PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Call center, pierwsze doswiadczenia zawodowe.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Co myślicie o podjęciu pracy w Call Center. Zawsze jest to cos co można wpisać w CV, bo sama praca na produkcji jako pomocnik to dość mało. Niedługo skończę studia a wiadomo ze może być ciezko cos.złapać po nich. Ktoś z Was pracował w takim miejscu? Macie jakieś opinie o tym? Ciężko znaleźć gdzieś jakieś konkretne informacje o tym sposobie na zarabianie.
Mój pierwszy kontakt z pracą to było właśnie call center. Ale nie do końca. :Stan - Uśmiecha się: Przeżyłam tydzień kursu prania mózgu (który miał być płatny, ale mała gwiazdka tutaj - o ile wypracuje się dla nich co najmniej 140 godzin po tym kursie - powiedzmy, że tyle, dokładnie już nie pamiętam).

Ogólnie część pracowników, z którymi miałam kurs, była przeniesiona z innych "działów", więc opowiadali nam na przerwach trochę.

Dużo zależy, czy pracuje się na linii przychodzącej (odbiera telefony w sprawie obsługi klienta), czy wychodzącej (dzwoni i przedstawia oferty).
Ponoć (dla mnie to zaskoczenie) dużo gorzej jest odbierać telefony, bo klienci bywają bardzo niemili (na przykład coś im nie działa). Dzwonienie z "wciskaniem" różnych ofert jest ponoć przyjemniejsze.

Ja pracy nie podjęłam - nie byłam skłonna do nadszarpywania moich standardów uczciwości - miałam pracować (pośrednio) dla banku i wciskać pożyczki, sugerując nieprawdę, że to korzystna oferta, nie mówiąc w ogóle słowa "pożyczka" (ani kredyt, ani nic innego), jedynie "dodatkowe środki", "bonusowe środki".

Całość miała brzmieć tak, jakby wiarygodny bank oferował miliony, tak o, że masz je dostać :Stan - Uśmiecha się:.

Ogólnie jeśli chodzi o "wpis do CV", to w mojej opinii - nie warto. Jedynie jeśli zależy Ci na wpisie, że miałeś kontakt z klientem. Jeśli w przyszłości będziesz chciał mieć pracę związaną z kierunkiem studiów, to bardzo wątpliwe, żeby rekruter uznał pracę w CC za atut (chyba że akurat będzie to powiązane z kontaktem z klientem - jakieś PR, social media czy inne).

Ale płacą, pod tym kątem praca jak każda. Nie nastawiałabym się po prostu, że zwiększy szanse na pracę w zupełnie niezwiązanej branży.