PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Praca przy kompletacji zamówień
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Czy ktoś z was pracuje bądź pracował przy kompletacji zamówień np. w Tesco ? Jak sobie radzicie, czy jest to bardzo stresująca i odpowiedzialna praca ? Jak w ogóle to wszystko wygląda tzn. ile można zarobić, w jakim wymiarze czasu się pracuje i czy jest to odpowiednia praca dla fobików?
Odradzam prace w magazynach sklepów spożywczych , to gorsze niż piekło, a szczególnie jak jest sezon latem , byłem na rozmowe w biedronce na kompletacji, jak to zobaczylem to od razu podziękowałem, wytrzymałem też tylko tydzień w magazynie żabki, to już lepiej chyba w kamieniołomach pracować niż na kompletacjach / magazynach spożywczych. Wszystko trzeba bardzo szybko robić , ogromna presja psychiczna, inni pracownicy popedzaja, kierownik popedza, faceci od tirow morde dą bo czekają na towar. Jeśli ci życie miłe to nawet nie myśl o takiej pracy, ja też się dałem zwieźć wysokim zarobkom.
Dzięki, za ostrzeżenie?
(20 Lip 2018, Pią 12:12)aporcik napisał(a): [ -> ]Odradzam prace w magazynach sklepów spożywczych , to gorsze niż piekło, a szczególnie jak jest sezon latem , byłem na rozmowe w biedronce na kompletacji, jak to zobaczylem to od razu podziękowałem, wytrzymałem też tylko tydzień w magazynie żabki, to już lepiej chyba w kamieniołomach pracować niż na kompletacjach / magazynach spożywczych. Wszystko trzeba bardzo szybko robić , ogromna presja psychiczna, inni pracownicy popedzaja, kierownik popedza, faceci od tirow morde dą bo czekają na towar. Jeśli ci życie miłe to nawet nie myśl o takiej pracy, ja też się dałem zwieźć wysokim zarobkom.

Pracuję przy kompletacji, ale nie na magazynie spożywczym. Nikt mnie nie pogania, bo zwyczajnie brakuje ludzi do pracy. Polecam taką pracę dla fobika. Robię swoje i nikt mi nie wchodzi w drogę.
Ja pracowałam w Piotrze i Pawle, wspominam przyjemnie prace. Gdyby nie agencja i problemy z wypłata pewnie do tej pory bym pracowała.
Aaa , źle zrozumiałem, w zwykłych sklepach pewnie nie jest źle, mi chodziło o pracę w ogromnych Centrach logistycznych, tam poganiają.
Spójrz na to z innej strony. Każda praca jest lepsza od nicnierobienia :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Komplet przykładowo w biedronce jest ciężki, no ale od twojej normy zależna jest premia, więc im więcej oczek wbijesz, tym lepsze hajsy. Jak się sprawdzisz i wykażesz jakąś ambicję, to przerzucą cię na inne podsekcje np. załadunek czy górale (a tam to praktycznie nie ma już pracy fizycznej). 

Początki są zawsze trudne. :Stan - Zadowolony - Całuje:
Ivs, a gdzie dokładnie robisz te zamówienia?