Witam wszystkich z grubej rury polece 28 lat i walka z OU w zasadzie od zawsze, swiadomie od 4 lat. Obecnie kierowca tira z wiadomych wzgledow. Czy jest na tym forum chociaz jedna powtarzam tylko jedna osoba, ktora wyszla z ou i czy daje rade zyc bez leku? Rozwazam powaznie leczenie, jednakze na sama mysl o terapii kompletnie tego nie widze, w sensie nie, ze sie boje czy wstydze, ale watpie, ze to cokolwiek wniesie? Psychotropy - mysle, ze jest to jeszcze slabsze rozwiazanie do tego uzalezniaja. Jedyne co przychodzi mi na mysl to terapia z testosteronu..? Tez jestescie tak wyczerpani natlokiem wlasnych mysli?? pozdrawiam wszystkich.
(11 Lut 2019, Pon 3:42)Kamikadze_3wnocy napisał(a): [ -> ]Jedyne co przychodzi mi na mysl to terapia z testosteronu..?
Jeszcze możesz spróbować uwierzyć w Boga, sposób sprawdzony i polecany. MDMA i LSD tez podobno dają radę.
można leczyć OU. Przymierzałbym się do metod podobnych przy leczeniu FS, z nastawieniem, że z kluczowymi przekonaniami może być trudniej.
Nie pytał czy można leczyć, tylko czy można wyleczyć. xP
Można powtarzam od dawna. Eutanazol Rapid Pb 8000 mg kapsułki twarde w zestawie z aplikatorem
A tak poważnie - terapeuci krzywią się na zaburzenia osobowości. To orka na ugorze.
(11 Lut 2019, Pon 3:42)Kamikadze_3wnocy napisał(a): [ -> ]Witam wszystkich z grubej rury polece 28 lat i walka z OU w zasadzie od zawsze, swiadomie od 4 lat.
Byłeś w związku z tym u specjalisty czy to Twoja samodiagnoza?
(11 Lut 2019, Pon 3:42)Kamikadze_3wnocy napisał(a): [ -> ]Rozwazam powaznie leczenie, jednakze na sama mysl o terapii kompletnie tego nie widze, w sensie nie, ze sie boje czy wstydze, ale watpie, ze to cokolwiek wniesie?
Terapia wnosi pod warunkiem gotowości na wgląd w swoją psychikę i zdolności do wejścia w relację z terapeutą. Jest trudna, jeśli ma się głęboko zakorzenione mechanizmy obronne. Czasem trzeba próbować różnych terapeutów, form terapii.
Co do uleczalności, przyjmijmy, że da się wyleczyć, ale wyleczeni przestali zaglądać na forum.
