Post padaki daje mi nadzieje,że jeszcze da się wyleczyć mój wstręt do życia...no chyba,że jest wrodzony.
Szkoda,że od dwóch lat nie mogę się wybrać do druida. Stoję jeszcze przed progiem.
(08 Gru 2018, Sob 19:36)orzeszkowa_wdowa napisał(a): [ -> ]Post padaki daje mi nadzieje,że jeszcze da się wyleczyć mój wstręt do życia
Potwierdzam, da się
(08 Gru 2018, Sob 19:36)orzeszkowa_wdowa napisał(a): [ -> ]Szkoda,że od dwóch lat nie mogę się wybrać do druida. Stoję jeszcze przed progiem.
Seeerio? W uporczywych przypadkach druid to podstawa. Idźże jak najszybciej, to nie takie straszne. <pogania kijem>
(08 Gru 2018, Sob 19:57)Kylar napisał(a): [ -> ] (08 Gru 2018, Sob 19:36)orzeszkowa_wdowa napisał(a): [ -> ]Post padaki daje mi nadzieje,że jeszcze da się wyleczyć mój wstręt do życia
Potwierdzam, da się
Jakieś nagłe ozdrowienie?
Potwierdzam, tylko leki robią robotę
Że po odstawieniu leków objawy wróciły? No kto by pomyślał !!
(08 Gru 2018, Sob 20:02)L1sek napisał(a): [ -> ]Jakieś nagłe ozdrowienie?
Kto powiedział, że nagłe, co prawda, mam stany w+
i ostrej depresji, ale są też momenty kiedy czuje się całkowicie zdrowy, więc stwierdzam, że się da.
(09 Gru 2018, Nie 2:03)Kylar napisał(a): [ -> ] (08 Gru 2018, Sob 20:02)chory na nieśmiałość napisał(a): [ -> ]Jakieś nagłe ozdrowienie?
Kto powiedział, że nagłe, co prawda, mam stany w+ i ostrej depresji, ale są też momenty kiedy czuje się całkowicie zdrowy, więc stwierdzam, że się da.
I uważasz, że to ok ?
(12 Gru 2018, Śro 15:21)Maxx napisał(a): [ -> ]I uważasz, że to ok ?
Czemu nie, przecież lepiej mieć dobre momenty niż ciągle czuć się ujowo. xP
Myślałem, że myk polega na tym, żeby większość czasu się dobrze czuć
Myślisz, że wychodzenie z depresji, to obudzenie się pewnego dnia i bycie zdrowym? xD To jest ciągła praca nad swoim myśleniem.
Dawno tu nie zaglądałem, więc napiszę jak jest teraz. Nastrój mam cały czas dobry, nie mam myśli s, opanowane zostało ocd. Jakiś czas temu zwiększyłem Ananfranil do 150, ponieważ chciałem lepszego wpływu na fobię społeczną. (psychiatra nie skrzyczała mnie za to
) Niestety, nic takiego nie odnotowałem, a jedynie pojawiły się problemy z suchością jamy ustnej, zaparcia z czasem nawet problemy z oddawaniem moczu. Zmniejszyłem dawkę z powrotem.
Będę probował przejść na słabiznę jaką jest agomelatyna(jeśli będę miał dobre transaminazy) oraz tianeptynę. Mam dosyć tej chemicznej znieczulicy, która jest mniejsza jak po SSRI, ale również jest obecna. Chciałbym znowu delektować się muzyką, czy zachwycać się czytaną książką.
Czyli co, najlepsze TLPD, ewentualnie inhibitory MAO?
W moim przypadku, na depresję lepsze TLPD, na FS lepsze są SSRI. Biorąc klomipraminę niby jestem jako tako wyluzowany, ale nie tak w pełni, jak w przypadku brania paroksetyny czy sertraliny. Muszę się jeszcze wspomagać pregabaliną 300x300.
Fenelzyny w PL nie dostaniesz, chyba, że dostaniesz się do jakiegoś programu badawczego, chyba w Warszawie. Tylko tyle wiem. A moklobemid to podobno słaby lek.
Ja mam już dosyć tego znieczulenia emocjonalnego, oczywiście ma ono pewne zalety, ale chciałbym, aby życie miało smak. Zainteresowałem się lekami jak Coaxil oraz Valdoxan. Jeśli nie dostanę Valdoxanu, to poproszę o Trittico.
Wy serio z tą znieczulicą? To przyjemnie uczucie musi być mniej czuć
Fajna jest ta znieczulica pod tym względem, że masz na wszystko wyyebane. Wyyebane masz na to, że się patrzą na Ciebie w autobusie, wyyebane masz na to, że ludzie się denerwują na Ciebie w pracy. A nie fajna jest, bo muzyka nie sprawia przyjemności, wręcz słuchanie jej męczy. Czytanie książek nie jest taką frajdą jak bez leków, nie jesteś wstanie śmiać się tak samemu z siebie. Mniej rzeczy mnie śmieszy i reaguję tak "pff". Jeśli już coś zdoła mnie rozśmieszyć, to ten śmiech jest taki sztuczny.
Lepiej się czułeś na wyższej dawce mimo skutków ubocznych?
Tak samo się czułem. I jeszcze jedno. Jeśli ktoś jest nie zaprawiony w lekach, to Anafranil a tym bardziej amitryptylina mogą wbić w glebę. Ja się leczę psychiatrycznie 9 lat, więc wszedłem w ten lek bez skutków ubocznych.
Ciekawe, że bez różnicy, a duże dawki paroksetyny próbowałeś?
Paroksetyna 20mg i 40mg. Sertralina 50, 100, 200. Bez jakiejkolwiek różnicy.
In addition, clomipramine is more potent as an SRI than any selective serotonin reuptake inhibitors (SSRIs), its even more potent than paroxetine, which is the strongest SSRI.[58]
A positron emission tomography study found that a single low dose of 10 mg clomipramine to healthy volunteers resulted in 81.1% occupancy of the SERT, which was comparable to the 84.9% SERT occupancy by 50 mg fluvoxamine.[52] In the study, single doses of 5 to 50 mg clomipramine resulted in 67.2 to 94.0% SERT occupancy while single doses of 12.5 to 50 mg fluvoxamine resulted in 28.4 to 84.9% SERT occupancy.[52] Chronic treatment with higher doses was able to achieve up to 100.0% SERT occupancy with clomipramine and up to 93.6% SERT occupancy with fluvoxamine.[52] Other studies have found 83% SERT occupancy with 20 mg/day paroxetine and 77% SERT occupancy with 20 mg/day citalopram.[52][68] These results indicate that very low doses of clomipramine are able to substantially occupy the SERT and that clomipramine achieves higher occupancy of the SERT than SSRIs at comparable doses.[52][63] Moreover, clomipramine may be able to achieve more complete occupancy of the SERT at high doses, at least relative to fluvoxamine.[52]
If the ratios of the 80% SERT occupancy dosage and the approved clinical dosage range are calculated and compared for SSRIs, SNRIs, and clomipramine, it can be deduced that clomipramine is by far the strongest SRI used medically.[63][62] The lowest approved dosage of clomipramine can be estimated to be roughly comparable in SERT occupancy to the maximum approved dosages of the strongest SSRIs and SNRIs.[63][62]
Hej
@
TotalnaPadaka
Jesteś w stanie wymienić jakie leki oraz w jakich dawkach w obecnej chwili bierzesz?
Chodzę do psychiatry w Niemczech i przepisuje mi jakieś tam leki na deprechę oraz czerwienienie się: Atrax, Hemangiol oraz witaminki z grupy B oraz Magnez.Cholernie mi to pomogło i wzmocniło
Pytam bo być może jakbym podał Twoje objawy u swojego lekarza to by Ci dał inną diagnozę inne leki być może...
Klomipramina 75mg
Zyprazydon 180mg
Memantyna 10mg
Pregabalina 600mg
Kwas walproinowy 1000mg
Propranolol również brałem, ale on powodował u mnie spadki ciśnienia i niedociśnienie. Hydrokysyzna w ogóle na mnie nie działa.
Co do witaminek, wiesz ile się tego nażarłem? Już "wyrosłem" z tego i dałem sobie spokój
Ok, spytam się lekarza przy najbliższej wizycie co o tym sądzi. Moja wizyta trwa i tak około 45minut bo sporo się mnie wypytuje o różne sprawy więc nie będzie problemu podyskutować o "wymyślonym" koledze który coś tam kiedyś brał
Musisz jednak trochę zaczekać ja wiem jacy są lekarze w Polsce nie umniejszając nikomu, może coś CVi będe mógł w stanie pomóc.
Cierpliwości życzę!
Oki, dzięki. Tylko skoro podjąłeś się tego wyzwania, to chociaż nie zapomnij o ważnych dla mnie rzeczach jak zaburzone funkcje poznawcze i że kiepsko wyszedł mi test na demencję.
Ach myślałem, że to piszesz w temacie "otępienie, powolność, brak koncentracji"
Spoko nie zapomnę o tym wspomnieć .
Jak byś mógł to podaj mi dla ścisłości nazwy handlowe leków w dawkach jakie bierzesz oraz godziny w których bierzesz te leki. Pytam o to gdyż jak brałem na początku Atarax z rana to strasznie mnie usypiał teraz biorę przed snam i jest idealnie.Lekarz mi wytłumaczył na którejś tam wizycie że różnie to bywa i należy to wszystko ustalić dla danego pacjenta czyli dawkę oraz porę.
Proszę uzbrój się w cierpliwość