PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Wstydzę się rozmawiać w domu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam
Mieszkam z rodzicami w dosyć dużym domu. Niestety mimo to mam ogromny lęk przed rozmową z kimś przez internet/telefon w domu. Kiedy gram sobie w jakąś gierkę i przypadkowo trafię na osobę z Polski ta osoba nalega na rozmowę podczas gry. Wtedy dostaję ataku paniki, rozłączam się z graczem albo unikam używania mikrofonu. Cały czas boję się opinii rodziców, co o mnie pomyślą, jak zareagują. Ktoś ma pomysł jak pokonać ten lęk?
Miałam podobnie dlatego dążyłam do tego by rozmowy były jak najkrótsze by nikt nawet nie zorientował się że dzwonię. Może też zacznij od krótkich rozmów a z czasem przekonasz się że raczej nikt nie zwraca na to uwagi. Ewentualnie rozmawiaj gdy w domu są jacyś goście, może brzmieć to głupio ale wtedy w mieszkaniu zrobi się głośniej, oni będą zajęci swoją rozmową i najprawdopodobniej nawet nie zorientują się że z kimś gadasz
Też się krępuję rozmów, kiedy jest ktoś w domu. Nie wiem, jak pomóc w twoim przypadku, ale w moim:
  • jeśli nie chcę z kimś rozmawiać, po prostu piszę, że nie chcę bez ściemniania, że mam zepsuty mikrofon — wbrew pozorom jest wiele takich osób (nie mówię, że ty nie chcesz, ale jakby co...),
  • mam swój pokój, który mogę zamknąć na klucz na czas rozmowy (nie wiem, jak jest w twoim przypadku — może masz możliwość powiedzieć, że będziesz rozmawiać z kolegą i się zamknąć w pokoju albo powiesić jakąś zawieszkę "Nie przeszkadzać"?)
  • jeśli twoi rodzice wiedzą, że grasz, to razej powinni zrozumieć, że możesz chcieć się komunikować podczas gry; może mógłbyś jakoś wspomnieć, że teraz są takie gry, w których komunikacja pozwala na osiągnięcie lepszych wyników albo ogólnie spędzenia lepiej czasu i żeby się nie zdziwili jak będziesz rozmawiać? Pamiętam, że kiedyś czułam się strasznie niezręcznie, kiedy chciałam poprosić moją mamę, żeby nie wchodziła do mojego pokoju przez jakiś tam czas, bo to tylko gra, ale z drugiej strony ona też ma hobby i swoje zajęcia, a każdy ma prawo na kilka chwil prywatności.
  • jeśli rozmawiałbyś z kimś z zagranicy, mógłbyś powiedzieć, że to w ramach nauki języków.
Nie wiem, czy to coś pomoże i nie wiem, jaką masz sytuację z rodzicami. U mnie z reguły każdy jest zajęty sobą w swoim pokoju. Chyba nie dałabym rady podjąć rozmowy z komś, gdybym wiedziała, że ktoś może wejść, dlatego albo uprzedzam, albo się zamykam.
Dla mnie rozmowa w domu powodowałaby dyskomfort (2 pokojowe mieszkanko). Jak mam ochotę z kimś pogadać to wychodzę na krótki spacer się dotlenić, także sprawdza mi się te rozwiązanie :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: