PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: świadectwo całkowitego uzdrowienia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam
Chciałem wyznać  i podzielić się  swoim życiem i uzdrowieniem  . Wyznaję że społeczeństwo jest dziś bardzo poranione , zagubione i chore i w tym przede wszystkim tkwi przyczyna ogólnego i powszechnego cierpienia , niezrozumienia , lęku . A przyczyną cierpienia  ludzi są grzechy osobiste , grzechy cudze czyli słowem nieposłuszeństwo Bogu   co jest największym aktem niewdzięczności i pychy stworzenia wobec  Stwórcy .  Myślę że nie znajdziecie przyczyny swoich nieszczęść  w serwowanej dziś papce pt  „ nauka pozytywnego myślenia” „szybkie szczęście i joga ” bo to nie ujawnia przyczyny cierpienia i zła ale odwraca uwagę i daje pozór rozwiązania problemów
 
I Początki ,  poznanie swoich słabości , grzechów  że samemu człowiek nic z siebie nie może
Kiedyś chorowałem przez wiele lat na fobie społeczną i straszne lęki które paraliżowały mój umysł , myślenie , i było to tak bardzo nieprzyjemne i nieznośne że chciałem kilka razy się zabić . Wiele lat chodziłem do różnych psychologów i psychiatrów .  W pewnym momencie uznałem że to nic nie pomaga i doszedłem do wniosku jak ma mi pomóc taki „przyjaciel” za pieniądze , przecież to bezsensu , trochu czułem że to uwłacza godności ludzkiej  i upokarza płacenie za miłość i samo tylko wysłuchanie... Brałem różne leki lecz źle się po nich czułem i byłem nie do  życia zrezygnowałem i „leków i specjalistów”   po tym jak miałem najgorsze myśli i postanowiłem osobiście szukać ratunku gdzie indziej . Później wpadłem w złe towarzystwo  w różnego rodzaju uzależnienia jak palenie tytoniu , marihuany i koledzy zaczęli  brać i częstować mocniejszymi rzeczami jak mefedron i przeraziło mnie jak mówili że nie uzależnia , postanowiłem nagle wszystko rzucić złe towarzystwo i nałogi i od 4 lat jestem wolny .   Kiedyś spędzałem czas na takich forach i przypomniałem sobie jak wiele ludzi jest tu nieszczęśliwych i poranionych i postanowiłem napisać świadectwo bo być może ich sytuacja się nie wiele zmieniła a może to świadectwo im pomoże choć trochę , oby dobry Bóg  Was pociągnął do Siebie i dał łaskę przejrzenia na oczy .
Wolny od tych  irracjonalnych lęków jestem od ok 4 lat . Przed 4 laty sprawy wiary  i Boga traktowałem raczej jako coś zbędnego , jako dodatek , jak coś bardzo mało istotnego , dbałem mniej niż o czystość butów... Pomimo wielkiej niechęci do Kościoła Katolickiego i osób związanych z Kościołem które  mnie strasznie drażniły i uniemożliwiały powrót do Kościoła próbami dołowania i obwiniania mnie za wszystko , w końcu się przemogłem , pomyślałem co mam do stracenia , postanowiłem że spróbuje żyć według przykazań  i korzystać z sakramentów świętych . Początkowo czułem wielki wstyd jakby to było najbardziej bezsensowną rzeczą , gdy  szedłem  do Kościoła  wstydziłem się Boga  że co koledzy pomyślą i że będzie to znak triumfu osób letnich które mnie siłą namawiały do kościoła  że to niby ich zasługa . Gdy się dowiedziałem że niektóre grzechy są ciężkimi np. nieczystość to pomyślałem że to niemożliwie aby żyć w czystości i że Bóg za dużo wymaga od człowieka i chyba zwariował i że Kościół rzeczywiście za dużo wymaga . Jednak przemogłem się , nauczyłem odmawiać różaniec (nauczyłem się modlić) i unikać grzechów . Po spowiedzi generalnej  z całego życia  czułem jakby Bóg ściągnął mi ogromny kamień z serca i duszy , czułem się tak lekko i wolny ze czułem że choćby mnie kto zabił lub złorzeczył to nie  zdołało by mi to odjąć szczęścia i radości . Zacząłem czytać żywoty świętych szczególnie św Jana od Krzyża (ciemna noc wiary) oraz słuchać konferencje ks egzorcysty Piotra Glasa  . Odkryłem że święci to nie byli nieskazitelni ludzie i bez grzechów lecz byli to ludzie słabi i grzeszni jak każdy człowiek , ale którzy w świetle Boga i Ewangelii mogli się przejrzeć jak w lustrze aby zobaczyć swoje niedoskonałości , wyznać je przed Bogiem i za pomocą łaski Bożej czerpać siły do walki z osobistym złem , grzechami , szatanem (który chce człowieka zniszczyć , a kto w niego niewierzy jest pod jego władzą!) . Aby zrozumieć sens cierpienia warto przeczytać księge Hioba . Hiob był bardzo doświadczany przez Boga i nie wiedział dlaczego cierpi , myślał że to kara  lecz Bóg mu to wynagrodził  .   Jednym z wielkich grzeszników był Szaweł św Paweł który zabijał chrześcijan i ich prześladował a  jest jednym z największych świętych i autorem tak cennych  listów :Stan - Uśmiecha się:. Bohaterowie Pisma Świętego , wybrani przez Boga to byli nieudacznicy , małomówni (Jeremiasz , Mojżesz) , nie rozumiejący samych siebie i innych , nie rozumiejących swojego powołania .  Bóg tych których kocha najbardziej , tych doświadcza  Syr 2,5 , Hbr 12 5-6 aby mając udział w spółcierpieniu mieli udział w zmartwychwstaniu o ile Boga się przyjmie w swym życiu (łaska uświęcająca i sakramenty)
 
II Dalsze zmagania i skutki przemiany życia i myślenia
Moje problemy , obawy i troski się nie skończyły .  Zmieniło się bardzo moje myślenie , nie oceniam siebie na podstawie innych , nie porównuje się z innymi , nie jestem już chorągiewką na wietrze która pragnie się do każdego  dostosować ,   mam stały punkt odniesienia i wiem że najważniejsze to żyć tak aby podobać się Bogu, a z miłości do Boga wypływa zdrowo pojęta miłość do siebie i bliźnich . Kiedyś zamartwiałem się jeśli ktoś źle o mnie myślał i kłamał , złorzeczył , przypisywałem to sobie i obwiniałem siebie za wszystkie nieszczęścia co jest wielkim złem i kłamstwem (sprawka szatana) . Obecnie dbam tylko o to aby być dobrym i nieskazitelnym wobec Boga i ludzi , a jeśli ktoś mówi kłamstwa i oszczerstwa to już jego problem , ja wiem że w danym przypadku jestem czysty i  tej osobie przebaczam . Wiedzcie że brak przebaczenia jest bardzo złą rzeczą , jeśli ktoś nas krzywdzi i nie przebaczamy to my tą osobę nienawidzimy , potępiamy a niebezpieczeństwo tkwi w tym że szatan jest tym który człowieka potępia i oskarża przed Bogiem , wlewa w człowieka poczucie winy  aby człowieka zadręczyć na śmierć jak Judasza który Boga odrzucił i przez chore poczucie winy do Boga nie wrócił .  Walka czasem jest ciężka , upadam nieraz pomimo że nie chce ,  ale wiem  z kim walczę i z czyją pomocą , o jaką  wielką stawkę (życie wieczne z Bogiem lub wieczne życie w mękach piekielnych ) i ubolewam nad tym jak widzę ludzi którzy zatracili ducha walki i jedynie walczą  o próżne rzeczy przemijające lub aby zaspokoić grzeszne egoistyczne przyjemności które dają chwilowe zwodnicze szczęście.
III Odkrycie  kilku prawd obecnej rzeczywistości , co kryje się w tej ciemności czym ona jest
Z czasem gdy poznawałem dzieła świętych  oraz Pismo Święte , coraz bardziej byłem czuły i wrażliwy na zło . Dzięki poznaniu takim dobrym cnotom jak pokora , cierpliwość , łagodność , powściągliwość , hojność ,wierność , stałość , pokój , cisza , czystość ,prawda , nadzieja  które rodzą się z posłuszeństwa Boga  oraz wzrastają w  znoszeniu trudów i niedogodności między ludzmi  . Oraz dzięki poznaniu przeciwstawnym wadom  które zostały zapoczątkowane z nieposłuszeństwa diabła tj : pycha( która sprawia że traktujemy Boga jak sługę lub Boga negujemy, wszystkie inne wady biorą się z tej ),bałwochwalstwo, kłamstwo ,zazdrość , gadulstwo ,egoizm , oszczerstwa , nieczystość , rozwiązłość , rozpusta ,pożądliwość , pijaństwo , nietrzeźwość , gniew , obżarstwo , chciwość , wulgarność  zobaczyłem jaki duch kieruje człowiekiem  (albo człowiek może służyć Bogu , albo Szatanowi i samego będzie wstawiał w miejsce Boga).  Te  złe wady to nic innego jak uleganiu złym duchom i posłuszeństwo im .
Dziś się mówi że to Kościół odbiera wolność , lecz jest to wielkie kłamstwo i oszczerstwo . Mówi się wszystko złe na Kościół , lecz zło w kościele to jakieś 5% .  Poznałem   że od 1517 roku od rewolucji protestanckiej  trwa nieustannie antykościelna i anty Boża  rewolucja  . Poznałem życiorysy i  dzieła takich ideologów jak Engels , Marks , Lenin , Stalin , Hitler  Heidegger , Hegel ,  Kalwin , Adorno , Freud   . Luter twierdził że „Bóg nie mógł być Bogiem dopóki nie stał się najpierw szatanem ” , zwalał swoje złe czyny cudzołóstwa , zabójstwa , prześladowania duchownych  ,  zwalał winy na Boga  że to wina Boga że takim go uczynił . Jednak każdy ma wolną wolę i każdy może wybrać zło lub dobro . Internet  przez długi czas podawał i podaje na ich temat półprawdy i przedstawia  ich w większości  jako ludzi dobrych  , lub dziś tych ludzi się wybiela , ci ludzie byli  pochodzenia protestanckiego (nikogo nie atakuje ) kierowali się ideą zniszczenia Kościoła Katolickiego i bytowości człowieka .   Adorno  wypromował Freuda na oświeconego i wielkiego (pseudo)naukowca który zdegradował człowieka do zlepku popędów . Zaraz po tym jak psychologia Freuda się stała popularna i nauczana  wybuchła największa rewolucja seksualna i obyczajowa  a jej wynalazki to  odrzucanie , negacja  Boga i jakichkolwiek  wyrażeń teologicznych odnoszących się do Absolutu, zepsucie obyczajów :  promowanie cudzołóstwa , masowe rozwody , promowanie rozwiązłości , nieczystości seksualnej , promowanie mód które promują rozwiązłość i cudzołóstwo , promowanie pornografii (dziś ponad 500 ml stron) , legalizacja i promowanie praw do zabijania  : aborcja , eutanazja na żądanie ,  legalizacja praw LGBT , a więc niszczenie rodziny  i sakramentu małżeństwa  który ustanowił Bóg a nie człowiek  Rdz 2, 24 , wulgaryzacja języka , powstanie subkultur , bunt przeciw wartościom ,  wzrost praktyk okultystycznych i satanistycznych a także muzyki   która dziś  przybrała łagodną formę subtelnej i precyzyjnej satanizacji ( takich zespołów jest mnóstwo także wśród wykonawców pop , np. teledyski  gdzie są ludzie przebrani w głowy zwierząt i wykonują  rytualne tańce  , Bon Iver nowa płyta , proszę zobaczyć teledysk pt mykki blanco  High school never ends i ile ludzi się zachwyca tym złem  lub inną papką). Te wszystkie owoce rewolucji seksualnej i ideologii neomarksizmu  przeniknęły i wsiąknęły  w społeczeństwo , niektórzy się przyzwyczaili i uważają do za dobro , a ja osobiście uważam że wielu ludzi którym doskwierają depresje , lęki , fobie to jest naturalna reakcja na tą chorą i zdeprawowaną zideologizowaną rzeczywistość ,   zranienie ludzkie jest coraz większe  i myślę że te choroby psychiczne a także prewnie duchowe to jest już niemożność trwania dłużej w kłamstwie , ideologii która została wymierzona przeciw Bogu i przeciw człowiekowi .
Uważam że zrozumienie przyczyny zła  choć trochę wam rozjaśni umysł i pokaże z jaką rzeczywistością  mamy  naprawdę do czynienia  , materiały te nie są tanią propagandą lecz  bardzo rzetelnymi informacjami , zdobytymi  u źródła  lub na podstawie osobistego życiowego trudnego doświadczenia :
1 O walce duchowej - ks. Piotr Glas, egzorcysta 
2.Poranienia w rodzinie - rany od ojca, od matki - ks. Piotr Glas-
3.Czy grzechy i poranienia seksualne mogą być furtkami dla szatana - ks. Piotr Glas, egzorcysta
4.Neomarksizm to jest de facto satanizm | Ks. prof. Tadeusz Guz.
5. Leszek Dokowicz świadectwo  nawrócenia , satanizm w przemyśle muzycznym
6. Ks Grzegorz Śniadoch  - walka w czasach ostatecznych
 
Polecam szczególnie wykłady zasłużonego  w świecie  ks prof. Tadeusza Guza który tak bardzo jest dziś oczerniany  i prześladowany że odbiera mu się nawet możliwość  obrony  w debacie  naukowej . Niestety kto mówi prawdę naraża się na działanie szatańskiej wściekłości .
Życzę pomyślności ,cierpliwości do siebie , wytrwałej  ufności i nadziei , Bóg Jezus Chrystus  gwarantuje powodzenie z Jego pomocą . I to nie Bóg oddala się od człowieka ale człowiek odwraca się od Boga wstawiając w miejsce Boga inne rzeczy lub siebie.
Mam nadzieję że może choć jednej  osobie pomogą te informacje o ile nie zostaną usunięte
Sam chodzę do kościoła i się modlę ale to co ty piszesz to już jest chyba chorobliwe, poczytaj sobie może poniższy artykuł:
http://www.racjonalista.pl/kk.php/t,8417

Dodano:
Jak mieszkałem w Polsce to u nas w parafii była starsza kobieta która non stop chodziła się spowiadać, męczyła księży a w szczególności biskupa gdyż uważała że ten ma jakby większą władzę spowiedzi.Latała do spowiedzi z byle powodu, w końcu była wypraszana z kościoła. Okazało się potem że sobie wyrobiła jakby własne pojęcie religii ,wciągnęła w to córkę oraz syna, ojciec był alkoholikiem i olewał to wszystko.Obie matka i córka jak się okazało miały ołtarzyki w swoich pokojach i wymyślały sobie własne modlitwy do jakichś tam niby świętych - szok niesamowity!
Niby z zewnątrz normalna rodzina ale coś poszło nie tak od strony matki i przeszło na dalsze pokolenia, nie dziwota że ojciec odciął się od wszystkiego i zaczął pić.
Córka pisała dziwne artykuły o aborcji strasznie nachalne jakby to ona znała całą prawdę o życiu itd., o masturbacji również - niby mężczyzna miał tracić glukozę po wytrysku i mulitiwitaminy, spadek czy tam wzrost dopaminy/serotoniny miał się utrzymywać chyba z pół roku po wytrysku.Przez przypadek trafiłem na te dzieła ludzkiego/boskiego "geniuszu", nie zdawałem sobie sprawy że z kimś takim obcuje!

Uważajcie ludzie na takich proroków bo wstęp do sekty!
No i to wam właśnie chciałem powiedzieć :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
Kolejny internetowy ewangelizator? (wystarczy spojrzeć na pozostałe posty)

Jeśli naprawdę liczysz, że tu kogoś nawrócisz, to wiedz, że twoje metody działa niczym się nie różnią od metod działania wielu sekt, które także zastawiają sidła na ludzi z problemami i w kryzysie.
(30 Gru 2018, Nie 9:59)tomde878 napisał(a): [ -> ]Sam chodzę do kościoła i się modlę :
http://www.racjonalista.pl/kk.php/t,8417
 Nie mam urojeń i proszę mi nie wmawiać i zarzucać ich .  Ten cały portal pt racjonalista   podważa  nauczanie Kościoła Katolickiego jak i samej wiary a także działanie rozumu .
 Wyrywanie różnych fragmentów z kontekstu  chrześcijańskiego  nauczania do zwalczania samej religii nie  jest ani dobre ani rozumne .  Więc mówienie "sam chodze do kościoła i się modle" znaczy że  albo to jest kłamstwo albo nic z tego nie wynika prócz samego chodzenia 

"męczyła księży a w szczególności biskupa gdyż uważała że ten ma jakby większą władzę spowiedzi"
 czytanie w myślach i wiedza myśli innych , nie jest normalna


"okazało miały ołtarzyki w swoich pokojach i wymyślały sobie własne modlitwy do jakichś tam niby świętych - szok niesamowity"
Posiadanie ołtarzyka to nie przestępstwo ,  a skąd Pan wie do kogo się modliła i co w modlitwach wymyślała ??? Pan jest medium ?   Modlić się najlepiej swoimi słowami do Boga .   Uznawanie świętych  jest dogmatem Kościoła katolickiego ,  nie wiem do jakiego Pan kościoła chodził ale to nie był najwyraźniej katolicki kościół , tylko sekta


"nie dziwota że ojciec odciął się od wszystkiego i zaczął pić."
Następna znajomość powodów  i myśli , przyczyn dlaczego ktoś  pije ? A może  pijaństwo było podowem że ta kobieta zaczęła się modlić  , a ocjciec miał wszystkich gdzieś , nienawidził bliźnich i jego otoczenie szukało pomocy u Boga bo nie dawało sobie rady  z nim i jego humorami

(30 Gru 2018, Nie 14:46)Zasió napisał(a): [ -> ]Kolejny internetowy ewangelizator? (wystarczy spojrzeć na pozostałe posty)

Jeśli naprawdę liczysz, że tu kogoś nawrócisz, to wiedz, że twoje metody działa niczym się nie różnią od metod działania wielu sekt, które także zastawiają sidła na ludzi z problemami i w kryzysie.

A jeśli Ty myślisz że uda Ci się mnie nawrócić na bezbożność i pogaństwo to się mylisz .
Podzieliłem się częścią swojego życia za co niektórzy nie potrafią uszanować i odpłacają nienawiścią . Aby wyzdrowieć trzeba mieć chęć wyzdrowienia i trzeba chcieć .
Pewnie wielu tu choruje , nie chce mieć z religią nic wspólnego i uważa za największe ZŁO , więc skoro z religią nie mają nic wspólnego to religia i Bóg nie może mieć na nich wpływu skoro oddziela ich taka nienawiść . Więc źli nie są z powodu religii ale z powodu niewiary w Boga . Więc najwyraźniej z własnej woli i chęci i wyboru ktoś choruje , aby się tylko użalać nad sobą w nieskończoność i tkwić w ciemności . Niektórzy po prostu nie chcą być zdrowi , aby ciągle zrzucać odpowiedzialność na lęki , na chorobe ,na innych, a to wygodne



światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki. Każdy bowiem, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby nie potępiono jego uczynków. Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki są dokonane w Bogu». J3 19 -21

Umiłujcie sprawiedliwość, sędziowie ziemscy!
Myślcie o Panu właściwie
i szukajcie Go w prostocie serca!
2 Daje się bowiem znaleźć tym, co Go nie wystawiają na próbę,
objawia się takim, którym nie brak wiary w Niego.
3 Bo przewrotne myśli oddzielają od Boga,
a Moc, gdy ją wystawiają na próbę, karci niemądrych.
4 Mądrość nie wejdzie w duszę przewrotną,
nie zamieszka w ciele zaprzedanym grzechowi.
5 Święty Duch karności ujdzie przed obłudą,
usunie się od niemądrych myśli,
wypłoszy Go nadejście nieprawości.
6 Mądrość bowiem jest duchem miłującym ludzi,
ale bluźniercy z powodu jego warg nie zostawi bez kary:
ponieważ Bóg świadkiem jego nerek,
prawdziwym stróżem jego serca,
Tym, który słyszy mowę jego języka.
...
12 Nie dążcie do śmierci przez swe błędne życie,
nie gotujcie sobie zguby własnymi rękami!
13 Bo śmierci Bóg nie uczynił5
i nie cieszy się ze zguby żyjących.
14 Stworzył bowiem wszystko po to, aby było,
i byty tego świata niosą zdrowie:
nie ma w nich śmiercionośnego jadu
ani władania Otchłani na tej ziemi.
15 Bo sprawiedliwość nie podlega śmierci.
16 Bezbożni zaś ściągają ją na siebie słowem i czynem,
usychają, uważając ją za przyjaciółkę,
i zawierają z nią przymierze,
zasługują bowiem na to, aby być jej działem.
Mdr1
To forum, netkobiety, na wizażu też zamieściłeś ten wątek?
(30 Gru 2018, Nie 14:51)rafael12 napisał(a): [ -> ]
(30 Gru 2018, Nie 9:59)tomde878 napisał(a): [ -> ]Sam chodzę do kościoła i się modlę :
http://www.racjonalista.pl/kk.php/t,8417
Nie mam urojeń i proszę mi nie wmawiać i zarzucać ich . Ten cały portal pt racjonalista podważa nauczanie Kościoła Katolickiego jak i samej wiary a także działanie rozumu .
Wyrywanie różnych fragmentów z kontekstu chrześcijańskiego nauczania do zwalczania samej religii nie jest ani dobre ani rozumne . Więc mówienie "sam chodze do kościoła i się modle" znaczy że albo to jest kłamstwo albo nic z tego nie wynika prócz samego chodzenia

"męczyła księży a w szczególności biskupa gdyż uważała że ten ma jakby większą władzę spowiedzi"
czytanie w myślach i wiedza myśli innych , nie jest normalna


"okazało miały ołtarzyki w swoich pokojach i wymyślały sobie własne modlitwy do jakichś tam niby świętych - szok niesamowity"
Posiadanie ołtarzyka to nie przestępstwo , a skąd Pan wie do kogo się modliła i co w modlitwach wymyślała ??? Pan jest medium ? Modlić się najlepiej swoimi słowami do Boga . Uznawanie świętych jest dogmatem Kościoła katolickiego , nie wiem do jakiego Pan kościoła chodził ale to nie był najwyraźniej katolicki kościół , tylko sekta


"nie dziwota że ojciec odciął się od wszystkiego i zaczął pić."
Następna znajomość powodów i myśli , przyczyn dlaczego ktoś pije ? A może pijaństwo było podowem że ta kobieta zaczęła się modlić , a ocjciec miał wszystkich gdzieś , nienawidził bliźnich i jego otoczenie szukało pomocy u Boga bo nie dawało sobie rady z nim i jego humorami

(30 Gru 2018, Nie 14:46)Zasió napisał(a): [ -> ]Kolejny internetowy ewangelizator? (wystarczy spojrzeć na pozostałe posty)

Jeśli naprawdę liczysz, że tu kogoś nawrócisz, to wiedz, że twoje metody działa niczym się nie różnią od metod działania wielu sekt, które także zastawiają sidła na ludzi z problemami i w kryzysie.

A jeśli Ty myślisz że uda Ci się mnie nawrócić na bezbożność i pogaństwo to się mylisz .
Podzieliłem się częścią swojego życia za co niektórzy nie potrafią uszanować i odpłacają nienawiścią . Aby wyzdrowieć trzeba mieć chęć wyzdrowienia i trzeba chcieć .
Pewnie wielu tu choruje , nie chce mieć z religią nic wspólnego i uważa za największe ZŁO , więc skoro z religią nie mają nic wspólnego to religia i Bóg nie może mieć na nich wpływu skoro oddziela ich taka nienawiść . Więc źli nie są z powodu religii ale z powodu niewiary w Boga . Więc najwyraźniej z własnej woli i chęci i wyboru ktoś choruje , aby się tylko użalać nad sobą w nieskończoność i tkwić w ciemności . Niektórzy po prostu nie chcą być zdrowi , aby ciągle zrzucać odpowiedzialność na lęki , na chorobe ,na innych, a to wygodne



światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki. Każdy bowiem, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby nie potępiono jego uczynków. Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki są dokonane w Bogu». J3 19 -21

Umiłujcie sprawiedliwość, sędziowie ziemscy!
Myślcie o Panu właściwie
i szukajcie Go w prostocie serca!
2 Daje się bowiem znaleźć tym, co Go nie wystawiają na próbę,
objawia się takim, którym nie brak wiary w Niego.
3 Bo przewrotne myśli oddzielają od Boga,
a Moc, gdy ją wystawiają na próbę, karci niemądrych.
4 Mądrość nie wejdzie w duszę przewrotną,
nie zamieszka w ciele zaprzedanym grzechowi.
5 Święty Duch karności ujdzie przed obłudą,
usunie się od niemądrych myśli,
wypłoszy Go nadejście nieprawości.
6 Mądrość bowiem jest duchem miłującym ludzi,
ale bluźniercy z powodu jego warg nie zostawi bez kary:
ponieważ Bóg świadkiem jego nerek,
prawdziwym stróżem jego serca,
Tym, który słyszy mowę jego języka.
...
12 Nie dążcie do śmierci przez swe błędne życie,
nie gotujcie sobie zguby własnymi rękami!
13 Bo śmierci Bóg nie uczynił5
i nie cieszy się ze zguby żyjących.
14 Stworzył bowiem wszystko po to, aby było,
i byty tego świata niosą zdrowie:
nie ma w nich śmiercionośnego jadu
ani władania Otchłani na tej ziemi.
15 Bo sprawiedliwość nie podlega śmierci.
16 Bezbożni zaś ściągają ją na siebie słowem i czynem,
usychają, uważając ją za przyjaciółkę,
i zawierają z nią przymierze,
zasługują bowiem na to, aby być jej działem.
Mdr1
Aha, ok rozumiem.
Mam tylko jedno pytanie w sumie w związku z tym wszystkim co opisujesz tu na forum w różnych wątkach:
Czy uważasz się za osobę zdrową mentalnie tudzież normalną ?
Witam. Dziękuję że opisales swoją historię i świadomość religijną. Pisałeś że jesteś od 4 lat wolny. Opisz proszę po krotce, co się wydarzyło w Twoim życiu w tym czasie, jak ono wygląda. Odnalazłes swoje miejsce w Kościele?
Mam jeszcze sugestie co do sposobu Twojej ewangelizacji. Podchodzenie do każdego tematu szablonowo w kontekście grzechu, Boga, szatana, zbawienia, wydaje mi się, że przynosić będzie efekt odwrotny do zamierzonego. Jeśli dyskutujesz z żywymi ludźmi i zamiast wejść w relacje i spróbować zrozumieć drugiego człowieka, chowasz się za cytatami z Pisma Świętego, stajesz w roli prokuratora z paragrafami rzucanymi w twarz. Trudno Ci będzie kogokolwiek do wiary Świętej przekonać. Przemyśl to. Pozdrawiam.
1.      Można  albo dążyć do doskonałości (świętości) albo do  letniości nijakości  .
       Stagnacja w doskonałości = wzrastanie w nijakości
2.      Nikt z żyjących ludzi nie jest doskonały (święty) więc człowiek nie może  nikogo uświęcić
3.      Tylko Bóg jest święty ,pełny miłości i bez skazy ,   więc tylko Bóg może  nas uświęcić 
4.      Droga doskonałości to droga przez własne słabości  .  Daj Bogu słabości , On Ci da miłości i wytrwałości
Ciekawe co powiesz na to jak się dziecko rodzi z jakąś wadą i umiera tuż po porodzie i nie jest ochrzczone, niestety musi resztę czasu spędzić w piekle?
Dodano:
Gdzie ta dobroć nieskończona Boga?
Jaki jest sens tego porodu? Co, może ma sobie to dziecko szybko przeczytać może księgę Hioba na pocieszenie? Hę?
Że w totka? (od "Boga" już nie moglam czytać, sory)
Cytat:Ciekawe co powiesz na to jak się dziecko rodzi z jakąś wadą i umiera tuż po porodzie i nie jest ochrzczone, niestety musi resztę czasu spędzić w piekle?
Kościół rzymskokatolicki już tak nie uczy, że trafiają do piekła. Inne kościoły chrześcijańskie w ogóle tak nie nauczają.
(02 Sty 2019, Śro 19:00)Piesek napisał(a): [ -> ]
Cytat:Ciekawe co powiesz na to jak się dziecko rodzi z jakąś wadą i umiera tuż po porodzie i nie jest ochrzczone, niestety musi resztę czasu spędzić w piekle?
Kościół rzymskokatolicki już tak nie uczy, że trafiają do piekła. Inne kościoły chrześcijańskie w ogóle tak nie nauczają.
Aha, czyli Boskie zasady się zmieniły po prostu :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

(02 Sty 2019, Śro 18:46)Placebo napisał(a): [ -> ]Że w totka? (od "Boga" już nie moglam czytać, sory)
Ty do mnie to piszesz? Bo kompletnie nie rozumiem...
(02 Sty 2019, Śro 4:20)rafael12 napisał(a): [ -> ]1.      Można  albo dążyć do doskonałości (świętości) albo do  letniości nijakości  .
       Stagnacja w doskonałości = wzrastanie w nijakości
2.      Nikt z żyjących ludzi nie jest doskonały (święty) więc człowiek nie może  nikogo uświęcić
3.      Tylko Bóg jest święty ,pełny miłości i bez skazy ,   więc tylko Bóg może  nas uświęcić 
4.      Droga doskonałości to droga przez własne słabości  .  Daj Bogu słabości , On Ci da miłości i wytrwałości
łączę ten wątek (który pojawił się w dziale z materiałami samopomocowymi z jakiegoś powodu) z obecnym, bo tutaj najbardziej pasuje
Dziękuje pomogłeś mi. Możesz odejść w pokoju, teraz ja będę głosił słowo boże na tym forum.
Nie wyganiajcie :Stan - Niezadowolony - Smuci się: Lubię jego posty.
(02 Sty 2019, Śro 19:28)tomde878 napisał(a): [ -> ]
(02 Sty 2019, Śro 19:00)Piesek napisał(a): [ -> ]
Cytat:Ciekawe co powiesz na to jak się dziecko rodzi z jakąś wadą i umiera tuż po porodzie i nie jest ochrzczone, niestety musi resztę czasu spędzić w piekle?
Kościół rzymskokatolicki już tak nie uczy, że trafiają do piekła. Inne kościoły chrześcijańskie w ogóle tak nie nauczają.
Aha, czyli Boskie zasady się zmieniły po prostu :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

(02 Sty 2019, Śro 18:46)Placebo napisał(a): [ -> ]Że w totka? (od "Boga" już nie moglam czytać, sory)
Ty do mnie to piszesz? Bo kompletnie nie rozumiem...
Do rafaela, odwołałam się do tytułu
innego tematu (o slabosciach) gdzie umieściłam komentarz ale chyba został przeniesiony tu...
@Placebo
Aha, teraz rozumiem, po prostu przywykłem że jak ktoś pisze post pod czyimś innym bez podpisu to się odnosi do tego wpisu powyżej :Stan - Uśmiecha się:
Dodano:
Przepraszam za usterki :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: