PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Zaproszenie na Uroidziny
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam znajoma, Kolegi zaprasza mnie na Urodziny, w sumie chciała by żebym pomógł jej zrobić jemu niespodziankę tzn wyciągnąć go pod pretekstem , ale z tym proiblem ja nie chce isc na te urodziny bo będą jej znajomi rodzice których nie znam :Stan - Niezadowolony - Smuci się: jak odmówić !!
Teraz najprościej byłoby się wymigać koronawirusem. Możesz powiedzieć, że wolisz unikać większych skupisk ludzi z obawy przed zarażeniem się lub skłamać, że sam czujesz się ostatnio kiepsko i dla dobra innych wolisz nie pchać się na imprezy. Możesz też szczerze powiedzieć, że nie masz ochoty iść, bo tak, ale to już wymaga większej odwagi i asertywności.
(18 Lis 2020, Śro 15:42)GoodbyeKitty napisał(a): [ -> ]Teraz najprościej byłoby się wymigać koronawirusem. Możesz powiedzieć, że wolisz unikać większych skupisk ludzi z obawy przed zarażeniem się lub skłamać, że sam czujesz się ostatnio kiepsko i dla dobra innych wolisz nie pchać się na imprezy. Możesz też szczerze powiedzieć, że nie masz ochoty iść, bo tak, ale to już wymaga większej odwagi i asertywności.

Jest jeszcze gorzej, dziewczyna kolegi zaprosiła mnie na Sylwestra sylwester to taki w sumie pół sylwester bo oni idą spać bo mają pierwsze zmiany i chcą mnie zeswatać z ich koleżanka, przeciesz ja nic się nie odezwę 😪😔
No to szybko do psychiatry po cuksy, może trafisz i się przez miesiąc rozkręcą... ze mnie żadne nie zrobiły towarzyskiej osoby, ale każdy reaguje inaczej.
Ja bym poszedł, wyluzuj, wypijesz troche alko i z górki :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
(21 Lis 2020, Sob 10:10)Nowy555 napisał(a): [ -> ]Ja bym poszedł, wyluzuj, wypijesz troche alko i z górki :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

Na tym sylwestrze nikt nie będzie pił, koleżanka z kolegą to para rano idą do pracy, a Ta dziewczyna nie będzie piła bo w ciąży, a ja jestem abstynentem

(21 Lis 2020, Sob 2:23)Zasió napisał(a): [ -> ]No to szybko do psychiatry po cuksy, może trafisz i się przez miesiąc rozkręcą... ze mnie żadne nie zrobiły towarzyskiej osoby, ale każdy reaguje inaczej.

Czyli mówisz że na jakiś mogę trafić lub nie bo niewiem już sam, od tygodnia biore arktyczny korzeń, szafraceum magnez narazie jest lepiej

Szary

Chcą Cię zeswatać z kobietą w ciąży? Dobrze rozumiem?
(23 Lis 2020, Pon 8:29)Szary napisał(a): [ -> ]Chcą Cię zeswatać z kobietą w ciąży? Dobrze rozumiem?

No w sumie to tak wygląda, z tego co koleżanka mówiła, że ta jej znajoma mówiła żeby nie swatała jej ze mną, a Mi znów koleżanka powiedziała, żebym się za nią nie zabierał bo bede miał życie przesrane z nią bo jest dosc specyficzna, 
Ma ktoś jakieś pomysły żebym nie poszedł na tego sylwestra bo teraz może wyjec ze rzeczywiście nie chgche przyjść bo ona przyjdzie, a co do Urodzin
kolegi jej chłopaka to powiem Sorry ale nie dam radyy bo akurat mam drugą zmianę a pozatym niewiem czy bym się odnalazł na 
tej imprezie urodzinowej
Nie daj się wrobić w związek z dziewczyną w ciąży, a zwłaszcza jak piszesz, że jest dość "specyficzna". Gra niewarta świeczki! Pewnie mieszasz samemu i szukają jej domu, żeby wyniosła się od rodziców albo poprzedniego partnera.
(23 Lis 2020, Pon 18:34)trebor8787 napisał(a): [ -> ]Ma ktoś jakieś pomysły żebym nie poszedł na tego sylwestra bo teraz może wyjec ze rzeczywiście nie chgche przyjść bo ona przyjdzie
Hmm, może po prostu powiedz, że nie odpowiada ci takie swatanie z kimś obcym, to chyba normalne i myślę że wielu ludzi by się nie pisało na coś takiego
(23 Lis 2020, Pon 18:44)Kopytko napisał(a): [ -> ]Nie daj się wrobić w związek z dziewczyną w ciąży, a zwłaszcza jak piszesz, że jest dość "specyficzna". Gra niewarta świeczki! Pewnie mieszasz samemu i szukają jej domu, żeby wyniosła się od rodziców albo poprzedniego partnera.

Tak mieszkam samemu, a Dziewczyna porostu z chłopakiem się bzyknęła, a gdy gość się dowiedział że dziecko w drodze zostawił ją, z tego co jej koleżanka mówiła mieszka z Babcią i Siostrą

(23 Lis 2020, Pon 20:00)ult napisał(a): [ -> ]
(23 Lis 2020, Pon 18:34)trebor8787 napisał(a): [ -> ]Ma ktoś jakieś pomysły żebym nie poszedł na tego sylwestra bo teraz może wyjec ze rzeczywiście nie chgche przyjść bo ona przyjdzie
Hmm, może po prostu powiedz, że nie odpowiada ci takie swatanie z kimś obcym, to chyba normalne i myślę że wielu ludzi by się nie pisało na coś takiego

Poniżej są wszystkie wiadomości od koleżanki jakie dostałem na temat tego niby swatania !!!!! bo już sam nie wiem co myśleć 

Wczoraj Agata dzwoniła i pytała się o Cb, i wiesz mówiłam o tym sylwku, i pytała się o Cb powiedziałam jej coś tam z grubsza o wojsku, że jakąś tam książkę przeczytasz, mówiłam żę najprawdopodobniej będziesz odpisałem niewiele jej mówiłam o Tobie bo sami się poznacie mówiłam żeby nie paliła przy tobie, bo rzucasz  palenie, ona do mnie z tekstem czy czasem nie chce jej swatać, no powiedziałam że nie, Ciekawa jestem jak będzie się zachowywać. Pisząc wprost gdyby Ci się spodobała to poważnie przemyśl sprawę, bo jest specyficzna ogólnie jest pracowita, sympatyczna sumie widzimy się po koleżeńsku, a nie ze was swatam, bo naprawdę nie miałam tego na myśli ale to Ona tak to powiedziała że nie wiem 

Teraz jak na spokojnie to przeczytałem, Koleżanka jednak dąży do swatania mnie z nią, ogólnie Wie, że może buc rzeczywiście specyficzna, i i już na wstępnie umyła ręce że niby wcześniej mi mówiła,że mogę się przejechać a Wy co sądzicie o tym

Teraz napisze skąd ją znam i jakie relacje nas łączą
Poznałem ją 3 lata temu, wpadł do mnie z nią mój kolega z pracy, ale chwile przyszli pogadaliśmy w sumie bardziej z nim bo jej się wstydziłem, 2 lata temu spędziliśmy sylwestra, u Niej w domu, pożniej Ona się wyprowadziła od rodziców koniec szkoły i zamieszkała z tym kolegą na wynajmie no i odn Lubi sobie wybyć on ja oszukiwał, bo pił po kryjomu no i ze mną też zdarzyło się parę razy, nieraz jak wpadałem pograc to ja nie piłem a on sam pił, i mówił tylko nie mów jej czasami zdarzało nam się więcej wypić i ona to wyczuwała nie miała do mnie większych pretensji, ale jakieś 1,5 miesiąca temu byłem po nocnej zmianie przespałem się 3h i poszedłem na dodatkowy zarobek poźniej zawołał mnie ten Jej i niestety popłynęliśmy, ona wraca z p[racy on wstawiony śpi ja to samo w  domu , no i odczytuje pretensje że ma do mnie że miał byc w pracy no sobie myślę no ale ma on swój rozum ma Cb ,mógł odmuwic przeciesz sorry ide do pracy dziś nie piiję ja mu nie wlewałem no ale to były takie moje myśli, ale nie powiem miałem jakieś tam wyrzuty sumienia do siebie, później znóów coś napisała skasowała, to sobie myślę co ja robie też niepotrzebnie z nim pije więc wysłałem jej wiadomość z przeprosinami i właśnie od 1,5 tyg coś tam z nią pisze niewiem czemu ale Ona jak ja coś nie napisze to wysyła o byle jakiś pretekst żeby popisać, więc odpisuję aż doszło do tego stopnia że ja sam nieraz coś napisze, ąż casami myśle oco jej chodzi, ale zauwarzyłem też, że ja coś wyśle to jest np to szare kółko a na zielono się świeci że jhest dostępna, jesteśmy też na grupie i właśnie wczoraj gdy czekałem na woadomośc od niej Ona polubiała to fotę na grupie a mi odpisała dopierop koło 22 po 4h a tą fotkę odrazu polubiła, niewiem chce mnie rozkochać w sobie wrr jeżeli ma ktoś i na to odpowiedz niech napisze z góry dzięki
Może to będzie brzmiało słabo z mojej strony, ale nigdy nie bierz się za dziewczyny z cudzym dzieckiem! Życie jest krótkie i tylko jedno... Ona teraz szuka sobie kogoś, kto ją przygarnie pod dach i utrzyma. Nie licz na prawdziwą miłość, ponieważ to będzie zwykły rachunek zysków i strat z jej strony. Jeżeli chcesz być bankomatem i ją utrzymywać razem z dzieckiem to Twój wybór, ale pamiętaj, że jej dziecko zawsze będzie najważniejsze, a jak trafi się ktoś lepszy ktoś, kto odważy się ją przygarnąć, to szybko przeskoczy z gałęzi na gałąź. Może być też tak, że jak się już wprowadzi i nie będziecie się dogadywać, to będziesz mieć duży problem z tym, żeby się jej pozbyć, ponieważ nie będzie miała dokąd pójść. 

W ogóle ona gdzieś pracuje? Pewnie jest mamą na pełen etat? Dasz radę utrzymać mieszkanie i trzy osoby z jednej pensji? Wiesz, że małe dzieci nie siedzą całe dnie w kartonie, tylko wymagają ciągłej uwagi i, że nie będziesz mieć za bardzo spokoju, żeby odpocząć po pracy?

Ja bym nie potrafił być wyrozumiały i cierpliwy wobec cudzego dziecka w domu...

(24 Lis 2020, Wto 15:50)Kopytko napisał(a): [ -> ]Może to będzie brzmiało słabo z mojej strony, ale nigdy nie bierz się za dziewczyny z cudzym dzieckiem! Życie jest krótkie i tylko jedno... Ona teraz szuka sobie kogoś, kto ją przygarnie pod dach i utrzyma. Nie licz na prawdziwą miłość, ponieważ to będzie zwykły rachunek zysków i strat z jej strony. Jeżeli chcesz być bankomatem i ją utrzymywać razem z dzieckiem to Twój wybór, ale pamiętaj, że jej dziecko zawsze będzie najważniejsze, a jak trafi się ktoś lepszy ktoś, kto odważy się ją przygarnąć, to szybko przeskoczy z gałęzi na gałąź. Może być też tak, że jak się już wprowadzi i nie będziecie się dogadywać, to będziesz mieć duży problem z tym, żeby się jej pozbyć, ponieważ nie będzie miała dokąd pójść. 

W ogóle ona gdzieś pracuje? Pewnie jest mamą na pełen etat? Dasz radę utrzymać mieszkanie i trzy osoby z jednej pensji? Wiesz, że małe dzieci nie siedzą całe dnie w kartonie, tylko wymagają ciągłej uwagi i, że nie będziesz mieć za bardzo spokoju, żeby odpocząć po pracy?

Ja bym nie potrafił być wyrozumiały i cierpliwy wobec cudzego dziecka w domu...



Tak pracuje ta dziewczyna, z tego co mi wiadomo Musze coś zrobić żeby nie pójść na tego Sylwestra jakoś odmówić, bo po 1 Nie wiem czy bym coś wgl powiedział przy tej dziewczynie, 
Po przeczytaniu wiadomosci od kolezanki, ktora tu umiesciles to widze jak bardzo nie rozumiem ludzi. Po co ona chce was swatać skoro ani ty tego nie chcesz ani tamta dziewczyna. Po co jej to potrzebne. Mogłabym to tylko wytłumaczyć chęcią pomocy dla dziewczyny w ciąży. Znalazłaby faceta, który by ją utrzymywał. 
Myśle, że od tego czy ty byś sie odezwał na sylwestrze czy nie ważniejsze jest to żebyś nie dał sie wmanewrować w taki układ. Chyba, że liczysz na to, że się sobie spodobacie i bedziecie żyć długo i szczęśliwie.