PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Robienie w życiu wiele rzeczy naraz
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Spokojniej tu proszę, bez docinek.
Jak widać, różne rzeczy pomagają. Szeroko pojęta terapia zajęciowa czy ćwiczenia fizyczne są jak najbardziej pomocne i uznawane.
Nie wyklucza to łykania tabletek.
(05 Wrz 2019, Czw 10:17)Żółwik napisał(a): [ -> ]Jak widać, różne rzeczy pomagają. Szeroko pojęta terapia zajęciowa czy ćwiczenia fizyczne są jak najbardziej pomocne i uznawane.
Nie wyklucza to łykania tabletek.

Oczywiscie ze nie wyklucza to brania chemi, niemniej powinno to byc ostatnie po co czlowiek siegnie. Ja jestem przekonany co do tego, ze zonglerka jest w stanie pomoc tu wiekszosci fobikom...Moje doswiadczenie jak i badania naukowe potwierdzaja moje zdanie...
Żonglerka na pewno jest ciekawą opcją do rozważenia. Nawet byłam ostatnio w sportowym, ale niestety nie mieli żadnych zosiek, tylko najwyżej piłki tenisowe, za duże do żonglowania. A w necie strasznie drogie te specjalne piłeczki. Ale osobny wątek specjalnie o żonglowaniu już jest, więc może tutaj wróćmy do meritum wątku  :Stan - Niezadowolony - Płacze:
Poruszony tutaj został bardzo ważny temat. O ile nie mam problemu z zajmowaniem się wszystkim palnikami na kuchni naraz, czy graniem w szachy i jednoczesnym słuchaniem informacji w TV, to czy uda mi się powiązać kilka bardziej długoterminowych rzeczy takich jak praca z nauką i realizowaniem swoich zainteresowań - tego nie wiem. Sądzę jednak iż przy odpowiednim nastawieniu i zaufaniu do samego siebie, takim jakie mam teraz - dam radę temu wzywaniu. Mam swoje cele i plany i konsekwentnie powolutku je realizuje. W końcu nikt za mnie życia nie przeżyje i mi go nie naprawi. Dla mnie podstawa jest spokój wewnętrzny i pogodzenie się z sytuacją w jakiej jestem. Nie to żeby mi się podobało, ale ile lat można myśleć o tym co było i rozpamiętywać jednostkowe sytuacje? Owszem, może i zrobiłem z siebie głupka t czy tam, ale gdybym był wtedy gdzie indziej może stałoby się coś znacznie gorszego? Nikt tego nie wie. Trzeba pamiętać, że zawsze może być gorzej, albo lepiej i mamy jednak na to spory wpływ.
Stron: 1 2