Ponieważ częściej spotykamy się z narcyzami zapatrzonymi w swą nieomylność, racje, wolącymi bardziej mówić niźli słuchać, to gdy przeczytamy post z wyrazem zaniepokojenia o przesadę w drugą stronę, trochę kamień spada nam z przytłoczonego presją egocentryków już serca i niejedna osoba pomyśli tak:
Jak dobrze, że ktoś na tym świecie ma w drugą stronę.... A jednak przeczytaliśmy tylko relację zachowania, nie wiedząc jakbyśmy się sami poczuli w
znacznie mniej nam znanej sytuacji, kiedy to druga osoba otwarłaby się tak uważnie na nas, że przestałoby coś nam to już tak odpowiadać.
(14 Kwi 2018, Sob 15:58)Ash napisał(a): [ -> ]Staram się wyczuć emocje drugiego człowieka bo często nie wiem jakie zachowania są w porządku a jakie nie. Oczywiście nie chodzi mi o jakieś jasne rzeczy ale subtelne sygnały.
Tylko, w tych subtelnych sygnałach podczas kontaktu nie tylko Ty, ale większość ludzi, z jakimi się stykasz, nie ma specjalnie wiedzy, co w subtelności jest wobec kogo w porządku. Właśnie dlatego, że sygnał jest zbyt na to subtelny, aby zaprzątać sobie nim głowę. Ostatecznie, można dopytać - jeśli subtelność była wysłanym Tobie komunikatem.
Miewam podobnie (choć nie wiem, czy tak samo), podczas rozmowy zdarza mi się próbować bardzo kontrolować sytuację, dopasować się, skoro zauważyłem, że rozmówcę czymś zirytowałem. Rozkminiam więc czym, przekonany, że popełniam masę jakichś widocznie błędów; a ludzie chcąc napotkać na ciepłe towarzystwo, spotykają zimnego analityka. Czasami jedynym błędem jest zapatrzenie na swe błędy. Zmienia mi się to bardzo, gdy zostanę pochwalony, przytulony, obdarzony uśmiechem... Odkrywam nagle w sobie wtedy towarzyską ogładę i nie tyle wiem, jak się zachować, ani nawet nie czuję jak się zachować, tylko - zachowuję się, stosownie do okoliczności. Skoro więc dzieje się tak, ile razy ludzie są dla mnie mili, to zamiast robić wszystko pod kątem ujścia sytuacyjnym zgrzytom, lepiej zmniejszyć sobie obciążenie i częściej być dla siebie tak miłym.
Mózg widocznie ogarnia nasze dylematy, tylko trzeba zluzować z rozwiązywaniem ich na poziomie świadomości i dać popracować mu samemu w podświadomości, a wykona więcej. Niech każdy zobaczy, klikając na mały guziczek na poniższym pasku, po prawej: