. Wczoraj np. byłam na rozmowie o pracę, z której dzisiaj musiałam podziękować, bo firma zaoferowałam mi robotę oddaloną 60 kilometrów od mojej miejscowości (60km w jedną stronę oczywiście), praca na dwie zmiany i nadgodziny..... Co z tego, że dobra stawka jak ja życia nie będę miała po robocie? Najlepsze w moim przypadku jest to, że ja nie aplikuje z moją znajomością języka na jakieś prace biurowe czy obsługę klienta, ale na zwykłe, fizyczne tyle, że w bardziej elastycznych godzinach. Mam tu na myśli sprzątanie na pół etatu, pracę na zmywaku, czy pomoc kuchenną. Firmy się zgłaszają, po czym dostaję informację na rozmowie, że do sprzątania potrzebują z komunikatywną (!) znajomością języka, ale moga mi zaproponować pracę na 3 zmiany z nadgodzinami w fabryce smrodu... 
Jak ja mam się tu integrować skoro nikt mi nie chce nawet tego ułatwić? 

Gdzie masz ten staż? Jakaś robota biurowa? Fajnie, że Cię chcą przyjąć bo jak staż jest płatn to pewnie dużo chętnych było na niego.
Jak 8 lat temu byłem na stażu unijnym, to byli tam też ludzie koło 50-tki. To nic dziwnego dzisiaj.
(23 Lut 2021, Wto 14:09)Pandady napisał(a): [ -> ]A Wy co o tym myślicie? :<

Pomyśl racjonalnie - co masz do stracenia ?
Góvvno :Husky - Podekscytowany: W razie "w" i tak znajdziesz jakąś tam pracę a raczej nie chcesz się użerać z patusami do usranej smierci.

Wiadomo zawsze to stres nawet dla "normalnego" człowieka, dla fobika tym bardziej. Jeśli nie zaryzykujesz i zostaniesz w tej patusiarni to gwarantuję ci że będziesz pluł sobie w brodę .
Nigdy nie jest wstyd. Żyjemy w czasach, kiedy co kilka lat zmienia się swoje zajęcie. Sa ludzi ok pięćdziesiątki, ktorzy idą na studia i nie ma w tym nic dziwnego. 
Poza tym... chyba lepiej żałować, że się spróbowało niezależnie od efektu, bo wtedy nie będziesz mieć poczucia zmarnowanej mozliwości. A to jest o wiele gorsze, niż załowanie, że się spróbowało. Tak mysle. Walcz!  :Gesty - Trzyma kciuki: Powodzenia :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Jutro wszystko się rozstrzygnie czy dostanę staż czy nie. Trzymajcie kciuki :Stan - Uśmiecha się:.
PS> niby niewiele płacą bo 1200 na rękę :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony: ale doświadczenie z tym związane na pewno bardzo by się przydało
(23 Lut 2021, Wto 14:09)Pandady napisał(a): [ -> ]Jak w temacie.
Będąc 30 letnim przegrywam, który głównie wykonywał ":Różne - Koopa:ę" magazyny, ochrona i produkcja(tam wytrzymałem 4 lata, ale zacząłem wysiadać psychicznie przez toksyczne i zidiociałe patologiczne otoczenie) + przeleżeniu roku na bezrobociu(na to mogłem sobie pozwolić bo wpadło trochę więcej $,a poza tym najwyższa pora ruszyć cztery litery) nadarzyła się okazja żeby zmienić wszystko o 180 stopni.
Mianowicie zaproponowano mi staż 3 miesięczny po którego odbyciu mam możliwość zatrudnienia.
Prawdopodobnie lepsze pieniądze + spokojniejsza praca z "normalnymi ludźmi".
Z jednej strony fajnie, bo chyba nareszcie los się do mnie uśmiechnął, a z drugiej strony  mam jednak duże wątpliwości, bo staże odbywa się na studiach albo mając 20 kilka lat, a nie 30(trochę wstyd) i mam wrażenie, że zostanę po prostu "wyśmiany" xD.
A Wy co o tym myślicie? :<

Nie ma się nad czym zastanawiać. Teraz dużo ludzi się przebranżawia. Rozumiem twoje obawy ale naprawdę warto się przełamać bo możesz dużo zyskać jak sam napisałeś. :Stan - Uśmiecha się:

(23 Lut 2021, Wto 14:09)Pandady napisał(a): [ -> ]Jak w temacie.
Będąc 30 letnim przegrywam, który głównie wykonywał ":Różne - Koopa:ę" magazyny, ochrona i produkcja(tam wytrzymałem 4 lata, ale zacząłem wysiadać psychicznie przez toksyczne i zidiociałe patologiczne otoczenie) + przeleżeniu roku na bezrobociu(na to mogłem sobie pozwolić bo wpadło trochę więcej $,a poza tym najwyższa pora ruszyć cztery litery) nadarzyła się okazja żeby zmienić wszystko o 180 stopni.
Mianowicie zaproponowano mi staż 3 miesięczny po którego odbyciu mam możliwość zatrudnienia.
Prawdopodobnie lepsze pieniądze + spokojniejsza praca z "normalnymi ludźmi".
Z jednej strony fajnie, bo chyba nareszcie los się do mnie uśmiechnął, a z drugiej strony  mam jednak duże wątpliwości, bo staże odbywa się na studiach albo mając 20 kilka lat, a nie 30(trochę wstyd) i mam wrażenie, że zostanę po prostu "wyśmiany" xD.
A Wy co o tym myślicie? :<

Nie ma się nad czym zastanawiać. Teraz dużo ludzi się przebranżawia. Rozumiem twoje obawy ale naprawdę warto się przełamać bo możesz dużo zyskać jak sam napisałeś. :Stan - Uśmiecha się:
(23 Lut 2021, Wto 14:09)Pandady napisał(a): [ -> ]Jak w temacie.
Będąc 30 letnim przegrywam, który głównie wykonywał ":Różne - Koopa:ę" magazyny, ochrona i produkcja(tam wytrzymałem 4 lata, ale zacząłem wysiadać psychicznie przez toksyczne i zidiociałe patologiczne otoczenie) + przeleżeniu roku na bezrobociu(na to mogłem sobie pozwolić bo wpadło trochę więcej $,a poza tym najwyższa pora ruszyć cztery litery) nadarzyła się okazja żeby zmienić wszystko o 180 stopni.
Mianowicie zaproponowano mi staż 3 miesięczny po którego odbyciu mam możliwość zatrudnienia.
Prawdopodobnie lepsze pieniądze + spokojniejsza praca z "normalnymi ludźmi".
Z jednej strony fajnie, bo chyba nareszcie los się do mnie uśmiechnął, a z drugiej strony  mam jednak duże wątpliwości, bo staże odbywa się na studiach albo mając 20 kilka lat, a nie 30(trochę wstyd) i mam wrażenie, że zostanę po prostu "wyśmiany" xD.
A Wy co o tym myślicie? :<

A o jakim stanowisku mowa?
(24 Lut 2021, Śro 21:27)zlaosoba napisał(a): [ -> ]A o jakim stanowisku mowa?

Informatyk
(24 Lut 2021, Śro 21:37)Pandady napisał(a): [ -> ]
(24 Lut 2021, Śro 21:27)zlaosoba napisał(a): [ -> ]A o jakim stanowisku mowa?

Informatyk



W mojej ocenie jak najbardziej trzeba probowac, tym bardziej ze masz to na wyciagniecie reki, bo taka okazja moze sie pozniej nie trafic. Watpie zeby ktokolwiek sie smial,a jesli nawet to po miesiacu juz raczej nikt nie bedzie o tym pamietal, zreszta w pracy sa dorosli ludzie a nie dzieci. Na poczatku bedzie stres a pozniej jakos pojdzie. Mysle, ze jesli nie skorzystasz to bedziesz zalowal tej decyzji w przyszlosci.
(24 Lut 2021, Śro 21:44)zlaosoba napisał(a): [ -> ] Mysle, ze jesli nie skorzystasz to bedziesz zalowal tej decyzji w przyszlosci.

Wiem. Pracowałem 4 lata na produkcji gdzie mówiąc krótko był zapieprz i poza tym w pewnym momencie z dnia na dzień psychiczne zacząłem wysiadać(głównie przez otoczenie) i autodestrukcyjne myślenie.
Później rok przerwy(pisałem wyżej) i trafiła mi się taka okazja.
Mam nadzieję tylko, że spodobam się na rozmowie i dadzą mi szansę, a z drugiej strony jest lekki lęk bo dużo rzeczy nie robiłem w sensie z informatyką(ale chyba od tego jest staż żeby się uczyć, doszkalać).
W każdym bądź razie tak jak pisałem jutro idę na rozmowę :Stan - Uśmiecha się:
(24 Lut 2021, Śro 21:57)Pandady napisał(a): [ -> ]
(24 Lut 2021, Śro 21:44)zlaosoba napisał(a): [ -> ] Mysle, ze jesli nie skorzystasz to bedziesz zalowal tej decyzji w przyszlosci.

Wiem. Pracowałem 4 lata na produkcji gdzie mówiąc krótko był zapieprz i poza tym w pewnym momencie z dnia na dzień psychiczne zacząłem wysiadać(głównie przez otoczenie) i autodestrukcyjne myślenie.
Później rok przerwy(pisałem wyżej) i trafiła mi się taka okazja.
Mam nadzieję tylko, że spodobam się na rozmowie i dadzą mi szansę, a z drugiej strony jest lekki lęk bo dużo rzeczy nie robiłem w sensie z informatyką(ale chyba od tego jest staż żeby się uczyć, doszkalać).
W każdym bądź razie tak jak pisałem jutro idę na rozmowę :Stan - Uśmiecha się:

No i prawidłowo :Stan - Uśmiecha się: A jelsi chodzi o umiejetnosci to idziesz przeciez do pracy na staz najpierw, a staz jest od uczenia sie :Stan - Uśmiecha się: Nie zatrudniasz sie przeciez od razu jako expert w jakiejs sekcji.
Zycze powodzenia i daj znac na forum jak Ci poszlo, bo jestem ciekaw. Licze na pozytywne wiesci :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: A no i mysle, ze warto sobie przygotowac juz odpowiedzi na pytania rekturacyjnie, czyli zainteresowania, plany na przyszlosc itp, ale domyslam sie ze juz to pewnie zrobiles.
(24 Lut 2021, Śro 21:57)Pandady napisał(a): [ -> ]
(24 Lut 2021, Śro 21:44)zlaosoba napisał(a): [ -> ][size=small]A no i mysle, ze warto sobie przygotowac juz odpowiedzi na pytania rekturacyjnie, czyli zainteresowania, plany na przyszlosc itp, ale domyslam sie ze juz to pewnie zrobiles.[/size]

Co do rozmowy, to nie sprawdzałem jakie pytania mogą mi zadać, bo w ostatniej pracy z rekruterką rozmawiało mi się jak z dobrą znajomą xD jakkolwiek to nie zabrzmi i starałem się udzielać szczerych odpowiedzi, a po 10 minutach miałem pracę.
Wiem tylko, że poniekąd jest to dla mnie szansa na rozwój wśród osób, które się tym zajmują i sam chciałbym taką pracę wykonywać w przyszłości.
Dzięki :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: i napiszę jutro czy się udało
Ja bym próbował, skoro zapewniają że Cie zatrudnią, wyższe pieniądze to czemu nie :Stan - Uśmiecha się:
To staż z urzędu pracy czy oferowany przez firme?
Moim zdaniem to nie jest wstyd
Już po :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:. Mają jutro dać odpowiedź bo było kilka osób. Po stażu z tego co się dowiedziałem zatrudniają na 3 miesiące na okres próbny i staż z UP dlatego nie byłem sam.
Dla ciekawych : Niestety nie odzwonili :Stan - Niezadowolony - Smuci się:. Pewnie wkręcili jakąś znajomą osobę ewentualnie znalazł się ktoś lepszy czyt. młodszy.
No nic trzeba szukać dalej..................