PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: No, wyjdź do ludzi, no idź! Czyli jak się socjalizować
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witajcie :Stan - Uśmiecha się:


Walczę z fobią od daaawna ale najgorszy okres to od okolic końca studiów aż do teraz (29l.). 
Ludzie którzy utrzymywali tylko powierzchowne utylitarne relacje się rozjechali i zostałem sam. Większą część część tego czasu tj aż do dziś przesiedziałem w domu nawet, praca w moim przypadku była zdalna co podbiło poziom wyalienowania poza skalę. 

Od jakiegoś czasu próbuje się ogarnąć ale zupełnie nie umiem nawiązywać relacji ani inicjować smalltalku. (to chyba trauma z etapu wczesnoszkolnego) Dodatkowo okres alienacji i niewychodzenia z domu pogłębił problem. Ciekawe jest to że nie mam prawie żadnych problemów kiedy mam załatwić coś formalnego bo wiem: co, gdzie, z kim i nie za długo :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:    
Trafiło mi się nawet niedawno być na szkoleniu gdzie nie miałem probemu rozmawiać na forum czy nawet występować jako przykład. Jednak jak na przerwie ktoś chał się zwrócić do mnie bezpośrednio to mózg: off i prawie że łzy w oczach i szukanie najkrótszej drogi ewakuacji :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony:

Inicjowane i kontynuowanie kontaktu "o niczym" mnie przeraża i paraliżuje :Stan - Niezadowolony - Smuci się: 

Wymyśliłem sobie że potrenuję poznawanie ludzi w internatach :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:  ale nawet zabardzo nie wiem gdzie bo przez te lata skutecznego unikania i odgradzania się okazało się że nie jestem na czasie ::Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Jakie strony i apki polecicie?  
A może macie jakieś inne patenty ? :Stan - Uśmiecha się:
A może na tym forum znajdzie się ktoś, kto chciałby z tobą potrenować? :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Cytat:nie mam prawie żadnych problemów kiedy mam załatwić coś formalnego bo wiem: co, gdzie, z kim i nie za długo

Ja tez nie mam problemów kiedy chodzi o formalne załatwianie spraw, jak tylko wiem co, gdzie i jak, a temat nie odbiega od tego w jakiej sprawie przyszłam to Okej.

Luźne rozmowy, pomijające już fakt, że i tak nie mam z kim, nie istnieją, przytaknę, powiem nie, ostatnio zaczynam reagować opryskliwie z miną lepiej nie podchodź. Nawet w wyjątkowych chwilach kiedy już czuję, że mogłabym coś powiedzieć, zacząć temat, to nie jestem w stanie się przełamać, bo dochodzę do wniosku, że w sumie kogo to obchodzi. Odwrotnie kiedy mnie ktoś zaczepi, to czas mojej reakcji jest na tyle długi, że zanim się zastanowię co powiedzieć, to już widzę plecy   :Stan - Różne - Nie powiem:
" Ciekawe jest to że nie mam prawie żadnych problemów kiedy mam załatwić coś formalnego bo wiem: co, gdzie, z kim i nie za długo "

Ja i z tym miałem problem, ale teraz to generalnie mam tak samo...
@Caveman27 Jest to jakiś pomysł :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

@Dziwna Kurcze znam to uczucie kiedy wiesz co chcesz powiedzieć coś i jakoś dziwnie zatyka :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony:


A jak jest z portalami randkowymi, zupełnie nie jestem w temacie a i zaczynam być trochę przeterminowany :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Są jakieś wiodące, a może współcześnie przeniosło się do gdzieś indziej ?
Jak nie wiesz które to zarejestruj się na kilku różnych i po problemie.

Załatwianie spraw i te formalne kontakty z ludźmi są proste, bo niczego od nas nie wymagają. Nie trzeba się przejmować wywieranym wrażeniem, nie trzeba się zastanawiać co powiedzieć itd. Na dodatek życie zmusza do praktykowania ich zatem siłą rzeczy przyzwyczajamy się do tego.
@panzer , a próbowałeś spotkań z ludźmi z forum? To może być dobry sposób na przełamanie się w bezpiecznym środowisku, gdzie Twoje problemy są rozumiane i nikt Cię nie ocenia. Po takim ,,treningu" może byłoby Ci łatwiej w kontakcie z innymi, niefobicznymi osobami :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: